Maj zamykam 30 partiami w 20tytułów:
Nowości: The Kaiser's Pirates, The Resistance: Avalon, Andean Abyss, Citadels, Infinite City, Jungle Brunch, Lords of Waterdeep, Splendor, Terra Mystica
Najwięcej partii: Can't Stop na BGA (4) oraz The Kaiser's Pirates (3).
Wyróżnienia miesiąca:
-
Lords of Waterdeep - za prostotę mechaniki dającą jednak sporo przyjemności z rozgrywki.
-
Andean Abyss - Za osiągnięcie dobrego balansu przy pełnej asymetrii każdego z 4 stronnictw występujących w grze. Dodatkowy plus za tematykę, która raczej rzadko znajduje odzwierciedlenie w grach planszowych (nawet u GMT).
-
Splendor - Taki Jaipur na sterydach i dla 4 graczy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
-
The Kaiser's Pirates- Ogromny plus za tematykę, choć dobór nietuzinkowej tematyki to specjalność GMT. Gra ma fatalnie napisaną instrukcję, przez co może sprawiać wrażenie bardzo skomplikowanej, podczas gdy w rzeczywistości jest dosyć prosta i nie skomplikowana.
-
Twilight Imperium - za dwie partie jakie udało się rozegrać w maju oraz za bardzo ciekawy scenariusz Fall of the Empire, który sprawiał wrażenie mało interesującego a tymczasem wciągnął naszą grupę w bardzo absorbującą i satysfakcjonującą rozgrywkę na ponad 6 godzin.
Rozczarowanie miesiąca:
-
The Resistance: Avalon - Agenci Molocha bardziej przypadli mi do gustu, no i gra sprawiała wrażenie bardziej dopracowanej i rozbudowanej względem Avalonu.
Powrót miesiąca: Qwirkle
Gra miesiąca: pomimo tylko jednej rozegranej partii, tytuł gry miesiąca zdobywa u mnie
Lords of Waterdeep. Gra po prostu mnie urzekła
Pozdrawiam,
- K.