Doomtown: Reloaded (Dave Williams, Mark Wootton)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Z grafikami mogli się byli trochę postarać bardziej przyzwyczaiłem się do wysokiego poziomu, a te są mocno średnie nawet jak na planszówkę.
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
-
- Posty: 1307
- Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 36 times
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Ja bym z tym poziomem trudności tutaj tak nie szalał, owszem MtG to nie jest, ale należy wziąć też pod uwagę że ta gra jest trochę bardziej naturalna niż większość abstrakcyjnych karcianek, co właśnie mi się w tej grze podoba. Tutaj jak koleś pójdzie do kopalni za miastem to mu ta podróż zajmie całe popołudnie i się zbootuje, ale jak pojedzie konno to zdąży przed zmrokiem i będzie jeszcze coś tam mógł nabroić. Jak jeden koleś wyzywa drugiego na pojedynek to dzieje się to w jednej lokacji, a nie na dwóch przeciwległych krańcach miasta. Po prostu w tej grze jest niewiele elementów do których trzeba dorabiać zakręcone wytłumaczenia aby gra była logiczna - chodzi oczywiście o logikę otoczki fabularnej, a nie mechaniki gry. Jest jeszcze gra w grze czyli strzelaniny, które są mocno rozbudowane i kończą się układaniem figur pokerowych.
- charlie brown
- Posty: 220
- Rejestracja: 01 kwie 2006, 16:59
- Been thanked: 1 time
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Gra rzeczywiście prezentuje się bardzo dobrze.
Mam jeden problem. Po sprawdzeniu kart widzę, że brakuje mi jednego klauna "Bobo" w pudełku. Macie ich 2?
Mam jeden problem. Po sprawdzeniu kart widzę, że brakuje mi jednego klauna "Bobo" w pudełku. Macie ich 2?
- Gothik
- Posty: 498
- Rejestracja: 02 sty 2012, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 36 times
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Oj, mocno średnie są. Ich niski poziom zadecydował w moim przypadku o wyborze Doomtown czy Conquest. Wiem, wiem, dla niektórych to pewnie trochę niepoważne - ale ja tak mam, zbieram karcianki również dla grafik, Inwazję kupowałem do samego końca, chociaż z turniejowej karuzeli wypadłem gdzieś tak w połowie trasy. Czego by nie mówić o FFG - opłaca dobrych grafików. A w przypadku Doomtown takie karty jak Bank of California, Mustang, Pistol Whip czy 'lokalizacje' w ogóle to jakieś żarty są.schizofretka pisze:Z grafikami mogli się byli trochę postarać bardziej przyzwyczaiłem się do wysokiego poziomu, a te są mocno średnie nawet jak na planszówkę.
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Tak albo Królową Helgę czy Josefa Bugmana? Przy tych dziełach od razu było widać, że tworzył je artysta z najwyższej półki.
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Każda karta w zestawie podstawowym jest w dwóch sztukach.charlie brown pisze:Gra rzeczywiście prezentuje się bardzo dobrze.
Mam jeden problem. Po sprawdzeniu kart widzę, że brakuje mi jednego klauna "Bobo" w pudełku. Macie ich 2?
Pisz na customerservice@alderac.com
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Marudzicie. Specyficzny klimat i specyficzne grafiki. Poziomem nie odbiega np od poziomu podstawki do Inwazji - gdzie i były ładne arty i trochę baboli. Skoro już jest przyrównanie do Conquesta to powiem że na wielu grafikach WHC denerwuje mnie ich plastikowość, pomimo że z pozoru wyglądają ładnie. Tutaj nie muszę mieć bardzo realistycznych artów. Wystarczy że wpisują się w konwencję i trzymają klimat. A jak chcesz zbierać karciankę dla grafik to tylko L5R. Bije wszystko. Choć i tam babole się znajdą.Gothik pisze:Oj, mocno średnie są. Ich niski poziom zadecydował w moim przypadku o wyborze Doomtown czy Conquest. Wiem, wiem, dla niektórych to pewnie trochę niepoważne - ale ja tak mam, zbieram karcianki również dla grafik, Inwazję kupowałem do samego końca, chociaż z turniejowej karuzeli wypadłem gdzieś tak w połowie trasy. Czego by nie mówić o FFG - opłaca dobrych grafików. A w przypadku Doomtown takie karty jak Bank of California, Mustang, Pistol Whip czy 'lokalizacje' w ogóle to jakieś żarty są.schizofretka pisze:Z grafikami mogli się byli trochę postarać bardziej przyzwyczaiłem się do wysokiego poziomu, a te są mocno średnie nawet jak na planszówkę.
-
- Posty: 1307
- Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 36 times
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Ja bym nie chciał nic mówić ale większość tych grafik jest z pierwotnej wersji, więc trochę trudno narzekać na opłacanie rysowników
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Dokładnie jednak nie wszyscy o tym muszą wiedzieć ... co więcej w conquescie jest ponad dwadzieścia grafik (zretuszowanych i rozjaśnionych), które pochodzą z protoplasty czyli karcianki Dark Millenium wydanego w 2001 roku.Jacek_PL pisze:Ja bym nie chciał nic mówić ale większość tych grafik jest z pierwotnej wersji, więc trochę trudno narzekać na opłacanie rysowników
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Miałem to dopisać, grafików w FFG też ręce nie bolą. A poza tym tematu nie ma, o gustach się nie dyskutujepridebowl pisze:Dokładnie jednak nie wszyscy o tym muszą wiedzieć ... co więcej w conquescie jest ponad dwadzieścia grafik (zretuszowanych i rozjaśnionych), które pochodzą z protoplasty czyli karcianki Dark Millenium wydanego w 2001 roku.Jacek_PL pisze:Ja bym nie chciał nic mówić ale większość tych grafik jest z pierwotnej wersji, więc trochę trudno narzekać na opłacanie rysowników
-
- Posty: 1307
- Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 36 times
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Może o gustach się nie dyskutuje, ale można wyrazić swoją opinię czy mi się coś podoba czy nie. Ja tu nie bronię AEG, bo moim zdaniem poszli po prostu na łatwiznę, ale z drugiej strony czy wszystkie rysunki muszą być jednorazowego użytku ?
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Wyrażać swojej opinii nikt nikomu nie broni, sam to robię.
Co do pójścia na łatwiznę - jak w przypadku Netrunnera chyba wolałbym żeby poszli na łatwiznę Stare grafiki bardziej mi odpowiadają.
Co do pójścia na łatwiznę - jak w przypadku Netrunnera chyba wolałbym żeby poszli na łatwiznę Stare grafiki bardziej mi odpowiadają.
- Markus
- Posty: 2466
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 573 times
- Been thanked: 279 times
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Coś w tym jest. Nowe są za bardzo sterylne.Darboh pisze:Wyrażać swojej opinii nikt nikomu nie broni, sam to robię.
Co do pójścia na łatwiznę - jak w przypadku Netrunnera chyba wolałbym żeby poszli na łatwiznę Stare grafiki bardziej mi odpowiadają.
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Plastikowe, mało cyberpunkowe, mało "brudne" Ale w delektowaniu się grą nie przeszkadzają.Markus pisze: Coś w tym jest. Nowe są za bardzo sterylne.
A z zapowiedzi pierwszego dodatku:
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Mi się łezka w oku zakręciła jak zobaczyłem stare grafiki. Cudowny powrót do młodzieńczych latJacek_PL pisze:Ja bym nie chciał nic mówić ale większość tych grafik jest z pierwotnej wersji, więc trochę trudno narzekać na opłacanie rysowników
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Wreszcie też mam swoje pudełeczko, drugie przyjdzie kiedyś tam z rebela.
Co do wrażeń na szybko:
- Grafiki, jak w każdej karciance, są nierówne. Ale nie jest prawdą, że większość jest starych, wręcz przeciwnie. Część oczywiście tak, ale przeważająca większość to nówki. Mnie bardzo podobają się te "fotorealistyczne" jak Montreal, Wendy, Sloane. Tak mogłyby wyglądać wszystkie. Ale np. do Fourth Ring pasuje nieco inna kreska.
- Wypraska w pudełku pod casualowych casuali Czyli dla mnie zbędna, ale ogólnie jest to świetny pomysł.
- Trochę martwi mnie jakość papieru. Miękki, chropowaty. Zwykły, karciany, śliski jest droższy? I tak wkładam w koszulki, ale trochę jestem zaskoczony.
Poza tym nie miałem wiele czasu na cokolwiek związanego z DT. Zacząłem pokazywać jednej osobie i tyle. Będzie nieco więcej egzemplarzy w łapkach ludzi, to będzie trzeba zacząć grać na poważnie.
Pozdrawiam!
Co do wrażeń na szybko:
- Grafiki, jak w każdej karciance, są nierówne. Ale nie jest prawdą, że większość jest starych, wręcz przeciwnie. Część oczywiście tak, ale przeważająca większość to nówki. Mnie bardzo podobają się te "fotorealistyczne" jak Montreal, Wendy, Sloane. Tak mogłyby wyglądać wszystkie. Ale np. do Fourth Ring pasuje nieco inna kreska.
- Wypraska w pudełku pod casualowych casuali Czyli dla mnie zbędna, ale ogólnie jest to świetny pomysł.
- Trochę martwi mnie jakość papieru. Miękki, chropowaty. Zwykły, karciany, śliski jest droższy? I tak wkładam w koszulki, ale trochę jestem zaskoczony.
Poza tym nie miałem wiele czasu na cokolwiek związanego z DT. Zacząłem pokazywać jednej osobie i tyle. Będzie nieco więcej egzemplarzy w łapkach ludzi, to będzie trzeba zacząć grać na poważnie.
Pozdrawiam!
"Jeśli Batman jest taki sprytny, to dlaczego nosi majtki na spodnie?"
- gafik
- Posty: 3651
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Nic nie wiem nt Doomtowna.
Czy dla wieloletniego gracza MtG (sankcjonowane turnieje nadal gram co tydzień) ten tytuł pokaże coś nowego?
Miałem wszystko z Android Netrunner, ale scena turniejowa wokół mnie słaba i choć rozgrywka w AN jest niezwykle emocjonująca nie za bardzo miałem z kim casualowo też grać, więc oddałem.
WH:I w ogóle dla mnie słabe jest jak nie wiem co!
SW LCG jest żenujące (chyba już Seasons są ciekawsze)
Kusi by spróbować czegoś nowego
Czy dla wieloletniego gracza MtG (sankcjonowane turnieje nadal gram co tydzień) ten tytuł pokaże coś nowego?
Miałem wszystko z Android Netrunner, ale scena turniejowa wokół mnie słaba i choć rozgrywka w AN jest niezwykle emocjonująca nie za bardzo miałem z kim casualowo też grać, więc oddałem.
WH:I w ogóle dla mnie słabe jest jak nie wiem co!
SW LCG jest żenujące (chyba już Seasons są ciekawsze)
Kusi by spróbować czegoś nowego
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Poziom komplikacji zasad [jak sądzę] na poziomie Netrunnera. To jest INNA gra niż większość karcianek. Na pewno nigdzie nie znajdziesz takiej mechaniki walki.
Pozdro
Pozdro
"Jeśli Batman jest taki sprytny, to dlaczego nosi majtki na spodnie?"
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Potwierdzam i dodam że jak Netrunner tak Doomtown w kwestii mechaniki jest absolutnie wyjątkowy. Jak nie raz pisałem ma odmienną "filozofię" (podobnie jak np L5R) w porównaniu do MtG i jej dziedzictwa. Na pewno warta poznania.
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
A, koryguję jedną rzecz. Rzeczywiście większość grafik na akcjach czy deedach to jest recykling. Inne ujęcia, kadrowanie, ale jednak to te same obrazki. Co zrozumiałe, nowi są kolesie, ale to jednak jest mniejszość.
Myślę, że względy finansowe mogły tu grać jakąś rolę.
Pozdro
Myślę, że względy finansowe mogły tu grać jakąś rolę.
Pozdro
"Jeśli Batman jest taki sprytny, to dlaczego nosi majtki na spodnie?"
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Chyba wszyscy kartoniki już molestują i w wątku cisza.
To ja tylko powiem że po zagraniu zasady stają się proste, klimat przelewa się ze wszystkiego... kart, mechaniki... a w głowie wciąż się nuci:
http://www.youtube.com/watch?v=hL-X53ze5O0
To ja tylko powiem że po zagraniu zasady stają się proste, klimat przelewa się ze wszystkiego... kart, mechaniki... a w głowie wciąż się nuci:
http://www.youtube.com/watch?v=hL-X53ze5O0
Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG
Ja ciągle nie wiem czy kupować czy nie:P Mam Netrunnera dwa LCG to zbyt dużo. I nie jestem dalej przekonany do rozwiązywania konfliktów za pomocą poker hand. Btw. jak te rozwiązanie ma się do Deadlandsów? Bo są mi równie obce;)