Drinking Games

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
_Paulus_
Posty: 315
Rejestracja: 05 wrz 2006, 16:35
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times

Drinking Games

Post autor: _Paulus_ »

Zobaczylem, ze ktos opisal typowa "party game" a wlasciwie "drinking game" wiec postanowilem podzielic sie kilkoma, ktore znam. Poczatkowo mialem opisac tylko jedna - czyli Łapki - ale po namysle stwierdzilem, ze lepiej takim grom poswiecic jeden watek i opisywac kolejne znane nam gry.

"Łapki".

O co chodzi?

Kazdy z graczy wybiera, a raczej wymysla znak ktory mozna pokazac jedna reka. Znak musi byc w miare mozliwosci prosty (np. kciuk do gory, kciuk w dol, ok, palec wskazujacy dotykajacy czola itp.) i "nie dynamiczny" czyli nie wymagajacy machania reka. Oczywiscie kazdy gracz musi miec inny znak.

Jak sie gra?

Wszyscy gracze siedza przy stole.

Kazdy gracz oprocz gracza aktywnego wykonuje nastepujaca czynnosc:
- uderza otwartymi dlonmi dwa razy w stol, klaszcze, uderza dwa razy w stol, klaszcze itd.

Gracz aktywny wykonuje nastepujaca czynnosc:
- uderza dlonmi dwa razy w stol, pokazuje SWOJ znak, uderza dwa razy w stol, pokazuje CZYJS znak (byle nie swoj)

Po wykonaniu tych czynnosci gracz aktywny przestaje byc graczem aktywnym, a staje sie nim ten czyj znak zostal pokazany.

W ten sposob co chwila nastepuje zamiana gracza aktywnego.

Kary

W przypadku gdy, ktorys z graczy pomyli sie gre sie przerywa - gracz pije karniaka i zostaje graczem aktywnym.

W przypadku gdy gracz aktywny pokaze SWOJ znak i znowu SWOJ znak - oznacza to pomylke i pije.

Gracz, ktory pokaze znak w momencie gdy nie mial pokazywac znaku, lub gracz ktory mial pokazac znak, a go nie pokaza - pije.

Zasady dodatkowe

Rytm czyli szybkosc uderzania w stol podaje gracz aktywny - zwykle tylko pierwszy potem gra sama z siebie przyspiesza, az w koncu ktos sie pomyli.

Dopuszczalne jest TYLKO i wylacznie przez pierwszego aktywnego gracza "zatrzymanie gry" - czyli pierwszy gracz moze wybrac moment w ktorym zacznie pokazywac znaki, wczesniej robiac to samo co inni gracze. Ma to sens w pozniejszym etapie gry, kiedy wszyscy bardzo szybko klaszcza i po pomylce znowu narzucone jest bezwiednie mordercze tempo. Wowczas gracz aktywny moze zwolnic tempo, zmuszajac innych graczy do dostosowania sie. Mozliwa jest tez sytuacja odwrotna - czyli narzucenie przez pierwszego gracza morderczego tempa na samym poczatku gry w celu "wykonczenia" jakiegos gracza (czesto jest to bron obosieczna) ;-)

Po kilku rundach kiedy wiekszosc graczy jest miala okazje sie napic - wprowadza sie dodatkowe ograniczenia:

- Nie wolno "odbijac" - czyli w momencie gdy ktos pokaze nasz znak, nie mozemy pokazac jego znaku.
- Nie wolno pokazywac palcem osoby, ktora zlamie zasady
- Nie wolno mowic: "Pijesz!"

Karniaki

Podstawowa zasada jest taka, ze w grze jest wybierany jeden dyktator, ktory rozsadza wszystkie spory - zwykle decydujac kto zawinil i kto pije karniaka. Pozwala to uniknac bezsensownych klotni.

Jesli nie wiadomo kto ma pic - pija wszyscy "podejrzani".

Osoba ktora pila - polewa nastepnego karniaka. Czyli moze nalac po calosci jesli zamierza kogos "wykonczyc" lub nalac malutko jesli obawia sie, ze za chwile znowu bedzie pic ;-) Gdy ma pic dwoch graczy - jeden pije to co bylo, a nastepnie polewa mniej wiecej tyle samo dla drugiego gracza i ten potem polewa nastepnego karniaka.

Osoba rezygnujaca z gry przed ogloszeniem konca przez dyktatora - pije na odchodne. Zwykle jest to przyslowiowe "pol szklanki".

Gra na mocny alkohol przy slabych graczach - nie zalecana.

Zdecydowanie lepiej sprawdza sie przy niskoprocentowych trunkach (wino itp.) i szklance jako naczyniu do nalewania karniakow.

Zalecana liczba graczy - od 5 do 8. Przy mniejszej ilosci graczy praktycznie nie ma mozliwosci wyboru w pozniejszej fazie gry czyj znak pokazac. Przy wiekszej ilosci graczy - zbyt rzadko ktos pokazuje nasz znak i gra staje sie nudna.

Gra idealna na poczatek wieczoru.
Each man faces death by himself. Alone.
Awatar użytkownika
_Paulus_
Posty: 315
Rejestracja: 05 wrz 2006, 16:35
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times

Post autor: _Paulus_ »

Baran

Bardzo prosta gra. Gracze odliczaja kolejno od 1 do nieskonczonosci ;-) Jezeli liczba, ktora maja powiedziec ma cos wspolnego z liczba "7" (czyli np. ma 7 w sobie, jest podzielna przez 7) zamiast tego mowia "baran".

Oczywiscie gracz, ktory sie pomylil - pije karniaka.

Dodatkowe zasady:

- gracz mowiacy "baran" moze zmienic kierunek liczenia - czyli pokazac w przeciwnym kierunku i wowczas zamiast odliczac zgodnie z kierunkiem ruchu wskazowek zegara - odlicza sie przeciwnie

- mozna wprowadzac w blad i "zmieniac kierunek" kiedy nie mamy do tego prawa - osoba ktora da sie oszukac i bedzie kontynuowac odliczanie zamiast wlasciwej osoby - pije. Jesli wlasciwa osoba tez da sie oszukac i nie odliczy - pije.

I to wszystko.

Przykladowa partia: 1,2,3,4,5,6,baran, 8,9,10,11,12,13,baran, 15,16,baran, 18, 19, 20, baran, 22, 23, 24, 25, 26, baran, baran, 29...
etc. etc.

Dla rekordzistow - nie udalo nam sie dojsc dalej niz 40 ;-)
Each man faces death by himself. Alone.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Hehe, inna nazwa to zwierzaczki, bo się pokazuje symbolicznie krokodyla (kłapanie łapami) etc.
Ewentualnie można grać wersję "Bitches Bitches" - każdy wybiera sobie tekst typu "fuck me fuck me", "on the roof", "from behind" etc etc i gra się na mówienie najpierw tekstu swojego, a później czyjegoś, analogicznie jak powyżej. Później można wprowadzić zasady, że zdania muszą być spójne, czyli po "in the car" nie może być "in the lift" (bo 2 miejsca naraz nie są spójne), ale już "from behind", albo "with a stick" już dają radę. Polecam :lol:

Inną grą jest Ming Mang Mong, a dzieje się to tak:
1.Wszyscy siadają w kółku
2. Pierwsza osoba mówi "ming" i pokazuje kogoś palcem
3. Osoba na lewo od poprzedniej mówi "mang" i tez pokazuje kogoś palcem
4. Osoba na lewo od poprzedniej mówi "mong" i pokazuje kogoś palcem
5. Osoba pokazana przez osobę mówiącą "mong" mówi "ming" i pokazuje kogoś palcem
etc etc

Chodzi generalnie o to, że tylko "mong" ma moc przekazywania prowadzenia, po "ming" i "mang" odywają się osoby na lewo od osoby, która to powiedziała, cały bajer to to, że za każdym razem się pokazuje, więc nadgorliwcy, którzy zostali pokazani (np na "ming") często się łapią i mówią "mang". Zasady picia karniaczków j.w.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
_Paulus_
Posty: 315
Rejestracja: 05 wrz 2006, 16:35
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times

Post autor: _Paulus_ »

Wind of Cards

Do gry potrzebne sa:

- Butelka (najlepiej sprawdzaja sie szklane butelki - po piwie lub winie)
- Talia kart

Karty najlepiej gdyby dobrze sie slizgaly, a jednoczesnie nie "kleily" do siebie.

Na czym to polega?

Na stojacej butelce ustawiamy talie kart - w miare mozliwosci stabilnie. W tak przygotowana konstrukcje gracze beda wypuszczac strumienie powietrza ze swoich pluc - czyli mowiac ordynarnie - beda dmuchac.

Zasady

- Gracz ma jeden wdech.
- Moze dmuchac tak dlugo jak chce.
- W momencie gdy przerwie dmuchanie - nie wolno mu wznawiac dmuchania nawet jesli nadal ma powietrze w plucach
- Celem gracza jest takie pokierowanie wydechem, aby zdmuchnac minimum jedna karte (tak zeby spadla ze stosiku i upadla obok butelki).
- Gracz przegrywa gdy: w czasie swojego wydechu nie zdmuchnie zadnej karty; zdmuchnie wszystkie karty; przerwie wydech i wznowi wydech.
- Gracz moze dmuchac po spadnieciu karty w celu zdmuchniecia kolejnych (i tym samym utrudnienia zadania nastepnym graczom).

Oczywiscie gracz gdy przegrywa - pije ;-) w koncu to jest Drinking Game.

Dodatkowe zasady

W momencie gdy gracze oswoja sie juz z gra i nabiora troche wprawy mozna wprowadzic nastepujace utrudnienia:

- ostatnia karta, ktora spadnie musi spasc odkryta
- ostatnia karta, ktora spadnie musi byc czerwona (kier lub karo)
- ostatnia karta, ktora spadnie musi spasc odkryta i czerwona
- ostatnia karta, ktora spadnie musi spasc odkryta, byc czerwona i nie moze byc figura (A, K, D, W).
Each man faces death by himself. Alone.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Grą nieco bardziej strategiczną jest Mexicano.
Potrzebne są 2 k6 oraz kubek.
Układy na kostkach działają tak, że wyższa liczba oczek to dziesiątki, a niższa to jedności (czyli może być 43, a 45 już nie, bo to by było 54). Jeżeli wypadną 2 takie same liczby oczek, to są to setki (czyli np 1 i 1 to 100, 2 i 2 to 200). Jest też układ specjalny, a zwie się on właśnie mexicano, i tworzą go 2 i 1.

Gra się tak:
-pierwsza osoba rzuca kośćmi pod kubkiem i sprawdza co wypadło (tak że tylko ona widzi wynik, po czym podaje liczbę, którą wyrzuciła (oczywiście może kłamać)
-następna osoba może powiedzieć wyższą liczbę (bez patrzenia pod kubek), albo sprawdzić. Jeżeli liczba na kostkach jest wyższa lub taka sama jak ta, którą zadeklarowała osoba rzucająca - pije sprawdzający (jeżeli ktoś powiedział, że rzucił 43, to tym bardziej rzucił 31 na tej samej zasadzie jak ktoś kto zdobył 200 punktów w teście tym bardziej zdobył 110), jeżeli natomiast liczba na kościach jest niższa od zadeklarowanej, to pije osoba, która rzucała kostkami.
-jeżeli osoba nie sprawdziła wyniku, tylko podała wyższy, to następna osoba znowu ma wybór - sprawdzić lub podnieść liczbę deklarowaną. Jeżeli sprawdza to analogicznie jak wcześniej - przy liczbie wyższej lub takiej samej jak deklarowana pije osoba poprzednia, przy niższej pije sprawdzający.

-2 i 1 jest najwyższym układem w grze, osoba, która go zobaczyła może zadeklarować Mexicano, które automatycznie podwaja ilość alkoholu w karniaczku
-po zadeklarowanym mexicano następna osoba ma 3 opcje: albo sprawdzić, wtedy jak jest mexicano to pije sprawdzający, a jak nie ma to pije ten, który zadeklarował mexicano; albo może bez sprawdzania zadeklarować, że rzuca mexicano (dawka wtedy się robi poczwórna - jeżeli wyrzuci to pije poprzednik, jeżeli nie to pije sama); albo może wykonać rzut i zadeklarować wartość na zwykłych zasadach

Dla ryzykantów można oczywiście deklarować wartość po rzucie bez patrzenia pod kubek :wink:

Dawno temu w to grałem ostatni raz, więc mam nadzieję że nic nie pokręciłem, jak ktoś widzi błąd to będę wdzięczny za sprostowanie :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Przepraszam, że nie łączę postów, ale ten jest natury ogólnej:
Dla najlepszości kary najlepiej używać obleśnych specyfików takich jak:
-obleśnie ciepła Wypoczynkowa Turystyka Konna (kto to jeszcze pamięta? :lol: )
-ciepła łódka o smaku mandarynkowym (nic tak koszmarnie niedobrego jak to w życiu nie próbowałem)
i temu podobne - w końcu to ma być kara, żeby nie było tak, że gracze się specjalnie podkładają (niby honor nie pozwala, ale z drugiej strony kto udowodni że to specjalnie? A pragnienie doskwiera :lol: :lol: )
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
_Paulus_
Posty: 315
Rejestracja: 05 wrz 2006, 16:35
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times

Post autor: _Paulus_ »

Ja do karniaczkow polecam szklanke plus wino/piwo. Szczegolnie gdy taka gre proponuje sie na imprezie gdzie nie wszyscy sie znaja. Wowczas "Drinking Game" sluzy do integracji i przelamania pierwszych lodow. Po jednej czy dwoch grach ludzie sie rozluzniaja ;-)

Oczywiscie w przypadku gdy wszyscy sie znaja, a celem spotkania jest po prostu spozywanie alkoholu - wowczas bez kozery mozna sie przesiasc na mocniejsze trunki...
Each man faces death by himself. Alone.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9447
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1444 times
Kontakt:

Post autor: MichalStajszczak »

Kwiatosz napisał
Grą nieco bardziej strategiczną jest Mexicano.
W Niemczech ta gra znana jest pod nazwą Maxchen (Maksio?). Jest wiele podobnych gier z różną liczbą kości, z których chyba najbardziej znany jest Blef
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

No, ciekaw jestem czy ten wątek zacznie się rozwijać w perspektywnie zbliżającego sie Mazurconu :)

No i ja dodam jedną grę, jakem Browarion, tym razem zręcznościową - Quarters
W tym wypadku quarters oznacza po prostu ćwierć dolarówkę... a w miejscach, gdzie nie sa one tak popularne jak za wielką wodą możne spokojnie zastępować je innymi monetami - choćby złotóweczką ;)

SETUP
Gracze siadają w kółeczku, stawiając przed sobą szklaneczkę z piwem (tak, szklaneczkę, coś w rodzaju literatki) w odległości około 5 cm od krawędzi stołu; odległość ta jest zalecana dla poczatkujących... weterani mają już własne ulubione odległości.
Na krawędzi stołu kładziemy ćwierciaka, tak aby niemal połowa wystawała poza krawędź.

ROZGRYWKA
Pierwszy gracz (wybór pierwszego dowolny) pstryka / ruchem ręki trąca kciukiem / w inny manualny sposób "wystrzeliwuje" monetę ponad stół, mierząc tak, by wpadła ona do piwa.
Jeżeli mu się udaje - wskazuje gracza który wypija jego piwo aby odzyskał swojego ćwierciaka.
W przypadku porażki sam pije piwo i dopełnia szklaneczkę.

Nastepny gracz - prawo czy lewo, kierunek należy uzgodnić na początku ;) - póbuje swojej zręczności... i tak dalej, i tak dalej

W wersji "light" można też grać, że jeśli moneta wpadnie do szklanki, to gracz po prostu nie pije, lecz bierze kolejną monetę do wystrzelenia.

I tyle.
Niezależnie od ilości graczy gra toczy się z przerwami... na "krótki telefon" na uboczu.


To co, ktoś chętny? :)
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
ODPOWIEDZ