
7 Street to restauracja w stylu amerykańskim. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że planszówki niekoniecznie lubią tłuste steki i tłuste hamburgery, ale... lokal ma ok. 300 metrów kwadratowych powierzchni, 2 odrębne sale (piwnica i parter), ogromne stoły (Horror w Arkham ze wszystkimi dodatkami zmieści się bez problemu), wygodne krzesła i świetne oświetlenie. Gramy w dolnej sali, do której zwykle regularni goście restauracji nie zaglądają. Warunki do grania są naprawdę świetne, jedyny mankament jest taki, że restauracja jest czynna do 22:00 (a nie do ostatniego planszówkowicza, jak to w Wesołym Rogerze bywało), choć osobiście bardzo rzadko zostawałam dłużej niż do 22:00 na spotkaniach planszówkowych w środku tygodnia.
Co jest warte podkreślenia - obecnie restauracja ma 40% zniżki na wybrane dania i napoje (wybór wcale nie mały) dla studentów - jeśli więc masz legitymację, masz dodatkowe przywileje przy barze

Na spotkaniu dostępne są gry z biblioteki Fundacji Zagrajmy (obecnie 222 pudełka - pełna lista: http://zagrajmy.org/biblioteka-gier/) - oczywiście nie targamy wszystkich na każde spotkanie, ale jeśli tylko ktoś wyrazi ochotę na konkretny tytuł, na pewno pojawi się on na najbliższym graniu.
A tutaj najważniejsze informacje:
miejsce: restauracja 7 Street
adres: Poznań, ul. Piekary nr 12a
termin: każdy czwartek od godz. 18:00 do godz. 22:00
gry: można pograć w gry przyniesione przez przybyłych oraz gry z biblioteki Fundacji Zagrajmy ( http://zagrajmy.org/biblioteka-gier/ ); na spotkaniach dostępna jest jedynie niewielka część, więc jeśli masz na coś szczególnie ochotę, daj znać w tym temacie, na stronie fundacji w odpowiednim temacie albo na fundacyjnym facebookowym profilu ( https://www.facebook.com/fundacja.zagrajmy )
Wstęp oczywiście bezpłatny, gry udostępniane bezpłatnie - jakby komuś przyszło do głowy zadawać głupie pytania
