[Gdańsk] Granie w gry planszowe - GKK "Schron" (śr. i pt.)

[Larry]

Potwierdzam obecność razem z Bonaparte i karciankami. Poza tym, oddaję Piratów i Ścieżki Chwały, a odbieram Memoira z PT (czyli to wszystko będzie dostępne ).

[Mirek_koval]

Spotkanie ze wzgledow technicznych przeniesione do firmy na zaspe - startowa 4a o godz 16.00 zaczynamy.

[Larry]

Pojawię się w środę, oczywiście z Bonaparte- mam nadzieję, że będzie 6 chętnych do gry i przetestujemy już w całości.

[Larry]

Jutro spotkanie znowu w firmie czy już na fortach?

[Mirek_koval]

Niestety w firmie powrót na forty potrwa jeszcze koło miesiąca

[Larry]

Spotkanie w firmie o 16?
Biorę Bonaparte, Memoira też czy nie będzie okazji?

[Mirek_koval]

spotkanie o 16.30 - troche ludzi sie zapowiedzialo - prawdopodobnie bedziemy tez sprawdzac roznice miedzy shogunem a wallstainem na jednym stole (prawdopodobnie bede musial dostawic 3 stol) - ewentualnie uruchomic druga sale co do gier wez co chcesz zawsze wiekszy wybor

[Mały brzydki pędrak]

I jakie macie spostrzeżenia odnośnie porównania Shoguna z Wallenstainem?

[Mirek_koval]

Wszem i wobec obwieszczam - SCHRON REAKTYWACJA !!! Po dosc dlugiej przerwie technicznej otwieramy znowu poterne na gdanskich fortach Spotkania jak zwykle srody i piatki od 16.30 do prawie rana:)

[Mirek_koval]

Piatkowe spotkanie w poternie od 17.30 a nie jak zwykle od 16 - w menu jak zwykle bagaznik gier:)

[Larry]

Kto zagra w piątek w Bonaparte? Wpisywać się tutaj- http://www.schron.multicon.pl/modules.p ... opic&t=458 .

[cubuz]

wstepnie - ja. a czy w srode tez jest spotkanie?

[Mirek_koval]

Tak w srode po 17.00 otwieramy

[Larry]

Wpiszcie się na forum Schronu .

[Mirek_koval]

Standardowo środowe spotkanie miało dość typowy przebieg – tzn. do późnego wieczora. Ze standardowych pozycji rozegraliśmy Memoira – z tego co widziałem na drugim stole to chyba była rosyjska potyczka o Moskwę. Dzielni Polinezyjczycy kolonizowali wyspy w Tongiakach a w tym czasie poternę odwiedził dawno niewidziany Tomek (był tak dawno temu że go nie poznałem) i pobudowaliśmy odrobinę w Zoolotretto. Ponieważ dobra rozgrywka pobudza trawienie nasza standardowa pizzernia dowiozła jedzonko i obiecała że już więcej nie będzie zamknięta w piątki ze względu na remonty:) Pokrzepieni połączyliśmy siły sadząc fasolki. Potem zapanowała cisza i z głośnika dobiegło : thirty minut left i się zaczęło. Budowanie sabotaże i dowożenie zanim licznik nie wskarze zero – czyli jednym słowem Space Diler. UFF było gorąco. Dla tego na zakończenie wypłynęliśmy na lodowate wody wraz z Beoulfem. I po północy zielony czołg odwiózł resztki graczy na wysypisko... przepraszam w okolice domów.

W piątek zaczynamy jak zwykle koło 17.00.

[Larry]

Pudło, to nie była Moskwa, tylko początek Barbarossy- rzeka Bug . Potem jeszcze jeden scenariusz z podstawki graliśmy, coś tam z południową Francją. A Space Dealer jest niesamowity .

[cubuz]

no to do zobaczenia dzisiaj :]
czy jest szansa ponownie na zooloretto, co by Patrycja sie nie nudzila, jak Bonaparte bedzie na stole ;P

[Mirek_koval]

Zooloretto pewno dzis nie bedzie ale bedzie niespodzianka (moze nawet dwie) i mysle ze patrycji sie spodobaja:)

[Tomasz]

[...] a w tym czasie poternę odwiedził dawno niewidziany Tomek (był tak dawno temu że go nie poznałem)

No tak, zarosłem jak rozbitek, dwa lata minęły to i mnie nie poznał. Dobrze było odwiedzić stare, zimne forty rozgrzewane rozgorączkowanymi graczami. Dzięki!

[Mirek_koval]

Jakby kto się zastanawiał to dyżurna ekipa powróciła z palenia/mordowania/odlewania świec ect.. (co komu pasuje) na Grunwaldach, Wolinach i innych ciekawych miejscach. W związku z powyższym wróciła z nami też ta cześć gier zabranych na wakacje. W piątek normalnie zaczynamy od 17.00.

[Mirek_koval]

Spotkanie piątkowe było całkiem sympatyczne – łagodne rozpoczęcie od neuroshimy potem spływ tratwą przez wyspy pacyfiku w Tongiakach. Skoro już było blisko do hameryki – to pognaliśmy stada w hacjendzie. Na mocne zakończenie zasiedliśmy do kolonizacji obu hameryk w Age of Empires III. Wieczorem kiedy kończyliśmy grę padł pomysł aby spotkać się w czwartek w samo południe w Gdyni aby pozdobywać galaktykę w Twilight Empire III (bez dodatku) – jeśli są jacyś chętni to zapraszam serdecznie mamy jeszcze 2 wolne miejsca.

Rozkład jazdy na najbliższy tydzień:
Środa – od godz. 17.00 spotkanie w poternie w Gdańsku
Czwartek – od godz. 12.00 Twilight Imperium w Gdyni Redłowie
Piątek – od godz. 17.00 spotkanie w poternie w Gdańsku

[Odi]

W Gdyni spotykacie się w klubie/pubie?

I tylko na TI3ed, czy w dalszych planach są też inne gry?

[Mirek_koval]

W gdyni jest spotkanie wyjatkowe - gramy u mnie w domu i to raczej dluzsza partyjke (tak z 10 godzin) w TI3 zwykle gramy w Gdansku ale to tez nie robi problemu bo po zakonczeniu zazwyczaj dysponuje miejscami siedzacymi w samochodzie na powot do Gdyni.

[Mirek_koval]

Kończą się wakacje i powoli wracamy z wakacji. Na ten piątek szykuje się większe spotkanie i granie do późna. W planach oprócz gier pizza i dyspensa na prohibicję po 22.00 zapraszamy:)

[Mirek_koval]

Piątkowe spotkanie jak zwykle odbywało się ze standardowym rozkładem jazdy – o 17.00 Poterna otwarła podwoje – najpierw krótkie sprzątanie i inwentaryzacja tego co mamy na stanie (w formie prawie statycznej ekspozycji – pisze prawie bo zmuszenie pudełek aby stały w miejscu było zadaniem karkołomnym)



W miedzy czasie odbyły się trzy karkołomne batalie – ze szczotką do podłogi, szafą grającą i PRSP – wszystkie trzy zwycięskie.



Można było więc zasiąść do gier planszowych – na pierwszy ogień poszły fasolki i nieśmiertelna neuroshima (na drugim stole). Kiedy już mniej więcej dotarli ci co mieli dotrzeć zaczęła się rozgrywka w Got-a (z rozszerzeniem SoS)



Tymczasem przy drugim stole ci którzy nie mieli ochoty na knucie i spiskowanie dalej oddawali się pasji przerzucania się w powietrzu ołowiem i innymi materiałami rozrywkowymi w neuroshimie (to chyba staje się sztandarowa planszówka w schronie – jakoś nie mamy jej dosyć) W tak zwanym międzyczasie dojechało jedzonko (nawet o czasie). Pokrzepieni strawą udaliśmy się na wyprawę z Beoulfem do dalekich fiordów niegościnnych wód północnych.



Tymczasem za naszymi plecami zdrada rozgrywała swe posępne oblicze.



Wieczór zakończyliśmy piwem (niektórzy) fasolkami i razzia (obławą) ot tak co by się zrelaksować.

Bilans wypadł pozytywnie : 3xP (planszówki, pizza, piwo) i jedna zdemolowana przy zamykaniu kłódka. Przyszły piątek zapowiada się jeszcze ciekawiej.

Rozkład jazdy na najbliższy tydzień:

Środa: planszówki od 17.00 – schron
Piątek: planszówki od 17.00 – schron
Sobota: Twilight Imperium 3 – od 10.00 Redłowo

W międzyczasie kampania w Doom-a (środa albo piątek podczas spotkania planszowego