ANKIETA dot. gier planszowych, graczy i sklepów

[windziarz44]

Niewypełnione. Bo ta ankieta wygląda na taką, którą ktoś nieudolnie chce zbadać rynek.
A jeśli jest to ankieta do jakiekolwiek pracy zaliczeniowej ( o zgrozo w połowie lipca) to liczba błędów ją z góry dyskwalifikuje.

[kudlacz135]

Niewypełnione. Bo ta ankieta wygląda na taką, którą ktoś nieudolnie chce zbadać rynek.
A jeśli jest to ankieta do jakiekolwiek pracy zaliczeniowej ( o zgrozo w połowie lipca) to liczba błędów ją z góry dyskwalifikuje.

Nawet jeśli, bo też mi to przeszło przez myśl, niech to jest praca jaka chce. Jeżeli ma dostać z niej tylko zaliczenie, to nie mi ją oceniać, a pomoc temu biednemu studentu kosztowała faktycznie około 1-2 minut. No chyba, że należy się bojkot za dezinformację, gdyby chciał po kryjomu otworzyć/uratować jakiś sklep.

[rattkin]

Ankieta wyglada zdecydowanie jak podkladka pod otwarcie sklepu. Wyjaśnienie początkowe brzmi conajmniej nieszczerze (ciuchy?).

[Maxxx76]

I na zdrowie niech im będzie

[polaquinha]

Jeśli tak, to mocno kiepska była

+1

[Wassago]

fruzia:
Z ciekawości, jaki jest dokładny temat tej pracy i jaki jest cel tej ankiety? Jeżeli to ma być praca na zaliczenie, to bardzo słaba ta ankieta.
Jak już wspomniano wcześniej, bliżej temu do próby rozeznania się jak wygląda sytuacja na rynku, niż do ankiety z pracy zaliczeniowej...

[Dellas]

Jakakolwiek to była ankieta - czy mogła komuś pomóc czy nie, czy jest rzetelna czy nie - była anonimowa - kosztowało mnie to ledwie minutę czasu. Warto zaryzykować ten czas jeśli istnieje cień szansy, że komuś będzie pożyteczna.

[fruzia]

ojej, nie myślałam, że moja ankieta wzbudzi aż takie emocje co do jej jakości - no cóż, mam nadzieję, że prowadząca Metody i badania społecznie, nie oceni jej tak srogo, jak wy

bardzo dziękuję wszystkim, którzy uzupełnili ankietę! będzie ona aktywna do końca dnia, bo może jeszcze uzupełni ją ktoś, kto wszędzie nie węszy spisku

[Paskudnik]

Nawet jeśli, bo też mi to przeszło przez myśl, niech to jest praca jaka chce. Jeżeli ma dostać z niej tylko zaliczenie, to nie mi ją oceniać, a pomoc temu biednemu studentu kosztowała faktycznie około 1-2 minut. No chyba, że należy się bojkot za dezinformację, gdyby chciał po kryjomu otworzyć/uratować jakiś sklep.

Dla mnie też to tak trochę wygląda, w sumie spotkałem nawet znacznie bardziej bezczelne badania rynku udające pracę magisterską ale z zasady zawsze pomagam studentom - wiem, jakie problemy miała przy tym moja Eks, która zamiast zarejestrować się i założyć odpowiedni wątek, zwróciła się z prośbą o pomoc do admina (jakiegoś żałosnego forum o poezji), który z miejsca zaczął robić wszystko, żeby jej to uniemożliwić. No dżizas - nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby nie pomóc studentce piszącej pracę mgr - przecież poeci nie mają dedykowanych sklepów internetowych :>

[MichalStajszczak]

przecież poeci nie mają dedykowanych sklepów internetowych

A może powinni mieć? Powiedzmy, że poeta wymyślił jakiś fajny rym, ale nie pasujacy do tematyki jego poematów. To mógłby go opchnąć w takim sklepie.

[hutriel]

A może powinni mieć? Powiedzmy, że poeta wymyślił jakiś fajny rym, ale nie pasujacy do tematyki jego poematów. To mógłby go opchnąć w takim sklepie.

Boję się, że "stwierdzenie wiersz = rym" byłoby na takim forum potraktowane tak jak tu "planszówka = Monopoly".

[Paskudnik]

przecież poeci nie mają dedykowanych sklepów internetowych

A może powinni mieć? Powiedzmy, że poeta wymyślił jakiś fajny rym, ale nie pasujacy do tematyki jego poematów. To mógłby go opchnąć w takim sklepie.

Poematy na sztuki też mogłyby być sprzedawane w sklepach internetowych (podobnie jak np. pojedyncze empetrójki z płyty) - sample = pierwsze 3 linijki wiersza

A co do rymów - jeszcze zaraz wprowadzą możliwość zastrzegania praw autorskich, tak jak np. do oprogramowania - wyobrażacie sobie, że tekst taki jak "O miła moja" mógłby być chroniony prawem?

Sorry za offtopic, NMSP

[adam_k27]

Ankieta wyglada zdecydowanie jak podkladka pod otwarcie sklepu. Wyjaśnienie początkowe brzmi conajmniej nieszczerze (ciuchy?).

Jeśli autor zamierza otwierać kolejny sklep z planszówkami to nie mam nic przeciwko a ma

[windziarz44]

ojej, nie myślałam, że moja ankieta wzbudzi aż takie emocje co do jej jakości - no cóż, mam nadzieję, że prowadząca Metody i badania społecznie, nie oceni jej tak srogo, jak wy

Nie wiem kto Cię uczy metod ale pytanie:
Zależy mi, żeby sklep, w którym kupuję planszówki miał w swojej ofercie gry *

wydawane w języku angielskim
wystarczą mi gry wydawane po polsku
wydawane w innych językach niż polski i angielski
Inne

nie jest dysjunktywne logicznie a przyjęło taką formę a kwestionariuszu ankiety. Takich "smaczków" jest troszeczkę więcej. Nie będę o nich wspominał.

odpowiedzi swoich udzieliłem ale o ocenę na Twoim miejscu bym się bardzo martwił

[rattkin]

Też coś niecoś o tworzeniu ankiet do poważnych badań wiem i o tej raczej zmilczę.

Ale nowy sklep - jak najbardziej