Summoner Wars (Colby Dauch)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
pingus
Posty: 755
Rejestracja: 25 lut 2008, 18:50
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Summoner Wars

Post autor: pingus »

Niestety w takich grach trzeba mieć zegar szachowy i tyle. Teraz to nie problem, bo aplikacje na telefon tego rodzaju łatwo dostać.
Awatar użytkownika
kaszkiet
Posty: 2810
Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 312 times
Been thanked: 528 times

Re: Odp: Summoner Wars

Post autor: kaszkiet »

rattkin pisze: Po zakończeniu, podlicz 'małe punkty' i ustal zwycięzcę". Małe punkty w SW to nic innego jak liczba ran zadanych przeciwnikowi.
Jest to o tyle średni pomysł, że summonerzy mają różną ilość hp. W pojedynku Elfy Feniksa (4 hp summonera) - Tundrowe Orki (8 hp summonera) gdyby elfy zadały 4 rany, a Orki 3, według tych zasad wygrałyby Elfy. Natomiast wg zasad gry to Orki są o krok od zwycięstwa, a Elfom jeszcze do niego daleko.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5617
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 810 times
Been thanked: 1263 times
Kontakt:

Re: Odp: Summoner Wars

Post autor: mat_eyo »

kaszkiet pisze:
rattkin pisze: Po zakończeniu, podlicz 'małe punkty' i ustal zwycięzcę". Małe punkty w SW to nic innego jak liczba ran zadanych przeciwnikowi.
Jest to o tyle średni pomysł, że summonerzy mają różną ilość hp. W pojedynku Elfy Feniksa (4 hp summonera) - Tundrowe Orki (8 hp summonera) gdyby elfy zadały 4 rany, a Orki 3, według tych zasad wygrałyby Elfy. Natomiast wg zasad gry to Orki są o krok od zwycięstwa, a Elfom jeszcze do niego daleko.
Wtedy zamiast liczenia ran wyznaczamy przelicznik efektywności ;) czyli elf zabrał orkowi 50% jego życia a ork elfowi 75%. Od razu widać kto bił się bardziej efektywnie. Nie jest to rozwiązanie idealne, ale moim zdaniem lepsze niż samo liczenie ran.
Borek224
Posty: 348
Rejestracja: 25 lis 2010, 13:35
Been thanked: 1 time

Re: Summoner Wars

Post autor: Borek224 »

PlaidHatGames w swojej Summoner Wars Tournament Guide http://www.plaidhatgames.com/images/res ... yguide.pdf sugeruje użycie zegarów szachowych z 25min dla gracza.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Odp: Summoner Wars

Post autor: rattkin »

kaszkiet pisze:
rattkin pisze: Po zakończeniu, podlicz 'małe punkty' i ustal zwycięzcę". Małe punkty w SW to nic innego jak liczba ran zadanych przeciwnikowi.
Jest to o tyle średni pomysł, że summonerzy mają różną ilość hp. W pojedynku Elfy Feniksa (4 hp summonera) - Tundrowe Orki (8 hp summonera) gdyby elfy zadały 4 rany, a Orki 3, według tych zasad wygrałyby Elfy. Natomiast wg zasad gry to Orki są o krok od zwycięstwa, a Elfom jeszcze do niego daleko.
Nie ma żadnych zasad, mówiących, że ktoś "jest o krok od zwycięstwa". Summoner z 1 HP to żywy Summoner i wciąż może robić co chce. Wybacz, nie rozumiem tej dziwacznej interpretacji. Liczba HP Summonerów nie ma tu żadnego znaczenia - to ile ich mają wynika z balansu gry, PE ma 4 widocznie z konkretnego powodu. Przeliczanie "procentowe" uderza w ten balans właśnie, bo próbuje sztucznie dostosowywać wynik do środowiska, które już uprzednio zostało zbalansowane równo, właśnie m.in. liczbą HP. Gdybym powiedział, że małe punkty to liczba HP która została na Summonerach, wtedy zgoda, byłoby to widocznym problemem, szczególnie przy PE. Ale tak? Dlaczego to Orki mają w tym przykładzie "wygrywać"? Wygrają, jak dołożą 4, a do tego czasu, na małe punkty, przegrywają. W ich interesie leży przypieczętowanie zwycięstwa przed czasem.
sirias
Posty: 212
Rejestracja: 17 sty 2014, 13:18
Been thanked: 4 times

Re: Summoner Wars

Post autor: sirias »

Jest jeszcze taki problem, że są talie, które opierają się na zadawaniu ran swojemu summonerowi np. druga talia Upadłego Królestwa na tym bazuje.
Awatar użytkownika
pingus
Posty: 755
Rejestracja: 25 lut 2008, 18:50
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Odp: Summoner Wars

Post autor: pingus »

Każdy pomysł na jakiekolwiek małe punkty, zawsze będzie można w jakiś sposób wyeksploitować.
25 minut na gracza, jak przekroczy czas to przegrywa to jedyne rozsądne rozwiązanie.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Summoner Wars

Post autor: rattkin »

To już trochę gorzej, ale z tego co pamiętam, są też sposoby na ściąganie tych ran. Więc stwarza to sensowną taktykę w takim środowisku - można sobie tym manipulować, stawiając na zwycięstwo ale ryzykując nieco przy przekroczeniu czasu.

Niemniej jednak to nie jest prosty problem, ponieważ trzeba rozróżnić zadane rany od ran "widniejących" na Summonerze. W przypadku Vanguards, leczenie też trochę komplikuje ten system. Technicznie można niby zamiast tego zapamiętywać ile ran faktycznie zostało zadanych w trakcie gry, ale wydaje mi się to zupełnie niepotrzebne. To i tak jest tylko walka o punkty w przypadku remisu, a podstawą strategii talii ma być wygrana, a nie cudowanie na ciułanie punktów po czasie - to nie gwarantuje dobrych miejsc.

Zegary szachowe są oczywiście najlepszym rozwiązaniem, które eliminuje dyskusyjną (w wielu grach) punktację po czasie.
adalbert
Posty: 942
Rejestracja: 02 lis 2009, 14:15
Has thanked: 12 times
Been thanked: 26 times

Re: Summoner Wars

Post autor: adalbert »

Z tej dyskusji jasno wynika, że zegar szachowy to chyba jedyne w miarę sensowne rozwiązanie. Liczenie ran na mistrzach przywołań. przy tak dużym zróżnocowaniu ich zdolności, siły i wytrzymałości kompletnie do mnie nie przemawia.
Borek224
Posty: 348
Rejestracja: 25 lis 2010, 13:35
Been thanked: 1 time

Re: Summoner Wars

Post autor: Borek224 »

Sensowne jest (w przytaczanej sytuacji) też zawarcie w regulaminie narzędzi dla sędziego do karania niesportowych zachowań.
Awatar użytkownika
kaszkiet
Posty: 2810
Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 312 times
Been thanked: 528 times

Re: Odp: Summoner Wars

Post autor: kaszkiet »

rattkin pisze:
kaszkiet pisze:
rattkin pisze: Po zakończeniu, podlicz 'małe punkty' i ustal zwycięzcę". Małe punkty w SW to nic innego jak liczba ran zadanych przeciwnikowi.
Jest to o tyle średni pomysł, że summonerzy mają różną ilość hp. W pojedynku Elfy Feniksa (4 hp summonera) - Tundrowe Orki (8 hp summonera) gdyby elfy zadały 4 rany, a Orki 3, według tych zasad wygrałyby Elfy. Natomiast wg zasad gry to Orki są o krok od zwycięstwa, a Elfom jeszcze do niego daleko.
Nie ma żadnych zasad, mówiących, że ktoś "jest o krok od zwycięstwa". Summoner z 1 HP to żywy Summoner i wciąż może robić co chce. Wybacz, nie rozumiem tej dziwacznej interpretacji. Liczba HP Summonerów nie ma tu żadnego znaczenia - to ile ich mają wynika z balansu gry, PE ma 4 widocznie z konkretnego powodu. Przeliczanie "procentowe" uderza w ten balans właśnie, bo próbuje sztucznie dostosowywać wynik do środowiska, które już uprzednio zostało zbalansowane równo, właśnie m.in. liczbą HP. Gdybym powiedział, że małe punkty to liczba HP która została na Summonerach, wtedy zgoda, byłoby to widocznym problemem, szczególnie przy PE. Ale tak? Dlaczego to Orki mają w tym przykładzie "wygrywać"? Wygrają, jak dołożą 4, a do tego czasu, na małe punkty, przegrywają. W ich interesie leży przypieczętowanie zwycięstwa przed czasem.
Moim zdaniem liczba hp ma ogromne znaczenie. Summoner to nie król szachowy, można nim wiele zdziałać. Niektórzy są wybitnie ofensywni i świadomie idzie się nimi na połowę przeciwnika, licząc się z tym, że parę razy można oberwać, ale przy tym zwyciężyć. Przykładem - oprócz Summonera Tundra Orcs, który jest po prostu bardzo wytrzymały i czasem warto nim zaatakować - może być talia z Master Seta - Mountain Vargath. Tam Summoner będąc w pobliżu swoich commonów zwiększa ich siłę ataku, co niejako wymusza ruszenie nim do przodu. Wiąże się to z otrzymaniem czasem ran, ale dlatego Summoner MV ma sporo hp.

Albo przykład ogólny - ruszyłem na Twojego Summonera swoim. Mój jest w pełni zdrowy, a Twój ma tylko 1 hp. Niefartownie nie trafiłem żadną kostką w swojej turze, ale w następnej zaatakuję Cię jeszcze raz Summonerem i dwoma mocnymi commonami. Sam natomiast możesz zaatakować mojego Summonera, ale nie masz matematycznych szans na to, żeby go zabić, bo zabraknie Ci kostek. Po mojej pechowej turze nagle kończy się czas partii i mimo, że doprowadziłem do sytuacji na planszy, że za chwilę na 99% zginiesz, ty teraz możesz jednym szturchnięciem wygrać, mimo że według zasad gry nijak nie wpływa to na wynik.
Moim zdaniem to jest zawracanie dupy, a nie Summoner Wars.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Odp: Summoner Wars

Post autor: rattkin »

kaszkiet pisze: Moim zdaniem liczba hp ma ogromne znaczenie. Summoner to nie król szachowy, można nim wiele zdziałać. Niektórzy są wybitnie ofensywni i świadomie idzie się nimi na połowę przeciwnika, licząc się z tym, że parę razy można oberwać, ale przy tym zwyciężyć. Przykładem - oprócz Summonera Tundra Orcs, który jest po prostu bardzo wytrzymały i czasem warto nim zaatakować - może być talia z Master Seta - Mountain Vargath. Tam Summoner będąc w pobliżu swoich commonów zwiększa ich siłę ataku, co niejako wymusza ruszenie nim do przodu. Wiąże się to z otrzymaniem czasem ran, ale dlatego Summoner MV ma sporo hp.

Albo przykład ogólny - ruszyłem na Twojego Summonera swoim. Mój jest w pełni zdrowy, a Twój ma tylko 1 hp. Niefartownie nie trafiłem żadną kostką w swojej turze, ale w następnej zaatakuję Cię jeszcze raz Summonerem i dwoma mocnymi commonami. Sam natomiast możesz zaatakować mojego Summonera, ale nie masz matematycznych szans na to, żeby go zabić, bo zabraknie Ci kostek. Po mojej pechowej turze nagle kończy się czas partii i mimo, że doprowadziłem do sytuacji na planszy, że za chwilę na 99% zginiesz, ty teraz możesz jednym szturchnięciem wygrać, mimo że według zasad gry nijak nie wpływa to na wynik.
Moim zdaniem to jest zawracanie dupy, a nie Summoner Wars.
Mylisz dwie rzeczy - granie tak żeby wygrać przed czasem i strategię po przekroczonym czasie. To jest oczywiste, że w tym drugim przypadku pewne układy będą miały przewagę, nie da się tego uniknąć w takiej grze. Chodzi tylko o uniknięcie absurdalnych sytuacji. Gra ma być obliczona na to, że wygrywasz przed czasem. Jeśli czas mija, to trzeba przyjąć "jakiś" środek, możliwie mało krzywdzący, ale uwzględniający cały dorobek gry, a nie "złotego gola". Jeśli widzisz, że czas gry zbliża się ku końcowi, odpowiednio modyfikujesz strategię, chociażby po to, żeby nie ładować się w niepotrzebne otrzymywanie ran. Twoja przewaga w grze już została osiągnięta - albo ją utrzymujesz, albo grasz ryzykowniej. Przeciwnik gra pod presją czasu i przez to też może próbować jakichś rozpaczliwych, ryzykownych zagrań - to jest w porządku. W opisanym przykładzie, jesli Twój Summoner jest zdrowy, szansa na to, że przeciwnik zada mu na raz więcej ran, niż Ty jemu do tej pory - jest niewielka, przewaga jest wciąż po Twojej stronie, więc to Ty wygrywasz po czasie, nie on.
Awatar użytkownika
kaszkiet
Posty: 2810
Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 312 times
Been thanked: 528 times

Re: Summoner Wars

Post autor: kaszkiet »

Rzeczywiście - odniosłem się przede wszystkim do zasady "złotej bramki".
Niemniej problem z rozstrzygnięciem gry po czasie tkwi w asymetryczności Summoner Wars, żeby niektóre frakcje nie zostały poszkodowane ze względu na sposób gry.
A jak to rozwiązuje Plaid Hat Games?
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Summoner Wars

Post autor: rattkin »

Nie rozwiązuje. W zasadach turniejowych jest tylko o zwykłych wygranych. Problem gry po czasie nie jest poruszany. Czytałem o jednym turnieju, który zorganizował Colby - i tam mieli po prostu zegary. Komu się czas skończy - przegrywa.
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: Summoner Wars

Post autor: Arkadiusz »

Jak miło, właśnie napaliłem się na zakup a gra na pierwszej stronie forum. ;) Mam pytanie, jaki rozmiar koszulek pasuje do kart? Przepraszam, jestem przekonany, że ta informacja już padła ale wątek jest dość obszerny.. Szukałem na internecie i polecane są albo Standard European (59 x 92 ) albo Chimera (57,5 x 89 ). Prosiłbym o pomoc w tej sprawie.
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Awatar użytkownika
kaszkiet
Posty: 2810
Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 312 times
Been thanked: 528 times

Re: Odp: Summoner Wars

Post autor: kaszkiet »

rattkin pisze:Nie rozwiązuje. W zasadach turniejowych jest tylko o zwykłych wygranych. Problem gry po czasie nie jest poruszany. Czytałem o jednym turnieju, który zorganizował Colby - i tam mieli po prostu zegary. Komu się czas skończy - przegrywa.
I to wygląda na najlepsze podejście.
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6133
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 652 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Summoner Wars

Post autor: pan_satyros »

STARSCREAM pisze:Jak miło, właśnie napaliłem się na zakup a gra na pierwszej stronie forum. ;) Mam pytanie, jaki rozmiar koszulek pasuje do kart? Przepraszam, jestem przekonany, że ta informacja już padła ale wątek jest dość obszerny.. Szukałem na internecie i polecane są albo Standard European (59 x 92 ) albo Chimera (57,5 x 89 ). Prosiłbym o pomoc w tej sprawie.
Jeśli nie trafisz na za ciasną partię to z Mayday tylko Chimera.
Euro są za szerokie i to sporo.
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: Summoner Wars

Post autor: Arkadiusz »

Dzięki za pomoc. Mam nadzieję, że ryzyko wystąpienia za ciasnej (wadliwej?) partii nie jest zbyt duże. W sumie wolałbym koszulki FFG.

A z armii co polecacie? Słyszałem, że na początek najlepszy jest ten starter z Elfami i Orkami. Myślę, że dokupię coś jeszcze, najpewniej ten drugi starter, no chyba, że zasugerujecie coś innego. Oczywiście do typowego casual play, wyłącznie dla zabawy, żadne tam turnieje.
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Rumburak
Posty: 96
Rejestracja: 12 gru 2012, 00:08
Lokalizacja: Wrocław

Re: Summoner Wars

Post autor: Rumburak »

STARSCREAM pisze:Jak miło, właśnie napaliłem się na zakup a gra na pierwszej stronie forum. ;) Mam pytanie, jaki rozmiar koszulek pasuje do kart? Przepraszam, jestem przekonany, że ta informacja już padła ale wątek jest dość obszerny.. Szukałem na internecie i polecane są albo Standard European (59 x 92 ) albo Chimera (57,5 x 89 ). Prosiłbym o pomoc w tej sprawie.

Też zastanawiałem się nad tym. Wybrałem Euro, ponieważ są solidne. To prawda, że są za szerokie, ale karty z nich nie wypadają, więc zabezpieczenie jest porządne. Mayday oferuje bardzo niską jakość koszulek, które szybko się niszczą - używałem ich do dwóch innych karcianek i nie jestem zadowolony.
Awatar użytkownika
Kasper
Posty: 210
Rejestracja: 04 gru 2010, 00:04
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Summoner Wars

Post autor: Kasper »

STARSCREAM - Myślę, że ilu graczy tyle opinii... Generalnie armie ze starterów w moim odczuciu są prostsze do opanowania niż kolejne frakcje sprzedawane w osobnych pudełkach. Jeśli wolisz większą różnorodnośćto dwa zestawy początkowe będą akurat. Ja jednak poleciłbym jakiś starter (Gobliny vs Krasnoludy :D ) i jako kolejny zakup drugie talie do tego zestawu dzięki czemu możesz trochę pokombinować z własną talią.
Awatar użytkownika
mckil
Posty: 598
Rejestracja: 13 cze 2008, 18:44
Lokalizacja: Ostrołęka
Has thanked: 49 times
Been thanked: 57 times

Re: Summoner Wars

Post autor: mckil »

Ja używam osobiście Ultra-Pro Board Game Sleeves - Standard American (żółte). Jako że moim zdaniem są idealnie dopasowane do kart, są dużo grubsze, trzymają wymiar i nie rozpadają się po kilkunastu partiach. Jednym słowem polecam.

Co do wyboru ras to jest to kwestia indywidualnych preferencji gracza. Ja osobiście nieco wyżej stawiam Krasnoludy Gildii Vs Jaskiniowe Gobliny (jeżeli chodzi o zestawy startowe). Moje ulubione rasy (te z wersji pl) : Krasnoludy, Elfy Dżungli, Elfy Feniksa i ... w gruncie rzeczy wszystkie inne ;) z małym wskazaniem na Straż Przednią. Naprawdę trzeba pograć żeby zobaczyć które rasy nam pasują. W przeciwieństwie do karcianek LCG tutaj za każdym razem kiedy kupujemy nową rasę (nie dotyczy drugich tali do danej rasy bo w nie jeszcze nie grałem) dostajemy równorzędną/ pełnoprawną talię.
A co do samej gry to naprawdę niektóre partię są epickie a wszystkie emocjonujące do ostatniej chwili (przy założeniu że grają ze sobą gracze o podobnym poziomie). Chyba nigdy nie zapomnę swojej partii z kolegą kiedy to wygrałem Plugastwem nad jego Najemnikami. Normalnie nie mogłem usiedzieć na krzesełku :).
Co jeszcze wyróżnia tą grę to po prostu ona do mnie "przemawia" jak żadna inna gra w którą grałem. Wszystkie opisy/ specjalne zdolności są bardzo klimatyczne a do tego wszystko trzyma się kupy (bardzo solidnie) i nie trzeba wymyślać/dopowiadać sobie dlaczego ta karta robi a tamta inną. Do tego dochodzę proste zasady (choć kilka wątpliwości może się w czasie pierwszych gier pojawić) i rozgrywka toczona moim zdaniem na dwóch płaszczyznach : tej na planszy (taktycznej) i tej na "ręce" (bardziej strategicznej) co pozwala mile połechtać nasze szare komórki.
Naprawdę grę polecam i przy okazji chcę podziękować wydawnictwu CUBE za wydanie tej gry w naszym ojczystym języku. Brawo i trzymam kciuki za Master Seta w niedługim czasie (choć portfel płacze).
Rumburak
Posty: 96
Rejestracja: 12 gru 2012, 00:08
Lokalizacja: Wrocław

Re: Summoner Wars

Post autor: Rumburak »

mckil pisze:Ja używam osobiście Ultra-Pro Board Game Sleeves - Standard American (żółte). Jako że moim zdaniem są idealnie dopasowane do kart, są dużo grubsze, trzymają wymiar i nie rozpadają się po kilkunastu partiach. Jednym słowem polecam.

.

Teraz sprawdziłem i masz absolutną rację, te koszulki pasują idealnie i są solidne! :)
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: Summoner Wars

Post autor: Arkadiusz »

Ok, czyli wiem już w zasadzie wszystko, dziękuję! Przyznam, że nie mogę się doczekać, tym bardziej, że to będzie mój pierwszy zakup od dobrych dwóch lat.
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 381 times
Been thanked: 94 times

Re: Summoner Wars

Post autor: farmer »

STARSCREAM pisze:Ok, czyli wiem już w zasadzie wszystko, dziękuję! Przyznam, że nie mogę się doczekać, tym bardziej, że to będzie mój pierwszy zakup od dobrych dwóch lat.
[OT]O ja Cię!

Kopę lat! :P[/OT]
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
kudlacz135
Posty: 645
Rejestracja: 15 sie 2013, 21:39
Has thanked: 2 times
Been thanked: 2 times

Re: Summoner Wars

Post autor: kudlacz135 »

Witam, mam pytanie. Przymierzam się do kupna Master Set'a i czytałem gdzieś, że podobno polskie wydanie jest gatunkowo lepiej wykonane. Czy to nadal prawda, czy to bolączka jakiegoś starszego angielskiego wydania? Nie wiecie, że Master Set ma być wydany w języku polskim w najbliższym czasie?
ODPOWIEDZ