The Staufer Dynasty

[sipio]

Tegoroczna nowość od Andreasa Stedinga, autora takich tytułów jak Firenze, Norenberc, Hansa Teutonica.

Ciągle brak instrukcji w wersji angielskiej on-line więc dla niepewnych kilka słów o grze.

Mechanicznie to mamy do czynienia z taką nietypową mankalą oraz walkami na przewagi.
Król objeżdża swoje królestwo złożone z 6 regionów. My zaś staramy się w tych regionach obstawiać swoimi ludźmi najważniejsze stanowiska.
Do wstawiania ludzi służą nasi ... ludzie, których rozkładamy zgodnie z mankalową zasadą.
I to rozstawiamy dwa razy. Po pierwsze jako ruch do regionu w którym chcemy wrzucić naszego człowieka (po 1 w każdym regionie oddalonym od króla)
a po drugie w momencie wstawiania pionka. Im ważniejsze stanowisko tym więcej ludzi musimy znowu rozstawić w regionach począwszy od tego gdzie nasz człowiek zdobywa stanowisko.
Król odwiedzając kolejne regiony "zwraca" nam nasze pionki.
Za to dostajemy żeton skrzynki czyli takie dodatkowe bonusy w punktach, zniżkach akcji itd. Do tego niektóre skrzynki pomagają zdobyć karty (w grze wykorzystujemy 5 rodzajów kart z 15 - czyli jest to pomysł na zwiększenie regrywalności), które też dają różne profity, ułatwienia.
I te żetony tak naprawdę ustawiają tą grę, bo pozwalają na robienie małych kombosów. Do tego trzeba planować gdzie w którym momencie zdobywać przewagi bo po punktowaniu zazwyczaj nasi ludzie tracą stanowiska. Gra trwa 5 rund. W każdej punktują dwa regiony lub czasami jeden. Patrzymy kto ma przewagę w swoich ludziach i 1 i 2 miejsca są punktowane.
Dodatkowo na początku dostajemy 3 misje, np na koniec gry musisz mieć przewagę w danym regionie(ew. 2 miejsc) i wtedy masz X PZ.

Mechanicznie rzeczywiście nie ma tutaj szału, to po prostu dobra rzemieślnicza robota.
Jest we mnie lekka nuta rozczarowania ale i tak to dla mnie bardzo dobra gra.
Plus to na pewno szybki czas gry nawet 10-15 minut na gracza. Prostota w swoim rdzeniu bo gracze mają 2 akcje do wyboru albo zdobywamy zasoby (ludzi) albo obstawiamy stanowiska.
Na pewno trzeba nieco czasu poświęcić na omówienie występujących żetonów i kart, ale grafiki są intuicyjne.

[gocho]

Ładne euro o mojej ulubionej dynastii. Szkoda, że to nie jest wojenny tytuł.

[piton]

Dziś (kosztem Arkwright) zagraliśmy dwie dwuosobowe partie.
opinie, że gra jest prosta wcale nie ciężka, mało odkrywcza itp. mocno mnie zmartwiły. Siadałem z przeświadczeniem "po co w to grać"...
Gra jest bardzo dobra Naprawdę nam się spodobała. Czas gry to pierwsza partia około 40 minut, druga partia jakieś 25-30 minut. podejrzewam, że da się zejść spokojnie do 20 minut na całą partię.

Na dwie osoby idealnie widać co kombinuje przeciwnik, gdzie się podpiąć pod punktowanie. Bardzo elegancka mechanika (w sumie mankala, ale działa wyśmienicie), sporo kombinowania. Zazębiające się mechanizmy - gdzie po rundzie ruszy Król, to ilu ludzi mi wróci na rękę albo jak ustawić punktowanie konkretnego regionu w kolejnych rundach. Gdzie wciskac swoich ludzi, gdzie nie wciskać itd.
Dodatkową pomocą są karty przywilejów, można je dowolnie wypuszczać do gry (jest chyba z 16 rodzajów kart a wykłada się tylko osiem ) pomagają w grze zdecydowanie - zdobywamy je za dwie fioletowe skrzynie. Końcowe cele też nie są łatwe do zrealizowania - my graliśmy w otwarte, było ciekawiej i trudniej.
Jedyny losowy element to te wspomniane skrzynie - bonusy. Czasem potrafią dać niezłego kopa, a jak wejdzie lipa... to mamy pecha

na dwie osoby różnica w wynikach na koniec oscylowała w okolicy 10 punktów, nie wiem czy to zbalansowanie gry czy graliśmy mniej więcej równo. Na dwie osoby gra działa doskonale, naprawdę mi się spodobała.
Chciałem kupić Sun-tzu jako szybką grę konfrontacyjną na dwie osoby, teraz już nie muszę

Do sprawdzenia: wydaje mi się, że im więcej osób będzie w grze tym będzie słabiej tzn. chaotycznie i bez większej kontroli nad grą. optimum to może być 2-3 osoby

[piton]

Zagraliśmy dzisiaj w 5 osób. Jeden gracz zupełnie nowy (!) w świecie gier. Z tłumaczeniem poszło w 1,5h.
Gra się płynnie, kombinowania i planowania pod dostatkiem. Podobało się ludziom, bo mechanicznie to naprawdę bardzo dobry tytuł.
Mimo wszystko teraz nie jestem zadowolony
mechanicznie super dopracowane i zbalansowane, ale to mi przypomina FELDA! na 5 osób było widać, ze można zdobyć punkt tu, punkt tam i pod stołem punkt itd. jak nie jestem fanem klimatu tylko mechaniki, tak ta gra to tubo suchar na miarę mistrza Felda lub HansyT. tegoż autora(od Staufera). Przypomina jako żywo Trajana przez mechanikę gry, tylko że da się zagrać po 10 minut na gracza.

Jako, ze gier StefanaF. (już) unikam, to teraz zastanawiam się co zrobić ze Stauferem... Mechanicznie super, ale jakoś mnie to zniechęciło po grze w 5 osób. W dwie osoby było zdecydowanie więcej frajdy - może nie było widać 100 dróg do zwycięstwa?
naprawdę gra jest zacna: prosta, ale jest dużo do móżdżenia. Minusy: przypomina mi Felda W każdym razie polecam fanom Stefana F.

Z racji czasu gry nadaje się to na mocny filer dla 2-3 osób lub dość dobre móżdżenie w godzinkę dla 4-5 osób. Regrywalnośc zdaje się nieograniczona przez steup i losowo dochodzące kafle.
Lubicie Felda i sporą dawkę kombinowania w krótkim czasie? warto chociaż zagrać.

[8janek8]

Trochę dużo tych Feldów jak na jeden post

[piton]

Trochę dużo tych Feldów jak na jeden post

jak to teraz czytam, to faktycznie przegiąłem sorry, ale wypowiedź była emocjonalna praktycznie zaraz po grze.
Mi się Staufer kojarzy z produkcjami ww. autora, których już wysoko nie cenię i jest to dla mnie niejako wada danej gry. Sorry raz jeszcze za monotematyczność.

teraz na chłodno:
w grze musimy realizować swój plan od A-Z, nie patrzymy na innych, interakcja jest - ja to tak nazywam - wymuszona. Wstawiam się na dane pole, żeby osiągnąć korzyść, a że komuś przeszkadzam to fajnie przy okazji. Nie ma tu blokowania np.lidera czy konkretnie danej osoby, tylko kogokolwiek byle mój plan wypalił.
Punktujemy za: prowincje, żetony pod prowincjami, żetony jak dobieramy ludziki, biorąc karty. Kombujemy dobierając karty i żetony żeby efektywniej punktować (bardzo przydatne są karty), punktujemy za ukryte cele na koniec gry - często wielokrotnie jak dobrze to zaplanujemy.
Poziom kombinowania i optymalizowania jest naprawdę wysoki, widać jaki region będzie punktowany zaraz, za turę,czasem i dwie i trzy. Można się przygotować. Czasem jest to losowe i dopiero okazuje się pod koniec etapu, ze jednak nie X tylko Y jest dodatkowo punktowane (jak punktujemy 2 regiony). Więc dobry plan to podstawa, ale przewidywanie co ludzie zrobią tez jest bardzo ważne. Kombinowanie na 2-3 tury przed końcem gry jak zrobić mega kombo ,które da nam na koniec nie 10 tylko 30 punktów. Da się to zrobić.
Na grę, która zajmie10-15 minut na gracza zapewnia naprawdę solidny poziom móżdżenia.

jak komuś opis wydaje się atrakcyjny niech spróbuje zagrać i da znać czy podeszło Wady, które ja widzę, dla innych mogą być zaletą i odwrotnie rzecz jasna

Ja tam już nie lubię tego typu sucharów z wieloma trybikami i raczej już spasuję w rozgrywkach.

[TTR_1983]

czuję, że w ramach współpracy Bard to łyknie

[Tyrek]

Udało się zagrać kilka razy. Gra jest przeraźliwie sucha, aż zęby trzeszczą Do tego stopnia, że ciężko uzasadnić w jakiś logiczny sposób opłacanie podróży i obsadzenia stanowiska dodatkowymi "ludzikami", których rozkładamy według mankali - ale to szczegół Gra jest bardzo abstrakcyjna w tym wymiarze - natomiast mechanizmy rewelacyjnie się do siebie kleją

Mi się bardzo podoba - gra jest w miarę krótka jak na poziom móżdżenia, który oferuje - i to jest duży plus Kolorowa, ładnie wydana - plus dla osób mało grających. Zasady są spójne i szybko można złapać o co chodzi - ale przejście na level master, to już zupełnie inna bajka Zgadzam się, że gra jest taka Feldowska - ale mi nie przeszkadza, bo większość projektów Felda do mnie trafia.

Co do interakcji - szczątkowo jest - można ładnie manipulować, które regiony będą punktowane - chyba, że warunkiem jest obecność króla. Plus za jawne informacje odnośnie przebiegu gry od samego początku. Nie zgadzam się natomiast z zarzutem zbierania punktów pod stołem - nie wiem jak to wygląda w grach na 4 i 5 osób (graliśmy maksymalnie w gronie 3 osobowym), ale różnice punktowe zdarzały się znaczne. Fakt, że jest to mimo wszystko optymalizator - muszę zrobić taki ruch, żeby mi się najbardziej opłacało, ale ja nie postrzegam tego jako wady. Spróbuję grę przetestować przez święta na rodzicach - ciekawe co z tego wyjdzie

[Tyrek]

Wybaczcie post pod postem - coś nikt nie chce o grze dyskutować

Wczoraj rozegraliśmy 5 osobową partię. Było jeszcze lepiej niż dotychczas. Zrobiło się niesamowicie ciasno, bonusy znikały w zastraszającym tempie. Jak przespało się okazję do dostawienia swoich ludzi w punktowanych regionach, to szybko było po ptakach. A ostatnia runda była baaardzo gęsta. Szczególnie jak wzajemnie psuliśmy sobie możliwość wykonania warunków które widniały na kartach - co ciekawie, robiliśmy to nieświadomie, bo graliśmy z tajnymi warunkami (następnym razem gramy w odkryte, będzie jeszcze ciekawiej )

Różnice punktowe były znaczne - więc podtrzymuję swoje stanowisko, że punktów pod stołem zebrać się nie da, jak w przypadku niektórych gier pana Felda. Bonusy ze skrzynek są kluczowe, tak samo karty - dwójka graczy wybiegła szybko po najlepsze karty dostępne w grze - w trzeciej rundzie nie było już praktycznie sensu w zbieraniu fioletowych skrzynek. Bardzo podoba mi się, że w grze można w dość szybki i bezbolesny sposób zmienić pomysł na kolejne rundy. Jedyny problem przy dużej ilości graczy to dynamiczne zmiany na stole - ciężko zaplanować konkretne ruchy w przód, bo ktoś przed nami zajmie nam pozycję lub coś podbierze.

[adikom5777]

Też uważam, że to solidny tytuł i mocno niedoceniony. Dobre, pięknie wykonane euro, które można pokazać niegraczom, które nie przygniata mnogością reguł i trwa około godziny.

[Majek10]

Czy gra jest gdzieś w sprzedaży?

[Blacksad]

Czy gra jest gdzieś w sprzedaży?

Ja zawsze korzystam z i-szopa, zazwyczaj pomaga:
http://i-szop.pl/szukaj2/1/staufer

[Majek10]

Czy gra jest gdzieś w sprzedaży?

Ja zawsze korzystam z i-szopa, zazwyczaj pomaga:
http://i-szop.pl/szukaj2/1/staufer

Sądziłem, że gra ma tytuł The Staufer Dynasty a tego i-szop nie znajduje. Dzięki.

[mig]

Zasady gry w języku polskim https://boardgamegeek.com/filepage/1195 ... lish-rules

[mig]

Po pierwszej rozgrywce lekki zawód. Wydaje sie 'tylko' niezłą grą. Poza świetnym wykonaniem, jakoś nie widzę w niej wielkich atutów, wyróżniających ją na tle innych gier ekonomicznych. Liczyłem, ze perełką bedzie mechanika, ale jakoś w praktyce szału nie zrobiła. Dam jej jeszcze szansę, ale póki co jest tak sobie...