(Warszawa) Agresor - Piątek WIBHiIŚ PW
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Jax mnie złoił w Tezeusza, nie miałem poczucia, że prowadziłem na początku, jeśli coś to było mnie więcej na remis, miałem tak naprawdę jedną dobrą turę, w której zużyłem wszystkie swoje karty jednorazowe i potem już zostałem zajechany. Ale tytuł bardzo fajny, chętnie kiedyś jeszcze zagram.
Magnum Sal w 3 osoby też było fajne, w to z kolei złoił nas Piotrek.
Magnum Sal w 3 osoby też było fajne, w to z kolei złoił nas Piotrek.
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
We Fresco też nas złoił;)pingus pisze:Magnum Sal w 3 osoby też było fajne, w to z kolei złoił nas Piotrek.
A co do MS, graliśmy we 3 osoby ponad 2 godz. i jakoś tak po tej partii podobało mi się znacznie mniej niż poprzednim razem, niby dużo kombinowania i móżdżenia, ale jakoś wcale tak fajnie nie było (to może efekt faktu, że trzymaliśmy się na najniższym poziomie z piotrkiem w szachu i ostatecznie on wygrał, bo nie pozwolił mi donieść mojego zamówienia).
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Potwierdzam, La Granja sprawdziła się bardzo dobrze w wersji dwuosobowej Poza tym zagrałem w Survive i Fresco - obie gry co najmniej dobre w swojej kategorii, dziękuję wszystkkim współgraczom za fajny wieczór z planszówkami
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Yo yo yo Przychodzi ktoś jutro grać ? Jeśli tak to wpadnę i wezmę ze sobą Arkadię. Zawsze również chętnie przyłączę się do kogoś i poznam nową grę.
Bartek
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Ja mógłbym wpaść ale nie wiem czy się wyrobię
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Ja będę dostanę też Podbój więc jeżeli już ktoś posiada to chętnie zagram
Monsoon Group Rulez
A.J.Mustafa
A.J.Mustafa
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Ja zajrzę, ale nie mam żadnych planów i chyba nic ze sobą nie wezmę, więc zagram, w co się trafi
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
anyone jakieś nowości? Np. Abyss. Ja po 18:30 chętnie;)
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Wpadnę na krótko (od 16 do 18) i z chęcią zagram w coś niezobowiązującego:-)
- GrzeL
- Administrator
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 paź 2011, 15:13
- Lokalizacja: okolica Warszawy
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 57 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Kilka osób zapowiadało, że coś napiszą o wczorajszym spotkaniu, a tu cisza.
W każdym razie stolik, przy którym siedziałem, dobrze się bawił przez większość spotkania. Wzbudzając zainteresowanie postronnych osób naszym zachowaniem, ale czemu się dziwić, kiedy przy stoliku zasiadał Staszek.
W każdym razie stolik, przy którym siedziałem, dobrze się bawił przez większość spotkania. Wzbudzając zainteresowanie postronnych osób naszym zachowaniem, ale czemu się dziwić, kiedy przy stoliku zasiadał Staszek.
- sillue
- Posty: 468
- Rejestracja: 18 kwie 2012, 14:23
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
dzięki xeelee za wczorajsze lanie
Roads & Boats w moim wykonaniu stanęło gdzieś w średniowieczu, w/w wszedł bez trudu w XXI wiek...
Jax robił co mógł, żebym nie czuł się jak totalna lama i dotrzymał mi towarzystwa, postanawiając się nie rozwijać...
dodatkowo postanowił bezpośrednio nauczyć mnie, jak trzymać swoje zasoby bezpieczne i jak nie dać sobie uwięzić barki...
chętnie powtórzę, zanim zapomnę zasady...
na deser Don... poziom zabawy i śmiechu coś jak Love Letter, ale na pewno licytacyjna czołówka fillerów...
Roads & Boats w moim wykonaniu stanęło gdzieś w średniowieczu, w/w wszedł bez trudu w XXI wiek...
Jax robił co mógł, żebym nie czuł się jak totalna lama i dotrzymał mi towarzystwa, postanawiając się nie rozwijać...
dodatkowo postanowił bezpośrednio nauczyć mnie, jak trzymać swoje zasoby bezpieczne i jak nie dać sobie uwięzić barki...
chętnie powtórzę, zanim zapomnę zasady...
na deser Don... poziom zabawy i śmiechu coś jak Love Letter, ale na pewno licytacyjna czołówka fillerów...
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Niestety tłumaczenie zasad tak prostej gry jak Don schrzaniłem zupełnie... Nie graliśmy w Dona tylko jakąś mutację (jedna zła zasada i wychodzi inna gra). Te swingi w kasie zastanowiły mnie i doczytałem instrukcję... Wstyd.sillue pisze: na deser Don... poziom zabawy i śmiechu coś jak Love Letter, ale na pewno licytacyjna czołówka fillerów...
Aż dziwne że mutacja nie wzbudzała krytyki (z tego co pamiętam, poprawne zasady są jednak lepsze ).
Jeśli ktoś chce poznać prawdziwego Dona, zapraszam następnym razem
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- Atamán
- Posty: 1348
- Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 565 times
- Been thanked: 284 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Już spieszę z relacją!GrzeL pisze:Kilka osób zapowiadało, że coś napiszą o wczorajszym spotkaniu, a tu cisza.
W każdym razie stolik, przy którym siedziałem, dobrze się bawił przez większość spotkania. Wzbudzając zainteresowanie postronnych osób naszym zachowaniem, ale czemu się dziwić, kiedy przy stoliku zasiadał Staszek.
Ja w piątek zacząłem od Osadników: Narodziny Imperium. To była jedna z bardziej męczących gier ze względu na czas oczekiwania na swoją kolej. Zaczęliśmy grę we 4 graczy, ale po 4 turze osoba grająca Rzymem zrezygnowała z gry (się nie dziwię) i zostaliśmy we 3. W sumie zeszło się nam 2h 40min (samej gry). Doprawdy wymęczające doświadczenie.
Mimo powyższego, uważam, że była to jedna z ciekawszych partii w imperialnych osadników, z 2 powodów: niesamowicie udało mi się rozkręcić imperium japońskie oraz czułem bardzo mocną presję ze strony innych graczy, a zwłaszcza Rzymu. Ciężko powiedzieć jak zakończyła by się partia, gdybyśmy rozegrali całość we 4, ale kończąc grę we trzech wycisnąłem z Japonii 115 punktów (co więcej, jestem prawie pewien, że nie doliczyłem sobie puntków z kapliczki, więc wynik powinien być 120pkt). Zbudowałem oba budynki punktujące za umowy (Dojo) i podpisałem ich kilkanaście, zbudowałem oba budynki punktujące za Samurajów (jeden z nich w 5. turze, drugi w 4., ale ten drugi odpaliłem 4-kronie za sprawą Rolników przy pracy). Miałem dwa budynki, które dawały mi punkt i złoto za budowanie różowych, a w 5. turze zbudowałem jeszce budynek, który punktował za liczbę różowych w imperium. Nastawiłem się też mocno na dobieranie kart frakcyjnych i pod koniec 4. tury skończyła mi się talia frakcyjna (zostawiłem sobie tylko 1 kartę, by móc ją dobrać na początku 5. tury), później mogłem dobierać już tylko karty zwykłe.
Czy inni gracze mi przeszkadzali? Trochę tak, ale mogli się bardziej postarać. Najbardziej kluczowe budynki chroniłem samurajami oraz żetonem obrony. Rzym jednak podebrał mi Szpiegami dwie umowy dające karty - jedną z tych umów zniszczyłem za pomocą Ninja i karta wróciła do mojego stosu (do odrzuconych, ale wkrótce z powrotem na rękę), ale drugiej nie udało mi się odzyskać, bo Rzym zniszczył mi Ninja za pomocą Inżynierów. W odpowiedzi Garnizonu - planowałem budowę Garnizonu z myślą, by pozbyć się przegiętej wg mnie karty Szpiegów, ale ostatecznie za groźniejszy cel uznałem dostawionych w międzyczasie Inżynierów.
Na końcu 5. tury miałem ok. 80 punktów nabitych w trakcie gry, dodałem do tego ok. 35 punktów za budynki (15 frakcyjnych wybudowanych, reszta jako umowy - w tym jedna została przy Rzymie, reszta moja) i 5 punktów za Kapliczkę.
Bardzo ciekawa i interaktywna partia Chyba dam tej grze 9 na BGG, bo mam ochotę ciągle w nią grać i nie mogę się doczekać dodatków.
Następnie przysiadłem się do gry Don, która sprawiła wrażenie przyjemnego, choć mocno chaotycznego licytacyjnego fillerka. Aczkolwiek...
chętnie wypróbuję Don w wersji zgodnej z zamysłem autora. Ale mutacja całkiem, całkiem.jax pisze:Niestety tłumaczenie zasad tak prostej gry jak Don schrzaniłem zupełnie... Nie graliśmy w Dona tylko jakąś mutację (jedna zła zasada i wychodzi inna gra). Te swingi w kasie zastanowiły mnie i doczytałem instrukcję... Wstyd.sillue pisze: na deser Don... poziom zabawy i śmiechu coś jak Love Letter, ale na pewno licytacyjna czołówka fillerów...
Aż dziwne że mutacja nie wzbudzała krytyki (z tego co pamiętam, poprawne zasady są jednak lepsze ).
Jeśli ktoś chce poznać prawdziwego Dona, zapraszam następnym razem
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Odp: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Jest duza szansa ze sie w piatek pojawie. Moge przyniesc m.in. Osadnikow z Portalu, Netrunnera, Bora Bora, Lewisa i Clarka. Ktos chetny na te tytuly?
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
No tak, nie wszyscy wyjechali na Essen i ktoś jednak będzie na spotkaniu.
Ktoś chętny na Star Trek Fleet Captains? (może być podstawowa frakcja Klingoni lub Federacja albo i Romulanie z dodatku)
Albo np. na Doomtowna? (decki z podstawki, doświadczenie mam minimalne, więc spokojnie mogę grać z osobami niedoświadczonymi)
[W obu przypadkach zalecana lektura instrukcji, bo przy tłumaczeniu zasad można zedrzeć gardło ]
Albo na Tezeusza (perspektywa Botów na horyzoncie tylko zaostrza mój apetyt na dalsze ogranie podstawki), względnie Railways of the World?
Jeśli nie, to pewnie na jakieś euro się skuszę.
Ktoś chętny na Star Trek Fleet Captains? (może być podstawowa frakcja Klingoni lub Federacja albo i Romulanie z dodatku)
Albo np. na Doomtowna? (decki z podstawki, doświadczenie mam minimalne, więc spokojnie mogę grać z osobami niedoświadczonymi)
[W obu przypadkach zalecana lektura instrukcji, bo przy tłumaczeniu zasad można zedrzeć gardło ]
Albo na Tezeusza (perspektywa Botów na horyzoncie tylko zaostrza mój apetyt na dalsze ogranie podstawki), względnie Railways of the World?
Jeśli nie, to pewnie na jakieś euro się skuszę.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Ja w ten piątek będę. Chciałbym zagrać raczej coś lżejszego... ale jak będzie jakieś dobre lub nowe euro to chętnie się skusze.
- GrzeL
- Administrator
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 paź 2011, 15:13
- Lokalizacja: okolica Warszawy
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 57 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
W Tezeusza bym zagrał.jax pisze:No tak, nie wszyscy wyjechali na Essen i ktoś jednak będzie na spotkaniu.
Ktoś chętny na Star Trek Fleet Captains? (może być podstawowa frakcja Klingoni lub Federacja albo i Romulanie z dodatku)
Albo np. na Doomtowna? (decki z podstawki, doświadczenie mam minimalne, więc spokojnie mogę grać z osobami niedoświadczonymi)
[W obu przypadkach zalecana lektura instrukcji, bo przy tłumaczeniu zasad można zedrzeć gardło ]
Albo na Tezeusza (perspektywa Botów na horyzoncie tylko zaostrza mój apetyt na dalsze ogranie podstawki), względnie Railways of the World?
Jeśli nie, to pewnie na jakieś euro się skuszę.
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Czy jest szansa, że ktoś będzie chciał zagrać w coś z moich gier, większość jestem w stanie nawet wytłumaczyć
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Hehe, jednak ciągnie do tej gryGrzeL pisze: W Tezeusza bym zagrał.
Zatem wrzucę do torby i zobaczę czy coś jeszcze wyklaruje się do piątku.
@staszku - z tobą to wręcz trzeba zagrać na otarcie łez za niezaliczone Essen. Ale do poświęceń żeby grać w Camel Up to skłonny nie jestem. To za dużo nawet jak na mnie Wolałbym już coś w solo zagrać w Agresorze
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Jacku, ja przecież nie mam Wielbłądów na stanie, więc raczej o inne gry chodzi, choć też muszę przyznać, że wolalbym zamiast .....Tezeusza, zagrać w coś solo ( choć chyba nie mam w co )
- MichalStajszczak
- Posty: 9479
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Ja najprawdopodobniej przyniosę dwie nowe gry na temat Wenecji.
- Paskudnik
- Posty: 1431
- Rejestracja: 06 cze 2014, 16:49
- Lokalizacja: Ergsun-Tuek
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 3 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW
Ja bym bardzo chętnie poruszył temat Vanuatustaszek pisze:Czy jest szansa, że ktoś będzie chciał zagrać w coś z moich gier, większość jestem w stanie nawet wytłumaczyć
Nie gram w gry, których nie lubię a lubię tylko te gry, w które już grałem :P