![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Wpadłem na pomysł z dziewczyną, że świetną zabawą mogą być gry planszowe. Nabyłem w bardzo promocyjnej cenie Martynique oraz jubileuszową edycję Zombiaków bardzo nam się spodobało (jak nie gram z dziewczyną to z bratem (20l.), choć jemu bardziej podeszły Zombiaki). Wcześniej graliśmy tylko w Monopoly, Scrabble i ewentualnie Scotland Yard.
Chciałbym sobie sprawić trochę "większą" grę. Pierwszy pomysł Talisman (kiedyś się grało za dzieciaka w piwnicy na drzwiach zamiast stołu
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Szukając i czytając wyselekcjonowałem kilka tytułów:
- Talisman (bo kiedyś grałem. jeśli bym to wybrał, z czasem na pewno jakieś dodatki)
- Runebound (bo ponoć "lepsza wersja" Talismanu)
- Pandemia (bo lubimy z dziewczyną grę Plague na androida, w której jest się chorobą i niszczy ludzkość
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- Świat Dysku Ankh Morpork (bo wydaję się ciekawa, a luba lubi Pratchetta)
- Dracula (bo wydaję się ciekawa i opcja pościgu znana mi ze Scotland Yard)
- Tezeusz: Mroczna Orbita (bo trąci Alienem i Prometeuszem)
Mam również tańsze alternatywy dla opcji kupna większej gry kiedy indziej:
- Kolejka
- K2
- Władca Areny (w to raczej tylko z bratem...)
Myślałem jeszcze na Horrorem w Arkham, ale pomyślałem, że jeżeli wkręcimy się w gry to to będzie kolejny zakup, dobra logika, czy od razu się za to brać?
Reasumując, potrzebuję pomocy w wyborze, w sumie pierwszej poważniejszej (droższej) gry i tak:
- 2-4 dorosłych graczy z naciskiem na 2,
- czas gry powiedzmy 1-2h (wiem że Talisman się w tym nie mieści),
- najlepiej, żeby miała i karty i kostki, figurki też fajnie,
- zasady do ogarnięcia szybciej niż po 15 grze
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- ewentualne dodatki są dodatkowym plusem, ale nie warunkiem koniecznym.
Jak znajdujecie moje propozycje? Może polecicie mi coś od siebie?