Bora Bora (Stefan Feld)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4778
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1037 times

Re: Bora Bora

Post autor: Trolliszcze »

rastula pisze:
Trolliszcze pisze:Ale jest o tyle lepiej, że w Zamkach ruchy przeciwnika zwykle średnio nas interesują, przez co to czekanie jest nudne. W Bora Bora jest dużo większe napięcie, bo mamy jakiś plan na turę i nigdy nie wiadomo, czy przeciwnik nas nie zablokuje. Takie moje wrażenie.
e... no ja w ZB obgryzam paznokcie - weźmie mi , czy nie weźmie tego na co się napaliłem ;)
Nie no, pewnie, czasem się zdarza, szczególnie w późniejszych fazach, jak nam brakuje tego jednego kafelka do bonusa albo jak wyjdzie jakaś wypasiona wiedza, ale w Bora Bora IMHO jest tego więcej - bo raz, że można podbierać kafle (kobiet, mężczyzn, wiedzy itd.), a dwa, można też blokować akcje.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1309 times

Re: Bora Bora

Post autor: rastula »

Trolliszcze pisze:
rastula pisze:
Trolliszcze pisze:Ale jest o tyle lepiej, że w Zamkach ruchy przeciwnika zwykle średnio nas interesują, przez co to czekanie jest nudne. W Bora Bora jest dużo większe napięcie, bo mamy jakiś plan na turę i nigdy nie wiadomo, czy przeciwnik nas nie zablokuje. Takie moje wrażenie.
e... no ja w ZB obgryzam paznokcie - weźmie mi , czy nie weźmie tego na co się napaliłem ;)
Nie no, pewnie, czasem się zdarza, szczególnie w późniejszych fazach, jak nam brakuje tego jednego kafelka do bonusa albo jak wyjdzie jakaś wypasiona wiedza, ale w Bora Bora IMHO jest tego więcej - bo raz, że można podbierać kafle (kobiet, mężczyzn, wiedzy itd.), a dwa, można też blokować akcje.

tym bardziej muszę przegryźć się przez instrukcję - bo jak zawsze kurka wszystko muszę moim "głombom" tłumaczyć... :D
Awatar użytkownika
Malash
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2012, 22:49
Lokalizacja: Warszawa Praga Płd.
Has thanked: 14 times
Been thanked: 19 times

Re: Tezeusz - potencjał na mega tematyczną bombę

Post autor: Malash »

W wątku do Tezeusza (i tym pierwotnym i tym powstałym dzisiaj) pojawia się mnóstwo osób które starają się zinterpretować luki tematyczne w zasadach mechanicznych...
Przydał by mi się taki theorycrafter w sprawie Bora-Bora:
Dlaczego tatuując swoich tubylców staje się pierwszym graczem?
WImięZasad.ZnadPlanszy.pl
także na: Facebooku , YouTube, Spotify i Apple Podcasts.
Analizujemy gry i ich mechaniki. Nie boimy się wytykać im błędów.
Często je naprawiamy, bądź przebudowujemy za pomocą prostych home rules.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Tezeusz - potencjał na mega tematyczną bombę

Post autor: kwiatosz »

Bo masz najbardziej wytatuowanych=>najdzielniejszych wojowników, więc nikt się przed Ciebie nie wbija.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5611
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 798 times
Been thanked: 1244 times
Kontakt:

Re: Odp: Tezeusz - potencjał na mega tematyczną bombę

Post autor: mat_eyo »

Ponieważ poprzez tatuaże zdobywasz szacun na dzielni... tfu na wyspie i dzięki temu zyskujesz uprzywilejowaną pozycję ;)
Awatar użytkownika
Malash
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2012, 22:49
Lokalizacja: Warszawa Praga Płd.
Has thanked: 14 times
Been thanked: 19 times

Re: Odp: Tezeusz - potencjał na mega tematyczną bombę

Post autor: Malash »

mat_eyo pisze:Ponieważ poprzez tatuaże zdobywasz szacun na dzielni... tfu na wyspie i dzięki temu zyskujesz uprzywilejowaną pozycję ;)
Też o tym myślałem jak zacząłem się nad tym zastanawiać - szacun na dzielni.

Pytanie nr 2: czemu szacun się zeruje w następnej rundzie? :D
Tatuaże z poprzedniego sezonu nie są już modne?
WImięZasad.ZnadPlanszy.pl
także na: Facebooku , YouTube, Spotify i Apple Podcasts.
Analizujemy gry i ich mechaniki. Nie boimy się wytykać im błędów.
Często je naprawiamy, bądź przebudowujemy za pomocą prostych home rules.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Tezeusz - potencjał na mega tematyczną bombę

Post autor: kwiatosz »

Bo wojownicy szybko umierają i w następnej rundzie już nie żyją ci wytatuowani poprzednio. Więc trzeba nowych dziarać,
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5611
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 798 times
Been thanked: 1244 times
Kontakt:

Re: Odp: Tezeusz - potencjał na mega tematyczną bombę

Post autor: mat_eyo »

Malash pisze:Pytanie nr 2: czemu szacun się zeruje w następnej rundzie? :D
Tatuaże z poprzedniego sezonu nie są już modne?
Też proste. To:

Obrazek

wygląda bardziej złowrogo niż to:

Obrazek

:D
Awatar użytkownika
macike
Posty: 2308
Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Odp: Tezeusz - potencjał na mega tematyczną bombę

Post autor: macike »

mat_eyo pisze:
Malash pisze: Też proste. To: [...] wygląda bardziej złowrogo niż to: [...]
Nie wiesz, co mówisz, ale widocznie nie masz pojęcia o faktycznym znaczeniu delfinka. :wink:
Zgaduję, że pan z pierwszego obrazka był pierwszym graczem częściej. :mrgreen:
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5611
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 798 times
Been thanked: 1244 times
Kontakt:

Re: Tezeusz - potencjał na mega tematyczną bombę

Post autor: mat_eyo »

W takim razie proszę o oświecenie, cóż oznacza delfinek (zwłaszcza na kobiecej stopie)? ;)

A pan nr jeden wygląda jakby od razu w pierwszej rundzie wykupił abonament na pierwszego gracza :D
Awatar użytkownika
Malash
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2012, 22:49
Lokalizacja: Warszawa Praga Płd.
Has thanked: 14 times
Been thanked: 19 times

Re: Tezeusz - potencjał na mega tematyczną bombę

Post autor: Malash »

Nie rozwiązuje to nadal kwestii czemu po danej rundzie tatuaże przestają mieć znaczenie w wyścigu o szacunek ludzi ulicy :]
Moze to są takie tatuaże na wodę, (jakie dodawali do lizaków) i po kilku kąpielach naszym tubylcom się one ścierają...?
WImięZasad.ZnadPlanszy.pl
także na: Facebooku , YouTube, Spotify i Apple Podcasts.
Analizujemy gry i ich mechaniki. Nie boimy się wytykać im błędów.
Często je naprawiamy, bądź przebudowujemy za pomocą prostych home rules.
Awatar użytkownika
macike
Posty: 2308
Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Tezeusz - potencjał na mega tematyczną bombę

Post autor: macike »

mat_eyo pisze:W takim razie proszę o oświecenie, cóż oznacza delfinek (zwłaszcza na kobiecej stopie)? ;)
Nie ośmielę się publicznie. Nie mam tyle odwagi, co ta pani. :wink:
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Bora Bora

Post autor: BartP »

Powiedzcie, czy dobrze rozumiem: ponieważ zaczynamy bez jakichkolwiek muszli, to żeby zdobyć bonus z całą biżuterią na koniec gry, to muszę również w 1. rundzie kupić biżuterię. Zatem muszę w pierwszej rundzie kupić kobitę, a następnie skorzystać z akcji wymiany (nie pamiętam dokładnej nazwy) i przeciągnąć ją w dół, by nazbierała muszle ze swojego lewego marginesu ;]. Nie martwi was ten skrypt w 1. rundzie (ktoś nie zbierze muszli w 1. rundzie, to się może pożegnać z bonusem za biżuterię na koniec)? Czy coś źle rozumiem?
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4778
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1037 times

Re: Bora Bora

Post autor: Trolliszcze »

Nie jest to jedyny sposób, możesz kupić biżuterię także za muszle z bonusu ognia - za odprawianie ceremonii i za wchodzenie kapłanami do świątyni. Oczywiście pod warunkiem, że jest jakaś tania biżuteria.
Mnie to nie martwi wcale, bo zwykle dość szybko decyduję, czy w ogóle chcę iść w bonus za biżuterię. Jeśli nie mam zadań związanych z kobietami, a w pierwszej rundzie nie leżą naszyjniki za jedną muszlę, zwyczajnie odpuszczam. To tylko pięć punktów, nie warto modyfikować dla nich całego planu.
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Bora Bora

Post autor: BartP »

Ok, dzięki, fakt, jeszcze z ognia można dostać bodaj jedną.
lhw
Posty: 76
Rejestracja: 18 lut 2014, 21:02
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 6 times

Re: Bora Bora

Post autor: lhw »

Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum.

Po rozegraniu kilkunastu rozgrywek w Bora Bora, nasunął mi się pewien wniosek dotyczący rozgrywki dwuosobowej, nie wiem czy do końca słuszny. Sprawa dotyczy akcji rozprzestrzeniania. Jak wiadomo, na koniec gry punkty za posiadanie domku na obszarze na wyspie dostaje ten z graczy, który jako ostatni się na nim pobudował. W naszych grach po wybraniu pozycji startowej, w pierwszych rundach zaczynamy zajmować tereny z rybkami o wartościach 1 i 2, czasami w zależności od sytuacji także i 3, po czym "zaludnianie" wysp się zatrzymuje! Nikt nie ma ochoty na dalsze wybieranie akcji rozprzestrzeniania na cennejsze obszary w obawie, że postawiony przez niego domek szybko zostanie wypchnięty z punktującego miejsca. Dochodzi nawet do tego, że w ostatniej rundzie nikt nie chce być graczem rozpoczynającym tylko ostatnim, by mieć jak największy wpływ na możliwość zajmowania rybek 5 i 6.

Zastanawiam się czy czegoś nie przeoczyliśmy w zasadach, bo akcja odbicia terenu to podwójny zysk - przeciwnik traci punkty a my zyskujemy, więc za odebranie rybki 5/6 mamy teoretyczny zysk +10/12 punktów, co w końcowych rundach wydaje mi się dosyć mocne...
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Bora Bora

Post autor: romeck »

lhw pisze:Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum.

Po rozegraniu kilkunastu rozgrywek w Bora Bora, nasunął mi się pewien wniosek dotyczący rozgrywki dwuosobowej, nie wiem czy do końca słuszny. Sprawa dotyczy akcji rozprzestrzeniania. Jak wiadomo, na koniec gry punkty za posiadanie domku na obszarze na wyspie dostaje ten z graczy, który jako ostatni się na nim pobudował. W naszych grach po wybraniu pozycji startowej, w pierwszych rundach zaczynamy zajmować tereny z rybkami o wartościach 1 i 2, czasami w zależności od sytuacji także i 3, po czym "zaludnianie" wysp się zatrzymuje! Nikt nie ma ochoty na dalsze wybieranie akcji rozprzestrzeniania na cennejsze obszary w obawie, że postawiony przez niego domek szybko zostanie wypchnięty z punktującego miejsca. Dochodzi nawet do tego, że w ostatniej rundzie nikt nie chce być graczem rozpoczynającym tylko ostatnim, by mieć jak największy wpływ na możliwość zajmowania rybek 5 i 6.

Zastanawiam się czy czegoś nie przeoczyliśmy w zasadach, bo akcja odbicia terenu to podwójny zysk - przeciwnik traci punkty a my zyskujemy, więc za odebranie rybki 5/6 mamy teoretyczny zysk +10/12 punktów, co w końcowych rundach wydaje mi się dosyć mocne...
Ja bardzo przepraszam, ale albo gramy w różne gry, albo ja mam inną instrukcję. Gdzie w instrukcji jest napisane o tym, że punktuje tylko gracz, który stawia szałas jako ostatni? I gdzie u licha jest napisane cokolwiek o wypychaniu domków z jakichś punktujących miejsc? Albo o odbieraniu rybek? O rany, no jakiś czas nie grałem w BB, ale żebym aż tak się mylił czy nie doczytał, to nie wierzę. Sugeruję przeczytać instrukcję chociaż raz uważnie.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
bober
Posty: 304
Rejestracja: 14 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Zambrów
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times
Kontakt:

Re: Bora Bora

Post autor: bober »

To co piszesz ma się nie jak do zasad. Przeczytaj instrukcję dokładnie, bo totalnie źle gracie :)
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Bora Bora

Post autor: BartP »

lhw, dobrze przeczytałeś. Nie grałem na dwie osoby, więc się nie wypowiem nt. strategii.

romeck, radzę samemu doczytać instrukcję ;].

Edit: ok, teraz widzę dwa głosy na "nie". Zaraz, zaraz. Pod koniec gry jest punktowanie rybek, lhw słusznie prawi. Rybki przy danym regionie punktuje się na koniec gry. Jeśli stawiamy domek, gdzie ktoś już go ma, to przesuwamy jego domek na bok, tym samym zaznaczając, że ta osoba nie zdobędzie punktów za rybki za to pole na koniec gry, bo nie zajęła tego pola ostatnia.
If there is already a hut on your new region’s building space, move it off to the side, but make sure it stays in the same region.
I na koniec gry:
1-6 victory points for each fish tile adjacent to a building space containing a hut of their color;
Awatar użytkownika
Majek10
Posty: 782
Rejestracja: 15 wrz 2012, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 1 time

Re: Bora Bora

Post autor: Majek10 »

To jest na początku instrukcji: "Każdy region posiada jedno
miejsce pod budowę"


To jest jeden z podpunktów końcowej punktacji: "1-6 punktów zwycięstwa za każdą płytkę ryb, przyległą do miejsca
pod budowę zawierającego szałas w jego kolorze;"

Wychodzi na to, że tylko jeden gracz zbiera punkty na koniec gry za rybki.
bober pisze:Przeczytaj instrukcję dokładnie, bo totalnie źle gracie :)
Kto w takim razie źle gra?
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2797
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 353 times
Been thanked: 637 times

Re: Bora Bora

Post autor: bogas »

@romeck i bober: proponuję lekturę instrukcji.
A co do problemu opisanego przez lhw to faktycznie jest czajenie się i często jest tak, że nikt nie chce wcześniej budować przy 5 i 6 żeby nie zostać wygryzionym. Czasem układ rybek jest taki, że każdy w inną stronę idzie i jakoś się to po równo rozkłada, a czasem ktoś próbuje (zwykle ja) niwelować straty przy użyciu czerwonego boga.
Trzeba po prostu się pilnować :)
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5833
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 408 times

Re: Bora Bora

Post autor: KubaP »

Romeck, bober - tssk, tssk!
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Bora Bora

Post autor: romeck »

Dobra, już rozumiem. Przewertowałem obie instrukcje (polską i angielską). Sprawa dotyczy tylko rybek i tu faktycznie nie doczytałem. Do tej pory grałem tak, że każdy punktuje na koniec za rybki w zależności od obecności jego szałasu w regionie, a nie tylko na polu bod budowę. Faktycznie ta zasada o polu pod budowę sporo zmienia, ale też niezbyt mi się podoba (nie mówiąc o tym, że naprawdę łatwo ją przeoczyć). Cóż, uczymy się całe życie.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
wc
Posty: 625
Rejestracja: 07 mar 2005, 12:42
Lokalizacja: dolny śląsk
Been thanked: 1 time

Re: Bora Bora

Post autor: wc »

Hmmm, też nie rozumiem postów rom(e)cka i bob(e)ra - bo lhw przedstawił ciekawą sprawę.

My gramy w Bora praktycznie tylko w 2 osoby.
Faktycznie to jest jakiś tam problem szczególnie jeśli pozwolisz przeciwnikowi zdominować ten aspekt (właśnie wczoraj graliśmy i na wyspach miałem przewagę 26:2 czy jakoś tak)
Ale niestety jeśli ne stawiasz chatek - nie masz miejsca na posatci. A ogromna liczba celów dotyczy własnie postaci albo wysp.
Oczywiście rozwiązaniem jest punktowanie w trakcie gry czerwonym bogiem. I liczenie na to, że jednak nie wszystkie pola zajmie przeciwnik.
Ale to prawda, że pod koniec gry wypchnięcie przeciwnika z pola 5/6 (jeszcze z czerwonym bogiem) wydaje się koniecznym ruchem :-)
są ludzie którzy nie chcą połknąć bakcyla planszówek
takim trzeba wpychać go do gardła
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5833
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 408 times

Re: Bora Bora

Post autor: KubaP »

wc pisze:Hmmm, też nie rozumiem postów rom(e)cka i bob(e)ra - bo lhw przedstawił ciekawą sprawę.

My gramy w Bora praktycznie tylko w 2 osoby.
Faktycznie to jest jakiś tam problem szczególnie jeśli pozwolisz przeciwnikowi zdominować ten aspekt (właśnie wczoraj graliśmy i na wyspach miałem przewagę 26:2 czy jakoś tak)
Ale niestety jeśli ne stawiasz chatek - nie masz miejsca na posatci. A ogromna liczba celów dotyczy własnie postaci albo wysp.
Oczywiście rozwiązaniem jest punktowanie w trakcie gry czerwonym bogiem. I liczenie na to, że jednak nie wszystkie pola zajmie przeciwnik.
Ale to prawda, że pod koniec gry wypchnięcie przeciwnika z pola 5/6 (jeszcze z czerwonym bogiem) wydaje się koniecznym ruchem :-)
Domki można też przecież spychać na dwunaste pole domków.
ODPOWIEDZ