Zeszło nam się ponad 4 godziny, ale to dlatego, że dla wszystkich była to absolutnie pierwsza rozgrywka i dopiero w trakcie gry poznawaliśmy zasady. Jak znam życie to niektóre zasady zapewne do samego końca stosowaliśmy niepoprawnie, ale kto by się tam przejmował
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Z rundy na rundę szło nam coraz sprawniej i wydaje mi się, że następne scenariusze zmieściłyby się już w podanych na pudełku 120 minutach. Mam ogromną nadzieję na powtórkę z jakimś innym scenariuszem!
Jeśli chodzi o menu: wczoraj znowu ubyło jednego z zamawianych przeze mnie specjałów - tym razem wprowadzonej zamiast Bombilli Yerbaty. Ech.. strach pomyśleć, co to będzie za 2-3 miesiące..