Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)

[Indar]

Sprzedaje tylko ten który zagrał trade/consume, ale każdy MUSI konsumować pozostałe karty.

[Wosho]

No to tu zle gralismy, dzieki

[Wosho]

Pytanie o podobną grę karcianą, czy metallum/among the stars są równie fajne?
Tylko nie polecajcie summoner wars..

[walkingdead]

Pytanie o podobną grę karcianą, czy metallum/among the stars są równie fajne?
Tylko nie polecajcie summoner wars..

Masz na myśli Mettallum wydane przez Galaktę? To nie jest gra karciana.

[Wosho]

W sumie racja, cos mi sie pokrecilo

[walkingdead]

Co nie zmienia faktu, że to jest bardzo dobra gra.

[Bea]

Pytanie o podobną grę karcianą, czy metallum/among the stars są równie fajne?
Tylko nie polecajcie summoner wars..

Podobna, ale według mnie nawet lepsza, jest Nowa Era.

[Rafal_Kruczek]

Pytanie o podobną grę karcianą, czy metallum/among the stars są równie fajne?
Tylko nie polecajcie summoner wars..

Podobna, ale według mnie nawet lepsza, jest Nowa Era.

To czemu nie pójść na całośc i polecić Imperial Settelers czyli Osadników - za jakiś miesiąc będą...

I tak, Prośród Gwiazd jest fajne, ale nie jest podobne. A właściwe jest fajne poniewaz nie jest podobne. Jakby było podobne to musiało by być lepsze od RFTG żebym je kupił...

p.s. Nowa wersja RFTG Keldona na http://keldon.net/rftg/ zawierająca Alien Artifacts (BEZ orba)

[Wosho]

Osadnicy są na radarze, bo MPŻ narzeka że ciągle tylko kosmos i wojny

[Rafal_Kruczek]

Osadnicy są na radarze, bo MPŻ narzeka że ciągle tylko kosmos i wojny

W takim razie Zbuduj Swoje Miasto może być idealne.
Jest szybsze, tańsze i łatwiejsze niż RFTG, ma "strategicznom głembie" polnego strumyka , ale ten sam autor i mechanika( no przynajmniej część mechaniki).
I buduje sie budynki w mieście ( w tym sklepy).

[tomb]

p.s. Nowa wersja RFTG Keldona na http://keldon.net/rftg/ zawierająca Alien Artifacts (BEZ orba)

Dzięki za info. Pierwsza partia za mną (przegrana towarami) - świetne karty, fajnie mieszają. Znowu trzeba się będzie uczyć gry i to jest piękne w Rejsie.
Ale na papierze nie zagram pewnie w tym roku, bo w domu nie wprowadziliśmy jeszcze wszystkich starych dodatków. Od ponad roku tylko podstawka i ewent. pierwszy dodatek.

[Andy]

Znowu trzeba się będzie uczyć gry i to jest piękne w Rejsie.

Wszystko jest piękne w Rejsie.

[ghostdog]

Nie wszystko. Jak dla mnie zawsze za krótko trwa

[tomb]

Jak dla mnie zawsze za krótko trwa

Co kto lubi. Dzięki krótkiej rozgrywce można:
- szybko zagrać rewanż, zamiast tłumaczyć się, że karty nie podeszły,
- pyknąć 15 partii z kolegami w robocie (na BGA) i każdy coś wygra, zamiast spędzić cały dzień nad Agricolą, po której tylko jeden idzie do domu zadowolony (sprawdzone!).

[Andy]

Wyścig to wyścig. Trzeba się umieć zmieścić w czasie

[Pixa]

Zastanawiam sie nad kupnem RFTG - wydanie PL z Rebela. Podstawowe pytanie - czy gra chodzi dobrze na 2 osoby? A na wiecej? Czy faktycznie jest podobna do Puerto Rico, ktore mi nie za bardzo podeszlo (i czy warto ja wobec tego miec)?

[Olgierdd]

Zastanawiam sie nad kupnem RFTG - wydanie PL z Rebela. Podstawowe pytanie - czy gra chodzi dobrze na 2 osoby? A na wiecej? Czy mamy doczynienia z wredna negatywna interakcja czy raczej pasjans?

Chodzi bardzo dobrze we wszystkich konfiguracjach osobowych.
Na pewno nie ma w tej grze nic wrednego, raczej "pasjans", tzn. gra posiada lekką pośrednią interakcję, która nabiera znaczenia dopiero po kilku- kilkunastu rozgrywkah, gdy gracze mają świadomość tego co robią przeciwnicy.
Regrywalność jest nieskończona, kilkaset rozgrywek za sobą i dalej się nie nudzi (chociaż z dodatkami).

[Pixa]

Chodzi bardzo dobrze we wszystkich konfiguracjach osobowych.
Na pewno nie ma w tej grze nic wrednego, raczej "pasjans", tzn. gra posiada lekką pośrednią interakcję, która nabiera znaczenia dopiero po kilku- kilkunastu rozgrywkah, gdy gracze mają świadomość tego co robią przeciwnicy.
Regrywalność jest nieskończona, kilkaset rozgrywek za sobą i dalej się nie nudzi (chociaż z dodatkami).

A czy faktycznie jest podobna do Puerto Rico, ktore mi nie za bardzo podeszlo (i czy warto ja wobec tego miec)?

[ivan2k5]

Tylko tym jest podobne, że wybierając kartę akcji Otrzymujesz z niej bonus (w PR bonus za wybraną rolę). RftG albo się kocha albo nienawidzi moim skromnym zdaniem bardzo dobra gra.

[jolietjake]

Jakby sie przyjrzec to są podobne elementy do Puerto Rico, ale gry nie leżą blisko siebie i feeling z gry jest inny. Mnie PR nie podeszlo, a RftG wrecz przeciwnie, wiec sie nie musisz martwic

[skanna]

Chodzi bardzo dobrze we wszystkich konfiguracjach osobowych.
Na pewno nie ma w tej grze nic wrednego, raczej "pasjans", tzn. gra posiada lekką pośrednią interakcję, która nabiera znaczenia dopiero po kilku- kilkunastu rozgrywkah, gdy gracze mają świadomość tego co robią przeciwnicy.
Regrywalność jest nieskończona, kilkaset rozgrywek za sobą i dalej się nie nudzi (chociaż z dodatkami).

A czy faktycznie jest podobna do Puerto Rico, ktore mi nie za bardzo podeszlo (i czy warto ja wobec tego miec)?

Jak widać po avatarze - kocham PR. I mało brakowało, żebym znielubiła RftG od pierwszego wejrzenia, bo chciano mnie zachęcić do poznania tej gry twierdząc, że jest podobne do Puerto Rico. Zniechęciłam się okropnie po pierwszej grze, bo nic podobnego oprócz wybierania akcji nie widziałam. I nadal nie widzę, choć kocham w tej chwili obie te gry

[wc]

Bo Race nie tyle jest podobny do Puerto Rico, co do karcianej wersji PR - San Juan.

Ma stamtąd "ściągniętą" całą mechanikę - wybór ról, karty wykorzystywane na 3 sposoby (jako lokacje, środek płatniczy i towary), nawet jeden z warunków zwycięstwa.

Ale większość osób (w tym ja) uważa, że Race od SJ jest wielokrotnie lepszy, bo wniósł cała masę dodatkowych elementów - podział kart na planety (a te jeszcze na czarne i czerwone) i developy, bardzo ważną dodatkową rolę (czyli konsumpcję - taki kapitan z PR, którego nie było w SJ), przede wszystkim ogromną różnorodność kat (w SJ był po 3 sztuki każdej z kart, a rodzajów było ze 30).
A dodatki to już w ogóle - cele, prestiż , przejęcia...

Jednak mechanicznie Race jest po prostu doskonałym rozszerzeniem możliwości drzemiących w San Juan.

No i mówi się, że Lehman bardzo głęboko maczał swoje palce przy tworzeniu San Juan właśnie ...

[Rafal_Kruczek]

Bo Race nie tyle jest podobny do Puerto Rico, co do karcianej wersji PR - San Juan.

Ma stamtąd "ściągniętą" całą mechanikę - wybór ról, karty wykorzystywane na 3 sposoby (jako lokacje, środek płatniczy i towary), nawet jeden z warunków zwycięstwa.

Ale większość osób (w tym ja) uważa, że Race od SJ jest wielokrotnie lepszy, bo wniósł cała masę dodatkowych elementów - podział kart na planety (a te jeszcze na czarne i czerwone) i developy, bardzo ważną dodatkową rolę (czyli konsumpcję - taki kapitan z PR, którego nie było w SJ), przede wszystkim ogromną różnorodność kat (w SJ był po 3 sztuki każdej z kart, a rodzajów było ze 30).
A dodatki to już w ogóle - cele, prestiż , przejęcia...

Jednak mechanicznie Race jest po prostu doskonałym rozszerzeniem możliwości drzemiących w San Juan.

No i mówi się, że Lehman bardzo głęboko maczał swoje palce przy tworzeniu San Juan właśnie ...

I to ostanie zdanie jest prawdziwe. Reszta troche przeinacza historie Nie było bezposredniego kopiowanie, ale wspólny przodek. (temat był już WIELOKROTNIE poruszny w tym wątku)
Wydawca zapropownował T. Lemahmannowi zrobienie karcianej wersji Puerto Rico i projekt zaszedł do fazy prototypu.
W koncu jednak to Andreas Seyfarth stworzył karcianą wersję PR i skorzystał z prototypu Toma Lehmana - a dokładniej z machaniki odrzucania kart, żeby płacić za wystawianie innych kart. Za ta mechanikę TL (i chyba R. Borg)otrzymuje ułamek tantiemów od sprzedaży SJ.
W drugiej strony prototyp został przerobiony na RFTG. I Andreas Seyfarth otrzymuje ułamek tantiemów od sprzedazy RFTG - ciekawe kto lepiej wyszedł na tej wymianie?
http://boardgamegeek.com/blogpost/1931/ ... ace-galaxy

[Pixa]

Wybaczcie, że nie dałem rady przeczytać 110 stron wątku i być może moje pytanie już padło, ale:
Który dodatek do RftG jest najlepszy (i najmniej miesza w mechanice)? Który warto zakupić jako pierwszy? Czy wszystkie sa wydane po PL? Dopiero ogrywam podstawke, ale gra jest super i na pewno kupie jakis dodatek.

[yosz]

Dodatków po polsku brak i na razie nie ma żadnych zapowiedzi na ten temat.

Ja bym polecał Alien Artifacts - są dwa tryby gry (jak Ci nie przypasuje Alien Orb to grasz na normalnych zasadach) - dużo, fajnych kart i nie przekombinowuje.