A mi do głowy przyszedł Munchkin (klasyczny) - dla RPGowców fajna odskocznia i idealna zabawa na 5 osób
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ale to raczej jako tytuł na deser lub przystawkę, chociaż czasem zaczynamy z myślą "jedna partia i coś poważnego", a kończy się na pięciu.
Game of Thrones najlepiej hula właśnie w 5-6 osób. Gra jest świetna, chociaż długa i wymagająca. Ja w gry tego typu preferuję grać w mniejszych grupach, głównie z tego powodu nie sprawiłem sobie własnego egzemplarza.
Chaos jest fajny na 4 osoby, dodatku nie znam zupełnie więc nie wiem jak to wygląda, ale podejrzewam, że w porządku.
PS. Przy okazji możesz zamówić Resistance: Agenci Molocha (za 2 dyszki) albo droższy i lepszy Avalon - sesje 5-6 osobowe zawsze od tego zaczynam i na tym kończę (na 7+ to już są to dania główne). Są to tanie, ale absolutnie fenomenalne tytuły.