[POZNAŃ] Spotkania Planszówkowe w Bardzie
No! Nareszcie coś się rusza z tymi naszymi spotkaniami, bo bywały chwile, kiedy czwartkwe życie jakby zamierało. Strasznie żałuję, że mnie nie będzie, ale mam nadzieję, że w przyszły czwartek frekwencja również dopisze.
p.s.
Z wtorku na środę grałem w Pillars of the Earth (i kilka innych rzeczy) u znajomego. W PotE zagraliśmy 2 razy (w 3 osoby), po czym poszliśmy spać o 2.30.
A o 7.30 rano kumpel obudził mnie z pytaniem, czy przed pracą moglibyśmy zagrać jeszcze raz. To chyba najlepsza recenzja.
(oczywiście zagraliśmy )
p.s.
Z wtorku na środę grałem w Pillars of the Earth (i kilka innych rzeczy) u znajomego. W PotE zagraliśmy 2 razy (w 3 osoby), po czym poszliśmy spać o 2.30.
A o 7.30 rano kumpel obudził mnie z pytaniem, czy przed pracą moglibyśmy zagrać jeszcze raz. To chyba najlepsza recenzja.
(oczywiście zagraliśmy )
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
Wezmę w takim razie Ys i Twilight Struggle. Na Die Machera trzeba się raczej umówić na kiedy indziej i zebrać graczy, bo trwa cztery godziny a z tłumaczeniem zasad nawet pięć.Harun pisze: Ponawiam moje życzenia z poprzedniego posta.
Jeżeli ktoś chce się jednak zapoznać z zasadami w przystępnej formie polecam video bloga:
http://www.boardgameswithscott.com/?p=40
Pzdr
Pjaj
No cóż, nie można powiedzieć, by w czwartek w bardzie przewaliły się tłumy miłośników planszówek
Ale wieczór uważam za udany - partyjka w Mare Nostrum (niestety przedwcześnie zakończona miażdzącym zwycięstwem jednego gracza) sprawiła, że z chęcią zagrałbym jeszcze pare rozgrywek w MN.
Leonardo da Vinci - też ciekawa rzecz, tylko wymagająca dużo więcej liczenia i dopiero po paru partiach pewnie będzie można pokusić się o jakąś strategię.
Uwaga do Haruna - sądząc po mechanice Vinci, Ys powinno Ci się bardzo spodobać. Dużo kombinowania, ciągłe liczenie a w dodatku licytowanie w ciemno
Co do Twilight Struggle myślę, że uda się zagrać w kolejnych tygodniach.
Pzdr
Pjaj
Ale wieczór uważam za udany - partyjka w Mare Nostrum (niestety przedwcześnie zakończona miażdzącym zwycięstwem jednego gracza) sprawiła, że z chęcią zagrałbym jeszcze pare rozgrywek w MN.
Leonardo da Vinci - też ciekawa rzecz, tylko wymagająca dużo więcej liczenia i dopiero po paru partiach pewnie będzie można pokusić się o jakąś strategię.
Uwaga do Haruna - sądząc po mechanice Vinci, Ys powinno Ci się bardzo spodobać. Dużo kombinowania, ciągłe liczenie a w dodatku licytowanie w ciemno
Co do Twilight Struggle myślę, że uda się zagrać w kolejnych tygodniach.
Pzdr
Pjaj
Też uważam spotkanie za udane. MN? Hmmm... no w sumie fajna. Chętnie zagram w większym składzie z dala od "słabej" Grecji
Pitchar - dopisany do listy zakupów
Leonardo - nie dla mnie i nie o tej godzinie. Za to spodobały mi się rysunki wynalazków.
Bardzo chętnie zagram w Twilight Struggle... bardzo. No i oczywiście w Pillars of the Earth - rokter, czekamy za tydzień. Pamiętaj, że klient może przyjść w każdy dzień tygodnia a spotkania w Bardzie są tylko w czwartek Możesz też przyprowadzić klienta do Barda - nie będziemy Wam przeszkadzać
Pitchar - dopisany do listy zakupów
Leonardo - nie dla mnie i nie o tej godzinie. Za to spodobały mi się rysunki wynalazków.
Bardzo chętnie zagram w Twilight Struggle... bardzo. No i oczywiście w Pillars of the Earth - rokter, czekamy za tydzień. Pamiętaj, że klient może przyjść w każdy dzień tygodnia a spotkania w Bardzie są tylko w czwartek Możesz też przyprowadzić klienta do Barda - nie będziemy Wam przeszkadzać
Przede wszystkim dzieki za przybycie. Bylo nas az pieciu
Zaczelo sie od Mare Nostrum, po jednej rozgrywce stwierzam, ze ta gra ma potencjal. Niestety sprawdzaja sie wszystkie opinie, ze do tej gry musi by komplet graczy. Niezrownowazenie sil spowodowalo wrecz miazdzace zwyciestwo podstepnej Grecji, ktora nie muszac obawiac sie ataku ze wschodu najechala pokojowo nastawiony Rzym. W tym czasie Kartagina prowadzila wojne graniczna z Egiptem, co odbilo sie bardzo niekorzystnie na gospodarce obu imperiow i pozwolilo Grecji na spokojny rozwoj.
Nastepnym razem gramy w 6 albo wcale
Poczatkowo bylem nastawiony sceptycznie do Pitchcara, ale wystarczyla jedna rozgrywka, zebym glosowal za rozpoczeciem kolejnej. Ta gra jest zupelnie inna niz inne. Chetnie popstrykam jeszcze, mimo ze jak udowodnil nam mlodszy kolega to nie gra dla starych koni
Na koniec Leonardo da Vinci. Gra ciekawa, z interesujaca mechanika, ale jak dla mnie za duzo liczenia i brak losowosci to jej glowne wady. Na pewno nie bedzie to moja ulubiona gra, ale chetnie zagram w nia jeszcze. I mialem rację co do ludzi-robotów - pracują za dwóch (własnie przeczytałem na BGG)
Licze na to, ze za tydzien bedziemy grac w wiekszym skladzie.
Zaczelo sie od Mare Nostrum, po jednej rozgrywce stwierzam, ze ta gra ma potencjal. Niestety sprawdzaja sie wszystkie opinie, ze do tej gry musi by komplet graczy. Niezrownowazenie sil spowodowalo wrecz miazdzace zwyciestwo podstepnej Grecji, ktora nie muszac obawiac sie ataku ze wschodu najechala pokojowo nastawiony Rzym. W tym czasie Kartagina prowadzila wojne graniczna z Egiptem, co odbilo sie bardzo niekorzystnie na gospodarce obu imperiow i pozwolilo Grecji na spokojny rozwoj.
Nastepnym razem gramy w 6 albo wcale
Poczatkowo bylem nastawiony sceptycznie do Pitchcara, ale wystarczyla jedna rozgrywka, zebym glosowal za rozpoczeciem kolejnej. Ta gra jest zupelnie inna niz inne. Chetnie popstrykam jeszcze, mimo ze jak udowodnil nam mlodszy kolega to nie gra dla starych koni
Na koniec Leonardo da Vinci. Gra ciekawa, z interesujaca mechanika, ale jak dla mnie za duzo liczenia i brak losowosci to jej glowne wady. Na pewno nie bedzie to moja ulubiona gra, ale chetnie zagram w nia jeszcze. I mialem rację co do ludzi-robotów - pracują za dwóch (własnie przeczytałem na BGG)
Licze na to, ze za tydzien bedziemy grac w wiekszym skladzie.
"Jutro to dziś, tyle że jutro."
S. Mrożek
S. Mrożek
- Harun
- Posty: 1103
- Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 528 times
Było miło!
Dzięki za zwrócenie uwagi co do zasad Leonarda. Przeoczyłem tę podwójną wartość mechanicznych ludzi Natomiast cieszę się, ze gra się Wam choć trochę spodobała, bo ja akurat bardzo lubię taką mechanikę. Jestem też zwolennikiem znikomej losowości.
Bardzo też lubię strategie innego typu więc die macher, czy twilight struggle zapewne sprawią mi frajdę. Mam ogromną nadzieję, że uda się je kiedyś przetestować. Nadzieja ta obejmuje oczywiście także Ys.
Co do Pitchcara - to akurat tego typu gry mnie nie bawią, podobnie jest z jungle speed, santy anno i innymi "wesołymi" grami. Ale warto było spróbować.
Jeśli zaś dyskutujemy o uczciwości to uważam, że tylko takie granie ma sens. Oszukiwanie nie dałoby mi żadnej satysfakcji. Zakładam, że inne osoby, z którymi gram myślą tak samo.
Dzięki za zwrócenie uwagi co do zasad Leonarda. Przeoczyłem tę podwójną wartość mechanicznych ludzi Natomiast cieszę się, ze gra się Wam choć trochę spodobała, bo ja akurat bardzo lubię taką mechanikę. Jestem też zwolennikiem znikomej losowości.
Bardzo też lubię strategie innego typu więc die macher, czy twilight struggle zapewne sprawią mi frajdę. Mam ogromną nadzieję, że uda się je kiedyś przetestować. Nadzieja ta obejmuje oczywiście także Ys.
Co do Pitchcara - to akurat tego typu gry mnie nie bawią, podobnie jest z jungle speed, santy anno i innymi "wesołymi" grami. Ale warto było spróbować.
Jeśli zaś dyskutujemy o uczciwości to uważam, że tylko takie granie ma sens. Oszukiwanie nie dałoby mi żadnej satysfakcji. Zakładam, że inne osoby, z którymi gram myślą tak samo.
ja.
kto chętny na 17.30 (lub 18.00) na Pillars of the Earth? (tym razem będę na 100%; zwolnię się z roboty, a będę)
kto chętny na 17.30 (lub 18.00) na Pillars of the Earth? (tym razem będę na 100%; zwolnię się z roboty, a będę)
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
W takim razie mam dylemat - Filary albo Twilight... hmmm... Skoro nie wiem czy uda mi się dojść do 18:00 to może Bartku (Harunie) umówimy sie na Twilight'a? Instrukcję już mam i powinienem ją przeczytać do czwartku Jeśli się zgadzasz, to napisz, o której będziesz, żebym, nie patrzył z zazdrością na grających w Filary
Jeśli chłopaki bedą grały w Filary ja chętnie zagram w Twillighta, ile razy można w Filary wygrywać nie Bartek?edrache pisze:W takim razie mam dylemat - Filary albo Twilight... hmmm... Skoro nie wiem czy uda mi się dojść do 18:00 to może Bartku (Harunie) umówimy sie na Twilight'a? Instrukcję już mam i powinienem ją przeczytać do czwartku Jeśli się zgadzasz, to napisz, o której będziesz, żebym, nie patrzył z zazdrością na grających w Filary
Okazuje się, że w czwartek będę, choć nie wiem, czy dam radę już na 18.00 - bardziej prawdopodobna jest 18.30. Dajcie znać, czy w Twilighta chcecie zagrać wcześniej - wtedy postaram się podrzucić go do Barda.
Ja również z chęcią pograłbym w coś mózgożernego. Filary wydają się interesujące - nie wiem tylko ile będzie osób do grania. Czytałem, że w 4 osoby staje się dość mocno losowy, a najlepiej się gra w 2-3 graczy. Chociaż chętnie zapoznałbym się z Filarami nawet w 4.
Z własnych zasobów proponuję Goa, Traders of Genoa, Princes of Florence, Caylusa, Puerto Rico z dodatkiem czy Ys.
Nie udało mi się jeszcze zagrać w Periklesa - gra wojenna w starożytnej Grecji na 3-5 osób na 2 h. Wygląda interesująco, więc jeżeli ktoś jest zainteresowany...
Z gier o ciekawej mechanice mogę wziąć Space Dealera.
Wszystkich zabrać nie dam rady. Jakieś sugestie?
P.S. Brać Pitchcara?
Ja również z chęcią pograłbym w coś mózgożernego. Filary wydają się interesujące - nie wiem tylko ile będzie osób do grania. Czytałem, że w 4 osoby staje się dość mocno losowy, a najlepiej się gra w 2-3 graczy. Chociaż chętnie zapoznałbym się z Filarami nawet w 4.
Z własnych zasobów proponuję Goa, Traders of Genoa, Princes of Florence, Caylusa, Puerto Rico z dodatkiem czy Ys.
Nie udało mi się jeszcze zagrać w Periklesa - gra wojenna w starożytnej Grecji na 3-5 osób na 2 h. Wygląda interesująco, więc jeżeli ktoś jest zainteresowany...
Z gier o ciekawej mechanice mogę wziąć Space Dealera.
Wszystkich zabrać nie dam rady. Jakieś sugestie?
P.S. Brać Pitchcara?
- demnogonis
- Posty: 241
- Rejestracja: 19 paź 2006, 13:28
- Lokalizacja: Piekło
- Has thanked: 1 time
- Kontakt:
- maluman
- Posty: 445
- Rejestracja: 20 gru 2005, 10:25
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Niech mi ktoś podpowie... Warto przyjść ok. 21.00 ?
Mam chrapkę na Filary i Space Dealera.
m.
Mam chrapkę na Filary i Space Dealera.
m.
Jesteś z Poznania? Wstąp do NAS.
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl