Zarabianie na naszym hobby!
Zarabianie na naszym hobby!
Witajcie!
Chciałbym poruszyć temat który nurtuje mnie już jakiś czas:) Jak wspomniałem w tytule, zastanawiam się ostatnio jak zarabiać na planszówkowym hobby:) "Zarabiać" zabrzmiało groźnie, ale nie chodzi mi tu bynajmniej o stworzenie jakiegoś wydawnictwa itd., chodzi o znacznie mniejsze formy zarobku. Może ktoś pomyśli, że jestem stuknięty a temat jest banalny ale wyjaśnię o co mi chodzi.
Uwielbiam grać i jeżdżę na różne festiwale bo lubię to robić. Lubię poznawać nowych ludzi. Lubię "zarażać" innych planszówkami:) mógłbym gadać godzinami o grach itp.
Do czego dążę. Osobiście uważam, że mały % ludzi pracuje w miejscu czy branży którą lubi czy w zawodzie którego się wyuczył! Jestem jednym z nich (nie będę się tu rozpisywał czemu, co i jak i że pewno można było lepiej, po prostu jest jak jest). Dlatego uważam, że ten kto robi to co lubi robić musi być szczęśliwy:) Czy właśnie nie o to chodzi? Czy nie powinniśmy robić to co uwielbiamy. Czemu by nie pracować w miejscu do którego chodzilibyśmy z uśmiechem na twarzy robilibyśmy to co nam się podoba i co nas interesuje:)
Zdaję sobie sprawę, że jest wielu ludzi którzy tak mają i powiem Wam że zazdroszczę im:) Są szczęśliwi i chyba o to właśnie chodzi:) Troszeczkę się rozpędziłem ale wracając do głównego wątku zastanawiam się ostatnio co tu zrobić żeby bawiąc się czyli robić coś co się lubi i dodatkowo na tym zarobić:) Zaraz wszyscy powiecie żebym sobie internetowy sklep z grami zrobił i po temacie. To nie takie proste a i funduszy nie za wiele na koncie! Konkurencja ogromna i jak tu się przebić do ludzi:) Myślę dość często o sklepie stacjonarnym (nie ukrywam, że jest to jedno z moich małych marzeń:), ale mieszkam w małej mieścinie (ok 20tys. mieszkańców) i plusem byłoby to, że póki co nie miałbym żadnej konkurencji z drugiej jednak strony obawiam się, że popyt na gry w tak małym mieście może być znikomy żeby można było się z tego utrzymać. Więc póki co myślę nad innymi formami zarobku (nie skupiając się szczególnie na zarobku tylko robieniu tego co się lubi:). Dostaliśmy kiedyś z żoną ofertę jednej z kawiarni w mieście czy byśmy nie chcieli prowadzić zajęć z dzieciakami tłumacząc im zasady itd. Odmówiliśmy. Teraz wracam myślami do tej oferty i myślę, że bylibyśmy w stanie z niej skorzystać ale jak obliczyć ile jesteśmy warci?
Czy ktoś mi pomoże albo czy ktoś wie jak obliczyć wynagrodzenie za godzinę zabawy z dzieciakami w gry planszowe. Dodam tylko, że gry byłyby naszą własnością. Zajęcia trwały by dłużej ale chciałbym wiedzieć jak obliczyć chociaż tą jedną godzinkę. A może ktoś z Was prowadzi takie płatne zajęcia? Niech opowie jak to wygląda!
Zainteresowanych proszę o odpowiedzi, chciałbym poznać Wasze zdanie
Pozdrawiam
Chciałbym poruszyć temat który nurtuje mnie już jakiś czas:) Jak wspomniałem w tytule, zastanawiam się ostatnio jak zarabiać na planszówkowym hobby:) "Zarabiać" zabrzmiało groźnie, ale nie chodzi mi tu bynajmniej o stworzenie jakiegoś wydawnictwa itd., chodzi o znacznie mniejsze formy zarobku. Może ktoś pomyśli, że jestem stuknięty a temat jest banalny ale wyjaśnię o co mi chodzi.
Uwielbiam grać i jeżdżę na różne festiwale bo lubię to robić. Lubię poznawać nowych ludzi. Lubię "zarażać" innych planszówkami:) mógłbym gadać godzinami o grach itp.
Do czego dążę. Osobiście uważam, że mały % ludzi pracuje w miejscu czy branży którą lubi czy w zawodzie którego się wyuczył! Jestem jednym z nich (nie będę się tu rozpisywał czemu, co i jak i że pewno można było lepiej, po prostu jest jak jest). Dlatego uważam, że ten kto robi to co lubi robić musi być szczęśliwy:) Czy właśnie nie o to chodzi? Czy nie powinniśmy robić to co uwielbiamy. Czemu by nie pracować w miejscu do którego chodzilibyśmy z uśmiechem na twarzy robilibyśmy to co nam się podoba i co nas interesuje:)
Zdaję sobie sprawę, że jest wielu ludzi którzy tak mają i powiem Wam że zazdroszczę im:) Są szczęśliwi i chyba o to właśnie chodzi:) Troszeczkę się rozpędziłem ale wracając do głównego wątku zastanawiam się ostatnio co tu zrobić żeby bawiąc się czyli robić coś co się lubi i dodatkowo na tym zarobić:) Zaraz wszyscy powiecie żebym sobie internetowy sklep z grami zrobił i po temacie. To nie takie proste a i funduszy nie za wiele na koncie! Konkurencja ogromna i jak tu się przebić do ludzi:) Myślę dość często o sklepie stacjonarnym (nie ukrywam, że jest to jedno z moich małych marzeń:), ale mieszkam w małej mieścinie (ok 20tys. mieszkańców) i plusem byłoby to, że póki co nie miałbym żadnej konkurencji z drugiej jednak strony obawiam się, że popyt na gry w tak małym mieście może być znikomy żeby można było się z tego utrzymać. Więc póki co myślę nad innymi formami zarobku (nie skupiając się szczególnie na zarobku tylko robieniu tego co się lubi:). Dostaliśmy kiedyś z żoną ofertę jednej z kawiarni w mieście czy byśmy nie chcieli prowadzić zajęć z dzieciakami tłumacząc im zasady itd. Odmówiliśmy. Teraz wracam myślami do tej oferty i myślę, że bylibyśmy w stanie z niej skorzystać ale jak obliczyć ile jesteśmy warci?
Czy ktoś mi pomoże albo czy ktoś wie jak obliczyć wynagrodzenie za godzinę zabawy z dzieciakami w gry planszowe. Dodam tylko, że gry byłyby naszą własnością. Zajęcia trwały by dłużej ale chciałbym wiedzieć jak obliczyć chociaż tą jedną godzinkę. A może ktoś z Was prowadzi takie płatne zajęcia? Niech opowie jak to wygląda!
Zainteresowanych proszę o odpowiedzi, chciałbym poznać Wasze zdanie
Pozdrawiam
Planszostrada zaprasza: https://www.facebook.com/planszostrada
- MichalStajszczak
- Posty: 9479
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Zarabianie na naszym hobby!
Żeby móc zrobic jakąś przymiarkę finansową, trzeba ustalić kilka spraw:
1. Jak to będzie formalnie wyglądało - czy kawiarnia zatrudnia was na etat albo zlecenie, czy świadczycie usługi na rzecz kawiarni jako firma czy umowy zawieracie z rodzicami dzieci.
2. Czy to są zajęcia w ramach promocji kawiarni, czy świadczenie usług na rzecz dzieci (albo ich rodziców)
3. Jeżeli są to zajęcia, za które rodzice płacą, to ile wynosi stawka w waszym miescie za inne formy zajęć z dziećmi
1. Jak to będzie formalnie wyglądało - czy kawiarnia zatrudnia was na etat albo zlecenie, czy świadczycie usługi na rzecz kawiarni jako firma czy umowy zawieracie z rodzicami dzieci.
2. Czy to są zajęcia w ramach promocji kawiarni, czy świadczenie usług na rzecz dzieci (albo ich rodziców)
3. Jeżeli są to zajęcia, za które rodzice płacą, to ile wynosi stawka w waszym miescie za inne formy zajęć z dziećmi
- splocki
- Posty: 540
- Rejestracja: 06 mar 2013, 09:01
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Zarabianie na naszym hobby!
To co proponujesz jest bardzo podobne w formie do pracy animatora. Więc może za punkt odniesienia przyjąć cennik takich imprez.
- lacki2000
- Posty: 4091
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 299 times
- Been thanked: 177 times
Re: Zarabianie na naszym hobby!
Wiem, że vermin jest profesjonalistą w tym temacie (http://wpajeczejsieci.blogspot.com/) ale on działa na rynku trójmiejskim a nawet sześciomiejskim
Może na taki cel udałoby się coś uszczknąć od złodziei... yy znaczy od łaskawych rozdawaczy pieniędzy unijnych. Jakiś rozwój regionalny, czy aktywacja młodych. Tylko wtedy więcej papierkowej roboty i pokłonów dla darmozjadów (ja chyba jakiś uprzedzony jestem, przydałaby się przymusowa terapia rozentuzjazmująca/uentuzjazmująca/rozentuzjazmowująca)
Może na taki cel udałoby się coś uszczknąć od złodziei... yy znaczy od łaskawych rozdawaczy pieniędzy unijnych. Jakiś rozwój regionalny, czy aktywacja młodych. Tylko wtedy więcej papierkowej roboty i pokłonów dla darmozjadów (ja chyba jakiś uprzedzony jestem, przydałaby się przymusowa terapia rozentuzjazmująca/uentuzjazmująca/rozentuzjazmowująca)
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Odp: Zarabianie na naszym hobby!
Mozesz ogranzowac spotkania z planszowkami i prowadzic przy okazji wypozyczalnie planszowek(nawet bez wielkiej oferty). Do tego mozesz dodac jakies szkolenia dla menadzerow. Nie wiem na ile to oplacalne, ale sa firmy ktore tak dzialaja.
Re: Zarabianie na naszym hobby!
Przede wszystkim pracujesz zapewne "na etacie", a to mialoby byc hobby polaczone z jakims doplywem kasy? W takim ukladzie najlepiej zeby kawiarnia zatrudnila cie na umowe-zlecenia albo o dzielo (mniejsze koszty), zeby nikt sie nie przypieprzyl.
Druga sprawa - wszystko zalezy od ilosci chetnych, ktorzy mieliby uczestniczyc w tego typu zajeciach. Popatrz, ile kosztuja zajecia, ktore oferuje Wasz osrodek kultury i ile osob w nich uczestniczy. To moze byc punkt wyjscia do kalkulacji ceny.
U nas we Wroclawiu zaproszenie osob na dzien z planszowkami (okolo 4 godzin zabawy, 2-3 osoby obslugujace, 20-25 uczestnikow) kosztowalo 15 zl od osoby.
Druga sprawa - wszystko zalezy od ilosci chetnych, ktorzy mieliby uczestniczyc w tego typu zajeciach. Popatrz, ile kosztuja zajecia, ktore oferuje Wasz osrodek kultury i ile osob w nich uczestniczy. To moze byc punkt wyjscia do kalkulacji ceny.
U nas we Wroclawiu zaproszenie osob na dzien z planszowkami (okolo 4 godzin zabawy, 2-3 osoby obslugujace, 20-25 uczestnikow) kosztowalo 15 zl od osoby.
Re: Zarabianie na naszym hobby!
Witajcie
Wydaje mi się, że wyglądało by to tak - zatrudnia nas kawiarnia dla swojej reklamy (już prowadzą kilka zajęć, jakieś zabawy z klockami, zabawy z klaunem i nauki angielskiego) i płaciłaby kawiarnia. Rodzice przychodzą z dzieciakami nie płacąc za wstęp - dzieciaki się bawią a rodzice spijają kawkę (oczywiście płacąc za nią) tak to mniej więcej wygląda! My dodatkowo możemy zachęcać starszych na granie już w poważniejsze tytuły do Ośrodka Kultury gdzie prowadzimy zajęcie w formie wolontariatu!
Chodzi o to, że przed pójściem tam chciałbym już coś wiedzieć jakby padło pytanie - a ile byście za to chcieli? yyyyy eeeee no wie Pani... Ale powoli widzę, że co miasto to inne ceny ale co się dziwić w takim Wrocławiu na pewno zainteresowanie jak i możliwości większe, z drugiej jednak strony macie większe prawdopodobieństwo że jest konkurencja u nas raczej (bynajmniej na razie) nie ma konkurencji!
Dzięki za odpowiedzi:)
Pozdrawiam
Dokładnie tak jak piszesz!Pixa pisze:Przede wszystkim pracujesz zapewne "na etacie", a to mialoby byc hobby polaczone z jakims doplywem kasy?
No i właśnie jak kiedyś ta Pani o tym wspomniała to mówiła o umowie o dzieło, to wydaje mi się najrozsądniejsze;)Pixa pisze:W takim ukladzie najlepiej zeby kawiarnia zatrudnila cie na umowe-zlecenia albo o dzielo
Wydaje mi się, że wyglądało by to tak - zatrudnia nas kawiarnia dla swojej reklamy (już prowadzą kilka zajęć, jakieś zabawy z klockami, zabawy z klaunem i nauki angielskiego) i płaciłaby kawiarnia. Rodzice przychodzą z dzieciakami nie płacąc za wstęp - dzieciaki się bawią a rodzice spijają kawkę (oczywiście płacąc za nią) tak to mniej więcej wygląda! My dodatkowo możemy zachęcać starszych na granie już w poważniejsze tytuły do Ośrodka Kultury gdzie prowadzimy zajęcie w formie wolontariatu!
Chodzi o to, że przed pójściem tam chciałbym już coś wiedzieć jakby padło pytanie - a ile byście za to chcieli? yyyyy eeeee no wie Pani... Ale powoli widzę, że co miasto to inne ceny ale co się dziwić w takim Wrocławiu na pewno zainteresowanie jak i możliwości większe, z drugiej jednak strony macie większe prawdopodobieństwo że jest konkurencja u nas raczej (bynajmniej na razie) nie ma konkurencji!
To jest dobre pytanie na które właśnie nie znam odpowiedzi, muszę porobić rozeznanie. Po prostu myślałem, że przyjęła się jakaś stawka godzinowa za taką formę rozrywki!MichalStajszczak pisze:ile wynosi stawka w waszym mieście za inne formy zajęć z dziećmi
Dzięki za odpowiedzi:)
Pozdrawiam
Planszostrada zaprasza: https://www.facebook.com/planszostrada
Re: Zarabianie na naszym hobby!
Wybacz, że się czepiam, ale zawsze mnie to irytuje. Dlatego uświadamiam ludzi:
bynajmniej to nie to samo co przynajmniej i nie można używać tego zamiennie.
bynajmniej to nie to samo co przynajmniej i nie można używać tego zamiennie.
Re: Zarabianie na naszym hobby!
szaleniec pisze:Pixa pisze:W takim ukladzie najlepiej zeby kawiarnia zatrudnila cie na umowe-zlecenia albo o dzielo
No i właśnie jak kiedyś ta Pani o tym wspomniała to mówiła o umowie o dzieło, to wydaje mi się najrozsądniejsze;)
Tylko pamietaj, ze wynikiem umowy o dzielo musi byc owo dzielo. Czyli w umowie powinno byc napisne np. opracowanie i realizacja programu rozwoju intelektualnego dzieci poprzez gry planszowe i ten program musialbys dostarczyc kawiarni.
szaleniec pisze:Wydaje mi się, że wyglądało by to tak - zatrudnia nas kawiarnia dla swojej reklamy (już prowadzą kilka zajęć, jakieś zabawy z klockami, zabawy z klaunem i nauki angielskiego) i płaciłaby kawiarnia.
W kwestii jezyka angielskiego - powazni lektorzy we Wroclawiu (z jakims tam stazem pracy; nie studenci) zaczynaja rozmowe od 50 zl netto za 60 minut. Nikt raczej duzo ponizej nie schodzi, bo za podobna kase moze dawac korki.
szaleniec pisze: My dodatkowo możemy zachęcać starszych na granie już w poważniejsze tytuły do Ośrodka Kultury gdzie prowadzimy zajęcie w formie wolontariatu!
Nie wiem czy byloby to fair w stosunku do kawiarni.
Z tego co wiem w dwoch miejscach mozna za free pograc w gry planszowe, ale raczej nikt w tym nie pomaga (choc gry przynosza sklepy i jest duzy wybor)szaleniec pisze:Chodzi o to, że przed pójściem tam chciałbym już coś wiedzieć jakby padło pytanie - a ile byście za to chcieli? yyyyy eeeee no wie Pani... Ale powoli widzę, że co miasto to inne ceny ale co się dziwić w takim Wrocławiu na pewno zainteresowanie jak i możliwości większe, z drugiej jednak strony macie większe prawdopodobieństwo że jest konkurencja u nas raczej (bynajmniej na razie) nie ma konkurencji!
Re: Zarabianie na naszym hobby!
W każdej dziedzinie da się zarobić. Trzeba jednak dobrze rozeznać rynek. Jeśli czujesz swoją przewagę w braku konkurencji w dwudziestotysięcznym mieście to się grubo mylisz. Albo masz wyjątkową charyzmę i zasiejesz bakcyla planszówek w naprawdę dużej liczbie mieszkańców albo zapomnij o bazowaniu na swoim mieście.
Może lepiej założyć jakiegoś bloga poświęconego grom planszowym, wypromować go i postarać się o reklamy sklepów i wydawnictw?
Może lepiej założyć jakiegoś bloga poświęconego grom planszowym, wypromować go i postarać się o reklamy sklepów i wydawnictw?
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Zarabianie na naszym hobby!
dodatkową kasę można zarobić za gry "przekazywane" do recenzjiBinio pisze:Może lepiej założyć jakiegoś bloga poświęconego grom planszowym, wypromować go i postarać się o reklamy sklepów i wydawnictw?