The initial response to our announcement of XCOM: The Board Game has been positively overwhelming.
XCOM: The Board Game (Eric M. Lang)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Pierzasty
- Posty: 2719
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: XCOM od FFG
- zakwas
- Posty: 1777
- Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
- Lokalizacja: Zgierz
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 12 times
Re: XCOM od FFG
Dalej mnie to nie przekonuje, wolę na iPadzie odpalić porta X-COM:Enemy Unknown.Hiu pisze:podczas, gdy cale forum pograzone jest w dyskusji nad zasadnoscia czerpania profitow przez recenzentow, FFG uruchomilo swoja maszynke marketingowa:
http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... ?eidn=5068
Troche marketingowego bla bla, a oprocz tego, opis funkcji Central Officer oraz tego, co sie stanie, jak bedzie za duzo UFO na orbicie i dlaczego bedzie niefajnie jak do tego dojdzie.
W ogóle, jak można zaprzepaścić taki potencjał części taktycznej na rzecz nudnego podkręcania kolejnych statystyk w sztabie?
Jestem fanem X-COM, ale ta gra mnie kompletnie nie przekonuje do siebie zarówno przez tematykę jak i przez połączenie z elektroniką. Widzę zresztą, że nie jestem sam.
Re: Odp: XCOM od FFG
A mi się wlaśnie plansza taktyczna najmniej podobała. Podobałaby mi się, gdyby xcom był grą tylko i wyłącznie taktyczną z kolejnymi scenariuszami. Widziałem siebie za konsoletą pełną monitorów, klawiatur i map globu i wówczas odpalała się ta GŁUPIA misja, która odrywała mnie od MOJEJ roboty. Czy ci durni nurkowie nie są w stanie zrobić czegoś sami?zakwas pisze:W ogóle, jak można zaprzepaścić taki potencjał części taktycznej na rzecz nudnego podkręcania kolejnych statystyk w sztabie?
Albo jestem szefem globalnej organizacji, albo kapralem na misji.
+
+ (BGG)
Re: Odp: XCOM od FFG
No cóż, jedni wolą pograć w Fifę, inni w Football Managera - zręcznościówka kontra arkusz Excela. Każdemu jego porno. Ja też wolałem misje, bo to one znakomicie podkręcały atmosferę niepewności, a miejscami wręcz terroru.SeeM pisze:Widziałem siebie za konsoletą pełną monitorów, klawiatur i map globu i wówczas odpalała się ta GŁUPIA misja, która odrywała mnie od MOJEJ roboty. Czy ci durni nurkowie nie są w stanie zrobić czegoś sami? Albo jestem szefem globalnej organizacji, albo kapralem na misji.
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: XCOM od FFG
Pewnie, że misje. Chociaż wynalazki też fajna rzecz. Niemniej strategii w X-comie praktycznie nie było. Jak chciałem poplanować to odpalałem Master of Orion 3
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Re: Odp: XCOM od FFG
Co jest ważniejsze: śmierć jednego/dwóch nurków, czy naukowcy, którzy zdążyli wybadać broń i amunicję przed atakiem na port pod koniec miesiąca? Dla mnie to była główna niepewność. Jak miałem bronie, pancerze i przejmowanie kontroli, to zestrzeleni obcy stanowili najmniejszy problem.vojtas pisze:No cóż, jedni wolą pograć w Fifę, inni w Football Managera - zręcznościówka kontra arkusz Excela. Każdemu jego porno. Ja też wolałem misje, bo to one znakomicie podkręcały atmosferę niepewności, a miejscami wręcz terroru.SeeM pisze:Widziałem siebie za konsoletą pełną monitorów, klawiatur i map globu i wówczas odpalała się ta GŁUPIA misja, która odrywała mnie od MOJEJ roboty. Czy ci durni nurkowie nie są w stanie zrobić czegoś sami? Albo jestem szefem globalnej organizacji, albo kapralem na misji.
Trzeba było wykminić gdzie jest duża aktywność, szukać baz, przesłuchiwać, produkować bronie na sprzedać i wszystko musiało chodzić jak w zegarku. Opóźnienie produkcji pancerzy, czy braki magazynowe powodowały więcej zgonów niż błędy taktyczne na misji.
+ (BGG)
Re: Odp: XCOM od FFG
Eee? Żaden pancerz nie pomoże, jeśli pod nogami komandosowi wyląduje ufocki granat. Poza tym zapominasz, że strata najbardziej doświadczonych żołnierzy jest bardzo bolesna, zwłaszcza na wysokich poziomach trudności. Ich nie da się zastąpić tak po prostu. Bez profesjonalizmu żołnierzy nie byłoby materiałów do badań. I tyle na ten temat. Bez pancerzy można sobie na początku poradzić, bez umiejętności taktycznych wszystko idzie w diabli. Najlepszą atmosferę budowały przede wszystkim misje, a nie część strategiczna. Np. spotkania z Cryssalidem - dojdzie czy nie dojdzie? Albo terror w miastach, który był jedną wielką walką z czasem.SeeM pisze:Trzeba było wykminić gdzie jest duża aktywność, szukać baz, przesłuchiwać, produkować bronie na sprzedać i wszystko musiało chodzić jak w zegarku. Opóźnienie produkcji pancerzy, czy braki magazynowe powodowały więcej zgonów niż błędy taktyczne na misji.
PS Nie mówiłem o żadnych nurkach, tylko o UFO: Enemy Unknown.
Re: XCOM od FFG
Tu się akurat muszę zgodzić z przedmówcą.
No i już jest nowa gra z serii Level 7, gdzie też działamy na mapie świata, inwazja i te sprawy. Minus ten nieszczęsny tablet/telefon.
No i już jest nowa gra z serii Level 7, gdzie też działamy na mapie świata, inwazja i te sprawy. Minus ten nieszczęsny tablet/telefon.
Re: XCOM od FFG
Pytanie - czy tablet będzie niezbędny, aby w to grać, czy będzie stanowił po prostu dodatek, ułatwiający ogarnięcie i stosowanie mechaniki gry?
Re: XCOM od FFG
Bedzie niezbednym ulatwieniem, ktore stworzy ci takie cisnienie pod czaszka, ze poczujesz stres z powodu otrzymywanych sms'ow przez swoje zestresowane alter ego od nadlatujacych ufokow
Re: Odp: XCOM od FFG
No właśnie misje, nawet przy zachowaniu pełnej ostrożności, były bardzo losowe. Wystarczyło, że obcy przejęli kontrolę nad którymś z komandosów i nagle traciliśmy dwóch. Jeden zastrzelony przez przejętego i przejęty zastrzelony przez strzał z pozostawionych punktów akcji u kogoś innego. I nie dało się kompletnie nic w tej sytuacji zrobić.vojtas pisze:Eee? Żaden pancerz nie pomoże, jeśli pod nogami komandosowi wyląduje ufocki granat. Poza tym zapominasz, że strata najbardziej doświadczonych żołnierzy jest bardzo bolesna, zwłaszcza na wysokich poziomach trudności. Ich nie da się zastąpić tak po prostu. Bez profesjonalizmu żołnierzy nie byłoby materiałów do badań. I tyle na ten temat. Bez pancerzy można sobie na początku poradzić, bez umiejętności taktycznych wszystko idzie w diabli.SeeM pisze:Trzeba było wykminić gdzie jest duża aktywność, szukać baz, przesłuchiwać, produkować bronie na sprzedać i wszystko musiało chodzić jak w zegarku. Opóźnienie produkcji pancerzy, czy braki magazynowe powodowały więcej zgonów niż błędy taktyczne na misji.
Miasto było jeszcze bardziej irytujące, bo cywile raz ginęli jak muchy, a raz jakoś tam przezywali. Walka z czasem owszem była, ale nieraz po prostu miało się niefarta i nic nie dało się zrobić.Najlepszą atmosferę budowały przede wszystkim misje, a nie część strategiczna. Np. spotkania z Cryssalidem - dojdzie czy nie dojdzie? Albo terror w miastach, który był jedną wielką walką z czasem.
Ja bardziej pamiętam Terror from the Deep.PS Nie mówiłem o żadnych nurkach, tylko o UFO: Enemy Unknown.
+ (BGG)
Re: Odp: XCOM od FFG
Dało się. Wystarczyło nie iść na pierwszy ogień żołdakiem słabym psychicznie. Do zwiadu są czołgi. Losowość to w grach planszowych.SeeM pisze:No właśnie misje, nawet przy zachowaniu pełnej ostrożności, były bardzo losowe. Wystarczyło, że obcy przejęli kontrolę nad którymś z komandosów i nagle traciliśmy dwóch. Jeden zastrzelony przez przejętego i przejęty zastrzelony przez strzał z pozostawionych punktów akcji u kogoś innego. I nie dało się kompletnie nic w tej sytuacji zrobić.
Proste misje nie powodowałyby takiego ciśnienia.Miasto było jeszcze bardziej irytujące, bo cywile raz ginęli jak muchy, a raz jakoś tam przezywali. Walka z czasem owszem była, ale nieraz po prostu miało się niefarta i nic nie dało się zrobić.
- Pierzasty
- Posty: 2719
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: Odp: XCOM od FFG
Żołnierz słaby psychicznie to skarb - każe mu się siedzieć w statku i niech zajmuje uwagę psioników. Każda panika/kontrola bezużytecznego trepa to jeden atak mniej wymierzony w tych co faktycznie coś robiąvojtas pisze:Dało się. Wystarczyło nie iść na pierwszy ogień żołdakiem słabym psychicznie.
Re: XCOM od FFG
Swoją drogą jak wyobrażasz sobie planszowę wersje X-COMa (gdzie celem gry jest wygranie wojny a nie bitwy) z warstwą taktyczną, która by była grywalna w rozsądnym czasie (mniej niż 5h)zakwas pisze: W ogóle, jak można zaprzepaścić taki potencjał części taktycznej na rzecz nudnego podkręcania kolejnych statystyk w sztabie?
- zakwas
- Posty: 1777
- Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
- Lokalizacja: Zgierz
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 12 times
Re: XCOM od FFG
Nie, bardziej miałem na myśli pojedyncze misje.Borek224 pisze:Swoją drogą jak wyobrażasz sobie planszowę wersje X-COMa (gdzie celem gry jest wygranie wojny a nie bitwy) z warstwą taktyczną, która by była grywalna w rozsądnym czasie (mniej niż 5h)zakwas pisze: W ogóle, jak można zaprzepaścić taki potencjał części taktycznej na rzecz nudnego podkręcania kolejnych statystyk w sztabie?
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: XCOM od FFG
Może zrobią kolejny retheme Descenta
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Re: XCOM od FFG
Też wolał bym dowodzenie oddziałem, a nie całą ostatnią linią obrony naszej ukochanej planety.
W sumie idealne zastosowanie dla moim zdaniem świetnego systemu pathfinder z Tannhausera.
W sumie idealne zastosowanie dla moim zdaniem świetnego systemu pathfinder z Tannhausera.
Re: XCOM od FFG
Z tego co pamietam, to tannhauser byl Dust'a a FFG robilo tylko dystrybucje.
Przepisali im instrukcje i dodali karty do setup'u - ktory byl jak flaki z olejem (w sumie dlatego go sprzedalem).
Osadzenie descenta w universum XCOM? sprawdzilbym to
Z drugiej strony, nie wiem, czy nie lepiej byloby to zbudowac na mapie jak Galaxy defenders (tylko bez elementu kooperacji).
Przepisali im instrukcje i dodali karty do setup'u - ktory byl jak flaki z olejem (w sumie dlatego go sprzedalem).
Osadzenie descenta w universum XCOM? sprawdzilbym to
Z drugiej strony, nie wiem, czy nie lepiej byloby to zbudowac na mapie jak Galaxy defenders (tylko bez elementu kooperacji).
Re: XCOM od FFG
Och, nowe informacje, można powiedzieć więcej.
Po pierwsze, czego nie widać.
Nie widzę jak wygląda sama gra bo nie pokazano żadnych nowych zasad a na zdjęciu widziałem kilka decków kart, które zdecydowanie nie są obsługiwane przez tablet (chyba że tablety mają teraz ręce, co jest niezłym pomysłem*). Po drugie nie widzę, ile informacji przekazuje się do aplikacji. Na pewno nie wszystko co się dzieje na planszy. Więc co? Z kontekstu wynika, że ilość satelitów na orbicie i efekt działania myśliwców przechwytujących. Czyżby tablet zastępował zasadę "jak wam się uda zestrzelić 2 UFO to ciągniecie 1 kartę nowych UFO w następnej turze, a jak mniej, to dwie karty?"
Ale widzę też potencjał, który ujawniono. Po pierwsze dynamiczna struktura tury, podobnież zależna od... czego? Nadal nie wiem jakie informacje aplikacja dostaje. Ciekawsza jest jednak mgła wojny i możliwość otrzymania fałszywych sygnałów. Tylko jak ona działa? Oczyma wyobraźni widzę "tabelkę" i rzut kostką, który robi to samo ale sama w sobie idea ukrytej informacji w grze planszowej bardzo mnie intryguje. Jakże bardzo zmienia się gra w szachy, jeśli gracze nie widzą ruchów przeciwnika (Kriegspiel)?
Wszystko się okaże jak aplikacja będzie dostępna, mam nadzieję, że będzie ją można pobrać bez problemu nie posiadając gry i pobawić się tym (może być to całkiem pouczające doświadczenie).
* Ponieważ nie "potrafię" obsługiwać idioten kamera, w tym też współczesnych tanich aparatów cyfrowych, oraz nie potrafię korzystać z urządzeń dotykowych, dodanie ręki do tabletu, która by smyrała go tak, iż moje polecenie zostało wykonane, uważam za całkiem niezły pomysł. Jakoś ciężko mi się współpracuje z prostymi urządzeniami, które starają się myśleć za mnie.
Moment na statystykę: ze zdjęć (moich) zrobionych Zenitem - 50% to takie, które mają sensową ekspozycję. Używając idioten kamera z dziesięciu zdjęć sensowe są dwa. Zamykając ten osobisty wywód - obawiam się, że przyjemność korzystania z gry planszowej, która myśli za mnie, może odczuć podobny spadek.
Po pierwsze, czego nie widać.
Nie widzę jak wygląda sama gra bo nie pokazano żadnych nowych zasad a na zdjęciu widziałem kilka decków kart, które zdecydowanie nie są obsługiwane przez tablet (chyba że tablety mają teraz ręce, co jest niezłym pomysłem*). Po drugie nie widzę, ile informacji przekazuje się do aplikacji. Na pewno nie wszystko co się dzieje na planszy. Więc co? Z kontekstu wynika, że ilość satelitów na orbicie i efekt działania myśliwców przechwytujących. Czyżby tablet zastępował zasadę "jak wam się uda zestrzelić 2 UFO to ciągniecie 1 kartę nowych UFO w następnej turze, a jak mniej, to dwie karty?"
Ale widzę też potencjał, który ujawniono. Po pierwsze dynamiczna struktura tury, podobnież zależna od... czego? Nadal nie wiem jakie informacje aplikacja dostaje. Ciekawsza jest jednak mgła wojny i możliwość otrzymania fałszywych sygnałów. Tylko jak ona działa? Oczyma wyobraźni widzę "tabelkę" i rzut kostką, który robi to samo ale sama w sobie idea ukrytej informacji w grze planszowej bardzo mnie intryguje. Jakże bardzo zmienia się gra w szachy, jeśli gracze nie widzą ruchów przeciwnika (Kriegspiel)?
Wszystko się okaże jak aplikacja będzie dostępna, mam nadzieję, że będzie ją można pobrać bez problemu nie posiadając gry i pobawić się tym (może być to całkiem pouczające doświadczenie).
* Ponieważ nie "potrafię" obsługiwać idioten kamera, w tym też współczesnych tanich aparatów cyfrowych, oraz nie potrafię korzystać z urządzeń dotykowych, dodanie ręki do tabletu, która by smyrała go tak, iż moje polecenie zostało wykonane, uważam za całkiem niezły pomysł. Jakoś ciężko mi się współpracuje z prostymi urządzeniami, które starają się myśleć za mnie.
Moment na statystykę: ze zdjęć (moich) zrobionych Zenitem - 50% to takie, które mają sensową ekspozycję. Używając idioten kamera z dziesięciu zdjęć sensowe są dwa. Zamykając ten osobisty wywód - obawiam się, że przyjemność korzystania z gry planszowej, która myśli za mnie, może odczuć podobny spadek.
- to tylko ja
- Posty: 179
- Rejestracja: 07 gru 2008, 19:51
- Lokalizacja: Suwałki