(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

[hancza123]

Dni w kajaku, popołudnia z planszówkami a noce przy ognisku, brzmią jak plan idealny

nic lepszego nie jestem w stanie sobie wyobrazić, będziemy próbować coś zrobić

[Wolf]

No dobra, to skrobnę coś o grach...

--- Diskwars ---
Podoba mi się, że dyski nie są tylko bieda-wersją figurek, ale ciekawym elementem mechanicznym, bo po pierwsze wielkość dysku ma znaczenie (poruszanie, pozycjonowanie, zasięg), a po drugie dochodzi mechanika starć, w których dyski się nakrywają.

Podoba mi się również budowanie armii, jest rozwiązane prosto, można sobie pokombinować i dostosować oddziały według upodobań, a jednocześnie zastosowano prosty mechanizm balansujący, który wymusza mieszanie "dużych" i "średnich" dysków z "małymi". Interesującym rozwiązaniem jest możliwość mieszania oddziałów z różnych ras (w obrębie frakcji). Jak ktoś nie chce budować własnej to może skorzystać z gotowych armii, które są złożone sensownie.

No nasza rozgrywka wyglądała w skrócie tak...
- przemieszczamy sobie wojsko, niewiele się dzieje...
- jeb, jeb, jeb... 3/4 armii zginęło (link)

Według mnie pozycjonowanie w tej grze jest bardzo istotne. Ustawienie się trochę za blisko nie mając inicjatywy może być katastrofalne, z kolei ustawienie się za daleko może sprawić, że nawet mając inicjatywę nie będziemy w stanie zaatakować. Niby oczywiste, ale różnica potrafi być ogromna, bo w walce trup ściele się gęsto. Wydaje mi się, że trzeba to wyczuć i w kolejnych rozgrywkach będzie więcej manewrowania.

Sądzę, że rozgrywka na 3 regimenty będzie ciekawsza. Widzę w tym systemie potencjał, chętnie ustawię się na jakieś partie w inny dzień, jak ktoś jest chętny to PW.

--- Age of Steam ---
Design graficzny: 9+/10, byłoby 10, ale plansza jest zbyt kolorowa .
Gra rzeczywiście ciekawa, na początku była trochę zamuła, ale potem już szło całkiem sprawnie. Niby nie można zrobić zbyt dużo w swoim ruchu, ale to co robimy ma bardzo często ogromny wpływ na rozgrywkę i może pokrzyżować plany innym. Interesujące są te dodatkowe plansze, które pokazywał Markus.

KĄCIK TI:

Kuuuurde.... a przeczytałem w pierwszej chwili, że to "KĄCIK IT" i liczyłem, że wymienimy się jakimś informatycznym żartem-sucharem. Ehh... szkoda

[mnowaczy]

Dni w kajaku, popołudnia z planszówkami a noce przy ognisku, brzmią jak plan idealny

nic lepszego nie jestem w stanie sobie wyobrazić, będziemy próbować coś zrobić

Nie chciałbym zaburzać tej idealnej wizji, ale jak to z ideałami bywa jest trochę mało realna. Rzeczywistość na spływie jest trochę bardziej brutalna. Na postojach trzeba coś zjeść a jak się dotrze na nocleg to rozbić namiot, ogarnąć sprzęt, zebrać drewno na opał itd. Jak już się to wszystko zrobi to zazwyczaj światła już brakuje. Nie mówię, że to niemożliwe i pewnie przy obsadzie ściśle geekowskiej jest do zrobienia. Dodatkowym ograniczeniem jest konieczność przewożenia wszystkiego ze sobą i zabezpieczenia przed wodą. Nie należy też zapominać, że tam gdzie się rozbijamy nie zawsze są wiaty ze stołami; zazwyczaj pozostaje gleba i kocyk. Generalnie sprawdzają się gry małe, bez planszy jak Time's Up czy 6 bierze. To tak z mojej perspektywy uczestnika spływów w grupach wykazujących entuzjazm do grania aczkolwiek umiarkowany.
Oczywiście dążenie do ideału jak najbardziej popieram

[Valarus]

Mickey, Ty brutalu, pozwól im marzyć, pozwól im śnić

Aż mi się przypomniały wycieczki i biwaki z czasów szkolnych, gdzie zawsze było mnóstwo idealistycznych planów, czego to nie będziemy robić i oczywiście nigdy nic z tego nie wychodziło

[hancza123]

nie no jasne ja też jestem realistą, ale jak stawiasz sobie cel ambitny i zrobisz 50% to i tak dużo

na spływach jest tak jak pisze Miki choć to zależy jak go zorganizować. można bardziej hardcorowo z wożeniem rzeczy w kajaku a można zapewnić sobie transport rzeczy busem. można spać zupełnie na dziko a można w stanicach wodnych gdzie jest przyzwoite zaplecze, są rzeki dzikie i takie z infrastrukturą (np. rzeka Krutynia), byłem na wielu różnych spływach, 2 sam organizowałem. ważne są chęci i dobra organizacja

[mnowaczy]

można bardziej hardcorowo z wożeniem rzeczy w kajaku a można zapewnić sobie transport rzeczy busem. można spać zupełnie na dziko

O cholera, jestem hardcorem
Myślałem, że wożenie rzeczy i spanie na dziko to norma

[Dr Bobaz]

Ech, jeden raz sobie polufke odpuscilem na rzecz sprzątania i co? I zagraliście i w DS na które miałem ochotę i w AoS który z racji tematu jest dla mnie must play.
Z mojej pierwszej rozgrywki, która też tłumaczył hancza, pamiętam że mnie trochę przytoczylo. I że graliśmy też trochę zle .

Jeśli chodzi o TI, to byłem pewny że umawialiśmy sie na przyszły piątek, tj 28.02.
Późniejszy termin to średnio mi pasuje- moja rodzicielka wyprawia wlasne urodziny choć nie ustalono terminu jeszcze . Więc jak co bardziej piątek, ale też nie jestem przekonany czy w ogóle będę mógł być.

Kącik sportowy; jeśli chodzi o kajaki, to ja średnio, ale mam znajoma w tym klubie, która uczestniczyła w tym kursie(jeżeli dobrze pamiętam).
LaserTag- ze względu na zjazdy na studiach migotki nocka raczej nie bardzo pasuje. (Chyba że nie ma wtedy zjazdu;P)

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[Valarus]

Jeśli chodzi o TI, to byłem pewny że umawialiśmy sie na przyszły piątek, tj 28.02.
Późniejszy termin to średnio mi pasuje- moja rodzicielka wyprawia wlasne urodziny choć nie ustalono terminu jeszcze . Więc jak co bardziej piątek, ale też nie jestem przekonany czy w ogóle będę mógł być.

Tak chyba było mówione, ale w rozmowie wczoraj wyszło, że większości bardziej pasuje jednak za dwa tygodnie. Dla mnie osobiście nie ma różnicy, niech się każdy wypowie i coś ustalimy.

[hancza123]

można bardziej hardcorowo z wożeniem rzeczy w kajaku a można zapewnić sobie transport rzeczy busem. można spać zupełnie na dziko

O cholera, jestem hardcorem
Myślałem, że wożenie rzeczy i spanie na dziko to norma

za studenta to norma, nie takie rzeczy się robiło. ale jak masz już 2 dzieci i ich rzeczy które chcesz zabrać i do tego gry planszowe no to punkt widzenia się zmienia, to co było łatwe staje się wyzwaniem

[anatolina]

No i mam. 21-22 moja zmienniczka ma zjazd.
(jednak noc z 22/23 mi pasuje)

[punny1900]

Hej,
gracie może jutro bo chętnie bym się dołączył jeżeli jutro gracie, tylko że mam czas dopiero od 18

Pozdrawiam
Marek

[Valarus]

Jasne, co tydzień ktoś jest, miejsce zawsze się znajdzie. Godziną się nie przejmuj, bardzo dużo osób przychodzi właśnie w okolicach 18.

A jak już mowa o jutrze... Ktoś ma jakieś propozycje w co możemy zagrać?

No i mam. 21-22 moja zmienniczka ma zjazd.
(jednak noc z 22/23 mi pasuje)

To się odnosi do laser taga, jak rozumiem?

- Kącik TI (dla Wolfa może być i IT, jesteśmy tolerancyjni) -

Obudzić się ludziska, kiedy czas macie? Za tydzień?

[punny1900]

chętnie zobaczyłbym/pograł w agricole / caverne chce kupić jedną z nich ale jak na razie sam nie grałem

[mitbol]

Może będą chętni na ankh-morpork albo do nauczenia mnie grania w cokolwiek innego? :)

[Polufka]

Jako, że jutro tłusty czwartek to będziemy mieć dla was słodki poczęstunek .

[Valarus]

Może będą chętni na ankh-morpork albo do nauczenia mnie grania w cokolwiek innego?

Ja chętnie zagram, od kilku tygodni narzekam, że nie miałem okazji jeszcze tego sprawdzić. A jeżeli chodzi o uczenie, to zdecydowana większość gier zaczyna się od wytłumaczenia zasad, więc nie jest to żaden problem.

Jako, że jutro tłusty czwartek to będziemy mieć dla was słodki poczęstunek .

[mnowaczy]

Jako, że jutro tłusty czwartek to będziemy mieć dla was słodki poczęstunek .

To ja od razu zamawiam kawę

[punny1900]

w ankh-Morphok jeszcze nie grałem więc chętnie zagram

[mitbol]

Ja chętnie zagram, od kilku tygodni narzekam, że nie miałem okazji jeszcze tego sprawdzić.

w ankh-Morphok jeszcze nie grałem więc chętnie zagram

Wziąć swój egzemplarz, czy jeden polufkowy wystarczy? ;)

[anatolina]

Jako, że jutro tłusty czwartek to będziemy mieć dla was słodki poczęstunek .

Proszę zaczekajcie do 20.

w ankh-Morphok jeszcze nie grałem więc chętnie zagram

Ja bym się chętnie na Wiedźmy załapała, jakby ktoś przyniósł.


pees. Kaziku słyszałam ja o tych słodkich niespodziankach

[gabione]

Ja jutro w końcu z czystym sumieniem mogę przyjść pograć. Myślę o Amerigo, Ruskich Kolejach i może At the Gates of Loyang.

[Valarus]

Wziąć swój egzemplarz, czy jeden polufkowy wystarczy?

Myślę, że miejscowy wystarczy, po co masz targać;)

[Cyberpuncur]

Pytanie z lekko innej beczki, czy jest może ktoś
chętny na regularne sesje RPG (zazwyczaj w środy)?
Okazjonalnie planszówka, jak sesja nie wypali.
Gramy zwykle na zmianę albo w Redłowie albo w Sopocie.

Obecnie na tapecie Deathwatch, w przyszłości
Malazańska, L5K, CP2020, Elder Scrolls i inne.
Jakby coś to PW.

[Odi]

Ja dzisiaj znowu nie mogę przyjść :/ Ścigają mnie GFowe zobowiązania (recenzja Incognito...).
Obawiam się, że wypadnę z poluffkowego obiegu i nie doczekam się tej pierwszej wygranej w ASIĘ

A jak już jesteśmy przy GF, to zapraszam do nowej zabawy
Znacie mnie i wiecie, że bez podpowiedzi to lipa będzie w tym pojedynku

[Majek10]

Jak ktoś chciałby wypróbować to dzisiaj przyjechała do mnie taka gra pt. Ground Floor. Ktoś coś o niej słyszał?

Poza tym co zabrać z domu?

Ktoś będzie na 17.00?