[Warszawa] Klub na Smolnej

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Bodek pisze: Sztefan, Gigi i Mefiug czy macie 4-tego do Puerto Rico ?
W PR moze grac do 5 osob, wiec pewnie bez problemu sie zalapiesz.

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
gigi
Posty: 823
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:19
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: gigi »

Bodek pisze:
gigi pisze:
mefiug pisze:to ja z gigim porwiemy Cie na Puerto Rico
porwiemy Sztefana na puerto rico ,cytadele i banga
Sztefan, Gigi i Mefiug czy macie 4-tego do Puerto Rico ? Ja chêtnie bym pozna³ w koñcu t± kultow± grê :-) .. mo¿na siê do Was przy³±czyæ? O której zaczniecie PR? (P.S. W Cytadelê i Banga te¿ chêtnie zagram)
na razie jestem ja sztefan mefiug beata i ty
wiec zmiesciles sie i akurat jest full lista
mysle ze zaczniemy tak ok 17.00
jak przyjde jutro na smolna to zaczne rozkladac Puerto Rico
wtedy szybko zaczniemy 8)
do Cytadeli tez serdecznie zapraszam bo gra jest nawet na 8 graczy
wiec spokojnie znajdzie sie dla Ciebie miejsce :D
Awatar użytkownika
Bodek
Posty: 37
Rejestracja: 14 sty 2007, 20:29
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post autor: Bodek »

gigi pisze: na razie jestem ja sztefan mefiug beata i ty
wiec zmiesciles sie i akurat jest full lista mysle ze zaczniemy tak ok 17.00 jak przyjde jutro na smolna to zaczne rozkladac Puerto Rico
No to SUPER. Ja będę kilka minut przed 17, jak nie będzie za dużych korków.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Zgodnie z planem powinienem byc ok. 17:45. Mam ze soba Goa . Czy ktos wezmie ze soba gry z mojego wczesniejszego posta?

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Grzech
Posty: 594
Rejestracja: 20 maja 2005, 13:55
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 10 times

Post autor: Grzech »

Mam przy sobie Fury of Dracula, Reef Encounter i Lost Valley.

Przyjadę około 17
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: ja_n »

Ja mam dzisiaj Ursuppe aka Primordial Soup. Gierkę zamawiała Iskierka i Paulus więc pewnie uda się zagrać.

EDIT: Mam też Żabki - nową grę folko i dwa pomysły na warianty tej gry. Jeśli znajdą się chętni na 2-3 szybkie (dosyć) partyjki, to chętnie potestuję też owe warianty.
Awatar użytkownika
Valmont
Posty: 1461
Rejestracja: 04 cze 2004, 08:08
Lokalizacja: Warszawa -serce w Białymstoku ;)

Post autor: Valmont »

Ja mam ze sobą Bisona i Attikę, w którą dawno nie grałem. Ale chętnie spróbowałbym też gier w które nigdy jeszcze nie grałem, np. Ursuppe czy Reef Encounter.
Wpieriod! - niekoniecznie efektywnie, ale efektownie.
Awatar użytkownika
gigi
Posty: 823
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:19
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: gigi »

ja_n pisze:Ja mam dzisiaj Ursuppe aka Primordial Soup. Gierkê zamawia³a Iskierka i Paulus wiêc pewnie uda siê zagraæ.
tez chetnie zagram w Ursuppe :D
Awatar użytkownika
Leo
Posty: 298
Rejestracja: 05 maja 2006, 09:02
Lokalizacja: Stąd

Post autor: Leo »

Bodek pisze:Leo ... tak z ciekawości ... co słychać u Świnki Skarbonki? Już się jej poprawiło ... jakoś nic nie piszesz ... a my się niepokoimy. Faktycznie nie wyglądała ostanio za dobrze, a przecież nie możemy jej tak zostawić samotnej. ... tylko planszówki i planszówki ...
Świnka (jak to świnka) jest nienasycona w swojej żarłoczności i dzisiaj też będzie się domagała jeść... :)
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej."
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

Czy ktos wezmie ze soba gry z mojego wczesniejszego posta?
Którego z wcześniejszych postów? Dotyczących Colosseum? PR? =)

Ja wziąłbym chętnie Książąt Florencji, bo koś już pisał, że ich nie bierze. ^^

ja_n - masz dodatek do Ursuppe? Wtedy w 6 osób można by zagrać - chętnie bym się przyłączył. W takim wypadku mogę nawet wziąć mój egzemplarz, żeby wszystko się nie pomieszało.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2007, 13:04 przez Lim-Dul, łącznie zmieniany 1 raz.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Lim-Dul pisze:
Czy ktos wezmie ze soba gry z mojego wczesniejszego posta?
Którego z wcześniejszych postów? Dotyczących Colosseum? PR? =)

Ja wziąłbym chętnie Książąt Florencji, bo koś już pisał, że ich nie bierze. ^^
No ze wszystkich. Od poczatku watku :>.

No Ksiazata Florencji bierze Pawel. Ty mozesz wziac Colosseum. I wszyscy zadowoleni :-).

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: ja_n »

Lim-Dul pisze:ja_n - masz dodatek do Ursuppe? Wtedy w 6 osób można by zagrać - chętnie bym się przyłączył. W takim wypadku mogę nawet wziąć mój egzemplarz, żeby wszystko się nie pomieszało.
Nie mam dodatku. Jak chcesz to weź komplecik - swoją Ursuppe w takim razie zostawię w samochodzie.

EDIT: Chociaż szczerze nie jestem przekonany do grania w Ursuppe w 6 osób. To potrwa ze 3 godziny jak nic.
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

Możemy zobaczyć - w sumie jest mniej ameb itp., w razie czego w cztery osoby się zagra.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
_Paulus_
Posty: 315
Rejestracja: 05 wrz 2006, 16:35
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times

Post autor: _Paulus_ »

Mam tylko nadzieje, ze nie bedziecie szybko uciekac, bo ja z Monika pojawimy sie dopiero po 19 :-(
Each man faces death by himself. Alone.
Awatar użytkownika
iskierka
Posty: 25
Rejestracja: 29 gru 2006, 11:14
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: iskierka »

ja_n pisze:Ja mam dzisiaj Ursuppe aka Primordial Soup. Gierkę zamawiała Iskierka i Paulus więc pewnie uda się zagrać.

EDIT: Mam też Żabki - nową grę folko i dwa pomysły na warianty tej gry. Jeśli znajdą się chętni na 2-3 szybkie (dosyć) partyjki, to chętnie potestuję też owe warianty.
oj z przyjemnoscia zagram (ale nie znam dokladnie zasad :/) tylko prosze zaczekajcie na mnie - bede kolo 19.40... i na Paulusa (tez mniej wiecej o tej porze)
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: ja_n »

iskierka pisze:oj z przyjemnoscia zagram (ale nie znam dokladnie zasad :/) tylko prosze zaczekajcie na mnie - bede kolo 19.40... i na Paulusa (tez mniej wiecej o tej porze)
:| no to ja nie dam rady. O tej porze to już będę musiał myśleć o ewakuacji bardziej niż o rozpoczynaniu gry trwającej 2h. Lim-Dul - może przynieś w takim razie swoje Ursuppe....
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

Roger that. Będę gdzieś tak o 17.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Trutu
Posty: 501
Rejestracja: 27 wrz 2006, 15:35
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Trutu »

Buuu! :( A ja jestem chory i leżę w łóżeczku zamiast grać! (Ale chociaż poczytam sobie instrukcję do poduszki)
Prezes

...piszę powoli, bo wiem, że czytacie powoli...
Awatar użytkownika
Bodek
Posty: 37
Rejestracja: 14 sty 2007, 20:29
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post autor: Bodek »

Trutu pisze:Buuu! :( A ja jestem chory i leżę w łóżeczku zamiast grać!
Zdrowia życzę ... pechowo Ci się trafiło ... zdradliwy jest ten maj
Awatar użytkownika
Sztefan
Posty: 1690
Rejestracja: 01 wrz 2006, 17:18
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times

Post autor: Sztefan »

Trutu pisze:Buuu! :( A ja jestem chory i leżę w łóżeczku zamiast grać! (Ale chociaż poczytam sobie instrukcję do poduszki)
A byli chętni na Blefa... Trzeba było się rozchorować, jak akurat Smolna miałaby przerwę :wink:


Zombiaki

Druga gra, po Machinie, dzięki której powróciłem do planszówek/karcianek. Swego czasu grałem w nią dosyć sporo. I coś w niej jest, bo wczoraj grało mi się całkiem sympatycznie. Mielismy później z Mefiugiem jeszcze raz zagrać, ale już nie wyszło. Jakby co to jeszcze przyniosę, tylko nie wiem kiedy następnym razem będę...


Puerto Rico

Próbowałem za dużo rzeczy na raz. Chyba wszystkie możliwe plantacje, a budynek tylko do cukru. Kamieniołom, a w sumie mało budynków budowałem. Koncentrowałem się na jak najszybciej wybudowanym własnym statku, a trochę za mało produkowałem dóbr. Ostatecznie miałem chyba 35 punktów, wygrał Gigi, który miał 5x.

Bodek, Mefiug bo nie zdążyliśmy obgadać partii. Jak wam się podoba PR?

P.S. Tym razem graliśmy chyba zgodnie z regułami :) Dzieki dla Ja_na i Lim-Dula za pomoc w rozstrzyganiu różnych drobnych niejasności.


Książęta Florencji

Zostałem dosłownie porwany przez Lim-Dula do grania w KF :)

Hm. Jestem tą grą rozczarowany. Kupiłem trochę w ciemno. Niby nie zwaacam bacznie uwagi na ranking BGG, ale jednak gry ze ścisłej czołówki okazywały się prawdziwymi hitami.

GRałem wcześniej trzy partie (na 2 i 3 osoby). W tak małym gronie gra się według mnie niezbyt sprawdza. Nie ma praktycznie licytacji (poza pierwszą partią w której nikt nie wiedział zupełnei jjak grać). Przez to nie ma praktycznie interakcji. Za łatwo się gra. Co prawda zwyciężyć nie jest już tak łatwo :) , mi się nie udało, ale generalnie nie ma emocji. Ktoś chce licytować architekta, a dobrze niech sobie bierze, w sumie błazen też mi się przyda. Tak to mniej więcej wyglądało. Wydawało mi się, że w piątkę gra będzie zdecydowanie lepsza.

Z jednej strony była. Licytacja była już zdecydowanie ciekawsza. Trudno było zdobyć coś przydatnego. Do tego znacznie trudniej było z wolnymi zawodami. Na dwie i trzy osoby nie ma najmniejszych problemów z pozyskaniem następnych dzieł. Tutaj karty się szybko skończyły (po podpowiedzi Grzecha). Tylko niestety były spore przestoje. Ja raczej od razu wiedziałem co chce robić, ale zanim do mnie dochodziła kolejka, to już nie pamiętałem :) Było to trochę męczące. Na dodatek nie czułem jakiś wielkich emocji podczas gry. Licytacja okej. Potem szybkie dwie akcje i kilka minut czekania, aż inni zrobią swoje. Przeważnie ktoś tam ma WD o 1 wyższą ode mnie :) i kolejna tura. Jakoś mało tego.

Nie wiem, może urok tej gry ma polegać na umiejętnym planowaniu. Trzech z nas w ostatniej kolejce nie miało dzieła na ręcę. Ostatecznie puściłem Lim-Dula w licytacji. Był ostatni, kupił kartę rekrytacji chyba za 2100, miał 600 w gotówce... I tak by to wiele nie zmieniło, bo z dużą przewagą wygrał Ja_n i to mimo, iż nie zdążyliśmy sprawdzić ile dokładnie punktów należy mu się z kart prestiżu!

Chętnie jeszcze pogram, ale po okresie testowania, raczej nie będzie to gra, w którą będę chciał jakoś szczególnie chętnie grać. Jedna partia Colloseum dała mi zdecydowanie więcej frajdy.


Louis XIV

Po zamieszaniu z gatunku kto jest wolny i w co gramy stanęło na Ludwiku. Michał (Stajszczak) musiał tłumaczyć zasady, bo reszta grała pierwszy raz.

Gra naprawde bardzo dobra. Przypomina mi trochę Mykerinosa. Choć generalnie z tego co słyszałem wcześniej spodziewałem się większego wysiłku umyśłowego, a w sumie powiedziałbym, że to średnio ciężki tytuł. Choć może się nie znam, byłem ostatni :)

Podoba mi się zarządzanie dostępną pulą pionków. Często wcale nie opłaca się być pierwszym (pionki idą do banku). Fajne jest różne rozstrzyganie przewag. Fajne jest wybieranie stopnia komlikacji misji. Z kolei dziwne jest punktowanie. Skoro herby dobiera sie w sposób losowy, to dlaczego potem rozpatruje się przewagi?

Przechodzący Jax mówił iż to chyba gra z jego Top10. Nie robiłe sobie takiego zestawienia, ale raczej z 10 gier lepszych bym znalazł. Do drugiej 10 Ludwig już by się pewnie zmieścił, może nawet byłby w czołówce drugiej dziesiątki.


Ciekawostką tego tygodnia była rekrutacja Lim-Dula na paintballa. Cała sala zamarła :) Kto nie widział niech żałuje :D
Awatar użytkownika
gigi
Posty: 823
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:19
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: gigi »

Sztefan pisze:



Puerto Rico

Próbowa³em za du¿o rzeczy na raz. Chyba wszystkie mo¿liwe plantacje, a budynek tylko do cukru. Kamienio³om, a w sumie ma³o budynków budowa³em. Koncentrowa³em siê na jak najszybciej wybudowanym w³asnym statku, a trochê za ma³o produkowa³em dóbr. Ostatecznie mia³em chyba 35 punktów, wygra³ Gigi, który mia³ 5x.

Bodek, Mefiug bo nie zd±¿yli¶my obgadaæ partii. Jak wam siê podoba PR?
dokladnie 56 punkcikow :D
sztefan nie oplaca sie kupowac wlasnego statku
jak sie produkuje tylko jeden czy dwa towary
w takim przypadku lepszym budynkiem jest magazyn :wink:
Awatar użytkownika
Valmont
Posty: 1461
Rejestracja: 04 cze 2004, 08:08
Lokalizacja: Warszawa -serce w Białymstoku ;)

Post autor: Valmont »

Ja zagrałem aż w 4 gry w ostatni piątek.
Zacząłem od Cash & Guns w składzie sześcioosobowym. Co tu dużo pisać, gralismy z wariantem policyjnym oraz kartami specjalnymi. 3 osoby nie dotrwały do końca rozgrywki, ginąc tuż przed samym końcem. Wśród nich był także policjant, który wcześniej zdążył zadzwonić 3 razy. Ostatecznie zająłem 3 miejsce.

Potem w także 6osobowym składzie, jednakże nieco innym zagralismy w Imperiala. Ja i Jax gralismy w tą grę wcześniej, natomiast pozostała 4 to zupełne świeżynki. Zacząłem od kontroli Włoch, Forever miał pod kontrolą zarówno Francję jak i Niemcy, natomiast ktoś został bez państwa (nie pamiętam za cholerę kto). Draco szybko stracił kontrolę nad Austrią i jęczał że nie ma szans nic przejąć i że to wszystko moja wina - nie wiem czemu na mnie usiadł :/ (no ale to już jest w zwyczaju draco - to jęczenie :twisted: ).
Ja szybko dorzuciłem do kompletu Anglię o którą już do końca gry toczyłem walkę z Qbotem. Niemcy tez jednokrotnie zmieniły właściciela ale tylko na 1 rundę. W połowie gry draco udało się odzyskać Austrię, i od razu dogadał się z Jaxem, że Rosja i Austria pojadą biednych Włochów. Słysząc to zająłem pozycje obronne, Jax skrytobójczo wjechał na Bałkany kontrolowane przez Austrię i sojusz upadł. Draco zwrócił się w kierunku wschodnim coby powetować straty na niedawnym sojuszniku, a więc i ja postanowiłem coś z tego tortu wykroić dla siebie. Widząc zbliżający się koniec gry zaatakowałem właściwie wszystkich (nazbierałem sporo sił włoskich i angielskich), zajmując kolonie austriackie i rosyjskie, oraz osłabiając francuza - w Niemczech miałem duży udział - taki sam jak kontrolujący ich Forever). Skończyłem grę taksacją we Włoszech. Aha, w pewnym momencie dwaj gracze bezpaństwowi zniesmaczeni rozgrywką zaczęli grać równolegle w inna grę :?
Ostateczne mnożniki: Włochy - 5, Francja - 3, Niemcy - 3, Anglia - 2, Rosja - 1, Austria - 1.

Wygrałem z 20 punktową przewaga nad Forever, i 40 punktami nad draco i Jaxem. jednak doświadczenie popłaca w tej grze.

Pozostałe 2 gry jak wrócę z meczu :P
Wpieriod! - niekoniecznie efektywnie, ale efektownie.
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

W przyszłym tygodniu też zrobię rekrutację - ale tym razem z nabitą butlą - muhaha. To będzie już ostateczna rekrutacja. ^^
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Anomander Rake
Posty: 53
Rejestracja: 02 lis 2006, 08:25

Post autor: Anomander Rake »

Pozostałe 2 gry jak wrócę z meczu Razz
Meczu?? I tak wszyscy wiedzą, że poszedłeś na paradę. ;)
Awatar użytkownika
Valmont
Posty: 1461
Rejestracja: 04 cze 2004, 08:08
Lokalizacja: Warszawa -serce w Białymstoku ;)

Post autor: Valmont »

Potem miałem w końcu szansę zagrać w Giganten. Cóż, gra mi nie podeszła, nie będę tego krył. Element losowy jest zbyt duży. Co prawda jeden raz popełniłem duży błąd puszczając licytację w wyniku czego straciłem 3 jednostki towaru (ale za duzo powalczyć tak znowu nie mogłem, bo juz niewiele więcej miałem punktów na ręce). Ale jak się z 6 odkrywanych pól roponośnych 6 razy trafia na minima, to trochę daje po kościach. Tak samo karty do licytacji, co prawda tylko 2 wartości są, ale jak jeden z graczy w 10 dostanie 8 razy "2" a drugi 8 razy "1" to różnica jest znaczna. Ostatnią licytację, która po wygraniu przesunęłaby mnie najprawdopodobniej na 3 miejsce przed draco przegrałem 2 punktami 17:19. Przykro mi, nie lubię gier z przesadnym elementem losowym (może poza osadnikami, ale to inna historia), a w Giganten moim zdaniem jest on zbyt duży jak na mój gust. Z kronikarskiego obowiązku powiem, że wygrał Forever - 109,5 tys zdaje się, przed Grzechem - 107 tys, draco - 104 tys. ja zebrałem 52,5 tys.

I na koniec wieczory pierwsza moja partyjka w Jerycho. Budujemy mury Jerycha w 5 różnych kolorach. Rozstrzał w punktacji na koniec olbrzymi, nie widzę mimo usilnych prób możliwości kombinowania, albo ktoś sie na ciebie uprze, albo odpuści, karty podchodzą tak albo inaczej. W podobnym stylu karciance wole bonanzę, gdzie jednak możesz zahandlować i jakos wpłynąć na sytuację. Może przy mniejszej ilości graczy sprawdza się lepiej, ale przy 5 to czysta loteria. Wygrał Qbot, 1 punktem przed Forever.

I kończąc: JAGA, JAGA, JAGA - JAGIELLONIA :P
Wpieriod! - niekoniecznie efektywnie, ale efektownie.
ODPOWIEDZ