Age of War "japońskie" kości od dr R. Knizia

[rastula]

W sumie to nie może być złe bo Knizia ma rękę do takich drobiazgów i są customowe kostki... Marcowargamer też pochwalił

Nie wiem czy Galakta się pokusi - bo napisów w grze brak...



preview

https://www.youtube.com/watch?v=CVzUkzUEMkA


ja kupię bo lubię takie filerkami z kostkami

[maciejo]

Przypuszczam,że to kopia tej gry tylko w japońskich klimatach:
http://boardgamegeek.com/boardgame/28086/risk-express
Mój syn lubił w to grać bo kostki go kochają a dla mnie natomiast każda gra to koszmar był

[jolietjake]

W filmiku jest chyba wprost powiedziane, ze to retheme tego Riska

[maciejo]

W filmiku jest chyba wprost powiedziane, ze to retheme tego Riska

dobra,dobra wyluzuj
przepraszam,nie lukłem na filmik

[rastula]

W filmiku jest chyba wprost powiedziane, ze to retheme tego Riska

dobra,dobra wyluzuj
przepraszam,nie lukłem na filmik

tak coś mówili - ale klimat lepszy

[jolietjake]

W filmiku jest chyba wprost powiedziane, ze to retheme tego Riska

dobra,dobra wyluzuj
przepraszam,nie lukłem na filmik

Tylko rzucam Ci potwierdzenie, przepraszam jeśli wcześniejszy post odczytales jako atak, nie było takich intencji. Przez internet czasem ciężko ton przekazać

[Jarzab]

Mechanika podobna do Znaku Starszych Bogów / Elder Sign: zapełnienie tylko jednego znaku na karcie zadania/zamku w jednym rzucie, odkładanie jednej kości w przypadku braku sukcesu w rzucie... Nie ma kart przedmiotów, które w Elder Sign ułatwiały rozgrywkę. Oryginalnym pomysłem i tym co różni te gry, to możliwość kradzieży zamków/kart zadań już zdobytych przez przeciwników. Uproszczony Znak Starszych Bogów? Jeśli gra będzie bardzo tania, to może warto.

[rastula]

35-40 to max jaki bym dał. Scd 14,99$, w coolstuff 9.99 $...

[Jarzab]

Jeśli po rabatach wyjdzie 30 zł, to można się zastanawiać.

[Kostaki]

True - wygląda ładnie jak na tanioszkę i niezobowiązujący zakup - tak aby dobić do pułapu darmowej wysyłki na przykład

[rastula]

Jeśli po rabatach wyjdzie 30 zł, to można się zastanawiać.

No wiesz - Zombie Dice po rabatach wychodzi 37 (wiem, więcej kości, ale mniejsze )- więc aż w takie cuda bym nie wierzył - poza tym to FFG ...

[Jarzab]

Szukałem bardzo łatwej, szybkiej, małej i mobilnej gry kościanej na wyjazd. Przypomniałem sobie o Age of War i ostatecznie - nie bez wątpliwości- zamówiłem. Grę będę miał za kilka tygodni i podzielę się wrażeniami z rozgrywki. Zobaczymy jak będzie.

Dałem za nią niestety więcej niż zakładałem...

[rastula]

Adam mi powiedział, że nie ma w hurtowniach, więc też dałem więcej niż zakładałem ... ale nie aż tak wiele.

Zagrałem i ...

no cóż są plusy i są minusy...

Nie jest to typowy push your luck - bo nie możesz zatrzymać się w połowie rzutu i powiedzieć "chrupię małymi kęsami" - tutaj albo zamek zdobędziesz, albo legniesz na przedmurzu ...

Oczywiście są zamki statystycznie łatwiejsze i te trudniejsze - ale i te łatwiejsz mogą nie paść gdy kości nie przypasują.

Największą zaletą gry jest oczywiście podbieranie zamków przeciwnikowi, co może dramatycznie obrócić wynik gry nawet pod koniec.

Wady niestety też są - gra na dwóch ogranicza niewielkie pole strategii jaką mają gracze - jak mi nie idzie, to idzie rywalowi - przepychanka bez większych emocji.

Wady gry niweluje szybki czas rozgrywki , choć sytuacja gdy od połowy ( nawet kwadransowej) gry czujesz że niewiele zrobisz się zdarzają - a to nie najlepsza cecha nawet dla fillera.

trochę brakuje emocji ( poza tymi wynikającymi z rzutu) - powtarzam ten argument . bo to chyba największa wada tej gry ... rzucamy i albo wyjdzie, albo nie wyjdzie...

[adikom5777]

Akurat jak pytałeś, to nie było. Pojawiły się po kilku dniach

[mig]

Jakby ktoś potrzebował to tutaj są polskie zasady: https://boardgamegeek.com/filepage/1164 ... lish-rules

[mig]

Graliśmy dziś w pełnym sześcioosobowym składzie. Podobało mi się tak średnio.
Po pierwsze liczyłem na to, że karty będą jednak solidniejsze. Takie bardziej kafelki niż karty. No, ale to jednak najzwyklejsza karta :/
Po drugie na 6 osób downtime jest spory. Oczywiście to zależy od ekipy, ale zwykle trzeba kilka chwil się zastanowić w jaki zamek iść, które kości wykorzystać itd. To nie jest taka radosna turlanka. Więc - zwłaszcza jeśli samemu się gra szybko a inni zamulają - czekanie na swoją kilkunastosekundową kolejkę bywa irytujące.
Po trzecie gra miała tendencję do niemiłosiernego dłużenia się. Na pewno to też kwestia liczby graczy - znacznie trudniej jest skompletować klan i zabezpieczyć się w ten sposób, więc wzajemne zabieranie sobie zamków było bardzo częste. W związku z tym gra trwała blisko godzinę. I w którymś momencie robiło się już nudnawo.

Chętnie zagram w składzie bardziej optymalnym (sądzę, że w 3-4 osoby powinno być znacznie lepiej), ale trochę serce do AoW straciłem :/