(Warszawa) Poniedziałkowe granie - Miejsce Chwila

[staszek]

Na 1862 się piszę. W ten poniedziałek też chętnie w coś Twojego zagram.

[Macek]

Ja planuję być na godz.17. Przyniosę:
- Kohle & Kołonie
- Cornish Smuggler
- A Study in Emerald
- Keyflower + Farmers
- American Rails
- Yokoi no Mori

Edit:
Za dwa tygodnie chciałbym zagrać w nowość Essenową z serii 18XX czyli 1862. Skład 3 osobowy.
Przywidywany czas rozgrywki z tłumaczeniem - 5h, start ok. 18.00
Czekam na zgłoszenia.

Chętnie usiądę to czegoś z w/w w szczególności do kopalni

[schizofretka]

Ja głosuję za A Study in Emerald!

[KubaP]

Ja głosuję za A Study in Emerald!

Fretku, a co z Tomorrow?

[schizofretka]

Ja głosuję za A Study in Emerald!

Fretku, a co z Tomorrow?

Też jestem za.

[jax]

To o której startujemy z Tomorrow?
Schizo będzie o 18:30, Kuba o 18:00, zatem...?
Coś przed trzeba będzie wymyslić albo później przyjechać...

[sillue]

ja będę 16:30

[Cin]

Ja mogę być 16:15-16:30. Będę miał Bruxelles 1893 (90 minut według BGG) i Artifact (60 minut według BGG)

[Micelius]

Witam, potwierdzam chęć zagrania w Brukselkę XIX w.

[sillue]

Ja mogę być 16:15-16:30. Będę miał Bruxelles 1893 (90 minut według BGG) i Artifact (60 minut według BGG)

+1

[jax]

To bardzo poproszę Artifact od 16:30. A od 17:45 będzecie mogli sobie tam brukselkować

[staszek]

Postaram się też na ten Artifact od 16.30 dotrzeć

[piotrsmu]

Ja mogę być 16:15-16:30. Będę miał Bruxelles 1893 (90 minut według BGG) i Artifact (60 minut według BGG)

+1

+1
tylko napiszcie o której zaczynamy

[Cin]

tylko napiszcie o której zaczynamy

no jak rozumiem 16:30

[GrzeL]

Ja planuję być na godz.17. Przyniosę:
- Kohle & Kołonie
- Cornish Smuggler
- A Study in Emerald
- Keyflower + Farmers
- American Rails
- Yokoi no Mori

Chętnie zagram w:
- Kohle & Kolonie
- Keyflower + Farmers
- A Study in Emerald
Kolejność nieprzypadkowa.

[piotrsmu]

tylko napiszcie o której zaczynamy

no jak rozumiem 16:30

przepraszam za brak precyzji chciałem się zapisać do:
Bruxelles 1893
pytanie od czego chcecie zacząć

[sebastianbl1]

Zdaje relacje z wczorajszego spotkania w chwili.

Najpierw z Adikomem, Mackiem i Grzlem na stol wrzucilismy Kohl & Kolonie. Istnieje bardzo duzo mozliwosci na wykonanie akcji, poza tym kazda z nich moze byc wykonana na innych kopalniach czy tez stacjach kolejowych wiec przy niezdecydowanych graczach bedziecie potrzebowac zegarek . Ten ogrom mozliwosci jednak ma dosc powazne ograniczenie gdyz gramy piec tur (albo 6 nie pamietam juz) i w kazdej z nich na poczatku mozemy wykonac maks 3 akcje a potem 4. Wiec z jednej strony niby duzo ale na pocatku ciagle czulem niedosyt bo cos tam jeszcze bym chcial zrobic a nie moglem. Ten ogrom mozliwosci tez przeklada sie na to, ze zapominamy ciagle o tym czy o tamtym wiec doswiadczenei w grze jest wazne bo pozwala miec ogarniete calosc opcji (co zreszta skrzetnie wykorzystal Adikom ogrywajac nas bezlitosnie).
Gra ma kilka fajnych mechanizmow takich jak np konsolidacja kopalni w konkretnej turze. Jednak mechanizm tej konsolidacji nie do konca nam pasowal i czuje, ze nie jest dopracowany. Brakuje mi dramaturgii wiekszej i jakis dodatkowych mozliwosci. Ogolnie gra sie bardzo sprawnie (o ile oczywiscie ktos nie ma akurat paralizu decyzyjnego). Ogolnie mam mieszane odczucia ale z checia zagram jeszcze (zreszta z Essen przywiozlem swoj egzemplarz wiec bede mial okazje). Poki co oceniam to na 6-7 ale to ocena chwilowa bo to jak wspomnialem trzeba jeszcze pograc z kilka razy. Mam ogolne wrazenie, ze gra ma ogromny potencjal ale w kilku miejscach cos tam nie funkcjonuje tak jak powinno.

Potem usiedlismy do City Council (tez przywiezione z Essen) a zamiast Adikoma usiadl Hubson i zaczelo sie zarzadzanie miastem a moze nie tyle zarzadzanie co w efekcie doprowadzanie do jego upadku gdyz nikt na koniec nie wygral gdyz nad naszym cudownie prowadzonym miastem mieszkancy wprowadzili zarzad komisaryczny sic! Gra ma bardzo fajny klimat czyli niby wszyscy chca dobrze dla miasta i oficjalnie deklaruja jak to wspaniale chca je rozwijac ale poniewaz kazdy ma swoje prywatne cele do realizacji ktore czesto nie za bardzo sluza miastu to czesto na deklaracjach jedynie sie konczy. Co do samej gry to hmmm. Wszystko fajnie ale juz abstrahujac od tego ze gralismy z kilkoma bledami (instrukcja tu za bardzo nie pomaga) gra ma tez kilka bledow. Podstawowym jest absolutnie brak mozliwosci i narzedzi do przekupowania przychylnosci innych graczy przy podejmowaniu decyzji. Gdyby ten element dolozyc to bylby to cud miod bo i klimat jak i mechanika bardzo mi odpowiada. Ocena 6-7 i tez wymaga jeszcze kilku gier zeby wiedziec co i jak.

A poza tym gralismy w dla mnie przeboj Essen (poza Nations) czyli Coup. To taki fillerek karciany w ktorym walczymy o wladze. Oszukujemy, grozimy i mordujemy. Super zabawa polecam wszystkim , zreszta kazda kolejna partia (trwajaca chwilke) konczyla sie haslem, no to jeszcze raz

Ot i cale podsumowanie Da Chwili. Dzieki za gre no i Adikom pisze sie na ta twoja 1862 za dwa tygodnie!!!

[Macek]

to na Adikową kolejkę jest już chyba komplet bo oprócz mnie chyba jeszcze Staszek reflektował.

Co do City Council ja bym dorzucił jeszcze homerule - 1 objective na turę. Bo tak to losowością można załatwić wszystko. BTW źle graliśmy akcję budowy tj. najpierw trzeba wybudować jeżeli się da budynek z największą liczbą głosów. Co do kwestii przekupstwa to przecież nikt nikomu nie broni wprowadzić tą jakże zacną zasadę . Chętnie usiądę jeszcze do tego tytułu z w/w upgradem.

[sebastianbl1]

to na Adikową kolejkę jest już chyba komplet bo oprócz mnie chyba jeszcze Staszek reflektował.

Co do City Council ja bym dorzucił jeszcze homerule - 1 objective na turę. Bo tak to losowością można załatwić wszystko. BTW źle graliśmy akcję budowy tj. najpierw trzeba wybudować jeżeli się da budynek z największą liczbą głosów. Co do kwestii przekupstwa to przecież nikt nikomu nie broni wprowadzić tą jakże zacną zasadę . Chętnie usiądę jeszcze do tego tytułu z w/w upgradem.

Nie zauwazylem takiej zasady! gdzie to jest?

jeszcze trzy rzeczy gralismy zle.

Po pierwsze mozna aktywowac budynki w kolko az do wyczerpania zapasow. Czyli jak juz wszyscy zaktywuja po budynku (dwa ten kto jest pierwszy) to potem zaczynamy kolko od nowa z tym ze pierwszy aktywuje jeden itd... (choc wydaje mi sie to bez sensu zupelnie!)

Po drugie karty za budowe mozna punktowac tylko na koniec rundy

Po trzecie karty za budowa jesli juz zostana zrealizowane to odrzuca sie z gry natomiast pozostale wchodza do stosu odrzuconych i moga byc przetasowane i trafic raz jeszcze do gry.

[melee]

Mieliście mnie przekonać do zakupu Kohle, a czuję się bardziej w znaku zapytania niż byłem.. A jak inni gracze? Czy w grze jest tylko 10 akcji na gracza? Zazwyczaj nie lubię takich gier. Siedzisz 2 godziny i masz tylko kilka ruchów.

[adikom5777]

dla mnie 9/10, lubię cięższe ekonomy. Poza tym ja generalnie jestem mało wybredny i wysoko oceniam większość gier
Jest 5 tur, w każdej turze masz 2 akcje plus 1 akcję dodatkową z wybranego kafla akcji plus 1 akcję dodatkową jak sobie na nią zasłużysz. Do tych akcji dochodzą decyzje podczas licytacji konsolidacji kopalni (od 3 tury). Dodatkowo wykonując akcję umieszczania i przemieszczania górników trzeba podjąć kilka decyzji gdzie i skąd ich zabrać i umieścić. Dodatkowo każdy gracz ma 5 plansz kopalnianych, na których jest pierdyliard kompinacji co i jak aktywować. Także decyzji do podjęcia w całej grze jest w sam raz. Graliśmy ok. 2 godz. z tłumaczeniem zasad. Sama gra nie powinna trwać dłużej niż 1,5h(*)



(*) nie dotyczy partii, w których uczestniczy kolega Micelius

[Vandal]

Nie zauwazylem takiej zasady! gdzie to jest?

Instrukcja jest słabo napisana, na BGG też mają problemy z tym - ja przeczytałem jeszcze raz i obejrzałem YT jak gość przed kickstarterem tłumaczy zasady i skłaniam się do poniższej interpretacji.

Kładziesz Sell/Relocate/Build - przy czym Build możesz położyć tylko budynku na który jest kasa w budżecie (czyli mój ruch gdzie sam ufundowałem kościół był nie do wykonania, nie mieliśmy na niego 3 kasy w budżecie w momencie propozycji).
Głosujemy - to graliśmy w miarę OK,ale bonusowy ludek idzie na samym końcu za dokładaną kasą, co ma znaczenie.
Prezes przeprowadza egzekucje - decyduje co gdzie kładziemy ale:
- musi wykonać to co ma najwięcej głosów
- jeżeli jest jakiś propozycja, wygrywa projekt z monetą, jako tańszy
- jeżeli nadal jest remis, wybiera prezes

UPDATE
Znalazłem właśnie jedno zdanie które wszystko psuje:
"The Election Committee chairman is responsible for executing the plans. He decides on the execution order".
Pytanie czy znaczy to że może decydować o kolejności przegłosowanych (np sprzedaż na samym końcu,tak by na coś na początku nie starczyło), ale jest zobowiązany wykonać pozycje z listy powyżej, czy też może dowolnie wykonywać z 3 przepchniętych rzeczy.
Z chęcią zobaczył bym jakieś wyjaśnienie od designera na BGG,

Jak dla mnie wolna-amerykanka prezesa nie miała by sensu, dawało by to gigantyczny wpływ, plus głosowanie było by głupie a moc posiadania 2giego ludzika nic nie warta. Co z tego że po głosowaniu są projekty z 1 głosem, 1 głosem, 3 głosami, a prezes i tak wybuduje najdroższy z 1 głosem i na nic więcej nie starczy.

Do tego BGG zwraca uwagę na nierozwiązany problem z 2 graczami przekazującymi sobie w pętli prezesa, bez szans dla reszty na dopchanie się do władzy.

[jax]

Jakby Kohle & Kolonie szykowało się na następny poniedziałek, to mogę zagrać. Kluczem wydaje mi się połączenie ciężkości gry z sensownym czasem rozgrywki. 'W miarę lekki' Artifact trwał dłużej w naszym wykonaniu

Cieszę się też że udało się wczoraj zagrać Mephisto vs. Sharrash. Ja podjąłem się pilotowania całkowicie nieznanej mi armii Wielkiego Robaka z Ogonem, Kolcami i Tysiącem Wszczepów i Trików a jingo dowodził też całkowicie mu nieznaną armią Szczurów. Szczury na początku pocisnęły wykonując kilka samobójczych ataków, jednak w miarę czasu Robal zyskiwał przewagę wyrzucając co raz spod ziemi swe macki uzbrojone w Kolce. Roszady sztabu Szczurów wystarczały na krótko. Kolce trafiały precyzyjnie a Głowa wystrzeliła sieci paraliżujące próby podejścia i ataku Szczurów.
Szczury zostały wybite a Robalowi zostało tylko 5 punktów życia (szczurze moździerze pociągnęły pod koniec).

Polecam Mephisto - świetna, pomysłowa armia.

[Vester]

A Artifact...?

[KubaP]

A Artifact...?

To ten słynny trzygodzinny godzinny chwiler?