(Warszawa: Ursus, Włochy) nowe miejsce do gry
Re: Warszawa-Ursus/Włochy: nowe miejsce do gry
Ok. Ja też będę ok. 17. Duży stolik ma być zarezerwowany
Re: Odp: Warszawa-Ursus/Włochy: nowe miejsce do gry
Czy oferta 1 l piwa w cenie 9 zł aktualna?ryzowa44 pisze:Wszystkich miłośników gier planszowych zapraszamy do lokalu Ryżowa44 w Warszawie (oczywiście przy ul. Ryżowej 44 ) na spotkania. Oferujemy przyjemny lokal, duże stoliki, dobrą kawę i nie tylko!
Jesteśmy do dyspozycji codziennie od 11 do 22. Na razie posiadamy szachy, warcaby, go, scrubble, karty itp, więc wymagających graczy zapraszamy z własnymi grami!
Informacje: 22-244-58-48.
Re: Warszawa-Ursus/Włochy: nowe miejsce do gry
Cena piwa okazała się aktualna, z czego niektórzy z nas skorzystali:)
Najpierw odnośnie miejsca - bardzo fajne, duże stoły, dużo miejsca, miła obsługa, fajne menu:) Chyba zagościmy tam na dłużej z planszówkami:)
Na stół dzisiejszego popołudnia (i wieczoru) poszły 3 gry: Pizza, Lewis&Clark oraz Listy z Whitechapel.
W Pizzę wygrał mój kilkuletni syn - ograł nas w kilka minut:))
Jeśli chodzi o L&C to ePaku wyprzedził mnie o włos, ale że zwycięzca może być tylko jeden, więc to jemu należy się chwała za wypełnienie zadania zleconego przez prezydenta USA:) Choć trzeba przyznać, że wraz z Artchem i Blueberry płynęliśmy w zwartej grupie:)
Na koniec sięgnęliśmy po kolejną sporą grę, czyli Listy. Zostałem Kubą i zaliczyłem trzecią porażkę tego dnia. Osaczony przez piątkę Policjantów, zostałem w ostatniej chwili ostatniej nocy aresztowany przez Blueberry:) I chociaż popełniłem dwa błędy (raz podałem wskazówkę w miejscu, którego Policjanci nie mogli sprawdzać, zaś drugi mój błąd to nieprawidłowe zastosowanie żetonu ciemnego zaułka ostatniej nocy), to jednak Detektywi i tak by mnie dorwali:)))
Moje wrażenia są bardzo pozytywne i jeśli chodzi o lokal, a przede wszystkim jeśli chodzi o towarzystwo:))) Dawno się tak dobrze nie bawiłem, przegrywając trzy gry z rzędu:)))
Najpierw odnośnie miejsca - bardzo fajne, duże stoły, dużo miejsca, miła obsługa, fajne menu:) Chyba zagościmy tam na dłużej z planszówkami:)
Na stół dzisiejszego popołudnia (i wieczoru) poszły 3 gry: Pizza, Lewis&Clark oraz Listy z Whitechapel.
W Pizzę wygrał mój kilkuletni syn - ograł nas w kilka minut:))
Jeśli chodzi o L&C to ePaku wyprzedził mnie o włos, ale że zwycięzca może być tylko jeden, więc to jemu należy się chwała za wypełnienie zadania zleconego przez prezydenta USA:) Choć trzeba przyznać, że wraz z Artchem i Blueberry płynęliśmy w zwartej grupie:)
Na koniec sięgnęliśmy po kolejną sporą grę, czyli Listy. Zostałem Kubą i zaliczyłem trzecią porażkę tego dnia. Osaczony przez piątkę Policjantów, zostałem w ostatniej chwili ostatniej nocy aresztowany przez Blueberry:) I chociaż popełniłem dwa błędy (raz podałem wskazówkę w miejscu, którego Policjanci nie mogli sprawdzać, zaś drugi mój błąd to nieprawidłowe zastosowanie żetonu ciemnego zaułka ostatniej nocy), to jednak Detektywi i tak by mnie dorwali:)))
Moje wrażenia są bardzo pozytywne i jeśli chodzi o lokal, a przede wszystkim jeśli chodzi o towarzystwo:))) Dawno się tak dobrze nie bawiłem, przegrywając trzy gry z rzędu:)))
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2014, 00:32 przez Maxxx76, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Warszawa-Ursus/Włochy: nowe miejsce do gry
Również bardzo dobrze się bawiłem, dzięki za wspólną grę
Co do lokalu to jak dla mnie świetny - bardzo miła obsługa, cicha nastrojowa muzyka (jazz?), niezły wybór piwa (Obołon, Paulaner, Książęce), coś smacznego do przegryzienia. Bardzo chętnie wrócę za tydzień i będę wracał w przyszłości
Co do lokalu to jak dla mnie świetny - bardzo miła obsługa, cicha nastrojowa muzyka (jazz?), niezły wybór piwa (Obołon, Paulaner, Książęce), coś smacznego do przegryzienia. Bardzo chętnie wrócę za tydzień i będę wracał w przyszłości
Re: Warszawa-Ursus/Włochy: nowe miejsce do gry
Również dziękuję za świetną zabawę Napewno na jednym spotkaniu się nie skończy. Lokal rzeczywiście przyjazny dla graczy, bardzo miła obsługa. Pani kelnerka chodziła do późnego wieczora ciągle uśmiechnięta i dbała o to żeby nam nic nie zabrakło w przeciwieństwie do obsługi w barze Fenomenalna, gdzie widocznie zadowolenie klienta priorytetem nie jest. Dzięki raz jeszcze!
Re: Warszawa-Ursus/Włochy: nowe miejsce do gry
Ustaliliśmy, że wtorki na Ryżowej 44 to świetny pomysł
Wstępnie umówiliśmy kolejne spotkanie na poświąteczny wtorek, więc wszystkich chętnych, niezdecydowanych, singli, żonatych/mężatych:), z dziećmi czy bez, zapraszamy na godzinę 17-tą, 22 kwietnia:)
PS: restauracja jest przyjazna dla dzieci - jest krzesełko do karmienia, w toalecie rozkładany stolik do przewijania, a i coś do pogrania dla maluchów się znajdzie:)
Wstępnie umówiliśmy kolejne spotkanie na poświąteczny wtorek, więc wszystkich chętnych, niezdecydowanych, singli, żonatych/mężatych:), z dziećmi czy bez, zapraszamy na godzinę 17-tą, 22 kwietnia:)
PS: restauracja jest przyjazna dla dzieci - jest krzesełko do karmienia, w toalecie rozkładany stolik do przewijania, a i coś do pogrania dla maluchów się znajdzie:)
Re: Warszawa-Ursus/Włochy: nowe miejsce do gry
W zasadzie wszyscy moi przedmówcy/współgracze powiedzieli prawie wszystko, więc nie będę się powtarzał, a jedynie podpiszę się pod wszystkimi wypowiedziami.
Od siebie dodam, że w L&C efekt "skakania po łebkach" niektórym współgraczom wychodził niesamowicie i wyścig po wygraną jeszcze bardziej nabrał rumieńców.
Podobnie było w LzW, w głowach Policjantów przewijało się mnóstwo pomysłów, długofalowych strategii, a i tak kończyło się na sytuacyjnych taktycznych ruchach. Aresztowanie Kuby dosłownie w ostatniej chwili smakowało jak nigdy. To był prawdziwy wyścig z czasem.
Od siebie dodam, że w L&C efekt "skakania po łebkach" niektórym współgraczom wychodził niesamowicie i wyścig po wygraną jeszcze bardziej nabrał rumieńców.
Podobnie było w LzW, w głowach Policjantów przewijało się mnóstwo pomysłów, długofalowych strategii, a i tak kończyło się na sytuacyjnych taktycznych ruchach. Aresztowanie Kuby dosłownie w ostatniej chwili smakowało jak nigdy. To był prawdziwy wyścig z czasem.
Re: Warszawa-Ursus/Włochy: nowe miejsce do gry
To właściwie można robić zapisy na poświąteczny wtorek:)
Re: Warszawa-Ursus/Włochy: nowe miejsce do gry
e.Paku - Przyniesiesz Lords of Waterdeep?
Ja bardzo chętnie zagram w Posiadłość, więc jak ktoś jeszcze jest chętny to zgłaszać się
Ja bardzo chętnie zagram w Posiadłość, więc jak ktoś jeszcze jest chętny to zgłaszać się
Re: Warszawa-Ursus/Włochy: nowe miejsce do gry
Przyniosę i z chęcią zagram. Poza tym zagram chętnie w jakieś euro, czy to z mojej kolekcji, czy z czyjejś. Posiadłość Szaleństwa w ostatecznooooooości
PS. Prawie na pewno przyjdę z dodatkową osobą do grania.
PS. Prawie na pewno przyjdę z dodatkową osobą do grania.
Re: Warszawa-Ursus/Włochy: nowe miejsce do gry
Możesz wziąć Tzolkina i się zobaczy Chociaż ja najchętniej zagram w Lordów i Posiadłość:)
Re: Warszawa-Ursus/Włochy: nowe miejsce do gry
Ja również jestem. Piszę się w pierwszej kolejności na Tzolkina, a w drugiej kolejności na Posiadłość Szaleństwa. I zawsze zakładam zmianę planów, jak zostaną zaproponowane inne ciekawe gry euro.
Re: Warszawa-Ursus/Włochy: nowe miejsce do gry
Posiadam, na następny wtorek możemy zaplanować jakieś granie, jedna z ulubionych gier mojej żony, więc pewnie również wtedy chętnie zagra.Maxxx76 pisze:A czy ma ktoś z Was grę Belfort?
Jutro będę z dwójką znajomych, przyniosę pewnie jakieś 2x euro + filler. Co do Lords of Waterdeep nie jestem w stanie niestety obiecać, bo będę jutro pewnie prosto z pracy, a ze względu na dziwacznie skonstruowane pudełko (bardzo płytkie zamknięcie) mocno problematyczne będzie transportowanie tej konkretnej gry przez cały dzień.
Jeśli macie jakieś predyspozycje to poniżej link do kolekcji:
http://boardgamegeek.com/collection/use ... large&ff=1
ewentualnie znajomego który ze mną wpadnie:
http://boardgamegeek.com/collection/use ... large&ff=1
Re: Warszawa-Ursus/Włochy: nowe miejsce do gry
Jeśli nie Belfort, to może Tzolkin?:) Ewentualnie Robinson:)
Plus tłumaczenie zasad do obu pozycji:)
Plus tłumaczenie zasad do obu pozycji:)
Re: Warszawa-Ursus/Włochy: nowe miejsce do gry
Dziś walka szła na dwa stoły:) Na jednym królował Le Havre, na drugim Tzolkin. Później niedobitki połączyły siły i we trójkę graliśmy w Troyes. Miałem przyjemność łamać sobie po raz pierwszy głowę nad kalendarzem Majów i Troyes - efekt łatwy do przewidzenia: zamykałem stawkę:)))
-
- Posty: 1007
- Rejestracja: 15 gru 2012, 21:31
- Lokalizacja: Warszawa Tarchomin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 46 times
Re: Warszawa-Ursus/Włochy: nowe miejsce do gry
Za drugim razem łatwiej będzie.
Dzięki chłopaki. Było bardzo fajnie, mimo że długo nie posiedzieliśmy.
Mam nadzieję że będziemy częściej się pojawiać, mimo że na Ursus prawie całą Warszawę musimy pokonać.
Dzięki chłopaki. Było bardzo fajnie, mimo że długo nie posiedzieliśmy.
Mam nadzieję że będziemy częściej się pojawiać, mimo że na Ursus prawie całą Warszawę musimy pokonać.