[Gliwice] Spotkania planszówkowe
Ha! Prawda, prawda. Cztery kobietki się zjawiły. "Rowerki" to oczywiście Um Reifenbreite . Pojawił się również Yspahan .. Neuroshima .. te coś z labiryntem to Finstere Flure
Tak poza tym to GOOR jak zwykle bezbłędny
Nie wiem jak sie grało przy innych stolikach, ale u nas było rewelacyjnie! (No, może dopóki ktoś nam tej czarnej owcy nie podrzucił, Um Krone und Kragen, ble... Jolka podpisała pakt z szatanem na rzucanie kośćmi) pozdr
Tak poza tym to GOOR jak zwykle bezbłędny
Nie wiem jak sie grało przy innych stolikach, ale u nas było rewelacyjnie! (No, może dopóki ktoś nam tej czarnej owcy nie podrzucił, Um Krone und Kragen, ble... Jolka podpisała pakt z szatanem na rzucanie kośćmi) pozdr
już od początku wakacji wybieram sie do kredensu ale praca nie pozwala sie wyrwac poniedziałek jest dla mnie za bardzo zakręconym dniem. pytanie jest do trzewika czy nie jest problemem zeby w inne dni sie spotykac w jakies knajpce (W trakcie załatwiania) w Knurowie i czy bys wspomógł swoimi grami i obecnością??
O ile wiem, Burasie, Goor jest z Knurówa, więc pewnie jest szansa, by wpadał w Knurowie na granie. Akurat na mnie nie możesz liczyć, bo mam bardzo dokładnie rozpisane kazde popołudnie i wieczór, jestem człowiekiem mocno zapracowanym i zajętym i poniedziałek popołudnie to jedyny moment w tygodniu, kiedy mogę się urwać do knajpy na granie. Nie mniej, Kredens, to kilkanaście osób, a nie tylko ja, więc myślę, że ktoś chętny na pewno się znajdzie.
Jestem mocno w biegu, więc tylko w telegraficznym skrócie co się wczoraj działo:
- zaczęliśmy o Glika, którego to Glika ekipa cudnie powiesiła sprawiając, że nie dało się dokończyć gry. czegoś takiego jeszcze nie widziałem.
- przeszliśmy do Pitchcara, wpierw nowi gracze poćwiczyli, a potem zaczęły się kwalifikacje i wyścig. Skromna relacja na http://www.gamesfanatic.blogspot.com czy jakoś tak
- potem Ola zaproponowała pójść za ciosem i wyciągnęła drugą zwariowaną grę - Kraghmorta. Miałem szczęście i wszyscy na około grali w jakiś dziwnych pozycjach a ja luz
- potem podzieliliśmy się i część ekipy zagrała w Mall of Horror, a część ekipy zagrała w Mykerinos, w którym zrobiłem prawdziwą rzeź dublując przeciwników w punktacji.
I to by było na tyle. Wakacje w pełni.
- zaczęliśmy o Glika, którego to Glika ekipa cudnie powiesiła sprawiając, że nie dało się dokończyć gry. czegoś takiego jeszcze nie widziałem.
- przeszliśmy do Pitchcara, wpierw nowi gracze poćwiczyli, a potem zaczęły się kwalifikacje i wyścig. Skromna relacja na http://www.gamesfanatic.blogspot.com czy jakoś tak
- potem Ola zaproponowała pójść za ciosem i wyciągnęła drugą zwariowaną grę - Kraghmorta. Miałem szczęście i wszyscy na około grali w jakiś dziwnych pozycjach a ja luz
- potem podzieliliśmy się i część ekipy zagrała w Mall of Horror, a część ekipy zagrała w Mykerinos, w którym zrobiłem prawdziwą rzeź dublując przeciwników w punktacji.
I to by było na tyle. Wakacje w pełni.
World of Warcraft: The Board Game
Witam,
pytanie mam czy ktoś z Was posiada i czy gracie w grę planszową World of Warcraft: The Board Game
LINK
Noszę się z zamiarem kupna, ale wcześniej chciałabym zobaczyć grę "w akcji" i sprawdzić jaka jest grywalność, żeby było z kim grać
Pozdrawiam
ceta
pytanie mam czy ktoś z Was posiada i czy gracie w grę planszową World of Warcraft: The Board Game
LINK
Noszę się z zamiarem kupna, ale wcześniej chciałabym zobaczyć grę "w akcji" i sprawdzić jaka jest grywalność, żeby było z kim grać
Pozdrawiam
ceta
Re: World of Warcraft: The Board Game
Tez miałem ten problem, zadałem takie same pytanie chyba strone predzej, gra jest monotonna ale wciągająca, no i wydac dobre ponad 200 plnówceta pisze:Witam,
pytanie mam czy ktoś z Was posiada i czy gracie w grę planszową World of Warcraft: The Board Game
LINK
Noszę się z zamiarem kupna, ale wcześniej chciałabym zobaczyć grę "w akcji" i sprawdzić jaka jest grywalność, żeby było z kim grać
Pozdrawiam
ceta
to spory wydatek zeby ryzykowac, ja czekałem na okazję no i kupiłem kilka dni temu za 140 pln "polskie wydanie". polecam tą gre na dłuuuuuuuuugie nudne jesienno-zimowe wieczory przy ~~4-ro paku~~.
W zasadzie każda gra jest dobra jak jest doborowe towarzystwo i wszyscy sie dobrze bawią
Jeśli ktoś ma jakieś propozycje co mam zabrać na poniedziałek to proszę pisać - muszę się zmieścić do małej torby więc wszystkiego nie wezmę... Przypominam, że Trzewika nie będzie więc musimy sobie radzić sami
Info dla Oli i Joli - kości (Um Krone und Kragen) oczywiście zabiorę (Jola się cieszy - Ola zgrzyta zębami)
Info dla Oli i Joli - kości (Um Krone und Kragen) oczywiście zabiorę (Jola się cieszy - Ola zgrzyta zębami)
Witam.
Spotkanie w poniedziałek bardzo udane. Znów w Kredensie mieliśmy gości. Ja tradycyjnie nie pamiętam skąd... Moja pamięć lubi płatac mi figle...
Dobra a teraz kilka słów o samej zabawie. Na moim stole pojawiły się:
Abalone, Um Krone und Kragen (oczywiście ), Zoolereto, Bohnanza. W co grano na innych stołach niech się wypowiedzą grający...
Odbyła się równiez kolejna faza rozgrywek w Pichcar'a co już staje się tradycją w Kredensie. Zaczęliśmy też rozpracowywać Stonehenge.
Poniedziałek jak zwykle bardzo udany! Do zobacznia za tydzień a tym co wybierają się na Mazurcon dobrej zabawy!
P.S. Jeśli pojawił sie błąd w tytule którejś gry to wybaczcie
Spotkanie w poniedziałek bardzo udane. Znów w Kredensie mieliśmy gości. Ja tradycyjnie nie pamiętam skąd... Moja pamięć lubi płatac mi figle...
Dobra a teraz kilka słów o samej zabawie. Na moim stole pojawiły się:
Abalone, Um Krone und Kragen (oczywiście ), Zoolereto, Bohnanza. W co grano na innych stołach niech się wypowiedzą grający...
Odbyła się równiez kolejna faza rozgrywek w Pichcar'a co już staje się tradycją w Kredensie. Zaczęliśmy też rozpracowywać Stonehenge.
Poniedziałek jak zwykle bardzo udany! Do zobacznia za tydzień a tym co wybierają się na Mazurcon dobrej zabawy!
P.S. Jeśli pojawił sie błąd w tytule którejś gry to wybaczcie