Le Havre (Uwe Rosenberg)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: Le Havre
Zgadza się za wyjątkiem tego niedosytu. Jak ci mózg spuchnie od mrowia opcji do wyboru to jeszcze panu Rosenbergowi podziękujesz za te "tylko" 4-6 budynków specjalnych
- Ink
- Administrator
- Posty: 2822
- Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 107 times
- Been thanked: 161 times
- Kontakt:
Re: Le Havre
Zgadza się. Specjalne mają to do siebie, że często są jakimś nowym źródłem zdobywania PZtów, które w ogóle nie istnieje bez nich. Dlatego nawet mimo że jest ich mało potrafią np. spowodować, że jakaś nieopłacalna (bezpośrednio) gałąź przemysłu w danej rozgrywce ma sens.
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
Re: Le Havre
Specjalne budynki nie mają prawie znaczenia. Najważniejsza jest kolejność budynków w stosach, no i przede wszystkim ruchy innych graczy
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Le Havre
Rozumiem.
Ot, obawiam sie powtarzalnosci partii przy tym samym gronie graczy. Ale wierze Wam na slowo, ze kolejnosc budynkow standardowych ma tak kolosalne znaczenie.
Ot, obawiam sie powtarzalnosci partii przy tym samym gronie graczy. Ale wierze Wam na slowo, ze kolejnosc budynkow standardowych ma tak kolosalne znaczenie.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Re: Le Havre
Największe znaczenie mają decyzje innych graczy, które wpływają na blokady pól. Jedna z mniej powtarzalnych gier.
Re: Le Havre
Budynki specjalne często mogą dać graczowi dużo punktów, więc nie są bez znaczenia. W polskiej wersji jest około 70 budynków specjalnych, dlatego regrywalność jest bardzo wysoka. Ruchy innych graczy często mogą przeszkodzić ale zawsze jest wolny jakiś inny budynek który da również nie małe korzyści
- pabula
- Posty: 2112
- Rejestracja: 10 cze 2008, 14:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 70 times
Re: Le Havre
Najważniejsza w tej grze jest Stal.
Im wcześniej ją masz i im więcej tym masz większe szanse na wygraną.
Żeby mieć dużo stali to potrzebny jest koks.
Też więc im więcej tym lepiej.
Dwa główne surowce o które zawsze się bijemy...
Węgiel i żelazo, które później jak najszybciej w koks i stal i kto pierwszy się dopcha do stalowych statków to więcej wyśle.
Partii mam mnóstwo za sobą i ta taktyka zawsze wygrywa...
Ciekawie się robi jak nikt nie buduje budynków
I te tony żelaza nie ma gdzie przerobić
Ale z reguły zawsze ktoś pęka.
Budynki o które się trzeba bić:
ten co się wysyła statki z surowcami i kopalnia węgla.
Im wcześniej ją masz i im więcej tym masz większe szanse na wygraną.
Żeby mieć dużo stali to potrzebny jest koks.
Też więc im więcej tym lepiej.
Dwa główne surowce o które zawsze się bijemy...
Węgiel i żelazo, które później jak najszybciej w koks i stal i kto pierwszy się dopcha do stalowych statków to więcej wyśle.
Partii mam mnóstwo za sobą i ta taktyka zawsze wygrywa...
Ciekawie się robi jak nikt nie buduje budynków
I te tony żelaza nie ma gdzie przerobić
Ale z reguły zawsze ktoś pęka.
Budynki o które się trzeba bić:
ten co się wysyła statki z surowcami i kopalnia węgla.
- Benedetto XVII
- Posty: 207
- Rejestracja: 01 sie 2009, 18:39
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 12 times
Re: Le Havre
To mnie włąsnie zraziło do Havraka (tzn zraziło na tyle, ze nie kupiłem, zagrać mogę) - jest jedna najskuteczniejsza strategia, czyli koks + stal. Każda partia przebiegała w ten sam sposób Były próbu blokowania tej strategii poprzez nie budowanie odpowiednich budynków, ale wystarczyło chwilę poczekać i na pewno się pojawialy, a gracz który kombinował z innymi surowcami nagle odkrywal że jest w głębokiej ciemnej...
Re: Le Havre
Tak? A z naszych obserwacji kluczowy jest cole/coke, a z budynków coliery. Na zbieranie duzej ilosci żelaza czesto szkoda akcji. No chyba ze ironworks wyjdzie wczesniej niz zwykle.pabula pisze:Najważniejsza w tej grze jest Stal.
Im wcześniej ją masz i im więcej tym masz większe szanse na wygraną.
- pabula
- Posty: 2112
- Rejestracja: 10 cze 2008, 14:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 70 times
Re: Le Havre
nie, na samym koksie nie wygrasz.
musisz mieć stalowe statki żeby mieć gdzie wysłać ten koks.
Jak odpuścisz stal to się wkrótce obejrzysz i stalowych statków nie będzie.
Jak mam materiał to biorę wszystkie.
Nie mówię że koks nie jest ważny.
Jest również obowiązkowy, bo też drogi przy wysyłce, ale bez stali nie wyślesz...
musisz mieć stalowe statki żeby mieć gdzie wysłać ten koks.
Jak odpuścisz stal to się wkrótce obejrzysz i stalowych statków nie będzie.
Jak mam materiał to biorę wszystkie.
Nie mówię że koks nie jest ważny.
Jest również obowiązkowy, bo też drogi przy wysyłce, ale bez stali nie wyślesz...
Re: Le Havre
Nie mowie ze bez stali. Ale stali wystarczy kilka znacznikow, a koksu wysylamy po 20 (edit: dobra rozpedzilem sie ok.15 + kilka na energie) . Duzo mniej akcji, a punktow olbrzymia ilosc za wysylke + przerobienie cole w koks.
Stalowe statki sa bardzo dobre, ale i na zelaznych da sie ujechac.
Stalowe statki sa bardzo dobre, ale i na zelaznych da sie ujechac.
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Le Havre
Właśnie doszedł do mnie mój egzemplarz, uradowany siadłem do rozpakowywania i przeżyłem mocny zawód. Jeden z sześciu arkuszy z żetonami (dokładniej pierwsza, podpisana VS PL 1) jest źle wydrukowana. Przód żetonów jest w porządku, ale za to cały tył został wydrukowany do góry nogami... Skutkuje to tym, że żetony nie mają na odwrocie tego co powinny mieć i w efekcie uniemożliwia grę. Jeszcze może brakujące żetony surowców w przewidzianej na dziś grze dwuosobowej dało by radę przeżyć, ale żetony statków (te z symbolem pożywienia) są chyba nie do zastąpienia? Miał ktoś podobną sytuację? Do kogo najlepiej się zwrócić? Sklep, dystrybutor czy wydawca?
Strasznie jestem zawiedziony bo miałem ogromną ochotę dziś zagrać
Strasznie jestem zawiedziony bo miałem ogromną ochotę dziś zagrać
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Le Havre
Napisałem do sklepu i do Lacerty, odpisał jak na razie tylko sklep więc im już przesłałem zdjęcia i zostawiłem dalszy proces reklamacji. Mam nadzieję, że sprawa zostanie szybko załatwiona.
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Le Havre
Mimo wadliwego egzemplarza udało mi się dziś zagrać z żoną. Pierwsza, dwuosobowa partia w wariant skrócony, udało mi się wygrać 135 do 83. Gra bardzo mi się podoba, małżonce też przypadła do gustu. Trochę martwi mnie luz na planszy, mam nadzieję, że przy większej liczbie graczy będzie ciaśniej. Poza tym trochę irytuje fakt, że zbierałem budynki na komba (np kopalnia węgla i koksownia), których użyłem... raz :/ może to kwestia skróconego wariantu, przy większej liczbie rund będzie więcej czasu na korzystanie z ustawionych kombosów. Tak czy inaczej widzę, że dostałem to co chciałem - duża dawka przeliczania jednych zasobów na drugie i kombinowania co z tym wszystkim zrobić. Le Havre ma potencjał na zostanie jedną z moich ulubionych gier.
- tomuch
- Posty: 1933
- Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
- Lokalizacja: zza winkla
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 176 times
Re: Le Havre
Ale chodzi o te 7 żetonów zaopatrzenia, które są w porcie czy te ileśtam żetonów, które dajesz graczom, kiedy wybudują statki (żeby szybciej można było liczyć, ile kto ma już żarcia przed żniwami)?mat_eyo pisze:ale żetony statków (te z symbolem pożywienia) są chyba nie do zastąpienia?
Bo jeśli to te drugie, to nic nie tracisz - śmiało graj bez nich... (najważniejsze są żetony, które widać tu)
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
- Ryu
- Posty: 2750
- Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 161 times
Re: Le Havre
W wersji pełnej przy licznie graczy 3+ nie idzie się do nich dopchać W wersję 2 os. niestety nie gram...mat_eyo pisze:Poza tym trochę irytuje fakt, że zbierałem budynki na komba (np kopalnia węgla i koksownia), których użyłem... raz :/ może to kwestia skróconego wariantu, przy większej liczbie rund będzie więcej czasu na korzystanie z ustawionych kombosów.
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Le Havre
Chodzi na szczęście o te z nadrukowaną żywnością więc tak jak napisałem wyżej udało się zagrać a pytanie pisałem przed czytaniem instrukcji i myślałem, że te żetony są ważniejsze. Brakujących żetonów zasobów też nie było za mało a do czasu gry w więcej osób powinny przyjść do mnie te prawidłowo wydrukowane. Żona właśnie zapowiedziała chęć rewanżu jutro więc jest dobrze po jednej rozgrywce w wariant skrócony można już siadać do pełnego?
- tomuch
- Posty: 1933
- Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
- Lokalizacja: zza winkla
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 176 times
Re: Le Havre
Ja w skrócony nigdy nie grałem... Ale właściwie to w rodzinny w Agri też nie, więc może lepiej mnie nie brać pod uwagę
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Le Havre
Sam też bym zaczął od pełnego ale musiałem wziąć pod uwagę żonę (która nie ma takiego doświadczenia jak ja) i czas jaki mieliśmy na grę. Z tego ostatniego w ogóle jestem zadowolony, graliśmy niecałą godzinę, co przy pudełkowych 45 minutach uważam za niezły wynik. Jutro więc dwuosobowa, pełna rozgrywka! Już nie mogę się doczekaćtomuch pisze:Ja w skrócony nigdy nie grałem... Ale właściwie to w rodzinny w Agri też nie, więc może lepiej mnie nie brać pod uwagę
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Le Havre
Właśnie nie ma tam w ogóle budynków specjalnych. Jeszcze ich nie przeglądałem, ale mam nadzieję, że wprowadzą do gry kolejne możliwości kombinowania
Moja żona jest z tych (chyba nawet nieświadomie) zwracających uwagę na pierwsze wrażenie. Nie chciałem żeby gra ją przytłoczyła milionem opcji, powiązań i kazała nad tym siedzieć kilkanaście rund. Wariant skrócony jako wprowadzenie sprawdził się fajnie, mimo że przegrała to chce grać jeszcze. No i na koniec, już po podliczeniu punktów , podzieliłem się z nią wiedzą, że pożyczki wcale nie są takie straszne. Jeśli ktoś je bierze, to nie znaczy, że jest w kłopotach, tylko ma zmysł taktyczny
Moja żona jest z tych (chyba nawet nieświadomie) zwracających uwagę na pierwsze wrażenie. Nie chciałem żeby gra ją przytłoczyła milionem opcji, powiązań i kazała nad tym siedzieć kilkanaście rund. Wariant skrócony jako wprowadzenie sprawdził się fajnie, mimo że przegrała to chce grać jeszcze. No i na koniec, już po podliczeniu punktów , podzieliłem się z nią wiedzą, że pożyczki wcale nie są takie straszne. Jeśli ktoś je bierze, to nie znaczy, że jest w kłopotach, tylko ma zmysł taktyczny
Re: Le Havre
A odkryłeś już błędnie wydrukowane karty? Czy może kosztem żetonów, karty są już dobre? Niestety Lacerta jest głucha na moje zapytania w tym temacie.
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
- romeck
- Posty: 2875
- Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
- Lokalizacja: Warszawa / Łódź
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 5 times
Re: Le Havre
Luksusowe liniowce.
http://www.lacerta.pl/component/option, ... pic,270.0/
Mi odpisali na forum Lacerty, ale żeby choć malutkie "sorki za ten błąd, znowu ktoś coś spie...", to już nie.
Przecież takie gupie jesteśmy, że na pewno nikt tego nie zauważył albo wszystko nam jedno, więc po co mieliby zamieszczać erratę na stronie, czy też oficjalne wyjaśnienie, że o przeprosinach nie wspomnę. Jeszcze ludzie by się skrzyknęli, że chcą poprawne karty i dopiero by było.
http://www.lacerta.pl/component/option, ... pic,270.0/
Mi odpisali na forum Lacerty, ale żeby choć malutkie "sorki za ten błąd, znowu ktoś coś spie...", to już nie.
Przecież takie gupie jesteśmy, że na pewno nikt tego nie zauważył albo wszystko nam jedno, więc po co mieliby zamieszczać erratę na stronie, czy też oficjalne wyjaśnienie, że o przeprosinach nie wspomnę. Jeszcze ludzie by się skrzyknęli, że chcą poprawne karty i dopiero by było.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.