Pewnie ze sie podobało , bardziej niz ruskie koleje, gdzie moje suwaki jakos nie chcialy sie przesuwac, bo ani silniczka, ani doraznych punktow nie ogarnelam . Rewanz w Chaos bardzo chetnie .Valarus pisze: W Chaos przyszło mi grać Nurglem i szło bardzo dobrze, ale cóż z tego, skoro Ania zrobiła nam prawdziwy pokaz, jak powinno się grać Rogatym Szczurem, wygrywając miażdżąco i bezapelacyjnie, prowadząc zarówno na kole jak i w punktach zwycięstwa. Gdzie była firma deratyzacyjna Khorn w tym czasie to ja nie wiem;) Mam nadzieję Aniu, że się podobało, bo chcę rewanżu! Szale za to anstępnym razem damy Khorna, to może będzie jej się wygodniej grało. No i ta synergia z kolorem włosów...
Chciałbym jeszcze przeprosić za moje tłumaczenie gry – to wszystko jest dla mnie tak oczywiste, że niestety kręci mi się terminologia:/
– TI –
Ustawiliśmy się na przyszły piątek. Godzina? 18?
Jak sie okazało kluczem do sukcesu szczura było usytuowanie szczurzych norek z dala od wszystkich, a szczególnie od Khorna . Bycie ostatnim ma swoje plusy. Niby mało punktujace regiony, ale punktujace co rundę i pozwalające bezkarnie mnożyć szczury i na maxa wykorzystywać karty akcji.
Tłumaczenie było super, a moje narzekanie na terminologie wynikało glownie z lenistwa, bo przeciez co jest co i co robi jest ładnie rozpisane na "ściągach" dla graczy.
TI: może 19?
Ten czwartek: Dominacja Gatunków bardzo chętnie. W Le Havre tez mogę spróbować, ale chyba już macie komplet. No i liczę, ze Michal przyniesie Cywilizację skoro już ją odzyskał.
Sent from my iPhone using Tapatalk