![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Poniżej link do tego co mam na swojej półce:
http://boardgamegeek.com/collection/user/Mondai
+1metyu pisze:sprawdź Listy z Whitechapel
Robinson to naprawde fajne wyzwanie - gra jest trudna i na poczatku mysle, ze 90% partii to beda kleski. Z czasem wraz z wprawa dojdziecie pewnie do poziomu 70-30, ale nadal dla grykudlacz135 pisze:Z tego samego powodu Robinson choć ciekawy, to musi odpaść, nie jestem specjalnie fanem kompletnych kooperacji w większych tytułach, ale może to dlatego, że dotychczasowe gry nie sprawiały wyzwania, które by mnie dostatecznie pobudziło.
Listy mnie zaciekawiły i to dość poważnieTrochę wysoka cena jak za ilość komponentów, ale granie wydaje się być bardzo interesujące. Jak w praktyce wygląda skalowalność tego tytułu?
Popieram, mechanika jest wyjątkowa, a gra też b. dobra.KubaP pisze:Jeśli inność mechaniki jest kluczowym elementem, to rzuć może okiem na Tobago.