Potwory w Tokio / King of Tokyo (Richard Garfield)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Losiek
Posty: 951
Rejestracja: 31 sie 2010, 03:12
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 314 times
Been thanked: 203 times

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: Losiek »

Królik pisze:Nie widzę nic złego w kupieniu KoTa do grania w 3 osoby, zazwyczaj gram w takim składzie i nie zauważyłem by taktyka "przetrwaj w Tokio" zaburzała grę czy była dominująca w porównaniu do grania w więcej osób, po prostu zdarza się że występuje w przeciwieństwie do partyjek 5 osobowych... Ale żeby ktoś poza małpą z kartami z dodatku miał szanse nią wygrać?
A gra jest bardzo miodna i szczerze polecam, warto ją mieć zwłaszcza że można ją wyjąć przy niedzielnych graczach i wciągać w planszówki :wink: , ale i bardziej wybredne towarzystwo dobrze się przy niej bawi.

Dziękuję Wam za opinie. Myślę, że jednak kupię KoT dla 3 osób.
guti
Posty: 2
Rejestracja: 22 lis 2013, 22:50

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: guti »

uocie pisze:w angielskiej wersji też były takie nieładne kostki? jedna obita na rogu, kilka ścianek ma nierówno pomalowane wgłębienia (farba albo wychodzi poza, albo jest jej za mało i prześwituje czarne) poza tym bardzo ładnie wykonane, tylko żetony mi wyjęli sami i nie mogłem sobie ich powypychać ;)

Chciałem zapytać o to samo. Kości w polskiej wersji wyglądają jakby ktoś nimi już ostro turlał ze 2 lata. Strasznie wytarte (na różnych filmikach wersji angielskiej wydają się być połyskujące ale nie widziałem ich nigdy na żywo więc mogę się mylić). Do tego kolor zielony farby (symbole na czarnych kościach) jakiś taki wyblakły, miejscami farby za mało, miejscami wychodzi poza wgłebienia a w niektórych miejscach ma popękaną fakturę. Nie czepiałbym się gdyby nie to, że reszta komponentów wygląda prześlicznie. Tylko te kości jakoś tak się negatywnie rzucają w oczy.
Awatar użytkownika
djedi gamer
Posty: 482
Rejestracja: 27 mar 2012, 10:38
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time

Re: Odp: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: djedi gamer »

Bo to gra z 2011 roku.

Podłączę się do dyskusji, bo miałem przyjemność poznać tą grę 2 dni temu w składzie 3 osobowym. Praktycznie podjąłem już decyzję o jej kupnie...
Awatar użytkownika
bartek_mi
Posty: 655
Rejestracja: 13 sie 2008, 20:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: bartek_mi »

guti pisze:
uocie pisze:w angielskiej wersji też były takie nieładne kostki? jedna obita na rogu, kilka ścianek ma nierówno pomalowane wgłębienia (farba albo wychodzi poza, albo jest jej za mało i prześwituje czarne) poza tym bardzo ładnie wykonane, tylko żetony mi wyjęli sami i nie mogłem sobie ich powypychać ;)

Chciałem zapytać o to samo. Kości w polskiej wersji wyglądają jakby ktoś nimi już ostro turlał ze 2 lata. Strasznie wytarte (na różnych filmikach wersji angielskiej wydają się być połyskujące ale nie widziałem ich nigdy na żywo więc mogę się mylić). Do tego kolor zielony farby (symbole na czarnych kościach) jakiś taki wyblakły, miejscami farby za mało, miejscami wychodzi poza wgłebienia a w niektórych miejscach ma popękaną fakturę. Nie czepiałbym się gdyby nie to, że reszta komponentów wygląda prześlicznie. Tylko te kości jakoś tak się negatywnie rzucają w oczy.
U mnie farba ok, kostki porysowane, z wzerami.
Ale turlaja sie dobrze - poki co grane na 2 osoby i jest potencjal :-)

Ja mam wytloczke w narozniku zniszczona ale przezyje :)
Dice Hate Me :(
guti
Posty: 2
Rejestracja: 22 lis 2013, 22:50

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: guti »

Dziś pograłem ostro w 5 osób i muszę stwierdzić, że gra miażdży i zamiata :) Wygląd kostek przestał mieć jakiekolwiek znaczenie. Jak ktoś jeszcze nie ma to zamawiać i turlać. POLECAM! :)
Usunięte

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: Usunięte »

Ktoś może gdzieś znalazł w sieci skany polskich kart do KoT-a/PwT-a? Mam angielską wersję i z chęcią bym ją spolszczył dla znajomych i dzieciaków. Może ktoś jest w stanie zeskanować i wrzucić na BGG?
powermilk
Posty: 1042
Rejestracja: 25 maja 2012, 11:27
Lokalizacja: Bydgoszcz
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: powermilk »

Takie pytanie. Jestem po 5 rozgrywkach 3-4 osobowych. I w żadnej z nich nikt nie wygrał na punkty. Przy 5 i 6 graczach jest więcej naparzania, więc tym bardziej nie uzbiera się 20pkt. Ktoś wygrał kiedyś na punkty? :D
Awatar użytkownika
sowacz
Posty: 772
Rejestracja: 04 lut 2008, 11:08
Lokalizacja: Rumia
Been thanked: 26 times

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: sowacz »

Tak, zdarzało się, że niektóre rozegrane partie (nawet w gronie 5 osób) kończyły się zwycięstwem punktowym.
metyu
Posty: 381
Rejestracja: 12 gru 2012, 11:08
Been thanked: 1 time

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: metyu »

koleżanka wczoraj dwa razy wygrała na punkty, ale to dlatego, że reszta grała nieco pasywnie, no i miała trochę szczęścia przy rzucaniu :P
Awatar użytkownika
prz22
Posty: 339
Rejestracja: 17 wrz 2012, 23:12
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: prz22 »

metyu pisze:...i miała trochę szczęścia przy rzucaniu :P
Nie da się ukryć, że szczęście przy rzucaniu pomaga zwyciężyć w tej grze;D
Coraz mocniej wkręcam się w świat gier planszowych, ale od zawsze i na zawsze największą pasją pozostanie muzyka;)
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6133
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 652 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: pan_satyros »

Zapyta dla formalności - na dwie osoby raczej nie warto tego brać?
Awatar użytkownika
mig
Posty: 4046
Rejestracja: 24 lip 2010, 16:41
Lokalizacja: Konin
Been thanked: 4 times

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: mig »

Imho nie. Naprawdę fajnie zaczyna być od 4 dopiero.
Planszostrefa - 11%, 3 Trolle - 5%
Mam / Chcę mieć / Sprzedam
Awatar użytkownika
bartek_mi
Posty: 655
Rejestracja: 13 sie 2008, 20:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: bartek_mi »

pan_satyros pisze:Zapyta dla formalności - na dwie osoby raczej nie warto tego brać?
Mam za soba 4 gry na 2 osoby - gra się całkiem przyjemnie. Wczesniej byla o tym dyskusja.
Zapewne w weiskzym skladzie bedzie lepiej.
nie zaluje
Dice Hate Me :(
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3421
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1177 times
Been thanked: 627 times
Kontakt:

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: piton »

Co do kostek, to w angielskim wydaniu od nowości kostki były też jakby używane. Widocznie taki materiał, ale po turlaniu zero uszkodzeń itp. jak było tak zostaje.

Co do grania:
na 2 i 3 osoby jest raczej słabo i nudno - gra się raczej na punkty (buuu :evil: )
4-5 osób jest fantastycznie :mrgreen: prawdziwa walka potworów ;)
6 osób jest dziwnie...zazwyczaj 1-2 osoby szybko odpadają i potem jest nuuda, bo czekamy na resztę żeby skończyła. (zanim dojdzie do nas kolejka już możemy mieć mało zdrowia bo z Tokio nas walą po łbie).

KoT to zasadniczo party game więc polecam na imprezy w składzie min. 4 osobowym ;)

A my to staramy się zawsze tłuc do upadłego :twisted: bo co to za potwór, który na punkty wygrywa ;) prawdziwy król zostaje na planszy sam :D a nie tam punkty phi :lol:
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ

może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
sirkozi
Posty: 407
Rejestracja: 08 mar 2013, 23:28
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 1 time

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: sirkozi »

Odpakowałem właśnie swój egzemplarz i jestem zażenowany wydaniem. Wiedziałem, że pudełko to prawie samo powietrze za tę kasę, ale w związku z tym liczyłem, że te kilka elementów znajdujących się w pudle będzie pierwszorzędnej jakości.

Kostki są tragiczne. Z tandetnego materiału, krzywe. Farba w niektórych miejscach źle nałożona.
W planszy mam dwa wgniecenia jakby ktoś przycisnął długopisem.
Plansze i figurki stworków już się rozwarstwiają w niektórych miejscach.

Nie wiem czy reklamować, bo jak widzę wszyscy mają problem z kostkami i wymienią mi na to samo gówno. Jakaś zbiorowa akcja do Egmontu, żeby zrobili porządne kostki?
orri
Posty: 20
Rejestracja: 02 maja 2013, 10:03
Has thanked: 1 time

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: orri »

sirkozi pisze:... wszyscy mają problem ...
Ja nie mam.
Awatar użytkownika
conus
Posty: 293
Rejestracja: 17 kwie 2009, 17:08
Lokalizacja: opacz kolonia - prawie wawa
Has thanked: 1 time

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: conus »

Ja gram z dodatkiem w składzie 3 osobowym ( z dwójką dzieciaków) i faktycznie gramy głównie na punkty. Co do jakości wersji angielskiej nie mam żadnych zastrzeżeń.
to jest tylko moja subiektywna opinia a nie Obiektywna Prawda Objawiona
Al_Dente
Posty: 478
Rejestracja: 12 sie 2013, 14:53
Has thanked: 10 times
Been thanked: 4 times

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: Al_Dente »

Ja też raczej nie mam.

Faktycznie po tym jak ktoś to opisał zwróciłem uwagę i kości nie są równe (kształtem), pomalowane są chyba ok (może poza drobnymi detalami). Karty i tektury postaci też są w porządku, dlatego na twoim miejscu rozważyłbym reklamację.

Zwróciłem za to uwagę na ogólny stosunek jakości wykonania do ceny, który wypada słabo. Dla mnie jest to gra w której płaci się głównie za grywalność i popularność (czego nie jestem fanem) a nie jakość komponentów, które w moim odczuciu nie usprawiedliwiają ceny.

To powiedziawszy gra jest świetna, lekka i przyjemna - podczas rozgrywki nikt nie myśli o tym, że kości są nierówne :)
Awatar użytkownika
cohlerc1
Posty: 316
Rejestracja: 11 wrz 2012, 07:30
Lokalizacja: Radzionków
Has thanked: 4 times
Been thanked: 2 times

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: cohlerc1 »

piton pisze:Plansze i figurki stworków już się rozwarstwiają w niektórych miejscach.
U mnie też "figurki" potworów na ostrych końcach się rozwarstwiają. poza tym wydaje mi się że liczniki na planszach potworów w ang miały "spód" przez co łatwiem było kręcic kółkami a te z egmontu jakieś liche się wydają :(
Awatar użytkownika
adikom5777
Posty: 2231
Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 81 times
Been thanked: 12 times

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: adikom5777 »

Tylko Ci się wydaje. Miałem wersję holenderską, angielską i niemiecką i wszystkie wydania były tej samej jakości co polska.
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: RunMan »

No to w końcu jak jest? Jeszcze kilka dni temu wszyscy zachwycali się jaka to gra ładna, estetyczna i dobrze wydana, a teraz zwrot o 180 stopni? Bardzo poważnie zastanawiam się nad zakupem, ale kilkanaście ostatnich postów odnośnie kiepskiej jakości wydania trochę mnie zniechęciło
Awatar użytkownika
grzemek
Posty: 291
Rejestracja: 17 mar 2013, 14:07
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: grzemek »

Kupiłem Potwory po premierze, nie mam żadnych niedomalowań, rys, wyrw rozdartych kart, postaci, braków elementów... wszystko cacy i elegancko. Kostki wydają się mega wytrzymałe.
Awatar użytkownika
WRS
Administrator
Posty: 2179
Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
Lokalizacja: Ropczyce
Has thanked: 7 times
Been thanked: 96 times
Kontakt:

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: WRS »

Od paru dni cieszę się partyjkami w Potwory i potwierdzam
grzemek pisze:nie mam żadnych niedomalowań, rys, wyrw rozdartych kart, postaci, braków elementów... wszystko cacy i elegancko. Kostki wydają się mega wytrzymałe.
Baruk Khazad!
Jak mawia Folko:
gry logiczne to kwintesencja rozrywki, to czysta postać gry: mechanika bez dodatkowej otoczki wnoszącej, lub starającej się coś wnieść do rozgrywki
i ja się (pod) tym podpisuję
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: Bea »

Gdzieś słyszałam, że w niektórych sklepach dają przy zakupie dodatkowe karty. Czy te karty są już zapakowane w pudełku, czy dostaje się je osobno?
Awatar użytkownika
Brylantino
Posty: 1385
Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 192 times

Re: King of Tokyo (Potwory w Tokio)

Post autor: Brylantino »

Ani tak, ani tak. Karty Egmont miał wysyłać trochę po premierze i szczrze to nie wiem, czy już to zrobił, czy dalej gracze jeszcze czekają na ten dodatek.
ODPOWIEDZ