Pixel Tactics / Waleczne Piksele (D. Brad Talton, Jr.)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 20 lis 2013, 13:18
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Been thanked: 1 time
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Heh. Miałem taką samą sytuację, ale kupowałem gdzie indziej. Czyli Portal zrobił psikusa chowając jednego z Trzewików dla siebie
@rattkin z ciekawości, jaka to była karta?
@rattkin z ciekawości, jaka to była karta?
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Nie pamiętam, a nie chce mi się sięgać do pudełka metr obok - któraś powtórzona na pewno, chyba Kanonier. Powiedziano mi, że drukarnia kilka zestawów pomyliła przy pakowaniu i stąd ten ambaras. Oczywista, wiadomo, że na forach od razu pojawią się właśnie te osoby i zaraz będzie, że wielka afera . Tak czy siak, obiecano mi dosłać brakujące obuwie (obuw? ).
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Mój zestaw promosków, dodany do Pikseli kupionych w Planszóweczce, też miał jednego Trzewika i jedną Maskotkę/Juno - sklep bez problemu dołożył brakującą kartę. Widać to jakiś problem globalny ;)
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Dzięki uprzejmości Portalu, zagrałem wczoraj kilka gier. W skrótowym opisie: uch... generalnie gra jest pieruńsko ciężka. Design jest naprawdę ciekawy, odkrywczy i daje pole do popisu - to gra dla fanów ciężkiego kombinowania, strategizowania i tak dalej. Różne "przypadki użycia" każdej karty zwiększają bardzo mocno regrywalność - nawet od głównego dowódcy może zależeć cała strategia - jak nim grać, jak grać przeciwko niemu, i tak dalej - jest dużo ciekawych zagrań, jest zdecydowanie conajmniej parę wiodących taktyk. Artwork gry, choć 8bitowy, jednak jest w dłuższej skali męczący, szczególnie ikonografia. Przeraża czytanie napisanych drobniutkim maczkiem na kartach zwałów tekstu - zdecydowanie tego jest jednak za dużo, szczególnie że trzeba wiecznie sprawdzać jednostki przeciwnika. Największy zarzut to czas trwania gry, który może się ciągnąć i ciągnąć (pierwsza gra trwała 1,5h, następne trochę mniej). Jest trochę rzeczy do których trzeba się przestawić, jak np akcje tyko w danej fali (wiecznie się myliliśmy i chcieliśmy atakować jednostkami z innych fal) - ta mechanika, choć ciekawa, istotnie też wydłuża grę.
Na razie jeszcze nie wiem co o grze myśleć - z jednej strony mechanika bardzo fajna, z drugiej jakoś gra się w to topornie. Niemniej jednak to wciąz solidna, dobra gra. Wydanie sympatyczne, żetoniki jak trzeba, karty w porządku (nie koszulkuję z natury), są te charakterystyczne dla Portalu dbania o szczegóły (wnętrze pudełka, itd.). Na dzień dzisiejszy 7/10, z adnotacją, że Summoner Wars jednak oferuje podobny typ rozgrywki, ale nie jest tak wymagające dla oczu i głowy. Z drugiej strony, Waleczne Piksele są zdecydowanie bardziej "portable", co niewątpliwie jest zaletą.
Jeszcze trochę pogram.
Na razie jeszcze nie wiem co o grze myśleć - z jednej strony mechanika bardzo fajna, z drugiej jakoś gra się w to topornie. Niemniej jednak to wciąz solidna, dobra gra. Wydanie sympatyczne, żetoniki jak trzeba, karty w porządku (nie koszulkuję z natury), są te charakterystyczne dla Portalu dbania o szczegóły (wnętrze pudełka, itd.). Na dzień dzisiejszy 7/10, z adnotacją, że Summoner Wars jednak oferuje podobny typ rozgrywki, ale nie jest tak wymagające dla oczu i głowy. Z drugiej strony, Waleczne Piksele są zdecydowanie bardziej "portable", co niewątpliwie jest zaletą.
Jeszcze trochę pogram.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 20 lis 2013, 13:18
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Been thanked: 1 time
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Uwierz lub nie, 3 - 4 rozgrywki wystarczą, żeby zapamiętać mniej więcej co robią dane ikonki, a ok. 10 gier, żeby zapamiętać połowę Jednostek - przynajmniej nazwy, a to się też czasem przydaje lub które są najbardziej przydatne (mocne?)rattkin pisze:Przeraża czytanie napisanych drobniutkim maczkiem na kartach zwałów tekstu - zdecydowanie tego jest jednak za dużo, szczególnie że trzeba wiecznie sprawdzać jednostki przeciwnika.
Ale z nauką chybarattkin pisze:pierwsza gra trwała 1,5h
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Nam nie wystarczyły. Ikonek jest za dużo i zbyt różnych (i w zbyt różnych kombinacjach), by stanowiły jakiś spójny system, który się szybko łapie. Poza tym to nigdy nie jest właściwy argument. Każdej gry można się nauczyć na pamięć. Ważne jest jak design i artwork gry wspiera to od pierwszej minuty. Nie mówię, że to jakiś straszny problem, ale to czytanie było po prostu męczące.vlysses pisze: Uwierz lub nie, 3 - 4 rozgrywki wystarczą, żeby zapamiętać mniej więcej co robią dane ikonki, a ok. 10 gier, żeby zapamiętać połowę Jednostek - przynajmniej nazwy, a to się też czasem przydaje lub które są najbardziej przydatne (mocne?)
Nauka jakieś 5 min. Gra ciągnęła się jak flaki z olejem, bo obydwaj gracze szybko się skapnęli, że wystarczy utrzymwać przed dowódcą relatywnie silną jednostkę z przechwytywaniem. Obydwaj mieli na ręce karty, które pozwalały od razu zareagować na ewentualną bubę tej karty i od razu zastąpić ją / ożywić / uleczyć, itd. Innymi słowy, zrobiło się z tego takie przeciąganie liny, turtling. A że dowódcy nie da się za bardzo sięgnąć inaczej, no to cóż...vlysses pisze:Ale z nauką chybarattkin pisze:pierwsza gra trwała 1,5h
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
nie zawsze czesto opłaca sie zostawic droge do bohatera wolna i pozwolic mu atakowac, zalezy to głównie od bohatera jakim gramy i sytuacji na stole .
a co do pomyłek która fala jest aktułalnie grana to nie rozumiem problemu ??? W grze są znaczniki graczy i po skonczeniu przez siebie tury przesuwamy swoj do nastepnej fali wszystko łatwe , przyjazne i bardzo czytelne
a co do pomyłek która fala jest aktułalnie grana to nie rozumiem problemu ??? W grze są znaczniki graczy i po skonczeniu przez siebie tury przesuwamy swoj do nastepnej fali wszystko łatwe , przyjazne i bardzo czytelne
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 20 lis 2013, 13:18
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Been thanked: 1 time
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
@rattkin nie no rozumiem. i faktycznie zgodzę się co do wielkości tekstu na kartach. rozwiązaniem mogłyby być jakieś hasła z dokładnym opisem kart jak w Zombiakach. No ale jest jak jest.
Co do powolnej techniki na zasłanianie się i nic nie robienie przeciwnikowi to i tak dziwne. W pewnym momencie karty się kończą, a jakąś akcję MUSISZ wykonać. Nie no nie rozumiem. Musiałbym sam spróbować zagrać w ten sposób.
Co do powolnej techniki na zasłanianie się i nic nie robienie przeciwnikowi to i tak dziwne. W pewnym momencie karty się kończą, a jakąś akcję MUSISZ wykonać. Nie no nie rozumiem. Musiałbym sam spróbować zagrać w ten sposób.
Ja miałem problem w drugą stronę. Zwracałem uwagę tylko na bieżącą falę i zupełnie zapominałem o zdolności np. Łucznika na skrzydle.a co do pomyłek która fala jest aktułalnie grana to nie rozumiem problemu ??? W grze są znaczniki graczy i po skonczeniu przez siebie tury przesuwamy swoj do nastepnej fali
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Karty się nie kończą - zbierasz je na ręce i składasz w comba, które w odpowiednim oknie czasowym (dowódca na chwilę odsłonięty) zrobią największe kuku. Oczywiście w międzyczasie wystawiasz coś po bokach, próbująć podgryźć przeciwnika (szczególnie dystansowców), ale w ogólności, tak długo jak dowódca jest zasłonięty, to jest spokój. Jest to główna różnica pomiędzy PT a Summoner Wars, gdzie Summonera nie da się tak łatwo obronić. Grałem potem jeszcze kilka gier, gdzie już tak nie turtlowaliśmy (bo nas ta pierwsza gra tak zmęczyła), ale były już bardziej chaotyczne i miejscami "na odwal się", bo chcieliśmy zobaczyć synergie między kartami. Natomiast w tego typu grach stara prawda mówi - biegniesz za przeciwnikiem, nie za piłką. Tracenie czasu i zasobów na atakowanie jednostek pobocznych ma sens tylko czasem, bowiem wygrywa się przez atakowanie głównego szefa. Gdy obydwaj gracze zdają sobie sprawę, ze obronić dowódcę jest relatywnie łatwo, gra z miejsca zamienia się w turtlowanie. Ale jeszcze popróbuję innych taktyk.vlysses pisze: Co do powolnej techniki na zasłanianie się i nic nie robienie przeciwnikowi to i tak dziwne. W pewnym momencie karty się kończą, a jakąś akcję MUSISZ wykonać. Nie no nie rozumiem. Musiałbym sam spróbować zagrać w ten sposób.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 20 lis 2013, 13:18
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Been thanked: 1 time
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Czyli że Wasza gra wyglądała tak:
1. wystawić łapacza przed Dowódcę,
2. dobierać karty aż przeciwnik zbije łapacza, a w następnym ruchu wystawić kolejnego?
I tak po obu stronach stołu? To się zanudzić można
A karty się kończą. Kiedy masz na ręku już całą talię i nie masz skąd dobrać, musisz w końcu coś zrobić. Nie. Zdecydowanie nie rozumiem tej taktyki
1. wystawić łapacza przed Dowódcę,
2. dobierać karty aż przeciwnik zbije łapacza, a w następnym ruchu wystawić kolejnego?
I tak po obu stronach stołu? To się zanudzić można
A karty się kończą. Kiedy masz na ręku już całą talię i nie masz skąd dobrać, musisz w końcu coś zrobić. Nie. Zdecydowanie nie rozumiem tej taktyki
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1304 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Myślę że powinieneś spróbować gry z kimś dobrze obeznanym z Pikselami, podejrzewam że są "baciki" i na taką taktykę Jakieś rozkazy jakieś komba u nas Przechytywacze jakoś padali trupem ale dopiero zaczynamy przygodę.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Nie, nasza gra tak nie wyglądała. Czytaj ze zrozumieniem, napisałem wszystko co było potrzeba. Nie ma co tego ciągnąć, taka jest moja wstępna recenzja po kilku grach - być może wpływ na nią mieli dowódcy jakimi graliśmy. Pogra się jeszcze trochę, może opinia się zweryfikuje, nie ma co płakać.
Grałem z osobami (i sam taką jestem), które na codzień grają turniejowo w bardziej rozbudowane i złożone karcianki, więc od razu przeszliśmy podświadomie do minmaxowania sytuacji jaką zastaliśmy na stole. Dlatego też wcale nie jest powiedziane, że to gra akurat dla nas, jako że skierowania jest zapewne do nieco bardziej casualowego środowiska.
Grałem z osobami (i sam taką jestem), które na codzień grają turniejowo w bardziej rozbudowane i złożone karcianki, więc od razu przeszliśmy podświadomie do minmaxowania sytuacji jaką zastaliśmy na stole. Dlatego też wcale nie jest powiedziane, że to gra akurat dla nas, jako że skierowania jest zapewne do nieco bardziej casualowego środowiska.
- beerbear87
- Posty: 96
- Rejestracja: 11 mar 2014, 17:34
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Ot choćby zabojca z przywolywaczem, albo smocza pani.
Tal jak koledzy, srednio widzę taką strategię i mam dziwne wrażenie ze MonsterCookie z którą gram by mnie zjadła na śniadanie przy tym stylu gry
Jedyne przy czym może, podkreślam może mieć sens to boss z alchemiczki
Tal jak koledzy, srednio widzę taką strategię i mam dziwne wrażenie ze MonsterCookie z którą gram by mnie zjadła na śniadanie przy tym stylu gry
Jedyne przy czym może, podkreślam może mieć sens to boss z alchemiczki
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Są, oczywiście, chociażby jakieś rozkazy z instant damage. Ale mniej więcej znaliśmy karty przed grą i po prostu mieliśmy przygotowane na ręce odpowiedzi na takie zagrywki - dużo dociągania zwiększa zakres możliwości.vinnichi pisze:Myślę że powinieneś spróbować gry z kimś dobrze obeznanym z Pikselami, podejrzewam że są "baciki" i na taką taktykę Jakieś rozkazy jakieś komba u nas Przechytywacze jakoś padali trupem ale dopiero zaczynamy przygodę.
Natomiast nie interesuje mnie obgadywanie strategii przez internet z akcjami typu "ho-hum, no nie wiem". Tak to można bez końca. Jak ktoś bardzo potrzebuje, zapraszam może kiedyś do grania na żywo, wszystko zweryfikujemy
- beerbear87
- Posty: 96
- Rejestracja: 11 mar 2014, 17:34
- Lokalizacja: Gliwice
-
- Posty: 136
- Rejestracja: 02 lip 2013, 20:52
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
No to skoro Rattkin wraz z kolegą rozkminili minimaxową strategię wygrywającą, to nawet nie myślę o tym by któryś z nich nie pojawił się finalebeerbear87 pisze:Właśnie, turniej na najbliższym portalkonie
- BartP
- Administrator
- Posty: 4721
- Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 384 times
- Been thanked: 886 times
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Dla mnie wystawienie kogoś z silnymi plecami i z Przechwytywaniem przed Lidera to podstawa. I to samo u przeciwnika, wystawienie jego Lidera na ataki (oczyszczenie pola przed nim lub postawienie tam nie-Przechwytywacza) to podstawa numer 2 ;]. Ale co ja tam wiem, grałem 4 razy, mogę zmienić zdanie jeszcze z 6 razy, tak mi się natychmiast nasunęło, że warto grać.
Sprzedam nic
- beerbear87
- Posty: 96
- Rejestracja: 11 mar 2014, 17:34
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
to jest oczywiste, bardziej chodzi nam o to że taki turtling jak opisuje kolega jest ciężki do zrobieniaBartP pisze:Dla mnie wystawienie kogoś z silnymi plecami i z Przechwytywaniem przed Lidera to podstawa. I to samo u przeciwnika, wystawienie jego Lidera na ataki (oczyszczenie pola przed nim lub postawienie tam nie-Przechwytywacza) to podstawa numer 2 ;]
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 20 lis 2013, 13:18
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Been thanked: 1 time
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Już parę razy zdarzyło się spotkać z kombinacją: Mistyczka na froncie i Smocza Pani/Kanonier w plecach. Dość uciążliwe, ale nie nie-do-ruszenia. Nie w tej grze.
Otóż to.taki turtling jak opisuje kolega jest ciężki do zrobienia
- Gambit
- Posty: 5244
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
O grze napisało już 1500 osób, ale ja też chcę Moja wideorecenzja:
https://www.youtube.com/watch?v=9V0WJDAS6dM
https://www.youtube.com/watch?v=9V0WJDAS6dM
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Podoba mi się ta gra , można pokombinować i ma ten fajny element przy czytaniu ... "to fajna funkcja, ale to też fajna funkcja... i ta trzecia też fajna ...ale ta pierwsza... "
- zakwas
- Posty: 1777
- Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
- Lokalizacja: Zgierz
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 12 times
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Dokładnie!rastula pisze:Podoba mi się ta gra , można pokombinować i ma ten fajny element przy czytaniu ... "to fajna funkcja, ale to też fajna funkcja... i ta trzecia też fajna ...ale ta pierwsza... "
Grałem kilkanaście razy z bratem i przy wybieraniu dowódcy zawsze te same teksty - "Ten dobry, ten fajny, ten ciekawy, każdy zajebisty, a potem i tak się okazuje, że g*wno".
- Gambit
- Posty: 5244
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
U mnie zdarzyło się coś w stylu "Ha, ten jest boski. Już jest po Tobie, rozwalę Cię z nim jak robaka". A potem się okazywało, że przeciwnik przypadkiem brał dowódcę, który idealnie mojego kontrował.zakwas pisze:Grałem kilkanaście razy z bratem i przy wybieraniu dowódcy zawsze te same teksty - "Ten dobry, ten fajny, ten ciekawy, każdy zajebisty, a potem i tak się okazuje, że g*wno".
- Christoforos
- Posty: 437
- Rejestracja: 22 lut 2009, 22:51
- Lokalizacja: Lublin / Czerniejów
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Pixel Tactics (Waleczne Piksele)
Michał grał,grał i grał i recenzję napisał
http://boardtime.pl/2014/09/waleczne-pi ... enzja.html
http://boardtime.pl/2014/09/waleczne-pi ... enzja.html