Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Karit
Posty: 1486
Rejestracja: 13 wrz 2012, 21:15
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: Karit »

Chciałem poruszyć nurtujący mnie od jakiegoś czasu problem rozgrywek w gry w języku obcym. Jako że posiadane przeze mnie gry obcojęzyczne są tylko po angielsku to na tym języku się skupię.

Na wstępie chce podkreślić, że nie uważam się za poliglotę, jestem gdzieś na poziomie C1 (lepszy w mowie i czytaniu niż pisaniu i gramatyce), nie wiem jaka jest polska średnia, ale w badaniach które prowadziłem do pracy mgr 30% studentów z mojego rocznika zdawało KET (A2), 60% PET (B1) i 10% FCE (B2).
Mam jednak wrażenie że średnia dla graczy jest większa niż średnia krajowa, mimo iż jak wynika z GUSu 95% uczniów od podstawówki do liceum wybiera język angielski jako główny język obcy, do tego dochodzi wszechobecna anglojęzyczna kultura - seriale, filmy muzyka itp.

Na podstawie różnych doświadczeń z graczami wyodrębniłem skalę tolerancji języka obcego w planszówkach:
(każda osoba z danego punktu, umie rzeczy w punkcie niższym)

0 - absolutny brak tolerancji na język obcy - nie wiem czy to niewiedza czy walka o czystość językowa ale znam osoby które nie zagrają w grę która ma choćby minimalne tłumaczenie w stylu zamiast Koloseum jest napisane Coloseum
1 - brak znajomości podstawowych słów - osoby którym w grze przeszkadzają lub nie znają podstawowych słów typu: yes, no, You, one, two itp. - najczęściej dotyczy osób starszych
2 - brak znajomości podstawowych zwrotów - ludzie którzy poradzą sobie z najprostszymi słowami ale nie ograną zwrotów składających się z tych słów typu: You can do... , choose your.., roll to move......
3 - brak zrozumienia dla zdań - gracze rozumiejący proste podstawowe zwroty ale majce problem ze zdaniami: You need to take two cards and go around the table ;)
4 - brak zrozumienia zdań złożonych / zdań zawierające bardziej specjalistyczne słonictwo - np. If a player lands on Chance or Community Chest, they draw the top card from the respective pile and obey its instructions lub Move your sorcerer to the barn
5 - brak zrozumienia dla zdań trudnych, wielokrotnie złożonych / zawierających bardzo specjalistyczne słownictwo - czyli takich w których aby zrozumieć o co chodzi należy rozumieć dobrze każde ze zdań podrzędnych a nie tylko ogólne założenie. Np: trudne zdania w instrukcjach, skomplikowane efekty kart. Słownictwo wykraczające poza wiedzę w języku ojczystym np: in the battle, mace is better than the ladle but only if you are a saddler (czekam na gre z takim tekstem ;) )
6 - brak zrozumienia abstrakcyjnych, trudnych flavour tekstów; zdań, słów, idiomów naprawdę rzadkich dla samych obcokrajowców - często do zrozumienia tekstu wymagana jest nie tylko znajomość języka ale również kontekstu kulturowego, społecznego czy bardzo specyficznych informacji których nie znają nawet ludzie anglojęzyczni - np. słów historycznych, nie używanych; nomenklatury stosowanej w naukach specjalistycznych; zwrotów kolokwialnych używanych przez określone subkultury; mało znanych dialektów; kultury czy dowcipu do których zrozumienia wymagana jest znajomość lokalnych/aktualnych wydarzeń.
7 - bardzo dobra znajomość języka obcego - osoba rozumiejąca znaczną większość z punktu 6.
8 - pełne, biegłe rozumienie obcego języka - płynność językowa i znajomość całego kontekstu w którym "dzieje się" gra; znajomość języka większa niż statystycznego obcokrajowca.


Oczywiście to zestawienie robocze, wiem że można by zrobić je bardziej dokładne i podzielone na kategorie.
Są przecież ludzie którzy angielski znają bardzo dobrze ale nie znają specjalistycznego słownictwa, są też np. dzieciaki które nauczą się trudnych słów w danej grze ale nie będą rozumiały ich w rozbudowanych zdaniach lub innym kontekście.

Niezależnie jak wykształconych językowo ludzi spotykam, na 99,99% jeśli mamy wybrać pomiędzy grą po polsku czy angielsku zawsze weźmiemy tą w języku ojczystym.

Wybierając gry widzę również że zawsze trzeba dostosować się do najsłabszego gracza - co z tego że 5 osób wszystko rozumie, wystarczy ta jedna która będzie się cały czas pytać i może popsuć rozgrywkę / zrazić się do gry.

Jeśli ktoś jest pozytywnie nastawiony, temat gry mu sprzyja lub otoczenie, będzie w stanie zagrać w grę trochę bardziej wymagająca językowo - analogicznie jeśli komuś grać się nie chce lub to nie te klimaty itp. nawet w grę z którą dałby sobie rade nie zagra.

Osobiście najczęściej gram z graczami na poziomie 4-5 czasem 5,5 (i za takiego też się uważam)

A wy jakie macie doświadczenia w tym temacie?
Subiektywnie mówiąc - moje opinie o grach są w 100% obiektywne

Moja kolekcja
Pixa
Posty: 1992
Rejestracja: 10 lip 2013, 13:24
Been thanked: 3 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: Pixa »

Ogolnie PRZERAŻA mnie brak znajomosci jezyka angielskiego wsrod mlodziezy i osob powiedzmy do czterdziestki (starszym wybaczam). Dla mnie posiadanie wiedzy na poziomie FCE powinno byc czyms oczywistym (przeciez stara matura miala mniej wiecej taki poziom, nowa rozszerzona tez).

Osobiscie mam zdane CPE, choc wiadomo, ze to poziom ogolny jezyka wiec ze specjalistycznym slownictwem moglbym miec problem. Tak czy siak bardzo rzadko gram w gry obcojezyczne wlasnie z powodu tego, ze wiele osob w moim towarzystwie oscyluje na poziomie 3.
--
Próbówka Music House - sale prób i studio nagrań we Wrocławiu
www.sala-prob-wroclaw.pl
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2623
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 142 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: sqb1978 »

Czy to aby nie mocno przesadzona teza?
Z moich znajomych większości zna angielski na poziomie pozwalającym grać w dowolną grę bez problemu. Moi rodzice mimo że mieli rosyjski to podstawy angielskiego znają. Ciężko mi przywołać w pamięci osobę, którą znam i nie potrafiłaby zrozumieć prostego tekstu po angielsku. Nawet jeśli zna inny główny obcy język.

Nie wiem tylko jak obecna młodzież około gimnazjum, bo mam w otoczeniu tylko 2 takie osoby, więc ciężko generalizować. Ale nawet one znają angielski bardzo dobrze. Oczywiście mam świadomość tego, że to co napisałem to nadal uogólnienie. Po prostu zupełnie nie spotykam się z tym problemem.

pozdrawiam
sQb
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: MichalStajszczak »

Wydaje mi się, że w kontekście gier planszowych, klasyfikacja została nadmiernie rozbudowana. Jak rozumiem, autorowi nie chodzi o wpływ zaawansowania językowego na możliwość zrozumienia instrukcji, tylko o możliwość udziału w grze. Szczerze mówiąc nie spotkałem jeszcze osoby z opisanym przez autora "zerowym poziomem tolerancji na język angielski" (na niemiecki tak). Nawet jak w grze jest dużo tekstu, to do jej efektywnego rozegrania wystarczy w zupełności poziom 4. Poziom 5 może być potrzebny przy samodzielnym czytaniu instrukcji (choć instrukcja powinna być pisana językiem prostym i zrozumiałym dla jak największej liczby osób). A poziom 6 czy wyższe chyba tylko przy fabularnym wstępie do instrukcji. No chyba, że znajdą się amatorzy czegoś w stylu kalamburów, gdzie faktycznie może być potrzebna znajomość
Karit pisze:słów historycznych, nie używanych; nomenklatury stosowanej w naukach specjalistycznych; zwrotów kolokwialnych używanych przez określone subkultury; mało znanych dialektów; kultury czy dowcipu do których zrozumienia wymagana jest znajomość lokalnych/aktualnych wydarzeń
Borek224
Posty: 348
Rejestracja: 25 lis 2010, 13:35
Been thanked: 1 time

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: Borek224 »

A ja ostatnio zauważyłem coś innego - dużo osób które nie czuja się komfortowo z językiem angielskim niedocenia (bardzo) swoich umiejętnosci w tym zakresie.

Do tej pory w jednej z grup znajomych miałem większość takich ludzi - angielski w szkole był ale to już jakiś czas temu, w pracy zawodowej ani w swoich hobby nie maja styczności z językiem (przynajmniej świadomej). Do nich zawsze starałem się przynosić gry polskojęzyczne, lub nie zależne, lub takie gdzie informacje są jawne. Aż wrescie miałem wielkie ciśnienie żeby zagrać w Among the Stars które własnie przyszło, żadna inna grupa się aktualnie nie zbierała, więc zagraliśmy w to i nagle się okazało że wszyscy rozumieją karty nie licząc kilku określeń szczególnych dla samej gry. I po pierwszym roku gry gdy graliśmy trochę w otwarte karty (bo gracze się dopytywali czy na pewno dobrze rozumieją działanie danej karty) dalej poszło bez problemów.

Więc proponowałbym przetestować snajomych na jakiejś grze w której onformacje nie są jawne, ale z drugiej strony jakby grać w otwarte karty to nie psuje się gry.

Inne, ale powiązane pytanie - jak tłumaczycie zasady gry którą macie w angielskim wydaniu to używacie terminologii oryginalnej co brzmi nienaturalnie - ciągłe wtrącenia ang.) czy w biegu tłumaczycie te określenia - co później może prowadzić do nieporozumień w zderzeniu z angielskimi tekstami na kartach.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: kwiatosz »

Tłumacząc po polsku grę angielską używam najczęściej tłumaczeń-kalek, typu corruption phase=faza korupcji. Jeśli się tak nie da, to używam tłumaczenia jeżeli uznaję, że jest ono informacyjne, plus zawsze mówię jak to jest też w angielskiej instrukcji - inaczej sobie tego nie wyobrażam, ponieważ polskie terminy pomagają rozumieć, natomiast angielskie są na kartach etc.

Ja znam dwie osoby grające, które słabują po angielsku - jedna dlatego, że zawsze niemieckiego się uczyła, a druga jakoś nie potrzebowała. Poza tym znakomita większość znajomych zna angielski wystarczająco do grania w gry. Ale oczywiście w interpretacjach bardziej pokręconych zasad potrafimy się poróżnić - ale z tego co widziałem to nie bardziej niż Australijczyk z Anglikiem (odnoszę się do dyskusji na BGG dotyczących znaczeń zwrotów).
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Karit
Posty: 1486
Rejestracja: 13 wrz 2012, 21:15
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: Karit »

MichalStajszczak pisze:A poziom 6 czy wyższe chyba tylko przy fabularnym wstępie do instrukcji. No chyba, że znajdą się amatorzy czegoś w stylu kalamburów, gdzie faktycznie może być potrzebna znajomość
To prawda, podejrzewam że poziomy od 6 wzwyż będą przydatne jeśli kto chciał by grać p w RPG w oryginale albo w bardziej skomplikowane gry gdzie interakcja z innymi graczami jest kluczem do zwycięstwa a ktoś graczy mówi tylko po angielsku. Wysoki poziom przyda się również jak chcemy sami stworzyć rozbudowaną grę i napisać do niej instrukcję.

Robiąc skale chciałem ująć wszystkie aspekty, dla tego zrobiłem od skrajności do skrajności.

Myślę jednak że nie poziom znajomości języka to największy problem ale obawa przed oceną innych i brak wiary w siebie.
Pisałem pracę mgr pod tytułem "Psychologiczne uwarunkowania efektywności uczenia się języka obcego. Rola uzdolnień, motywacji i lęku językowego."
wyszło w niej jasno że od zdolności ważniejsze jest zaangażowanie i brak lęku językowego.
O ile wszyscy gracze posługują się językiem polskim czy matematyką na podobnym poziomie to poziom języka angielskiego jest zdecydowanie bardziej zróżnicowany. Ludzie boją się porównań, oceny it.
Ale to też kwestia charakteru, jedna babcia mimo że angielskiego nie zna ale lubi grać ni będzie się przejmowała że coś jest po angielsku i podpyta a ciocia Klocia nie usiądzie do gry bo nie chce się oficjalnie "zniżać do poziomu dzieci" a na prawdę boi się że wyjdzie że nie zn tak dobrze angielskiego jak kuzyn...
Subiektywnie mówiąc - moje opinie o grach są w 100% obiektywne

Moja kolekcja
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8801
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2709 times
Been thanked: 2396 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: Curiosity »

Pixa pisze:Ogolnie PRZERAŻA mnie brak znajomosci jezyka angielskiego wsrod mlodziezy i osob powiedzmy do czterdziestki (starszym wybaczam). Dla mnie posiadanie wiedzy na poziomie FCE powinno byc czyms oczywistym (przeciez stara matura miala mniej wiecej taki poziom, nowa rozszerzona tez).
Nie dramatyzujmy. Równie dobrze mógłbym powiedzieć, że przeraża mnie sposób, w jaki niektórzy internauci piszą po polsku (jak np. Ty, nie stosując znaków diakrytycznych). Tak, wiem, na pewno piszesz ze smartfona, albo siedzisz w UK i pisanie po polsku byłoby dla Ciebie czasochłonne.

Abstrahując od planszówek - piszesz o znajomości języka angielskiego jak o czymś, bez czego nie da się normalnie funkcjonować. Oświeć mnie proszę, do czego ten angielski jest taki niezbędny?
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2875
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: romeck »

Curiosity pisze:
Pixa pisze:Ogolnie PRZERAŻA mnie brak znajomosci jezyka angielskiego wsrod mlodziezy i osob powiedzmy do czterdziestki (starszym wybaczam). Dla mnie posiadanie wiedzy na poziomie FCE powinno byc czyms oczywistym (przeciez stara matura miala mniej wiecej taki poziom, nowa rozszerzona tez).
Nie dramatyzujmy. Równie dobrze mógłbym powiedzieć, że przeraża mnie sposób, w jaki niektórzy internauci piszą po polsku (jak np. Ty, nie stosując znaków diakrytycznych). Tak, wiem, na pewno piszesz ze smartfona, albo siedzisz w UK i pisanie po polsku byłoby dla Ciebie czasochłonne.
Otóż to. Jesteśmy na forum planszówek, więc język angielski bywa istotny, ale abstrahując od planszówek, to mnie z kolei wkurza (tak, to dobre słowo) to święte oburzenie ludzi wychowanych w dobrodziejstwach XXI wieku, jak to można nie znać angielskiego. A są to ci sami ludzie, którzy nie wiedzą co to interpunkcja, procentów w pamięci nie policzą, że o podstawach fizyki czy biologii nie wspomnę. Co z kolei przeraża mnie.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2623
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 142 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: sqb1978 »

Żyjemy w przerażającym świecie ;)

pozdrawiam
sQb
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: MichalStajszczak »

Pixa pisze:Ogolnie PRZERAŻA mnie brak znajomosci jezyka angielskiego wsrod mlodziezy i osob powiedzmy do czterdziestki
Curiosity pisze:przeraża mnie sposób, w jaki niektórzy internauci piszą po polsku
romeck pisze:A są to ci sami ludzie, którzy nie wiedzą co to interpunkcja, procentów w pamięci nie policzą, że o podstawach fizyki czy biologii nie wspomnę. Co z kolei przeraża mnie.
Może nowy temat w dziale off-topic: "Co kogo przeraża i dlaczego?" :lol:
Pixa
Posty: 1992
Rejestracja: 10 lip 2013, 13:24
Been thanked: 3 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: Pixa »

Curiosity pisze:
Pixa pisze:Ogolnie PRZERAŻA mnie brak znajomosci jezyka angielskiego wsrod mlodziezy i osob powiedzmy do czterdziestki (starszym wybaczam). Dla mnie posiadanie wiedzy na poziomie FCE powinno byc czyms oczywistym (przeciez stara matura miala mniej wiecej taki poziom, nowa rozszerzona tez).
Nie dramatyzujmy. Równie dobrze mógłbym powiedzieć, że przeraża mnie sposób, w jaki niektórzy internauci piszą po polsku (jak np. Ty, nie stosując znaków diakrytycznych). Tak, wiem, na pewno piszesz ze smartfona, albo siedzisz w UK i pisanie po polsku byłoby dla Ciebie czasochłonne.
O ile dobrze pamietam, to nieuzywanie polskich koncowek jest zgodne z netykieta. Nie uzywam, bo jest to czasochlonne (a i z faktu, ze ludzie maja roznie skonfugurowane czytniki) :-) Nie pisze z UK i smartfona ;-)

Curiosity pisze:Abstrahując od planszówek - piszesz o znajomości języka angielskiego jak o czymś, bez czego nie da się normalnie funkcjonować. Oświeć mnie proszę, do czego ten angielski jest taki niezbędny?
Kiedys za czasow studenckich pracowalem w kinie - moi rowiesnicy (po nauce w podstawowce i liceum) nie byli w stanie odpowiedziec na proste pytania obcokrajowcow - np. czy filmy polskie maja angielskie napisy; ile kosztuje bilet, etc. Uwazalem zawsze, ze to wstyd.

Po drugie zdarza mi sie pojechac na wczasy poza granice naszego kraju i widze, ze nasi rodacy sa czesto bezradni - nie potrafia sie dogadac w restauracji, hotelu, etc. Jest to mimo wszystko przykre, ze wiekszosc z nich po 8-10 latach nauki nie jest w stanie wykrztusic z siebie nic ponad "yes" i "no".
--
Próbówka Music House - sale prób i studio nagrań we Wrocławiu
www.sala-prob-wroclaw.pl
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: kwiatosz »

Z jednej strony nie rozumiem takiego podejścia do angielskiego, ale z drugiej sam stosowałem bierny opór wobec francuskiego - po 9 latach nauki umiem się przedstawić i tyle.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: BartP »

Pixa pisze:O ile dobrze pamietam, to nieuzywanie polskich koncowek jest zgodne z netykieta. Nie uzywam, bo jest to czasochlonne (a i z faktu, ze ludzie maja roznie skonfugurowane czytniki) :-) Nie pisze z UK i smartfona ;-)
Na tym forum obowiązuje regulamin, że piszemy po polsku. Ty, pisząc łamaną polszczyzną, okazujesz brak szacunku osobom, które muszą odcyfrowywać ten bełkot. Byłbym wdzięczny, gdybyś przemógł swoje lenistwo i zaczął jednak pisać posty po polsku.

Co do tematu: u mnie bywa różnie, przeważnie ludzie znają dobrze angielski. Do gier nie jest wymagane nie wiadomo co. Ja uważam, że znam angielski bardzo dobrze, a mimo to nie rozumiem sporo tytułów kart Magica, bo wyrazy dobierają tam z tajnych stron słownika ;].

Mnie, prawdę mówiąc, bardziej przeraża ogólna ignorancja dotycząca świata i matematyki, a nie angielskiego. Albo popełnianie baboli w polskim.
Pixa
Posty: 1992
Rejestracja: 10 lip 2013, 13:24
Been thanked: 3 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: Pixa »

BartP pisze: Na tym forum obowiązuje regulamin, że piszemy po polsku. Ty, pisząc łamaną polszczyzną, okazujesz brak szacunku osobom, które muszą odcyfrowywać ten bełkot. Byłbym wdzięczny, gdybyś przemógł swoje lenistwo i zaczął jednak pisać posty po polsku.
Jeżeli czytanie bez polskich fontów sprawia Ci trudność, to znaczy, że w ogóle masz problemy z tą czynnością ;-) Nieco analogicznie:
Spoiler:
--
Próbówka Music House - sale prób i studio nagrań we Wrocławiu
www.sala-prob-wroclaw.pl
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1351
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 125 times
Been thanked: 86 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: nahar »

Ja zwykle gram z osobami, które sobie z angielskim radzą. A jak sobie nie radzą to są na tyle zdeterminowane, że do gry w dany tytuł się przygotują (w sieci można znaleźć tłumaczenia zrobione przez geeków).

Skala z pierwszego postu jest trochę bez sensu, bo 7 i 8 to są poziomy, które mają np. pisarze, czy też specjaliści z jakiejś dziedziny. Poza tym o jakim języku mówimy? BE, AE, AuE, czy któraś z odmian lokalnych? Punktem odniesienia są instrukcje pisane do amerykańskich wydań? A może tłumaczenia oryginalnych instrukcji francuskich na angielski (Troyes)?
Curiosity pisze:
Abstrahując od planszówek - piszesz o znajomości języka angielskiego jak o czymś, bez czego nie da się normalnie funkcjonować. Oświeć mnie proszę, do czego ten angielski jest taki niezbędny?
Taaa. Do niczego. Komunikacja jest zbędna.

Rok 2009 lato, z kolegą błądzimy po okolicach Oosterbeek szukając Hotelu Hartenstein, w którym znajduje się muzeum Bitwy pod Arnhem. Z bocznej alejki wyjeżdża, jadąc na jednym rowerze, dwoje dzieciaków ok. 9-10 lat . Na nasze pytania, gdzie jest muzeum odpowiadają płynną angielszczyzną, opisując dokładnie drogę (w lewo, prosto, za mostkiem w prawo itp).

Teraz sobie odpowiedz jaka jest różnica w rozwoju cywilizacyjnym między nami i Niderlandami.

Scena 2, Rok 2014 Zamek Królewski w Warszawie, wystawa czasowa Kolumbijskie Złoto. Mieszana grupa polsko-obcojęzyczna (wyglądało to na wymianę szkolną). Polski nastolatek - mniej więcej późny ogólniak - opowiada siermiężne dowcipy posługując się czymś co w chyba uważa za angielski. Mój angielski to raptem C1, ale błędy to robił takie, że z trudem można było dojść o co mu chodzi.

Podsumowanie:
Holandia, zadupie wszechświata, las, 9-10 lat, bardzo dobry angielski.
Polska, stolica, jedno z najważniejszych muzeów, ok 16 lat, angielski na poziomie A2.

Nie no, po co nam angielski niech barany nauczą się po naszemu.

Właśnie chęć grania w gry komputerowe, planszowe i rpg w czasach młodzieńczych były dla mnie motywacją do nauki angielskiego. W pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych nie było polonizacji CIV, RPG były po angielsku itp. I jakoś trzeba było sobie radzić.

Pixie:

Nie podoba się regulamin tego forum? Pisanie tu nie jest obowiązkowe. Onet.pl czeka.
Więc bardzo prosimy o stosowanie się do naszego regulaminu. Jak rozumiem mamy problem z typową w tym kraju chorobą JestemNajważniejszy i w D.. mam zasady, przepisy i prawa.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: MichalStajszczak »

Pixa pisze:Jeżeli czytanie bez polskich fontów sprawia Ci trudność, to znaczy, że w ogóle masz problemy z tą czynnością
Zdaje się, że trudności z czytaniem, a bardziej konkretnie: z czytaniem ze zrozumieniem, ma nie BartP, tylko ktoś inny. BartP nie pisał o tym, że ma trudności z czytaniem, ale że pisanie bez polskich znaków jest lenistwem i brakiem szacunku dla innych użytkowników forum.
Awatar użytkownika
Koshiash
Posty: 958
Rejestracja: 01 sty 2010, 17:45
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 43 times
Been thanked: 134 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: Koshiash »

Przesadzacie z tym "brakiem szacunku". Są osoby, dla których pisanie na ekranie dotykowym to łatwizna. Są też takie (w tym ja), które szlag trafia przy próbie trafienia we właściwy znak. Urządzenia mobilne nie sprzyjają dbałości o wygląd zdania. Tak długo, jak długo wypowiedź jest zrozumiała i nie zawiera istotnych błędów ortograficznych (u-ó, ż-rz itp.), krytykowanie jej zakrawa na zwykłe czepialstwo.
Pixa
Posty: 1992
Rejestracja: 10 lip 2013, 13:24
Been thanked: 3 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: Pixa »

Nazywanie wypowiedzi bez polskich znaków "bełkotem" do najkulturalniejszych również nie należy (a zdaje się, że właśnie w ten sposób powinniśmy wypowiadać się na Forum). Zgadzam się jednocześnie z Koshiash-em: "Tak długo, jak długo wypowiedź jest zrozumiała i nie zawiera istotnych błędów ortograficznych (u-ó, ż-rz itp.), krytykowanie jej zakrawa na zwykłe czepialstwo."
--
Próbówka Music House - sale prób i studio nagrań we Wrocławiu
www.sala-prob-wroclaw.pl
shade
Posty: 26
Rejestracja: 04 maja 2013, 19:10
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: shade »

nahar pisze:Mój angielski to raptem C1, ale błędy to robił takie, że z trudem można było dojść o co mu chodzi.
Wikipedia.org pisze:Osoba posługująca się językiem na tym poziomie rozumie szeroki zakres trudnych, dłuższych tekstów, dostrzegając także znaczenia ukryte, wyrażone pośrednio. Potrafi wypowiadać się płynnie, spontanicznie, bez większego trudu odnajdując właściwe sformułowania. Skutecznie i swobodnie potrafi posługiwać się językiem w kontaktach towarzyskich i społecznych, edukacyjnych bądź zawodowych. Potrafi formułować jasne, dobrze zbudowane, szczegółowe wypowiedzi dotyczące złożonych problemów, sprawnie i właściwie posługując się regułami organizacji wypowiedzi, łącznikami i wskaźnikami zespolenia tekstu.
"Raptem" C1 :D Ciekawe jaki odsetek osób w wieku ~18 lat zna język polski na tym poziomie. Uważam, że C1 to tylko powód do dumy.

Wracając do tematu, angielski w dzisiejszych czasach jest nauczany już od podstawówki, ale trzeba zauważyć, że równie dobrze dzieci mogą być od tej pierwszej klasy podstawówki zniechęcane przez źle prowadzone lekcje. Osobiście od 9 roku życia chodziłem na korepetycje u świetnej nauczycielki, aż do końca gimnazjum. Pod koniec liceum płynność w mówieniu była u mnie o wiele słabsza z uwagi właśnie na nauczyciela, bo jedyny kontakt miałem poprzez czytanie/pisanie (bynajmniej nie na lekcjach), a z lekcji wiele nie wynosiłem, czasem wręcz przeciwnie.

Sam do tej uczyłem się trzech języków obcych i potrafię zrozumieć, że ktoś po angielsku po prostu nic nie potrafi - chociaż częściej jest to problem ze strachem przez ośmieszeniem się niż faktyczną znajomością ;) A nieznajomość języków obcych nie powinna być traktowana jak jakieś upośledzenie umysłowe. Z drugiej strony można umieć j. angielski perfekcyjnie, a szafki w domu nie umieć naprawić.
Awatar użytkownika
Karit
Posty: 1486
Rejestracja: 13 wrz 2012, 21:15
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: Karit »

Zauważyłem że gracze często zachowawczo wolą powiedzieć że nie chcą grać bo są elementy w języku angielskim niż sprawdzić czy dadzą radę.

Inna spraw to kwestia zaangażowania w grę, są ludzie co języka nie znają ale dzień wcześniej usiądą, przeczytają tłumaczenia, przygotują ściągawki itp. Rozumiem jednak kiedy ktoś nie chce tego robić i takie zaglądanie w ściągawki psuje mu zabawę.

Nie powinniśmy popadać w skrajności, w końcu jak ktoś się uczył tyle lat w liceum to coś powinien umieć, ale nie wymagajmy o razu od nich wysokiego poziomu bo my taki mamy.
Mam wrażenie że ludzie którzy coś dobrze umieją, w tym przypadku znają język angielski, chcą pokazać innym jaki to ten język łatwy i czemu to inni nie znają go na odpowiednim poziomie.

Poza tym przytaczany fakt nauki języka w szkole nie wpływa od razu na naszą znajomość. Jeśli czegoś nie używamy na co dzień to tracimy pewną płynność językową, np. parę lat temu będąc za granicą świetnie znałem język hiszpański, wróciłem do kraju i po 4 latach kiedy języka nie używałem mam już większy problem niż kiedyś i sporo muszę sobie przypomnieć.
Co z tego że ktoś tam się wykuł w liceum jak potem z języka nie korzystał, żyjemy w takich czasach że nawet spiracone seriale już dzień po premierze mają napisy i nie trzeba angieskiego znać aby przeżyć.

Nie róbmy też z Polaków abderytów, tacy Anglicy czy Amerykanie w większości żadnego języka obcego nie znają...

A co do polskich znaków na forum - wymówką w ich nie używaniu nie może być "lenistwo". Ja mam tableta i mimo iż może być to uciążliwe to staram się znaki wpisywać.
Tak jak by się tłumaczyć: czasem coś w sklepie ukradnę bo łatwiej zabrać niż uczciwie zapracować, a ja jestem leniwy, no i nie jest to wielkie wykroczenie bo inni też kradną...(przykład bardziej ekstremalny).
Subiektywnie mówiąc - moje opinie o grach są w 100% obiektywne

Moja kolekcja
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: Ryu »

Pixa pisze:Ogolnie PRZERAŻA mnie brak znajomosci jezyka angielskiego wsrod mlodziezy i osob powiedzmy do czterdziestki (starszym wybaczam). Dla mnie posiadanie wiedzy na poziomie FCE powinno byc czyms oczywistym (przeciez stara matura miala mniej wiecej taki poziom, nowa rozszerzona tez).
To żart? Bo jeśli tak to zabrakło takiego o emota " :wink: " a jeśli nie to --> :lol: :lol: :lol:

Nie mierzmy ludzi swoją miarą..
Możliwe, że mnie przeraża fakt że część polskiego społeczeństwa nie poznała matematyki na poziomie wyższym i całki, liczby zespolone czy inne "dziwactwa" to dla nich "czarna magia" ;)
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1351
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 125 times
Been thanked: 86 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: nahar »

Czyli konkluzja jest taka, że wśród graczy postawy dotyczące używania języka obcego w sytuacjach społecznych są podobne to zachowań w każdej innej sytuacji.

Całki?

Ja marzę o tym aby wszyscy umieli zastosować proporcję.....
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2014, 21:43 przez nahar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: Rocy7 »

BartP pisze: Na tym forum obowiązuje regulamin, że piszemy po polsku. Ty, pisząc łamaną polszczyzną, okazujesz brak szacunku osobom, które muszą odcyfrowywać ten bełkot. Byłbym wdzięczny, gdybyś przemógł swoje lenistwo i zaczął jednak pisać posty po polsku.
w kwestii off-topa to
Spoiler:
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2014, 21:43 przez Rocy7, łącznie zmieniany 6 razy.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Poziom znajomości języka obcego wsród graczy

Post autor: Rocy7 »

Karit pisze:A wy jakie macie doświadczenia w tym temacie?[/b]
Osobiście najczęściej gram z graczami na poziomie 3,5-4, co bywa problemem, głównie z tego powodu, że wydłuża grę. Jeśli jest nawet fanowskie tłumaczenie to je przynoszę, by trochę pomóc części graczy.

Dodatkowo też zauważyłem wśród graczy zjawisko "boję się, że wyjdzie moja niewiedza" / ośmieszę się, dlatego z reguły szukam gier w języku polskim lub niezależnych językowo. Cześć gier nawet sam zacząłem tłumaczyć, by poszerzyć grono chętnych do gry.
ODPOWIEDZ