Osadnicy: Narodziny Imperium (Ignacy Trzewiczek)

[japacyk]

Jak ja grałem z dziewczyną pierwszy raz frakcjami Japończyków i Egipcjan to wygrałem z przewagą 15 punktów skośnookimi. Mieliśmy wtedy juz z 4 partie barbarzyńcami i rzymianami za sobą. Osobiście wtedy odniosłem wrażenie, że japończycy są mocną frakcją. I to ich punktowanie za podpisanie umowy... a nie mowie już nawet o odrzuceniu dóbr z umów za punkty... I odkladaniu surowców do świątyni o ile dobrze karty pamiętam, kilka ładnych sposobów mają na punktowanie.

[Thorin]

Wg mnie każdą fakcją jest ciężko jak przeciwnicy odpowiednio kontrują. Ostatnie moje partie solo to 109 Barbarzyńcami, a Rzymem 159 (nikt nie ma takiej machiny punktowo-surowcowej jak oni). Rzymscy Szpiedzy i Inżynierowie potrafią zrobić pożogę i gra się staje od razu inna - ostatnia moja partia 2osobowa 31 Rzym - 37 Barbarzyńcy (zgoła inne wyniki niż solo ), Rzym mi wywalał lokacje frakcyjne i umowy a ja mu paliłem lokacje podstawowe i się mocno gimnastykował, żeby cokolwiek wystawić frakcyjnego (5-6 mieczy co turę robi swoje).

[Coen]

159 punktów Rzymem
Jak Ci się udało tyle nastukać?

[Thorin]

Karty szły jak złoto - po pierwszej turze została mi na ręce 1 karta a żadnej nie plądrowałem, a te wystawione to były same produkcyjne + Strażnice. W drugiej turze kolejna Strażnica + 2 Administracje i coś tam jeszcze. W trzeciej turze miałem już zagrane wszystkie 3 Administracje i Sztab + Dostawca. W czwartej doszła 3cia Strażnica (ale została zniszczona w tej samej turze) + Drugi Sztab i Ogrody (budując Kolonie Handlową dostaje się 8p), a że Rzym ma mnóstwo szarych kart to wystawiając taką frakcyjną dostaje 6pz albo 6 złota i jest za co budować 3-4 kolejne lokacje. Do tego miałem od 4 tury po 8 ludzików, a to są 4 karty, i tak bilans na 4 turę z kart wyglądał tak: 3 z początku + 2 Strażnice + 4 za ludziki i 1 z niebieskiej frakcyjnej = 10kart na turę (te 2 pierwsze strażnice przetrwały całą grę). W ostatniej turze wybudowałem Rzymską Fortecę + 2 inne czarne karty i to kolejne z 12-15p, oraz kilka innych frakcyjnych + przytrzymałem przez całą grę Statuę co dało mi chyba 11-13pz za same szare + za to że to szara to się odpaliły 2 Sztab + Dostawca. Ogólnie miałem zbudowane 24 karty frakcyjne, 1 została na ręce i 5 na stosie.

to była moja ponad 20 partia solo i pobiłem w niej swój poprzedni rekord Rzymem 124p.

[pan_satyros]

Jest i moja recenzja:
http://pelnapara.znadplanszy.pl/2014/09 ... qui-tenet/

[tomuch]

W ostatnim raporcie Portalu w wersji ang. Trzewik mówi, że ma nadzieję, że pojawi się z dodatkiem do Osadników na BGG Conie. Ciekawe, czy polski wersja też będzie w tym samym czasie.

[rustoja]

Wg mnie każdą fakcją jest ciężko jak przeciwnicy odpowiednio kontrują. Ostatnie moje partie solo to 109 Barbarzyńcami, a Rzymem 159 (nikt nie ma takiej machiny punktowo-surowcowej jak oni). Rzymscy Szpiedzy i Inżynierowie potrafią zrobić pożogę i gra się staje od razu inna - ostatnia moja partia 2osobowa 31 Rzym - 37 Barbarzyńcy (zgoła inne wyniki niż solo ), Rzym mi wywalał lokacje frakcyjne i umowy a ja mu paliłem lokacje podstawowe i się mocno gimnastykował, żeby cokolwiek wystawić frakcyjnego (5-6 mieczy co turę robi swoje).

Mam wrażenie, że zapomnieliście o zasadzie, że palenie lokacji podstawowych nie odrzuca ich z gry, a zostawia fundament i jeszcze daje najechanemu drewno. W tej grze każdy CHCE być najeżdżany!

[Thorin]

graliśmy wersje hard core
a tak na poważnie chyba tak było bo oboje męczyliśmy solówki przez tydzień i jakoś to wyleciało z głowy

[Kondzio167]

Nie uważacie,że rzymska karta "Inżynierowie" jest przegięta? za wydanie 2 chłopków pozwala na usunięcie opponentowi jakiejkolwiek czy to frakcyjnej czy zwyczajnej lokacji całkowicie z gry (przeciwnik nie pobiera za nią drewna) co w dodatku jeszcze zwiększa nasz wynik o jeden punkt zwycięstwa. (tarcza, samurajowie nie maja na to wpływu).

[Thorin]

jak dla mnie jest - jak by była za 3 chłopki to by była w miarę ok, bo rzym ma ich mało.

[pieprzowa]

nie zawsze inżynierowie się trafią i wtedy jest bida z nędzą (wciąż uważam, że rzymianami gra się ciężko)

[Thorin]

to dlatego zapewne wykręcam nimi największe wyniki

[Bea]

Dzisiaj graliśmy Egipt kontra Japonia. Japończycy naciachali masakrycznie dużo punktów. Lokacje frakcyjne są tanie, wcale nie jest je tak łatwo zniszczyć, no i te umowy. Dlaczego ta frakcja jest uznawana za trudną w prowadzeniu i nie jest polecana na początek?

[Trolliszcze]

Zaraz, przecież to Egipt jest niezbalansowany!

[schizofretka]

sorrki za przeskoczenie ostatnich 500 postów. Jakie zmiany/ulepszenia w stosunku do nowej ery? Jeśli istotne, to czekam na backport w postaci kolejnego dodatku


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

[cezner]

Zacytuję pana_satyrosa, źródło znajdziesz tu: http://pelnapara.znadplanszy.pl/2014/09 ... qui-tenet/
"W 51 należy przestrzegać reguły 3 gniazd, w Osadnikach karty swą wielokrotnego użytku, a to ile razy w rundzie można skorzystać z konkretnego wzoru jest określone na samej karcie, co wymusza zupełnie inne podejście do zdobywania punktów.
W Osadnikach (jak na razie) nie ma umów z lokacjami przeciwnika, można je za to plądrować podobnie jak w NE.
W Osadnikach nie ma zbyt wielu kart magazynujących, za to każda z frakcji może przechowywać kluczowy dla siebie zasób (np. Egipcjanie monety)
Osadnicy podobnie jak Zima trwają określoną liczbę rund – wymusza to zupełnie inny styl gry niż w 51 czy NE.
W Osadnikach zupełnie zrezygnowano z zasięgu, co pozwala zagrać znacznie więcej kart w pojedynczej rundzie.
Zdolności kart w NE/51 opierają się wyłącznie na symbolach, Osadnicy korzystają z tekstu, co z jednej strony wymaga oczytania się z kartami, a drugiej umożliwia wprowadzenie znacznie bardziej skomplikowanych zdolności kart.
W Osadnikach każdy posiada swoją własną talię frakcyjną, co po pierwsze zapobiega sytuacji, gdy nie mamy praktycznie żadnych kart, które posunęłyby grę do przodu, zaś po drugie – w perspektywie dodatków, wprowadza do gry – nieosiągalny dla serii 51 Stan – element budowania talii.
Jak sami widzicie diabeł tkwi w szczegółach i to one czynią z obu serii tytuły niezależne i równie mocno warte uwagi."

[Bea]

W Osadnikach (jak na razie) nie ma umów z lokacjami przeciwnika,[/i]

Japończycy mają kartę, która pozwala im zawierać umowy z lokacjami przeciwnika.

[pan_satyros]

W Osadnikach (jak na razie) nie ma umów z lokacjami przeciwnika,[/i]

Japończycy mają kartę, która pozwala im zawierać umowy z lokacjami przeciwnika.

W artykule sprostowałem już tę nieścisłość - miałem na myśli zasady ogólne.

[Bea]

W Osadnikach (jak na razie) nie ma umów z lokacjami przeciwnika,[/i]

Japończycy mają kartę, która pozwala im zawierać umowy z lokacjami przeciwnika.

W artykule sprostowanie już tę nieścisłość - miałem na myśli zasady ogólne.

Jasne Zresztą, gra nas może jeszcze w wielu momentach zaskoczyć. Wygląda na to, że reguły mogą ewoluować . W sumie szkoda, że w zasadach ogólnych nie ma możliwości podpisywania umów z lokacjami przeciwnika.

[Galatolol]

Nie macie wrażenia, że Morano pomylił barbarzyńców z jaskiniowcami?

[tejot]

Cieszę się, z tego że moja praca jest dla Ciebie inspiracją. Wysokości są podane jako sumy, 0,5cm to grubość płytki z której robiłem wypraskę. Zwłaszcza w przypadku dolnej tacki dobrze jest przyłożyć sobie jedną kartę i do niej kleić. Jest tam trochę ciasno, wymiar mniejszy żeby można było swobodnie wyjmować obie części z pudła.

Dzięki za dokładne dane! - to bardzo uprości sprawę.
Poszedłem za ciosem i już kupiłem co trzeba - teraz czas się wziąć za realizację, jak coś stworzę to się podzielę fotą.
Jeśli mi się spodoba taka robota, to może nie osiądę na laurach po IS.Przyszło mi do głowy że ambitnym zadaniem byłoby zaprojektowanie i stworzenie wypraski do świeżo zakupionego PLO To byłoby coś.
Jak ktoś by miał jakieś rozwiązania w temacie PLO to niech się podzieli - tyle że już na wątku "wypraskowym", że nie offtopicować

Póki co pierwsza moja partia 1:1 w IS dowiodła, że Egipcjanie faktycznie mogą zawojować świat!

[pan_satyros]

ZAPRASZAMY

[kwiatosz]

Recenzja Osadników: narodziny imperium w Gradaniu ZnadPlanszy, zapraszamy

[mig]

W moich rozgrywkach, póki co, dominuje Egipt. Nie dość, że za każdym razem wygrywa, to robi to dystansując innych graczy. Tak było nawet w rozgrywce gdzie grał nim gracz debiutujący w Osadników a przeciwnikami (Rzym i Barbarzyńcy) byli gracze mający już parę rozgrywek na koncie...

[dizzit]

Dla równowagi powiem że u mnie Egipt dostaje w ciry ... . Jak bardzo szybko piramidy nie wpadają na rękę to ciężko coś zrobić. U mnie Japończycy przewaznie nieźle przędą, barbarzyńców na równo z Rzymem bym ustawił ...