Runewars vs Wojna o pierścień vs Middle Earth Quest

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Runewars vs Wojna o pierścień vs Middle Earth Quest

Post autor: Rocy7 »

INFO: nie chciałbym dyskusji o wyższości jednej gry na drugą ale o tym które lepiej będzie pasować do moich kryteriów :)

Częściowo zainspirowała mnie dyskusja z wątku http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 43&t=25727 ale chcę spojrzeć na problem z trochę innej perspektywy.
Misio205 pisze:Dla mojej dziewczyny ważny jest bardzo efekt wizualny, więc pomyślałem, że chętnie spróbujemy coś co ma ogromnie dużo figurek, ale nie może być bitewniakiem, ani kolekcjonerską grą figurkową. Ważne aby dobrze chodziło na dwie osoby, ale jeżeli jest też na więcej to nic nie szkodzi.
tutaj mam identyczną sytuacje jak kolega:)

Nasze upodobania
Mojej dziewczynie podoba się zarówno Gra o Tron jak i Cyklady ze strategii, Eclipse od biedy ujdzie.
Mi nie podoba się zbytnio Gra o Tron bo jest za duża koncentracja na aspekcie militarnym, w Eclipse zaś za dużo "Euro", podoba mi się też Burning Suns (gra 4X), w Cykladach jest dla mnie za dużo losowości i za wiele zależy od ilości posiadanego złota.

Przy czym rozważam następujące gry:
1) Runewars
2) Wojna o pierścień


dodatkowo
3) Middle Earth Quest
4) Civilization: The Board Game - trochę biedniej się prezentuje na stole.


I zdaje sobie sprawę że 3 gra nie do końca jest zbliżona do 2 pozostałych.

Dodatkowo odnośnie 2 pierwszych znalazłem już cześć odpowiedzi na moje pytania :)

Kryteria:
Cena nie ma znaczenia
Czas gry nie ma znaczenia

1) dobrze chodzi na 2 osoby ale na więcej też nie jest źle (tutaj podobno WotR nie jest idealny)
2) re grywalność - czyli po ilu grach rozgrywka stanie się powtarzalna w tym ilość strategii wiodących do zwycięstwa (Wotr wydaje mi się ciekawszy dzięki działaniom drużyny Pierścienia ale w RW są bohaterowie)
Yavi pisze:)Wotr) Bardzo klimatyczna i wciągająca. Zmieniając strony konfliktu zmieniamy również rozgrywkę - o ile rozstawienie początkowe jest zawsze takie samo, to rozgrywka za każdym razem jest niepowtarzalna :)
3) łatwość zasad ( i tak wiem że obie są raczej ciężkie ale która ma bardziej intuicyjne zasady
pan_satyros pisze:Warto dodać, ze Wotr to gra przede wszystkim dość ciężka pod względem ilości i przyswajalności zasad. Nam trudno było rozłożyć ją raz w miesiącu. Nie wspomnę o związanej z tym potrzebie przypominania zasad i wyjątków.Pierwsza edycja wygląda lepiej pod względem estetyki planszy, ale jest dużo mniej wygodna z racji nagromadzenia figurek na niewielkich obszarach.Swoją kopię sprzedałem po bodaj 2 partiach, które były jednymi z najbardziej meczących rozgrywek w mojej przygodzie z planszówkami.
4) nie tylko strategia czysto militarna pozwala wygrać / większe nastawienie na kombinowanie mniejsze na czystą agresję ale chce by była negatywna interakcja

W RW
wis pisze:Zwróciłbym natomiast uwagę na to, że to nie jest typowa gra wojenna. W Wojnie o Pierścień wojna jest nieunikniona. W RW jedną z możliwych taktyk jest zajęcie dużego obszaru, okopanie się (zwłaszcza, jeśli na mapie jest jedna droga między terenem naszym, a przeciwnika) i nabijanie punktów bohaterami / ukrytymi celami / wydarzeniami. Z drugiej strony wtedy druga strona powinna się wykazać agresją, a jeśli jest słabsza - poddać grę (wszystkie atuty w rękach przeciwnika). Odnoszę jednak wrażenie, że oczekując porządnego wygrzewu możesz się lekko rozczarować. Dla mnie jest to zaleta, że walka jest jedną z możliwości, dla Ciebie - niekoniecznie.
5) dużo możliwości do wyboru, dróg do sukcesu

6) emocjonująca koncówka?

Tutaj akurat pewnie wygra MEQ ale ciekawie mnie na ile końcówka RW i WotR jest emocjonująca?

Jak ta kwestia wygląda w WotR?

Brakuje mi tutaj oceny regrywalności MEQ, z jednej strony wydaje się w założeniach podobna do Descenta z drugiej strony mechanika powinna dawać pewną regrywalność?

O ile Runewars na dniach będę miał okazje wypróbować o tyle z dostępem do MEQ i WotR jest już gorzej ale chętnie poznam wasze opinie.

Jestem też otwarty na propozycje.
Awatar użytkownika
game_maniac
Posty: 125
Rejestracja: 12 wrz 2013, 19:51
Lokalizacja: Józefosław k/Warszawy

Re: Runewars vs Wojna o pierścień vs Middle Earth Quest

Post autor: game_maniac »

Ja moge sie wypowiedziec wylacznie nt WotR. Mam druga edycje.

Gramy glownie z synem (w dwojke) choc jest tez opcja 3 i 4 osobowa (nie podeszly nam).
Wg mnie gra jest rewelacyjna, daje ogrom mozliwosci zakonczenia gry, a takze prowadzenia rozgrywki (da sie wygrac nie ruszajac nawet druzyna pierscienia, ale nie ma wtedy frajdy i nie wykorzystuje sie potencjalu gry).

Z ta intuicyjnoscia nie nalezy przesadzac w przypadku gier, ktore maja 50 stronicowa instrukcje ;) Niemniej jednak po paru rozgrywkach siega sie po instrukcje coraz rzadziej :)

Sa dwa minusy tej gry: cena (ok 250 pln) i czas (dobra i zaciekla rozgrywke prowadzilem z kumplem przez 6h :D)

Jesli masz ochote na dluga i ambitna rozgrywke to polecam z calego
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: Runewars vs Wojna o pierścień vs Middle Earth Quest

Post autor: Yavi »

Skoro już byłem cytowany, to pozwolę sobie dodać jeszcze dwa słowa o Wojnie o Pierścień:

3. Zasady w WoP nie są kosmicznie skomplikowane - do instrukcji nadal zaglądamy, ale tylko w wypadku wątpliwości. Generalnie jak w większości planszówek (w które grałem) po 1-2 grach główny tor rozgrywki ogarnialiśmy z pamięci, po instrukcję sięgaliśmy jedynie od czasu do czasu.
Pierwsza nasza gra jednak trwała coś koło 9 godzin i faktycznie nas zmęczyła :)

4. Więcej kombinowania jest w przypadku gry wolnymi ludami (drużyna pierścienia, ograniczona ilość jednostek, cięższa ich mobilizacja), gra "złymi" to praktycznie same militaria.

5. Tak jak w punkcie 4, jednak duża plansza i rozmieszczenie kluczowych twierdz/miast gwarantuje sporo możliwości wyboru następnego ruchu.

6. Zależy od rozgrywki, ale zdarzają się emocjonujące wyścigi militarne.. Raz sprowokowałem "złych" do ataku na moje twierdze, a sam zaatakowałem tyły wroga - rozpaczliwe próby bronienia miast obu stron, rekrutacja jednostek i próba zdobycia twierdz w grze, która praktycznie została przegrana już przez wolne ludy sprawiły, że mieliśmy wypieki na twarzach ;) Strategia okazała się skuteczna i ledwo, ledwo udało mi się pokonać siły ciemności.

W inne wymienione gry nie grałem, porównania nie mam, dlatego dzielę się tylko swoimi wrażeniami z WoP.
Jakbyś był z Wrocławia, to daj znać - chętnie zagram, żebyś mógł wypróbować grę :)
Perpetka
Posty: 1124
Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Runewars vs Wojna o pierścień vs Middle Earth Quest

Post autor: Perpetka »

http://perpetka.wordpress.com/2009/10/2 ... rth-quest/
W MEQ grałam raz dawno i nieprawda, imo nie pasuje, bliżej mu do Arkham i Talismana.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Odp: Runewars vs Wojna o pierścień vs Middle Earth Quest

Post autor: Rocy7 »

Dzieki duzo mi pomogla Twoja recka MEQ.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2013, 11:20 przez Rocy7, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Misio205
Posty: 418
Rejestracja: 30 lis 2012, 11:18
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 2 times

Re: Runewars vs Wojna o pierścień vs Middle Earth Quest

Post autor: Misio205 »

I ja też dzięki za reckę, utwierdziła mnie w przekonaniu , że chcę zagrać :mrgreen:
Awatar użytkownika
Pasza26
Posty: 345
Rejestracja: 09 cze 2013, 20:39
Lokalizacja: Warszawa

Re: Runewars vs Wojna o pierścień vs Middle Earth Quest

Post autor: Pasza26 »

MEQ świetną grą jest. Najlepiej chyba chodzi na 3 hero + Sauron. Ogrom zasad i szczegółów może nieco wypaczyć pierwszą rozgrywkę, ale juz za drugim razem epickość leje się z planszy strumieniami. Jako ze negatywnej interakcji jest sporo pamietajcie ze to tylko gra ;)
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 577 times
Been thanked: 1030 times

Re: Runewars vs Wojna o pierścień vs Middle Earth Quest

Post autor: RUNner »

MEQ to klasyk i pozycja godna uwagi. A że ma coś tam podobnego do innych gier? Moja siora powiedziała że wszystkie gry są robione na jedno kopyto i różnią się tylko pseudo fabułą! :D
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Runewars vs Wojna o pierścień vs Middle Earth Quest

Post autor: Rocy7 »

Próba pierwszej sesji Runewars za mną, gra jest fajna rozbudowana czuć klimat ale mam jakiś niedosyt. Sądziłem że Runy da się zdobywać na więcej sposobów a z misja to daje je chyba tylko jedna karta, zaś zgromadzenie czarodziejów pozwala wybrać gdzie runa się pojawi przy czym nie może to być obszar gracza. Poza tym mam wrażenie że czasem ułożenie mapy może dać komuś łatwiejszą grę, zaś brak jednostek latających przy dwóch rasach to też problem. No i czas gry prawie 4 bite godziny i nawet 2 pełnych roków gry nie zagraliśmy.
Awatar użytkownika
wis
Posty: 1231
Rejestracja: 20 sty 2009, 18:01
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 59 times
Been thanked: 24 times
Kontakt:

Re: Runewars vs Wojna o pierścień vs Middle Earth Quest

Post autor: wis »

No to po kolei:
- W questach masz nagrody przekładające się bezpośrednio na runy, ale jest tytuł, który pozwala przetapiać trzy dowolne nagrody na run - więc każdy zrobiony quest to 1/3 runu (jeśli nie przyblokują tytułu pod koniec gry) z szansą na więcej.
- Runy zdobywasz podbojami, questami, tajnymi celami, zimowymi wydarzeniami - trochę sposobów jest.
- Widziałeś 1-2 wydarzenia - poczytaj wszystkie 8.
- Ułożenie mapy to jest gra w grze. Niedoświadczony gracz może przegrać już na tym etapie, a zgaduję, że przy stole nie było nikogo, kto by już grał. Uwaga na elfy - mają mało jedzenia na start, nie wybierać tej rasy jako pierwsi gracze, bo będzie głodno.
- Moja ostatnia partia to dwóch nowincjuszy i dwóch weteranów. 5,25 roku w 5h - da się.

Moje rady:
- zagrać więcej razy, pierwsze partie najlepiej z kimś, kto już grał,
- dyscyplina - jak przychodzi Twój ruch, to nie zaczynasz nad nim myśleć, tylko zrobiłeś to już w downtimie i teraz tylko wykonujesz.

Jeżeli dalej będzie źle, pozostaje się pogodzić z tym, że gra nie spasowała - zdarza się.
Glory: A Game of Knights - nasza pierwsza gra Kickstarter / FB / Gamefound
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Runewars vs Wojna o pierścień vs Middle Earth Quest

Post autor: Rocy7 »

wis pisze:- W questach masz nagrody przekładające się bezpośrednio na runy, ale jest tytuł, który pozwala przetapiać trzy dowolne nagrody na run - więc każdy zrobiony quest to 1/3 runu (jeśli nie przyblokują tytułu pod koniec gry) z szansą na więcej.
- Runy zdobywasz podbojami, questami, tajnymi celami, zimowymi wydarzeniami - trochę sposobów jest.
W questach jest tylko jedna karta która daje smoczą runę, chyba że przedmioty takie jak runiczna zbroja czy run spowolnienia są kwalifikowane jako smocza runa? Dzięki za info o tytule tego chyba nie doczytałem. Wszystkie 4 osoby przy stole były świeżakami.
Karta tajnego celu pozwala zdobyc jedynie jeden run na gre gdyby mozna bylo otrzymac kolejny cel po zrealizowaniu pierwszego byloby inaczej ale gra tego nie przewiduje.
Bardziej niż o ilość sposobów na zdobywanie run chodzi mi o to że rzadko można umieścić runę na obszarze pod swoją kontrolą więc i tak trzeba o nią walczyć.
Da się zrobić sensowną homerule z większą ilością tajnych misji?
Awatar użytkownika
wis
Posty: 1231
Rejestracja: 20 sty 2009, 18:01
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 59 times
Been thanked: 24 times
Kontakt:

Re: Runewars vs Wojna o pierścień vs Middle Earth Quest

Post autor: wis »

Rocy7 pisze: W questach jest tylko jedna karta która daje smoczą runę, chyba że przedmioty takie jak runiczna zbroja czy run spowolnienia są kwalifikowane jako smocza runa? Dzięki za info o tytule tego chyba nie doczytałem. Wszystkie 4 osoby przy stole były świeżakami.
Nie, karta dająca run jest jedna, ale w 5-6 kopiach (~1/6 wszystkich kart).
Rocy7 pisze: Bardziej niż o ilość sposobów na zdobywanie run chodzi mi o to że rzadko można umieścić runę na obszarze pod swoją kontrolą więc i tak trzeba o nią walczyć. Da się zrobić sensowną homerule z większą ilością tajnych misji?

Enie - 6/8 wydarzeń zimowych może dać Ci runę bezpośrednio u Ciebie, jedno blisko (teren neutralny lub wrogi) - i o tym piszesz.
Home rule - jeśli czujecie potrzebę, to czemu nie? Spróbujcie pociągnąć 2 cele zamiast jednego, nie powinno to zaszkodzić grze.
Glory: A Game of Knights - nasza pierwsza gra Kickstarter / FB / Gamefound
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Odp: Runewars vs Wojna o pierścień vs Middle Earth Quest

Post autor: Rocy7 »

Hmm jeszcze raz przejrze talie moze faktycznie jest w kilku egzemplarzach. Szkoda tylko ze bohaterowie tak rzadko (jedynie latem) moga wypelniac misje ale tu tez moge pomyslec o jakiejs zmianie:)
Dzieki:)
Ciekawe ze czas pudelkowy to 180 minut:P
Awatar użytkownika
wis
Posty: 1231
Rejestracja: 20 sty 2009, 18:01
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 59 times
Been thanked: 24 times
Kontakt:

Re: Runewars vs Wojna o pierścień vs Middle Earth Quest

Post autor: wis »

Może jednak pograj na podstawowych zasadach najpierw, bo sobie Runebounda zrobisz:). Bohaterów możesz mieć 3 - od trzeciego roku możesz dostawać do 3 nagród na rok, średnio 1-2. Czyli pod koniec gry w grze na 4 graczy może być nawet ponad dwadzieścia nagród - 7 runów do podziału. Trzeba dodać, że przyjemnym sposobem zdobywania nagród jest zbieranie ich z ciał pokonanych wrogów...Jest o co walczyć i w wersji podstawowej.
Glory: A Game of Knights - nasza pierwsza gra Kickstarter / FB / Gamefound
Awatar użytkownika
djedi gamer
Posty: 482
Rejestracja: 27 mar 2012, 10:38
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time

Re: Odp: Runewars vs Wojna o pierścień vs Middle Earth Quest

Post autor: djedi gamer »

Rocy7 pisze:

6) emocjonująca koncówka?

Tutaj akurat pewnie wygra MEQ ale ciekawie mnie na ile końcówka RW i WotR jest emocjonująca?

Jak ta kwestia wygląda w WotR?
Oj wotr to zwykle gra o wlos. Na 7 partii, które zabrałem w 4 decydował jeden ostatni ruch, rzut koscmi itd. Raz nawet grając Sauronem uznałem już, że przegrałem partię, bo zabrakło mi kości ataku, aby zdobyć ostatnia twierdzę Wolnych ludów, a w tym samym czasie Frodo był na przedostatnim stopniu Mount of Doom i posiadał jeszcze kość ruchu. Siedzialem tak i gapilem się na planszę chyba 20 minut, po czym przypomniałem sobie, że rzecznik Saurona może zmienić 1 wynik kości na atak.
To był skuteczny atak...
ODPOWIEDZ