Gra o Tron: Gra Planszowa 2 ed (Christian T. Petersen)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Da się wygrać Lannisterem
Wczoraj udała mi się sztuka wygrania Lannisterem, ale trochę się nie liczy - graliśmy w trójkę, więc bez Krakena było bardzo łatwo Niemniej jednak z tej gry mam wnioski co rozgrywki na więcej osób. Jedyną szansą na zwycięstwo Lwem jest właśnie wyeliminowanie Krakena za wszelką cenę. Jak to zrobić to już sugerował farmer, wiadomo że trzeba czekać na swoją okazję. Jeśli Kraken jest ogarnięty i wie, że może nas szybko zniszczyć, to bez dogadywania się ze Starkiem nie damy rady. Jeśli natomiast Kraken popełnia błędy to mamy szansę. Warto wykorzystywać okazje jakie dają nam karty - np. zaatakować kiedy Kraken nie może udzielać rozkazów wsparcia lub też zniszczyć je rozkazem Najazdu. Takie trochę ogólne uwagi, ale niestety dla Lannistera nie ma złotej recepty na zwycięstwo i trzeba trochę liczyć na farta i sporo załatwiać "ponad planszą".
Re: Gra o tron, nowe wydanie
Jeśli chodzi o Lannisterów, to po za ich beznadziejnym ustawieniem (wszystkim co już napisał Farmer), jest jeszcze jedna sprawa.
Lannisterowie mają chyba najgorsze karty. Tyvin to najsłabsza 4 w grze – a przecież według książki, jest jednym z najlepszych i najbardziej bezwzględnych strategów Westeros.
I Ci, którzy dają ponieść się emocją i nie potrafią odpuścić, po prostu nie powinni do niej siadać.
Jest to gra, której silnik oparty jest na paktowaniu i knowaniach. Jeśli nie paktujesz i nie wbijasz noży w plecy, nie wygrasz!
Jeśli zaś chodzi o losowość, to jak dla mnie ta gra, bez kart Losu bitew, jest mocno ograniczona i wypaczona. Staje się czystą matematyką, w której nikt nie podejmuje ryzyka, a rozgrywane są jedynie bitwy pewne do wygrania.
Lannisterowie mają chyba najgorsze karty. Tyvin to najsłabsza 4 w grze – a przecież według książki, jest jednym z najlepszych i najbardziej bezwzględnych strategów Westeros.
Przede wszystkim GOT, to gra dla ludzi o stalowych nerwach, ludzi lubiących bawić się w wojnę.Dabi pisze:Ja porzuciłem wszelkie złudzenia i po początkowym zachwycie tym tytułem (bo to ta gra wciągneła mnie w nowoczesne planszówki) to później po poznaniu pewnych elementów gra została zepchnięta do pozycji - szanuję i rozumiem to, że może się komuś podobać ale nie siądę do gry.
Brak losowości o którym można poczytać jaki to nie jest wspaniały dodatkowo ją uwala bo rozwiązania stają się nazbyt oczywiste. Lannister o którym bardzo dobrze napisał Farmer. I wrażliwość na postawę graczy.
Spróbujcie zagrać w Grę o Tron bez losowości gdzie nikt z nikim nie zawiera sojuszu "Bo po co", "Bo i tak mnie zdradzi więc bezsensu", "Bo mnie zdradziłeś w poprzedniej rozgrywce i przegrałem", "Bo to Gra o Tron" i aby nie zawierać sojuszu nikt nie atakuje licząc na wsparcie tylko na siebie tak samo jak nikt nie odsłoni się bo to głupota.
I Ci, którzy dają ponieść się emocją i nie potrafią odpuścić, po prostu nie powinni do niej siadać.
Jest to gra, której silnik oparty jest na paktowaniu i knowaniach. Jeśli nie paktujesz i nie wbijasz noży w plecy, nie wygrasz!
Jeśli zaś chodzi o losowość, to jak dla mnie ta gra, bez kart Losu bitew, jest mocno ograniczona i wypaczona. Staje się czystą matematyką, w której nikt nie podejmuje ryzyka, a rozgrywane są jedynie bitwy pewne do wygrania.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 29 gru 2011, 12:40
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gra o tron, nowe wydanie
Dawno tutaj nie zaglądałem i trochę mnie zdziwiło, że jeszcze ktoś może bronić standartowego ustawienia. Jest ono niezbyt sensowne przy 5 graczach ale przy 4 to szczerze mówiąc, nie wiem jakby Baratheon musiał się natrudzić, żeby nie wygrać max do 5-6 tury. Wystarczy puścić na południowe zamki armię z wieżą i wsparciem statków oraz zabezpieczyć Zatokę Rozbitków. Jedyne co to Lanister ze Starkiem musieliby rzucić na niego wszystkie siły (żeby obaj mogli w tej samej turze uderzać na Szczypcowy Przylądek, który w innym wypadku zawsze można odbić kontrą ze Smoczej Skały), co przy Grejdżoju na plecach jest nierealne. Poza tym ile można stoczyć gier wszyscy na Jelenia..
Przy grze na 6 jest ogólny kocioł i wtedy jest sens liczyć na różne sojusze układy, które uratują Lanistera w walce z Czarnymi. Przy innej liczbie graczy nie ma co sobie tym głowy zawracać i Grejdżoja po prostu wywalić.
Przy grze na 6 jest ogólny kocioł i wtedy jest sens liczyć na różne sojusze układy, które uratują Lanistera w walce z Czarnymi. Przy innej liczbie graczy nie ma co sobie tym głowy zawracać i Grejdżoja po prostu wywalić.
Re: Gra o tron, nowe wydanie
@Wielebny Mirek
Gra o Tron to z założenia planszówka tylko na 6 osób i bez homerules'ów (wyłączenie z gry południowych terenów) nie da się zagrać w mniej osób. W taki sposób rozegrałem ~10 partii i według mnie jest jako-taki balans.
I osobiście uważam, że Lannister aż takiej złej pozycji nie ma. Greyjoy faktycznie może szybko go pokonać za cenę odsłonięcia się ze strony Starków. Jeżeli zaś czarni nie zrobią tego w dwóch pierwszych turach, to Lannister już będzie wystarczająco silny, żeby móc się samemu obronić. W grupie, z którą gram, nie raz dochodziło do momentów, kiedy w jednej turze nawet dwie osoby traciły swoje stolice bo za bardzo się odsłoniły chcąc coś podbić. Zwycięstwo Lannisterów też nie jest niczym niesamowitym, jeżeli pierwsze kilka tur będzie dobrze rozegranych.
Gra o Tron to z założenia planszówka tylko na 6 osób i bez homerules'ów (wyłączenie z gry południowych terenów) nie da się zagrać w mniej osób. W taki sposób rozegrałem ~10 partii i według mnie jest jako-taki balans.
I osobiście uważam, że Lannister aż takiej złej pozycji nie ma. Greyjoy faktycznie może szybko go pokonać za cenę odsłonięcia się ze strony Starków. Jeżeli zaś czarni nie zrobią tego w dwóch pierwszych turach, to Lannister już będzie wystarczająco silny, żeby móc się samemu obronić. W grupie, z którą gram, nie raz dochodziło do momentów, kiedy w jednej turze nawet dwie osoby traciły swoje stolice bo za bardzo się odsłoniły chcąc coś podbić. Zwycięstwo Lannisterów też nie jest niczym niesamowitym, jeżeli pierwsze kilka tur będzie dobrze rozegranych.
Re: Gra o tron, nowe wydanie
Baratheon przy grze w 5 nie ma już tak łatwo - Tyrell skutecznie może go zablokować i wystarczy tylko agresywny Lannister lub Stark i gra staje się dla niego bardzo skomplikowana.
A próbował ktoś takiego rozwiązania, żeby przy grze w 4 wyłączyć południowe zamki, tak samo jak przy grze na 3 osoby? Wtedy będzie chyba ostra rywalizacja, a Baratheon nie będzie mógł szaleć na południu.
@shade Lannister nigdy nie będzie wystarczająco silny, żeby obronić się w pojedynkę przed Greyjoyem - ma za słabe karty rodu.
A próbował ktoś takiego rozwiązania, żeby przy grze w 4 wyłączyć południowe zamki, tak samo jak przy grze na 3 osoby? Wtedy będzie chyba ostra rywalizacja, a Baratheon nie będzie mógł szaleć na południu.
@shade Lannister nigdy nie będzie wystarczająco silny, żeby obronić się w pojedynkę przed Greyjoyem - ma za słabe karty rodu.
Re: Gra o tron, nowe wydanie
gaax pisze:A próbował ktoś takiego rozwiązania, żeby przy grze w 4 wyłączyć południowe zamki, tak samo jak przy grze na 3 osoby? Wtedy będzie chyba ostra rywalizacja, a Baratheon nie będzie mógł szaleć na południu.
shade pisze:bez homerules'ów (wyłączenie z gry południowych terenów) nie da się zagrać w mniej osób. W taki sposób rozegrałem ~10 partii i według mnie jest jako-taki balans.
gaax pisze:@shade Lannister nigdy nie będzie wystarczająco silny, żeby obronić się w pojedynkę przed Greyjoyem - ma za słabe karty rodu.
Jeżeli odnosisz się do blitzkriegu Greyjoya to nie przeczytałeś nawet mojego postu ze zrozumieniem i wytykasz mi coś, czego nie napisałem.shade pisze:Greyjoy faktycznie może szybko go pokonać za cenę odsłonięcia się ze strony Starków. Jeżeli zaś czarni nie zrobią tego w dwóch pierwszych turach, to Lannister już będzie wystarczająco silny, żeby móc się samemu obronić.
W innym wypadku to aż taki dysbalans w GoT nie występuje żeby Lannister nigdy nie mógł wygrać z Greyjoyem. Bez przesady.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 29 gru 2011, 12:40
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gra o tron, nowe wydanie
Głównie odnosiło się to do 4 rodów ale przy 5 nadal Jeleń ma najwięcej swobody i wymagana jest spora współpraca pozostałych graczy, a Lanister ze Starkiem raczej będą się na początku z Grejdżojem użerać.. W 2 turze Baratheon zajmuje Słoneczną Włócznie i wtedy Tyrellowi jest już bardzo ciężko skutecznie go powstrzymać.gaax pisze:Baratheon przy grze w 5 nie ma już tak łatwo - Tyrell skutecznie może go zablokować i wystarczy tylko agresywny Lannister lub Stark i gra staje się dla niego bardzo skomplikowana.
Można na 4 wyłączyć południową część planszy ale trochę gra traci urok, poza tym nadal przez bezpośrednie sąsiedztwo Grejdżoja z Lanisterem sytuacja tych 2 rodów jest najtrudniejsza (oczywiście Lanistera dużo cięższa) i mają niewielkie szanse na wygraną.
Za to bez Czarnych w grze na 4 jak i na 5 balans jest świetny. Co prawda przy 4 graczach robią się zazwyczaj 2 fronty, północny i południowy, co idealne nie jest ale prznajmniej każdy ma mniej więcej równe szanse na zwycięstwo, bez konieczności zdawania się na łaskę innych.
Re: Gra o tron, nowe wydanie
Próbowaliście grać na 3 osoby? My graliśmy w 3 osoby po dwa rody (Star-Greyjoy, Baratheon-Martell, Lanister-Tyrell) i całkiem dobrze się grało. Wszyscy szli równo, sojusze są w miarę wyrównane. Zdecydowała ostatecznie ostatnia runda. Wygrana Stark-Greyjoy.
Znalazłem wariant gry na 3 osoby http://cf.geekdo-images.com/images/pic1887691.jpg
Wygląda ciekawe, niedługo spróbujemy.
Znalazłem wariant gry na 3 osoby http://cf.geekdo-images.com/images/pic1887691.jpg
Wygląda ciekawe, niedługo spróbujemy.
- farmer
- Posty: 1769
- Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
- Lokalizacja: Oleśnica
- Has thanked: 393 times
- Been thanked: 94 times
Re: Gra o tron, nowe wydanie
Oczywiście pełna zgoda z gaax'em - jak już to wiele razy wcześniej pisałem.shade pisze:gaax pisze:@shade Lannister nigdy nie będzie wystarczająco silny, żeby obronić się w pojedynkę przed Greyjoyem - ma za słabe karty rodu.Jeżeli odnosisz się do blitzkriegu Greyjoya to nie przeczytałeś nawet mojego postu ze zrozumieniem i wytykasz mi coś, czego nie napisałem.shade pisze:Greyjoy faktycznie może szybko go pokonać za cenę odsłonięcia się ze strony Starków. Jeżeli zaś czarni nie zrobią tego w dwóch pierwszych turach, to Lannister już będzie wystarczająco silny, żeby móc się samemu obronić.
W innym wypadku to aż taki dysbalans w GoT nie występuje żeby Lannister nigdy nie mógł wygrać z Greyjoyem. Bez przesady.
Poza tym, nie bardzo wiem o jakie odsłonięcie się przed Starkiem chodzi... W pierwszej połowie gry Stark niewiele może zdziałać ofensywnie przeciw Krakenom i zwykle cieszy się, jeśli czarni zostawiają północ w spokoju, dopalając sobie bez przeszkód Lannisterów.
pozdr,
farm
Re: Gra o tron, nowe wydanie
Osoby, które chciałyby spróbować swoich sił w grze na forum zapraszam do: http://www.forum.galakta.pl/viewtopic.php?t=5835
Re: Gra o tron, nowe wydanie
witam poszukuję plików do dodatku na 4 w sensownym formacie do wydrukowania jak ktoś ma to proszę o zamieszczenie na forum lub linka
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 6 times
Re: Gra o tron, nowe wydanie
Po dzisiejszej rozgrywce upewniam się, że GoT to gra, którą w bardzo dużej mierze można wygrać ponad stołem, przynajmniej z początkującymi graczami. Utwierdza mnie w tym w zasadzie pewna wygrana Starka. W grze brało udział 3 nowicjuszy i 3 graczy powiedzmy, że ogranych.
Stark od początku "doradzał" wszystkim, sugerował ruchy i tłumaczył czemu jeden ruch jest bardziej korzystny. Niestety początkujący gracze, za późno zrozumieli, iż jego rady miały drugie dno, raz że skutecznie zajeły Baratheona (który od początku powtarzał, że na słuchaniu Starka dobrze nie wyjdą) i Greyoroja (dwaj pozostali 2 w miarę doświadczeni gracze), dwa, że doprowadziły do sytuacji, gdy Stark miał bardzo dużo przewagę 4 zamków pod pewną kontrolą i dobre widoki na 3 kolejne (panowanie nad Narrow Sea i Fingers było tu istotne). Gry nie zdążyliśmy dokończyć, ale sposób w jaki Stark wykiwał resztę graczy był zaiste skuteczny, oczywiście pomogła mu mała agresywność Greyroya na początku i trochę szczęścia z kartami Westeros.
Graliśmy bez losu i coraz bardziej sądzę, że nie lubię tej opcji, bo wtedy gra staje się bardziej przewidywalna i dużo mniej dynamiczna, a gracze grają dużo bardziej zachowawczo.
Stark od początku "doradzał" wszystkim, sugerował ruchy i tłumaczył czemu jeden ruch jest bardziej korzystny. Niestety początkujący gracze, za późno zrozumieli, iż jego rady miały drugie dno, raz że skutecznie zajeły Baratheona (który od początku powtarzał, że na słuchaniu Starka dobrze nie wyjdą) i Greyoroja (dwaj pozostali 2 w miarę doświadczeni gracze), dwa, że doprowadziły do sytuacji, gdy Stark miał bardzo dużo przewagę 4 zamków pod pewną kontrolą i dobre widoki na 3 kolejne (panowanie nad Narrow Sea i Fingers było tu istotne). Gry nie zdążyliśmy dokończyć, ale sposób w jaki Stark wykiwał resztę graczy był zaiste skuteczny, oczywiście pomogła mu mała agresywność Greyroya na początku i trochę szczęścia z kartami Westeros.
Graliśmy bez losu i coraz bardziej sądzę, że nie lubię tej opcji, bo wtedy gra staje się bardziej przewidywalna i dużo mniej dynamiczna, a gracze grają dużo bardziej zachowawczo.
Re: Gra o tron, nowe wydanie
Jeżeli komuś powycierały się żetony rozkazów sugeruje wysłać zgłoszenie na:
http://parts.fantasyflightgames.com/
Generalnie linkujecie fotki zużytych komponentów i FFG wysyła na swój koszt paczkę ze wszystkimi rozkazami, nawet jeśli chcecie tylko kilka zamienników
http://parts.fantasyflightgames.com/
Generalnie linkujecie fotki zużytych komponentów i FFG wysyła na swój koszt paczkę ze wszystkimi rozkazami, nawet jeśli chcecie tylko kilka zamienników
- palladinus
- Posty: 1494
- Rejestracja: 29 paź 2010, 14:10
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
Re: Gra o tron, nowe wydanie
Na naszym blogu Ciekawe Gry pojawił się opis fanowskiego rozszerzenia dla 9 osób.
Kiedy Gra o Tron w sześć osób nie dostarcza już tylu emocji - A Game of Thrones: A Feast for Crows
Kiedy Gra o Tron w sześć osób nie dostarcza już tylu emocji - A Game of Thrones: A Feast for Crows
Blog CiekaweGry - gry planszowe i nie tylko
http://www.facebook.com/CiekaweGry
http://instagram.com/CiekaweGry
http://www.facebook.com/CiekaweGry
http://instagram.com/CiekaweGry
Re: Gra o tron, nowe wydanie
Witam
Mam pytanie.
Generalnie jest tak, że jak ktoś zdobędzie 7my zamek to game over.... Czy ktoś z Was, w jakiejś rozgrywce zmieniał tą zasadę tak, że jak ktoś zdobędzie 7my zamek, to dopiero wygrywa na koniec tury ? W sensie, że jak utrzyma te 7 zamków.... Zasadniczo wydaje mi się, że tak jak w oryginale jest chyba lepiej, ale było już parę razy kilka takich momentów, że ni jak to nie pasowało.... Ktoś tak grał ? Warto ? Czy raczej rozwala rozgrywkę ?
Pozdrawiam
Mam pytanie.
Generalnie jest tak, że jak ktoś zdobędzie 7my zamek to game over.... Czy ktoś z Was, w jakiejś rozgrywce zmieniał tą zasadę tak, że jak ktoś zdobędzie 7my zamek, to dopiero wygrywa na koniec tury ? W sensie, że jak utrzyma te 7 zamków.... Zasadniczo wydaje mi się, że tak jak w oryginale jest chyba lepiej, ale było już parę razy kilka takich momentów, że ni jak to nie pasowało.... Ktoś tak grał ? Warto ? Czy raczej rozwala rozgrywkę ?
Pozdrawiam
- Galatolol
- Posty: 2387
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 624 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Gra o tron, nowe wydanie
Tak grałem tak jak niestety źle ktoś doczytał instrukcję - efekt tej pomyłki był wyjątkowo niemiły.
- gra się ciągnie jak kiepska telenowela brazylijska;
- wszelkie paktowanie i zdrady tracą sens bo i tak nikt nie osiągnie tych 7 zamków za wyjątkiem sytuacji, że zmęczony grą gracz odpuści rozglądając się za inną grą lub po prostu za jedzeniem itp.
- ja się zraziłem do gry bardzo mocno a to trudne.
Nie warto chyba, że chcesz zniechęcić kogoś i obrzydzić grę.
- gra się ciągnie jak kiepska telenowela brazylijska;
- wszelkie paktowanie i zdrady tracą sens bo i tak nikt nie osiągnie tych 7 zamków za wyjątkiem sytuacji, że zmęczony grą gracz odpuści rozglądając się za inną grą lub po prostu za jedzeniem itp.
- ja się zraziłem do gry bardzo mocno a to trudne.
Nie warto chyba, że chcesz zniechęcić kogoś i obrzydzić grę.
Re: Gra o tron, nowe wydanie
Mam prośbę do forumowiczów.
Ekran (zasłona) Starków zaginął mi w akcji ...
Chciałbym go sobie dodrukować, czy mógłby uprzejmy właściciel wersji PL zrobić dla mnie skan/zdjęcie i przesłać mi go na pw.
Będę bardzo wdzięczny!
Ekran (zasłona) Starków zaginął mi w akcji ...
Chciałbym go sobie dodrukować, czy mógłby uprzejmy właściciel wersji PL zrobić dla mnie skan/zdjęcie i przesłać mi go na pw.
Będę bardzo wdzięczny!
Re: Gra o tron, nowe wydanie
diukfe pisze:Mam prośbę do forumowiczów.
Ekran (zasłona) Starków zaginął mi w akcji ...
Pisz do Galakty, na pewno bez problemów uzupełnią. A jak nie, to do FFG. Ja poprosiłem o 2 żetony, a przysłali wszystkie
Re: Gra o tron, nowe wydanie
Tego bym nie był taki pewny. Napisałem do Galakty z prośbą o dosłanie samego pudełka do Posiadłości Szaleństwa, bo niestety kupiłem podarte a w sklepie nie oglądałem ze wszystkich stron i odpisali, że niestety gry są im przysyłane tylko w całości a nie z zapasowymi częściami (jakby to nie było oczywiste).
Re: Gra o tron, nowe wydanie
pudelka nie przysla- tutaj raczej to sprawa oczywista.
ale komponenty spokojnie wymienia (czy to galakta czy to FFG).
ale komponenty spokojnie wymienia (czy to galakta czy to FFG).
Re: Gra o tron, nowe wydanie
Ja napisałem do FFG o żetony i niestety odpisali, że nie posiadają na stanie, tak samo Galakta. Pewnie dlatego, że wysłałem zdjęcie z poprzedniej edycji, no ale jakoś nie pali mi się zakupić gry tylko dla żetonów. Gdyby któryś z forumowiczów posiadał zdjęcia przetartych żetonów z nowej edycji i zechciał się podzielić. Może wtedy by poszli na przesłanie wszystkich, które tym razem przezornie zabezpieczyłbym werniksem, tak se myślę, że nie powinny się wtedy tak szybko zetrzeć.
I jeszcze mam pytanie o modyfikacje początkowego ustawienia. Na razie ze znajomymi ciśniemy cały czas SoS'a, z uwagi na brak jeszcze 1 lub 2 graczy, ale gdyby się tak trafiło, jestem ciekaw czy mieliście okazję porządnie przetestować proponowane przez was zmiany ustawienia początkowego dla Lannistera i Grayjoya. Chodzi mi generalnie o te zmiany
I drugi pomysł, ale nie chce mi się szukać cytatu, więc przytoczę z głowy, aby zastosować ustawienie, że Lannister od początku gry ma w swojej władzy King's Landing z garnizonem o sile 5.
I trzeci który mówił o zamianie miejscami rycerza z Pyke na piechura z Palucha Flinta bodajże.
Grał tak ktoś (pierwszy lub drugi lub trzeci sposób), balansuje to rozgrywkę?
I jeszcze mam pytanie o modyfikacje początkowego ustawienia. Na razie ze znajomymi ciśniemy cały czas SoS'a, z uwagi na brak jeszcze 1 lub 2 graczy, ale gdyby się tak trafiło, jestem ciekaw czy mieliście okazję porządnie przetestować proponowane przez was zmiany ustawienia początkowego dla Lannistera i Grayjoya. Chodzi mi generalnie o te zmiany
Rozumiem, że należy jednocześnie zastosować wszystkie podane od myślników zmiany.farmer pisze:Ten, który do mnie najmocniej przemawia to:
- dodatkowy piechur dla Lannisterów w Stoney Sept co dopiero wyrównuje wielkość armii Lannistera z Krakenem i Jeleniem (Lannisterowie mieli najpotężnijszą armię),
- zmiana rycerza Krakena w piechura (ród o najmniej licznej armii, bez rycerstwa),
- 1 dodatkowy żeton władzy na starcie (Lannisterowie byli najbogatsi, no i mają problem by w pierwszych turach konsolidować władzę).
I drugi pomysł, ale nie chce mi się szukać cytatu, więc przytoczę z głowy, aby zastosować ustawienie, że Lannister od początku gry ma w swojej władzy King's Landing z garnizonem o sile 5.
I trzeci który mówił o zamianie miejscami rycerza z Pyke na piechura z Palucha Flinta bodajże.
Grał tak ktoś (pierwszy lub drugi lub trzeci sposób), balansuje to rozgrywkę?
W grze o tron zwyciężasz albo giniesz. Nie ma ziemi niczyjej. - Cersei LannisterSkromna lista gier na BGG.