Wersja elektroniczna vs. planszowa
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Wersja elektroniczna vs. planszowa
Coraz więcej gier planszowych zostaje przenoszonych na szeroko rozumianą platformę elektroniczną. Coraz częściej wygoda użytkowania wersji elektronicznej wygrywa u mnie z tradycyjną planszą, nad czym szczerze ubolewam. Zalety adaptacji cyfrowej są jednak dość oczywiste czyli natychmiastowy setup i dostępność współgraczy. Nie trzeba się przejmować przestrzeganiem zasad bo wszystkiego dopilnuje komputer. No i nie trzeba sprzątać po rozgrywce! Zastanawiam się czy ten trend nie okaże się zgubny dla gier planszowych, bo z czasem może się okazać że nikt nie zasiada do stołu tylko do komputera. Osoby wychowane na planszówkach, czyli przede wszystkim pokolenie dzisiejszych 30-40-latków raczej całkowicie nie zrezygnuje z tradycji, ale już młodzi ludzie mogą nie chwycić bakcyla. Ci drudzy chętniej skorzystają z możliwości techniki.
Kolejna sprawa którą chciałbym poruszyć dotyczy samych adaptacji. Czy są dobrze zrobione i grywalne? Czy zachowują choć trochę klimatu z planszowego grania?
Kolejna sprawa którą chciałbym poruszyć dotyczy samych adaptacji. Czy są dobrze zrobione i grywalne? Czy zachowują choć trochę klimatu z planszowego grania?
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 809 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Wersja elektroniczna vs. planszowa
Dla mnie planszówki to zabawa do grania na żywo z ludźmi. Od grania elektronicznego mam konsolę, laptopa i gry od początku do końca zaprojektowane na te platformy. Jedynym wyjątkiem w moim przypadku był moduł do Netrunnera na octgn. Wtedy zakochałem się w Netku, a że mieszkam na odludziu i nie miałem gdzie i z kim grać na żywo to grałem online. Choć to też było granie na zasadzie testowania nowych kart i decków przed turniejem "w realu"
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: Wersja elektroniczna vs. planszowa
Na razie grałem w jedną grą na telefonie i planszy tradycyjnej: Eufrat i Tygrys.
Wersja elektroniczna:
Zalety:
- szybki setup
- szybka rozgrywka
- gra z AI więc gram kiedy zechcę
- można się nauczyć szybkiego instynktownego grania, coś jak 5 minutówki w szachach
- dobre gdy nie ma stołu, gry lub współgraczy
Wady:
- schematyczność AI
- ciężko zagrać z innym graczem (niby jest hot-seat, ale jednak żonglowanie telefonem to nie to co plansza na stole)
- głównie do gry solo, gdybym miał możliwość gry online (2 lub więcej urządzeń to wolałbym się umówić na normalną planszę)
- brak fizycznych konsekwencji błędów (jeśli przy stole popełnię błąd to trzeba z tym żyć do końca rozgrywki, na telefonie mogę zacząć nową grę)
- brak towarzystwa
Jednak wolę tradycyjną planszówkę, na tej samej zasadzie jak do notowania wolę papier zamiast ekranu, a do czytania książkę a nie ebooka.
Ale całkiem możliwe, że kolejne pokolenia to zmienią.
A przede wszystkim chodzi o towarzystwo - można podyskutować nie tylko o samej grze, wypić piwko, zjeść placek... życie
Wersja elektroniczna:
Zalety:
- szybki setup
- szybka rozgrywka
- gra z AI więc gram kiedy zechcę
- można się nauczyć szybkiego instynktownego grania, coś jak 5 minutówki w szachach
- dobre gdy nie ma stołu, gry lub współgraczy
Wady:
- schematyczność AI
- ciężko zagrać z innym graczem (niby jest hot-seat, ale jednak żonglowanie telefonem to nie to co plansza na stole)
- głównie do gry solo, gdybym miał możliwość gry online (2 lub więcej urządzeń to wolałbym się umówić na normalną planszę)
- brak fizycznych konsekwencji błędów (jeśli przy stole popełnię błąd to trzeba z tym żyć do końca rozgrywki, na telefonie mogę zacząć nową grę)
- brak towarzystwa
Jednak wolę tradycyjną planszówkę, na tej samej zasadzie jak do notowania wolę papier zamiast ekranu, a do czytania książkę a nie ebooka.
Ale całkiem możliwe, że kolejne pokolenia to zmienią.
A przede wszystkim chodzi o towarzystwo - można podyskutować nie tylko o samej grze, wypić piwko, zjeść placek... życie
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- Dellas
- Posty: 626
- Rejestracja: 28 kwie 2014, 13:50
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 14 times
Re: Wersja elektroniczna vs. planszowa
Moim zdaniem gra w wersje elektroniczne ma tylko jedną zaletę. Można wypróbować grę zanim się ją kupi. Jednak we wszystkich innych przypadkach gra elektroniczna zabija to co w planszówkach jest najważniejsze - żywa interakcja z graczami, często gra planszowa to pretekst by się spotkać, utrzymać relacje z ze znajomymi i mile spędzony razem czas.
Co więcej gdy gram na żywo, często stosuje element blefu, prowokacji - rozkoszuję się grą - nawet długi setup nie jest problemem, bo stanowi element samej gry.
Kolejna sprawa w niektóre gry - zwłaszcza kooperacyjne, których przykładem może być Battlestar Galactica (lub inne gry z elementem zdrajcy) - po prostu nie da się grać wirtualnie. Element blefu, spojrzenia głęboko w oczy, pokerowej twarzy czy kooperacji wręcz wymagają gry "na żywo".
Granie w elektroniczne to po prostu zaliczanie gier w kalendarzu. Być może ktoś to lubi lub nie ma czasu lub z kim grać, jednak stanowi to mizerny substytut gry planszowej.
Warto w takim razie pokazywać młodszemu pokoleniu gry bez prądu, za prawde nie wiedzą co tracą.
Co więcej gdy gram na żywo, często stosuje element blefu, prowokacji - rozkoszuję się grą - nawet długi setup nie jest problemem, bo stanowi element samej gry.
Kolejna sprawa w niektóre gry - zwłaszcza kooperacyjne, których przykładem może być Battlestar Galactica (lub inne gry z elementem zdrajcy) - po prostu nie da się grać wirtualnie. Element blefu, spojrzenia głęboko w oczy, pokerowej twarzy czy kooperacji wręcz wymagają gry "na żywo".
Granie w elektroniczne to po prostu zaliczanie gier w kalendarzu. Być może ktoś to lubi lub nie ma czasu lub z kim grać, jednak stanowi to mizerny substytut gry planszowej.
Warto w takim razie pokazywać młodszemu pokoleniu gry bez prądu, za prawde nie wiedzą co tracą.
Re: Wersja elektroniczna vs. planszowa
http://boardgamegeek.com/forum/388015/b ... y-by-forumDellas pisze:Kolejna sprawa w niektóre gry - zwłaszcza kooperacyjne, których przykładem może być Battlestar Galactica (lub inne gry z elementem zdrajcy) - po prostu nie da się grać wirtualnie.
Re: Wersja elektroniczna vs. planszowa
PBF w tym przypadku to bardzo marny ekwiwalent, któremu odcięto 75% wartości rozgrywki. Technicznie grać się da, ale ani to nie BSG ani fun zdecydowanie nie ten.waffel pisze:http://boardgamegeek.com/forum/388015/b ... y-by-forumDellas pisze:Kolejna sprawa w niektóre gry - zwłaszcza kooperacyjne, których przykładem może być Battlestar Galactica (lub inne gry z elementem zdrajcy) - po prostu nie da się grać wirtualnie.
- Dellas
- Posty: 626
- Rejestracja: 28 kwie 2014, 13:50
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 14 times
Re: Wersja elektroniczna vs. planszowa
Ta... nie musisz mi udowadniać, że można na siłę zagrać elektronicznie prawie w każdą grę planszową czy karcianą. Tylko to nie zmienia postaci, rzeczy, że taka rozgrywka jest jedynie odfajkowaniem gry - cały jej urok ulatuje jak nie widzę przeciwnika, trudno mi sobie wyobrazić element blefu przez internet, gdzie tam jest taka atmosfera zagrożenia, paranoi gdzie/czy jest tutaj Cylon. Stąd moja opinia że w to się nie da grać (sensownie). Inni widocznie nie widzą w tym problemu albo nie mają innego wyjścia.http://boardgamegeek.com/forum/388015/b ... y-by-forum
- felicisimus
- Posty: 45
- Rejestracja: 16 lut 2012, 13:55
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 3 times
Re: Wersja elektroniczna vs. planszowa
Nie do końca rozumiem podejście do wersji elektronicznych jako do substytutu "tradycyjnej" planszówki. Od jakiegoś pół roku mam możliwość grania w obydwie wersje i, szczerze mówiąc, nigdy dotąd nie traktowałem eWersji jako czegoś, co ma mi w przyszłości zastąpić planszę. Za to uzupełnieniem jest idealnym. Najprostszy przykład - wyjazdy. Podczas urlopowych wyjazdów z żoną, delegacji służbowych itd. przeważnie nie ma możliwości zabrania ze sobą wszystkich tytułów, które zabrać by się chciało;) I tu na ratunek przychodzą wersje elektroniczne.
Poza tym kupuję eWersje, gdy mam ochotę zobaczyć, jak się w dany tytuł gra, a niekoniecznie chcę go kupować - nie da się ukryć, że wersje elektroniczne są sporo tańsze i przewaznie bardzo dobrze nadają sie do nauki zasad.
Natomiast do zwykłego grania w domu czy ze znajomymi wyciągamy wersje planszowe - w grach, w których każdy gracz ma swoje karty itd. jest to po prostu wygodniejsze niż czekanie na swoją kolejke przy jednym urządzeniu. A przy większej ilości urządzeń zaczyna to po prostu wyglądać dość zabawnie.
Natomiast co samej interakcji z innymi... tak naprawdę medium jest drugorzędne, w dobrym towarzystwie tak samo dobrze będzie się bawić przy przykładowo planszowym Small Worldzie co i przy elektronicznym (oczywiście nie mówię tu o graniu przez internet, którego w ogóle nie praktykuję, ani przy ePlanszówkach ani w żadnej innej grze).
Poza tym kupuję eWersje, gdy mam ochotę zobaczyć, jak się w dany tytuł gra, a niekoniecznie chcę go kupować - nie da się ukryć, że wersje elektroniczne są sporo tańsze i przewaznie bardzo dobrze nadają sie do nauki zasad.
Natomiast do zwykłego grania w domu czy ze znajomymi wyciągamy wersje planszowe - w grach, w których każdy gracz ma swoje karty itd. jest to po prostu wygodniejsze niż czekanie na swoją kolejke przy jednym urządzeniu. A przy większej ilości urządzeń zaczyna to po prostu wyglądać dość zabawnie.
Natomiast co samej interakcji z innymi... tak naprawdę medium jest drugorzędne, w dobrym towarzystwie tak samo dobrze będzie się bawić przy przykładowo planszowym Small Worldzie co i przy elektronicznym (oczywiście nie mówię tu o graniu przez internet, którego w ogóle nie praktykuję, ani przy ePlanszówkach ani w żadnej innej grze).
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: Wersja elektroniczna vs. planszowa
Na Board Game Girl nowa autorka, Agata, pisała niedawno całkiem fajnie o kilku e-wersjach i dlaczego to właśnie do nich jest jej bliżej:
http://boardgamegirl.pl/planszowki-na-tablecie/
http://boardgamegirl.pl/planszowki-na-tablecie/
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Wersja elektroniczna vs. planszowa
Ja jestem zwolennikiem tradycyjnego szurania drewnem po kartonie, ale niestety nie mam lepszego na to uzasadnienia niż "gorzej mi się gra w wersje elektroniczne". Nie stoi za tym ideologia, ale jakoś przy wersji pc nie potrafię się tak skupić (fb, multitasking, tradycyjne piwo żeby przełamać lęk przed technologią ) jak przy papierowej. To oczywiście o łamigłówkowych typu Zamki Burgundii, wszelakie imprezowe i negocjacyjne nie mają szans sensownie zaistnieć w moim otoczeniu wersji e. Kto grał w Dixita na BAJ ten wie
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Wersja elektroniczna vs. planszowa
Wiadomo że drewno, figurki czy karty w ręku - to jest to co lubimy i nic tego nie zastąpi. E-gry to jest tylko i wyłącznie namiastka, przynajmniej dla mnie. Ale z tej namiastki muszę korzystać często, bo gdy pojawia się dziecko, trzeba umiejętnie zarządzać dostępnym czasem. I tutaj e-gry są bardzo pomocne. Partia w Talismana rozegrana w 45 minut? Nic prostszego na tablecie! Na planszy niestety niemożliwe do uzyskania.
Kolejną zaletą gier cyfrowych mogą być wszelakie rankingi, o zasięgu globalnym. Sporo grywałem w Carcassonne i bardzo cieszyła mnie każda wygrana partia, bo to oznaczało punkty rankingowe i awans w "tabeli". Mała rzecz a cieszy!
Kolejną zaletą gier cyfrowych mogą być wszelakie rankingi, o zasięgu globalnym. Sporo grywałem w Carcassonne i bardzo cieszyła mnie każda wygrana partia, bo to oznaczało punkty rankingowe i awans w "tabeli". Mała rzecz a cieszy!
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Re: Wersja elektroniczna vs. planszowa
To właśnie najlepsze uzasadnienie! Większa gra wymaga odpowiedniego stołu. Jeśli udało się ją zmieścić na ekranie tabletu, to już nie to samo, trudniej to opanować, skupić się na samej grze, to przecież tylko okienko na ekranie komputera albo jedna z wielu aplikacji na urządzeniu mobilnym. Fajnie, że nie trzeba gry rozkładać i składać, że można zapomnieć o jakiejś regule, a aplikacja sama nie pozwoli nam wykonać niedozwolonego ruchu, ale kiedy tyle rzeczy dzieje się automatycznie, to trudno za tym nadążyć i stwierdzić np. co przeciwnicy robią w swoich turach. Czasem to jest w ogóle uczenie się gry od nowa.kwiatosz pisze:Ja jestem zwolennikiem tradycyjnego szurania drewnem po kartonie, ale niestety nie mam lepszego na to uzasadnienia niż "gorzej mi się gra w wersje elektroniczne". Nie stoi za tym ideologia, ale jakoś przy wersji pc nie potrafię się tak skupić (fb, multitasking, tradycyjne piwo żeby przełamać lęk przed technologią )
Widzę zdecydowanie większe różnice w graniu w zwykłe albo e-planszówki, niż np. w czytaniu książki albo e-booka, albo tym bardziej słuchaniu z płyty albo z mp3. Cyfrowe planszówki to zupełnie inne doświadczenie, nie jest samo w sobie złe, komuś może nawet bardziej się podobać, ale inni nawet nie będą w stanie się przestawić.
- lacki2000
- Posty: 4091
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 299 times
- Been thanked: 176 times
Re: Wersja elektroniczna vs. planszowa
tu też się powtórzę bo ta teza dość trafna jest: z planszówkami jest jak z seksem ciężko czasem w realu zebrać większą chętną grupę więc sięgamy po wersje elektroniczne
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Re: Wersja elektroniczna vs. planszowa
W przypadku jeżeli chce się pograć w gry planszowe czy karciane, a nie ma z kim to dobrze przemyślana adaptacja (w szczególności na tablet) jest na wagę złota.
W taki sposób pograłem z Lords of Waterdeep, grę której nie kupiłbym (chociaż po re-rozgrywce chciałbym) ze względu na brak współgraczy, a przede wszystkim barierę językową, tak też przekonałem się, że na pewno nie kupię Nightfall, Summoner Wars czy Puerto Rico. Dodatkowym atutem jest cena, kilkukrotnie niższa od papierowego pierwowzoru. Kolejnych kilka tytułów też mam na oku i prędzej czy później wezmę je w wersji elektronicznej.
Chętnie też zobaczyłbym na tablecie Robinsona czy Firefly, chociaż w tę drugą nie grałem, ale mnie dość mocno zaciekawiła.
W taki sposób pograłem z Lords of Waterdeep, grę której nie kupiłbym (chociaż po re-rozgrywce chciałbym) ze względu na brak współgraczy, a przede wszystkim barierę językową, tak też przekonałem się, że na pewno nie kupię Nightfall, Summoner Wars czy Puerto Rico. Dodatkowym atutem jest cena, kilkukrotnie niższa od papierowego pierwowzoru. Kolejnych kilka tytułów też mam na oku i prędzej czy później wezmę je w wersji elektronicznej.
Chętnie też zobaczyłbym na tablecie Robinsona czy Firefly, chociaż w tę drugą nie grałem, ale mnie dość mocno zaciekawiła.
- Dellas
- Posty: 626
- Rejestracja: 28 kwie 2014, 13:50
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 14 times
Re: Wersja elektroniczna vs. planszowa
Idealne "planszówki" które nadają się by je cyfryzować to gry logiczne, są tam schematyczne plansze, sucha mechanika. Pamiętam kiedyś zagrywałem się na platformach cronix czy kurnik, w szachy czy scrabble. Rozgrywki szybkie, dynamiczne, zawsze jest z kim grać.
Podobnie niektóre karcianki - grałem swojego czasu w Duel od Champions - kto takie karcianki lubi, to rozwiązanie może się spodobać.
Podobnie niektóre karcianki - grałem swojego czasu w Duel od Champions - kto takie karcianki lubi, to rozwiązanie może się spodobać.
Przypomniał mi się film "Demolition Man" i scena z wirtualnym seksem. Niby fajnie, ale czegoś ewidentnie zabrakłotu też się powtórzę bo ta teza dość trafna jest: z planszówkami jest jak z seksem
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Wersja elektroniczna vs. planszowa
Ogólnie widzę to tak
Adaptacja elektroniczna (smartfon, PC itp. )
Plusy:
- brak konieczność rozkładania/składania gry
- brak konieczności pamiętania wszystkich wyjątków z mechaniki
- automatyzacja mechaniki przyśpiesza grę
Minusy:
- przeciwnikiem często jest SI, co sprawdza się w Neuroshimie i grach bardziej logicznych, ale w sporej ilości tytułów nie przejdzie
- brak bezpośredniego kontaktu z innymi graczami
- nie ma fizycznych elementów, co widać zwłaszcza przy figurkach
Wersja elektroniczna do gry przez sieć (Zun Tzu, Vassal, BGA, różne programy do gry online)
Plusy:
- brak konieczność rozkładania/składania gry
- brak konieczności pamiętania wszystkich wyjątków z mechaniki (oprócz Zun Tzu)
- automatyzacja mechaniki przyśpiesza grę (oprócz Zun Tzu)
- dużo łatwiej znaleźć chętnych do gry i zgrać termin spotkania
Minusy:
- nawet przy kontakcie przez Skype gry tracą sporo w tej wersji, sam głos nie przekazuje wszystkich emocji, dlatego granie np. w tytuły z blefem jest mniej sensowne
- przy grze np. na BGA często są znaczne różnice między graczami, co wpływa negatywnie na fun z rozgrywki w niektóre tytuły
- nie ma fizycznych elementów, co widać zwłaszcza przy figurkach
Wersja planszowa
Plusy:
- bezpośredni kontakt z innymi graczami, co ma duże znaczenie w kwestii odbioru graczy (widać czy ktoś jest znużony, czy zainteresowany, łatwiej wyczuć blef itp.).
- fizyczny kontakt z grą, można dotkać figurek żetonów kart itp.
Minusy:
- rozkładanie / składanie gry
- tasowanie kart
- trzeba dobrze znać zasady i pamiętać o wszystkich wyjątkach
- trudniej zgrać terminy zwłaszcza na dłuższe tytuły
- trzeba mieć odpowiedni stół / warunki do gry
Ogólnie preferuje granie na żywo prawdopodobnie dlatego, że przy wspólnym stole łatwiej buduje się więzi, po pewnym czasie są ludzie z którymi lubi się grać, znam się ich styl gry itp.
Adaptacja elektroniczna (smartfon, PC itp. )
Plusy:
- brak konieczność rozkładania/składania gry
- brak konieczności pamiętania wszystkich wyjątków z mechaniki
- automatyzacja mechaniki przyśpiesza grę
Minusy:
- przeciwnikiem często jest SI, co sprawdza się w Neuroshimie i grach bardziej logicznych, ale w sporej ilości tytułów nie przejdzie
- brak bezpośredniego kontaktu z innymi graczami
- nie ma fizycznych elementów, co widać zwłaszcza przy figurkach
Wersja elektroniczna do gry przez sieć (Zun Tzu, Vassal, BGA, różne programy do gry online)
Plusy:
- brak konieczność rozkładania/składania gry
- brak konieczności pamiętania wszystkich wyjątków z mechaniki (oprócz Zun Tzu)
- automatyzacja mechaniki przyśpiesza grę (oprócz Zun Tzu)
- dużo łatwiej znaleźć chętnych do gry i zgrać termin spotkania
Minusy:
- nawet przy kontakcie przez Skype gry tracą sporo w tej wersji, sam głos nie przekazuje wszystkich emocji, dlatego granie np. w tytuły z blefem jest mniej sensowne
- przy grze np. na BGA często są znaczne różnice między graczami, co wpływa negatywnie na fun z rozgrywki w niektóre tytuły
- nie ma fizycznych elementów, co widać zwłaszcza przy figurkach
Wersja planszowa
Plusy:
- bezpośredni kontakt z innymi graczami, co ma duże znaczenie w kwestii odbioru graczy (widać czy ktoś jest znużony, czy zainteresowany, łatwiej wyczuć blef itp.).
- fizyczny kontakt z grą, można dotkać figurek żetonów kart itp.
Minusy:
- rozkładanie / składanie gry
- tasowanie kart
- trzeba dobrze znać zasady i pamiętać o wszystkich wyjątkach
- trudniej zgrać terminy zwłaszcza na dłuższe tytuły
- trzeba mieć odpowiedni stół / warunki do gry
Ogólnie preferuje granie na żywo prawdopodobnie dlatego, że przy wspólnym stole łatwiej buduje się więzi, po pewnym czasie są ludzie z którymi lubi się grać, znam się ich styl gry itp.