1944: Wyścig do Renu / Race to the Rhine (Jaro Andruszkiewicz, Waldek Gumienny)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
ale po co sobie ułatwiać?
można również wprowadzić zasadę że ruch do tyłu nie wymaga paliwa itp, itd
albo że można się ruszyć ale taki ruch bez paliwa kosztuje 2 akcje
albo że bez paliwa możemy się ruszyć o jedno pole tylko
ale to są takie "euro" zasady - żeby nie dać się zakopać ....niekoniecznie mi się podobają akurat w tym tytule
jednak zawsze powtarzam, zapłaciłem to będę grał jak mi się podoba ;D
można również wprowadzić zasadę że ruch do tyłu nie wymaga paliwa itp, itd
albo że można się ruszyć ale taki ruch bez paliwa kosztuje 2 akcje
albo że bez paliwa możemy się ruszyć o jedno pole tylko
ale to są takie "euro" zasady - żeby nie dać się zakopać ....niekoniecznie mi się podobają akurat w tym tytule
jednak zawsze powtarzam, zapłaciłem to będę grał jak mi się podoba ;D
- Galatolol
- Posty: 2331
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 570 times
- Been thanked: 921 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
To byłaby zasada opcjonalna, z zastrzeżeniem, że jest dla początkujących i niehistoryczna. Nikt by ci jej nie kazał używać.
Ja prywatnie też się dziwię, że można do takiej sytuacji dopuścić, lecz jak widać zdarza się. Ale niezadowolenie z eliminacji w grze ambitniejszej, gdy gra więcej niż 2 graczy, w pełni rozumiem.
Ja prywatnie też się dziwię, że można do takiej sytuacji dopuścić, lecz jak widać zdarza się. Ale niezadowolenie z eliminacji w grze ambitniejszej, gdy gra więcej niż 2 graczy, w pełni rozumiem.
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
Jeśli dla kogoś tematyka nie ma żadnego znaczenia, to reguły chyba też nie. Powtarzam zatem: każdy może grać jak chce, pomijając reguły które mu nie odpowiadają i dodając inne, które mu pasują.Galatolol pisze:Andy, miałem na myśli sytuację gdy ktoś nie kupił gry, tylko w klubie raz zagra, bo kto inny przyniósł. Poza tym dla wielu ludzi tematyka naprawdę nie ma żadnego znaczenia.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- Galatolol
- Posty: 2331
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 570 times
- Been thanked: 921 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
E tam, nigdy nie miałem do czynienia z cyberpunkiem, a w Netrunnera gra mi się dobrze (i to używając oficjalnych reguł )Jeśli dla kogoś tematyka nie ma żadnego znaczenia, to reguły chyba też nie. Powtarzam zatem: każdy może grać jak chce, pomijając reguły które mu nie odpowiadają i dodając inne, które mu pasują.
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
To dokładnie tak jak w moim przypadku.
Z tym że teraz cyberpunk ma już dla nas znaczenie.
Z tym że teraz cyberpunk ma już dla nas znaczenie.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- ozy
- Posty: 3283
- Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 74 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
Z każdym minionym rokiem coraz młodszy.Andy pisze:Z tym że teraz cyberpunk ma już dla nas znaczenie.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
Miałem coś podobnego napisać, ale jak zwykle uprzedził mnie fachowiec szukałem nawet jakichś innych przykładów zaopatrywania okrążonych wojsk na froncie zachodnim i poza dwoma wymienionymi innych raczej nie było. Front wschodni to co innego, ale on rządził się swoimi prawamiZaopatrywania drogą lotniczą na szczeblu korpusu nie było, więc reguła byłaby niehistoryczna.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
Zawsze można się ścigać dalej - do Łaby albo Odry;)Wothan pisze:"Wyścig do Renu" jest pełną, kompletną grą. Tak mnie zastanawia czy twórcy gry mają już pomysły na dodatki?
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
Albo zrobić drugą część gry: "Wyścig do Odry" - czyli zmagania Armii Czerwonej na wschodzie a później wspólny dodatek "Wyścig do Berlina" (aczkolwiek nazwa jest już chyba zajęta )mig pisze:Zawsze można się ścigać dalej - do Łaby albo Odry;)
- Galatolol
- Posty: 2331
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 570 times
- Been thanked: 921 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
Właśnie dlatego nie potrzebuje dodatków. Czujesz, że czegoś ci brakuje?Wothan pisze:"Wyścig do Renu" jest pełną, kompletną grą.
Andy, ten tekst o AN był pułapką na ciebie (choć mówiłem prawdę), bo kojarzę z postów, że fanem tych klimatów przed poznaniem tej gry nie byłeś. Chciałem pokazać, że nawet tobie też zdarzy się nie zważyć na mechanikę, ale się wybroniłeś
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
Poochacz pisze:Albo zrobić drugą część gry: "Wyścig do Odry" - czyli zmagania Armii Czerwonej na wschodzie a później wspólny dodatek "Wyścig do Berlina" (aczkolwiek nazwa jest już chyba zajęta )mig pisze:Zawsze można się ścigać dalej - do Łaby albo Odry;)
raczej w drugą stronę - niemiecki rajd na Moskwę... to by miało sens...
- lacki2000
- Posty: 4076
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 284 times
- Been thanked: 171 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
oo, popieram rajd na Moskwę, choć może dokładniej rajd na wschód lub Ural. Chyba mechanika R2R dobrze pasuje do frontu wchodniego.rastula pisze:Poochacz pisze:Albo zrobić drugą część gry: "Wyścig do Odry" - czyli zmagania Armii Czerwonej na wschodzie a później wspólny dodatek "Wyścig do Berlina" (aczkolwiek nazwa jest już chyba zajęta )mig pisze:Zawsze można się ścigać dalej - do Łaby albo Odry;)
raczej w drugą stronę - niemiecki rajd na Moskwę... to by miało sens...
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
O Barbarossie w systemie R2R była już mowa na BGG.
ANR-em zainteresowałem się po poznaniu mechaniki. W przypadku R2R w równym stopniu inspiracją była tematyka, mechanika i zespół autorski.Galatolol pisze:Andy, ten tekst o AN był pułapką na ciebie (choć mówiłem prawdę), bo kojarzę z postów, że fanem tych klimatów przed poznaniem tej gry nie byłeś. Chciałem pokazać, że nawet tobie też zdarzy się nie zważyć na mechanikę, ale się wybroniłeś
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6470
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 601 times
- Been thanked: 950 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
Dla miłośników frontu wschodniego jest (a właściwie: będzie wkrótce) Race to Berlin. Tam zdecydowanie też czuć klimat wyścigu, choć inaczej skonstruowanego.
- Lord Voldemort
- Posty: 866
- Rejestracja: 17 sty 2006, 16:45
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
@ Odi
Przyznaj się lepiej, czy już w końcu zagrałeś w Wyścig do Renu.
Przyznaj się lepiej, czy już w końcu zagrałeś w Wyścig do Renu.
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
Ale teoretycznie było możliwe. Równie dobrze nie przypominam sobie aby w rzeczywistości okrążono dywizje pancerne SS w portach, a w grze może się to zdarzyćAndy pisze:Dobry dowódca nie powinien pozwolić na trwałe odcięcie swojego korpusu od zaplecza - zostałby natychmiast zdjęty ze stanowiska. Na froncie zachodnim transportowano zaopatrzenie drogą lotniczą w dwóch przypadkach: w operacji Market-Garden i w czasie ofensywy w Ardenach, w trakcie oblężenia Bastogne . W pierwszym z nich zaopatrywano w ten sposób dywizję powietrznodesantową (bo wojska lądowe nie dotarły do niej na czas), w drugim też spadochroniarzy, ale wykorzystywanych jako piechota, której postawiono zadanie zorganizowania obrony okrężnej ważnego węzła komunikacyjnego. Zrzucano lekkie zasobniki z bronią ręczną, amunicją, medykamentami, a nie paliwo dla czołgów czy amunicję dla artylerii.RUNner pisze:Jeszcze nie miałem okazji zagrać, ale po przeczytaniu instrukcji naszła mnie taka myśl, że można by było wykorzystać wsparcie lotnicze do transportu zaopatrzenia. Po części pozwoliłoby to poprawić sytuację odciętych korpusów.
Zaopatrywania drogą lotniczą na szczeblu korpusu nie było, więc reguła byłaby niehistoryczna.
- Comandante
- Posty: 572
- Rejestracja: 21 lip 2004, 15:49
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 22 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
Dla miłośników frontu wschodniego będzie gra oparta na mechanizmach "Race to the Rhine". W swoim czasie.Odi pisze:Dla miłośników frontu wschodniego
A na marginesie powtórzę to co napisałem na BGG, przy okazji, najpewniej przypadkowej a bardzo podobnej, wypowiedzi innego kolegi w wątku dotyczącym naszej gry:
Yeah. Nice try
We have more projects in the works using the mechanics used in "Race to the Rhine" but, taking above into consideration, are not too keen to reveal more now.
We wish all the luck to the designers and producers of the game you mention but I need to say, that it is a totally different game, using other mechanics, hence it is not "another race game" in my understanding.
I haven't played it, I don't know the game, I can't recommend it and we have nothing to do with the game. I can see there are many remarks here an on other forums linking the two. Not the most elegant way of marketing a stand alone product, to be honest. Your choice, however
Would "climb someone's back" be an expression recognized by English speakers or just a 'cliche' from Polish?
proszę o sygnał, gdyby było potrzebne tłumaczenie na polski.
Jaro
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
W sprawie dywizji pancernych SS 1:0 dla Ciebie Ale będę się upierał, że Alianci nie mieliby czym i dokąd wozić paliwa do czołgów i pocisków artyleryjskich. Do tego nie wystarczyłyby Dakoty i szybowce dobre do transportowania PIAT-ów i beretów, z kolei dla cięższych samolotów transportowych (którymi nb. nie dysponowano) musiałyby powstać wysunięte, utwardzone lotniska na obszarze kotłów - kto miałby je robić?. Jak dla mnie 1:1Ouragan pisze:Ale teoretycznie było możliwe. Równie dobrze nie przypominam sobie aby w rzeczywistości okrążono dywizje pancerne SS w portach, a w grze może się to zdarzyćAndy pisze:Zaopatrywania drogą lotniczą na szczeblu korpusu nie było, więc reguła byłaby niehistoryczna.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6470
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 601 times
- Been thanked: 950 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
A zagrałem, zagrałem - dwie partie solo
Ale nie wypowiadam się jeszcze, bo widać, że solo jest zaledwie namiastką rywalizacji wieloosobowej.
Fajnie, że ten tryb jest, bo można spokojnie poznać zasady (FAQ by się jednak przydał, swoją drogą), ale nie ma co mówić o Renie nie mierząc się wcześniej z innymi graczami.
Fajnie, że będzie front wschodni na tej mechanice.
[Jakby co, to wiecie co ]
Ale nie wypowiadam się jeszcze, bo widać, że solo jest zaledwie namiastką rywalizacji wieloosobowej.
Fajnie, że ten tryb jest, bo można spokojnie poznać zasady (FAQ by się jednak przydał, swoją drogą), ale nie ma co mówić o Renie nie mierząc się wcześniej z innymi graczami.
Fajnie, że będzie front wschodni na tej mechanice.
[Jakby co, to wiecie co ]
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
Ja jeszcze nawiążę do tego zaopatrywania - co innego zaopatrywanie dywizji, co innego korpusu.
Natomiast ciekawi mnie kwestia skali czasowej gry. Jeden etap to jaki wymiar czasu rzeczywistego?
Natomiast ciekawi mnie kwestia skali czasowej gry. Jeden etap to jaki wymiar czasu rzeczywistego?
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
@Comandante
Jak dla mnie wypowiedź zupełnie niepotrzebna. Konkurencyjny tytuł pojawił się w wyniku dyskusji, a nie wydawniczej propagandy. Wasze gry będą porównywane, tak jak porównywane są inne tytuły i nikt się nie oburza, że w wątku o jednej grze pojawia się drugi tytuł z podobnego gatunku, tematyki itp. Nie macie monopolu na gry z "Race" w tytule, więc to jest "another race game", tyle że nie wasza, ale nikt nie twierdzi, że to tytuł z wami powiązany. Równie dobrze mógłby tu wejść Tom Lehmann i oburzać się, że promujecie się sukcesem Race for the Galaxy .
Jak dla mnie wypowiedź zupełnie niepotrzebna. Konkurencyjny tytuł pojawił się w wyniku dyskusji, a nie wydawniczej propagandy. Wasze gry będą porównywane, tak jak porównywane są inne tytuły i nikt się nie oburza, że w wątku o jednej grze pojawia się drugi tytuł z podobnego gatunku, tematyki itp. Nie macie monopolu na gry z "Race" w tytule, więc to jest "another race game", tyle że nie wasza, ale nikt nie twierdzi, że to tytuł z wami powiązany. Równie dobrze mógłby tu wejść Tom Lehmann i oburzać się, że promujecie się sukcesem Race for the Galaxy .
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
Wypowiedź Comandante na BGG to idealny przykład polactwa, żeby nie cytować klasyka - "polskiej murzyńskości".Wolf pisze:@Comandante
Jak dla mnie wypowiedź zupełnie niepotrzebna. Konkurencyjny tytuł pojawił się w wyniku dyskusji, a nie wydawniczej propagandy. Wasze gry będą porównywane, tak jak porównywane są inne tytuły i nikt się nie oburza, że w wątku o jednej grze pojawia się drugi tytuł z podobnego gatunku, tematyki itp. Nie macie monopolu na gry z "Race" w tytule, więc to jest "another race game", tyle że nie wasza, ale nikt nie twierdzi, że to tytuł z wami powiązany. Równie dobrze mógłby tu wejść Tom Lehmann i oburzać się, że promujecie się sukcesem Race for the Galaxy .
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
Nie żebym gdziekolwiek porównywał czy wiązał oba Wyścigi, ale:
Wchodziły równolegle i różne gry cywilizacyjne, i gry o winie, i gry 4xE etc etc, pojawiały się między nimi porównania, nazwiązania etc i nikt nie marudził o 'nieuczciwym marketingu' i 'wspinaniu sie na plecach'. Po prostu gracze szukają porównań, dociekają, nawiązują (nawet na zasadzie: 'a Vinhos to ma totalnie inną mechanikę niż Grand Cru'). Nie widzę nic niestosownego w takich uwagach. A jeśli gdzieś tu jest marketing, to poproszę o KONKRETNE dowody/zarzuty, (bo sam chętnie się dowiem) a nie zaowalowane, nieprzyjemne uwagi. Jeśli się pisze że coś jest 'przypadkowe', to skąd w tym samym poście później zarzut o 'marketingu'?
Wchodziły równolegle i różne gry cywilizacyjne, i gry o winie, i gry 4xE etc etc, pojawiały się między nimi porównania, nazwiązania etc i nikt nie marudził o 'nieuczciwym marketingu' i 'wspinaniu sie na plecach'. Po prostu gracze szukają porównań, dociekają, nawiązują (nawet na zasadzie: 'a Vinhos to ma totalnie inną mechanikę niż Grand Cru'). Nie widzę nic niestosownego w takich uwagach. A jeśli gdzieś tu jest marketing, to poproszę o KONKRETNE dowody/zarzuty, (bo sam chętnie się dowiem) a nie zaowalowane, nieprzyjemne uwagi. Jeśli się pisze że coś jest 'przypadkowe', to skąd w tym samym poście później zarzut o 'marketingu'?
Ostatnio zmieniony 24 cze 2014, 09:58 przez jax, łącznie zmieniany 1 raz.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- clown
- Posty: 1226
- Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 12 times
Re: 1944: Wyścig do Renu (1944: Race to the Rhine)
Dodajmy w miedzyczasie, że Comandante usunął swoją ocenę dla Wyścigu do Renu. Może gra się przestała podobać?
A odpowiedź na BGG udzielono po moim poście. I też wydaje mi się, że przekaz był jasny - nikt nie próbuje tutaj zrobić "marki" kosztem gry LDP.
Przyznam się, że wpis na BGG w wykonaniu Comandante był dla mnie szokiem. Takiej żenady już dawno nie czytałem.
I cieszę się, że moje odczucia nie są odosobnione, a polactwo w wykonaniu takim jak na BGG trzeba piętnować.
A odpowiedź na BGG udzielono po moim poście. I też wydaje mi się, że przekaz był jasny - nikt nie próbuje tutaj zrobić "marki" kosztem gry LDP.
Przyznam się, że wpis na BGG w wykonaniu Comandante był dla mnie szokiem. Takiej żenady już dawno nie czytałem.
I cieszę się, że moje odczucia nie są odosobnione, a polactwo w wykonaniu takim jak na BGG trzeba piętnować.
Ostatnio zmieniony 24 cze 2014, 09:57 przez clown, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."