macike pisze:Jako początkującemu pozwolę sobie dać Ci radę, jakiej udzieliłem mojej żonie - po czym zaczęła mnie niemiłosiernie ogrywać:
Tytuł zawiera wskazówkę odnośnie tao tej gry. To jest wyścig.
Dokładnie do takiej konkluzji doszliśmy z żoną. Naprowadziły nas na to dwie sprawy:
- instrukcja, która mówi, że gra toczy się przeciętnie od 7 do 11 rund - podczas, gdy my graliśmy, hm..., trochę dłużej,
- potem zagrałem z Keldonem i sztuczne ludziki udowodniły mi, ile może trwać gra (nawet myślałem, że gra się zacięła, bo nie mogłem wybrać nowej akcji, dopiero po chwili zauważyłem napis Game Over - przy moim wyniku 19, gdzie reszta przekroczyła 40).
Kupiliśmy RftG, zachęceni porównaniami do 51. Stanu, który bardzo lubimy i może nie są to gry podobne w taki sposób, jakiego się spodziewałem, ale gra nam się bardzo podoba.