Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
romeck pisze: Da się Panie. Ale fakt, że gra musi wyjść, no i słusznie zauważyłeś, że to dotyczy gry dwuosobowej. Ale zdarzyło mi się nie raz przekroczyć nieznacznie setkę, choć najczęściej zatrzymuję się w przedziale 80-90.
No właśnie, z reguły to ponad 80 punktów, stąd to pytanie o setkę, która czasami jest blisko, a jednak taka odległa.
Cóż, gramy dalej. AŻ DO SETKI.
romeck pisze:Mosty + gondole to dokładnie 66 pkt na koniec gry, o ile wszystkie leżą i gdy mam przewagę we wszystkich dzielnicach. 2x5 punktów za bonusy dzielnicowe i mamy 76. Potem ze 20 punktów w budynkach na koniec gry i już jest 96.
romeck pisze:Mosty + gondole to dokładnie 66 pkt na koniec gry, o ile wszystkie leżą i gdy mam przewagę we wszystkich dzielnicach. 2x5 punktów za bonusy dzielnicowe i mamy 76. Potem ze 20 punktów w budynkach na koniec gry i już jest 96.
A przeciwnik.. ???
Jeśli ma chociaż jednego radnego w każdej z dzielnic, to na koniec 33 punkty z mostów i gondoli. Jak policzymy resztę, to wyjdzie z 50-60.
Pytanie dotyczące wariantu dla dwóch graczy opisanego w instrukcji z graczem neutralnym:
1. Zgodnie z instrukcją po wylosowaniu dla GN 7 kart ewentualne Jokery należy dołożyć do kart Radnych. Czy jeżeli GN nie ma żadnej karty Radnego Jokery dokładać najpierw do kart Gondol, a jeżeli i ich nie posiada mostów itd. (zgodnie z "odwrotnością etapów" : F-A)?
2. Czy jeżeli GN nie ma żadnej karty Radnego a ma dwa Jokery to należy je dołożyć tak jak opisałem powyżej, czy zgodnie z zasadą że dwa Jokery = jednak dowolna karta, utworzyć z niej jedną kartę Radnego?,
3. Odświeżam również temat związany z wykładaniem mostów i gondol w wariancie z GN. Jak GN zdobywa bonus za dany etap, sytuacja jest jasna. Ale jeżeli wszyscy mają równą ilość kart danego rodzaju np. GN ma dwie karty mostów, 1 gracz ma dwie, 2 gracz ma dwie, to kto wykłada most lub gondolę, skoro nikt bonusa nie otrzymuje? My gramy tak, że w przypadku gdy nikt nie otrzymuje bonusa za mosty lub gondole, to i tak odpowiednią płytkę wykłada osoba, która prowadzi na Torze Doży, przy czym w przypadku gondol nie ma prawa wystawiać swojego radnego na planszę (dotyczy to także GN, który w takim przypadku "wystawia" jedynie płytkę na połączeniu między dzielnicami gdzie posiada swój znacznik). Nie wiem czy jest to prawidłowe, ale usprawnia rozgrywkę, pozwala zebrać więcej punktów, ale jest chyba obejściem instrukcji.
Całkiem "przyjemna" rozgrywka... Udział gracza neutralnego zdecydowanie ogranicza możliwości w sięgnięciu po bonus i ogólnie jego 7 kart losowanych po zakończeniu przez graczy 1 fazy, potrafi skutecznie zniweczyć każdy misterny plan. Mimo, że wariant wprowadza większą losowość rozgrywki, zmusza jednocześnie do większego kombinowania i zwracania uwagi jakie kart wcześniej spadły. Ponadto w tym wariancie zdecydowanie większą popularnością cieszą się budynki żółte (2, 3, 4) oraz niebieskie w szczególności (3). Warto też walczyć o pozycję na Torze Doży bo przez udział GN często zdarzają się remisy w dzielnicach.
Polecam spróbować. Gra wydaje mi się jeszcze ciekawsza w dodatkowym wariancie.
zbazyl86 pisze:Pytanie dotyczące wariantu dla dwóch graczy opisanego w instrukcji z graczem neutralnym:
1. Zgodnie z instrukcją po wylosowaniu dla GN 7 kart ewentualne Jokery należy dołożyć do kart Radnych. Czy jeżeli GN nie ma żadnej karty Radnego Jokery dokładać najpierw do kart Gondol, a jeżeli i ich nie posiada mostów itd. (zgodnie z "odwrotnością etapów" : F-A)?
2. Czy jeżeli GN nie ma żadnej karty Radnego a ma dwa Jokery to należy je dołożyć tak jak opisałem powyżej, czy zgodnie z zasadą że dwa Jokery = jednak dowolna karta, utworzyć z niej jedną kartę Radnego?,
3. Odświeżam również temat związany z wykładaniem mostów i gondol w wariancie z GN. Jak GN zdobywa bonus za dany etap, sytuacja jest jasna. Ale jeżeli wszyscy mają równą ilość kart danego rodzaju np. GN ma dwie karty mostów, 1 gracz ma dwie, 2 gracz ma dwie, to kto wykłada most lub gondolę, skoro nikt bonusa nie otrzymuje? My gramy tak, że w przypadku gdy nikt nie otrzymuje bonusa za mosty lub gondole, to i tak odpowiednią płytkę wykłada osoba, która prowadzi na Torze Doży, przy czym w przypadku gondol nie ma prawa wystawiać swojego radnego na planszę (dotyczy to także GN, który w takim przypadku "wystawia" jedynie płytkę na połączeniu między dzielnicami gdzie posiada swój znacznik). Nie wiem czy jest to prawidłowe, ale usprawnia rozgrywkę, pozwala zebrać więcej punktów, ale jest chyba obejściem instrukcji.
Ad 1
Jokery dokładamy tylko jako radnych. Jeżeli GN nie ma karty radnych tylko Jokery, to Jokery są Kartami Radnych
Ad 2
Jedna karta Jokera = 1 karta Radnego
Ad. 3
Jeżeli wszyscy zagrają taką samą liczbę kart gondoli to gondolę stawia ten, który wygrywa na torze doży. Jeżeli na torze doży wygrywa GN to stawia radnych w obu dzielnicach, które połączył gondolą.
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2014, 10:22 przez Tomzaq, łącznie zmieniany 1 raz.
romeck pisze:Zabawne, ale w ogóle zapomniałem, że Rialto ma taki wariant (nigdy nie grałem).
Zapewniam, że zupełnie zmienia się perspektywa gry. Jest o wiele ciekawiej i trudniej. GN strasznie miesza i bardzo często trzeba w trakcie rozgrywki modyfikować strategię na daną rundę.
Ad 1
Jokery dokładamy tylko jako radnych. Jeżeli GN nie ma karty radnych tylko Jokery, to Jokery są Kartami Radnych
Ad 2
Jedna karta Jokera = 1 karta Radnego
Ad. 3
Jeżeli wszyscy zagrają taką samą liczbę kart gondoli to gondolę stawia ten, który wygrywa na torze doży. Jeżeli na torze doży wygrywa GN to stawia radnych w obu dzielnicach, które połączył gondolą.
Regula dotyczaca mozliwosci kupienia budynku juz posiadanego przez1/2 graczy dotyczy tylko setupu czy calej gry?
Moge umiescic w dzielnicy wiecej radnych niz posiadam, moge przeniesc dowolna luczbe radnych z kilku dzielnic czy sa ograniczenia?
jak rozstrzyfac kto pierwszy aktywuje zielony budynek?
1. Tylko setupu.
2. Możesz w dzielnicy umieścić tylu radnych ile zagrałeś kart + jednego jeśli wygrałeś premię. Jeżeli brak ci radnych w zasobach prywatnych to możesz przenieść dowolną ilość radnych z innych dzielnic do dzielnicy aktualnie rozgrywanej. Przy czym jeżeli masz radnych w zasobach ogólnych to musisz je postawić w pierwszej kolejności.
3. Ten kto wygrywa na torze doży.
Sorki ostatnie zdanie powinno było brzmieć "Przy czym jeżeli masz radnych w zasobach PRYWATNYCH to musisz je postawić w pierwszej kolejności.
To znaczy, że nie możesz przenosić radnych z dzielnicy do dzielnicy, jeżeli masz radnych w puli gracza. Ten dodatkowy (premiowy) też jest z puli gracza.
Ostatnio zmieniony 24 lut 2015, 15:33 przez Tomzaq, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy w fazie dokładania radnych w drugiej rundzie dokładamy ich tylko do dzielnicy aktywnej czyli z '2' tam gdzie stoi czarny pionek czy do '1' też można ?
Czy Wy też macie tak, że gracz, któremu nie uda się uzyskać przewagi na Torze Doży (przeważnie w pierwszych rundach), jest potem właściwie utopiony i praktycznie przy każdym etapie traci?
Czy w takim razie jedyną strategią jest pozyskanie przewagi na Torze na samym początku? A jeśli karty nie podejdą, to co wtedy? Praktycznie cała gra już przesądzona?
Pytam o wariant podstawowy dwuosobowy, bez GN.
Jeżeli ktoś komuś pozwolił uzyskać bardzo dużą przewagę na Torze Doży, to sam jest sobie winien, bo to jeden z elementów gry. I jak każdy z pozostałych elementów - ważny, ale nie decydujący. Ale tak naprawdę co to znaczy duża przewaga? 10 pól? To byłoby sporo. Ale już np. 5 to jest do nadrobienia. A najfajniej jest przejąć Tor po ostatniej rundzie (niebieskim budynkiem) i zgarnąć dla siebie wszystkie remisujące dzielnice.
Bardzo często zdarzało mi się odpuścić Tor Doży z jakiegoś powodu, tj. od początku do końca rozgrywki przeciwniczka była pierwsza. I nie przegrywałem.
W rozgrywce dwuosobowej bardzo często odpuszczam tor doży bo można budynkami zniwelować przewagę gracza, który pierwszy wybiera karty. Natomiast w grze czteroosobowej ten, który odpuści tor doży ma właściwie popapane.
Odpuściłem kompletnie tor doży (przez calutką grę byłem drugi, czyli ostatni). Wygrałem grę 105:61. Jeśli chodzi o dzielnice, to przegrałem tylko w jednej, szóstej dzielnicy. Ale stało się coś, czego nie umiałem rozstrzygnąć. Już przy piątej dzielnicy skończyli mi się radni, zarówno w moich zasobach, jak i ogólnych. I co robić w takim przypadku? Niby mogłem ich przesunąć z innych dzielnic, ale w ten sposób przegrałbym w co najmniej jednej z pięciu już właściwie wygranych dzielnic (tutaj pokutuje odpuszczenie doży). Czy traktować to jako element gry? Jest skończona liczba radnych i trzeba sobie jakoś radzić odpuszczając gdzieś indziej, patrząc gdzie się bardziej opłaca? Zakładając, że odpowiedź na to pytanie brzmi: "tak"... ta gra staje się dla mnie jeszcze bardziej niesamowita.
Nie wiem, jak to robicie, bo u nas TD wydaje się być kluczową sprawą. Co chwilę są remisy w wykładanych kartach i co chwilę TD je rozstrzyga, jak ktoś nie ma na nim przewagi, to wiecznie przegrywa ze wszystkim. Jakoś nie mogę rozkminić strategii w tej grze :/ Fakt, że mamy ją od niedawna i gramy rzadko, ale trochę mnie ta gra zniechęca...