(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
- Odi
- Administrator
- Posty: 6491
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 615 times
- Been thanked: 971 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Tak, wygrałem jedną grę
Chociaż najwyżej z tego weekendowego grania cenię sobię masakrę, jaką urządziłem mitbolowi w Talismanie, na polu korony władzy
Chociaż najwyżej z tego weekendowego grania cenię sobię masakrę, jaką urządziłem mitbolowi w Talismanie, na polu korony władzy
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
to było jak mecz z 5 dogrywkami i ciągłymi przerwami na ustalanie zasad i naliczanie goli, "hej jak kwadrans temu chyba strzeliłem ze 5, to może doliczamy?". nikt nie wie ile naprawdę było punktów prawidłowych a ile w ogóle umknęło uwagi i chyba nawet Sandra nie wie jak się gra w Kanabana poprawnie i dobrze że zakończyła ten mecz przed północą bo bym zszedł z wyczerpania
sama gra jest nawet ciekawa i sympatyczna i gdyby trwała 2h to bym ją pewnie chwalił no ale jest przy tym koszmarnie przekombinowana, w takiego eurosa to jeszcze nie grałem
sama gra jest nawet ciekawa i sympatyczna i gdyby trwała 2h to bym ją pewnie chwalił no ale jest przy tym koszmarnie przekombinowana, w takiego eurosa to jeszcze nie grałem
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Ominęła Cię cała masa genialnych wniosków płynących z tej gry, że tylko wspomnę "nie wystarczy tylko lizać dupę szefowej, czasem jednak trzeba coś zrobić (popracować)"Valarus pisze:Coś jeszcze było grane? Bo na tę chwilę jestem zadowolony, że mnie nie było
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
My się na górze nie zmięsciliśmy i zeszlismy na doł pracować nad swoim życiem a potem uważyć trochę piwa
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Moje wrażenia po grze w Kanbana dość dobrze opisuje cytat z BGG, poza wzmianką o Vinhosie:
Poza tym kolosem grane było coś jeszcze tyle, że na dole więc nie wiem ostatecznie co to było.
ps. Padły pytania co to Kanban:
"Kanban – opracowana w latach pięćdziesiątych w Japonii metoda sterowania produkcją. Słowo kanban w wolnym tłumaczeniu można w poniższym przypadku oddać jako „widoczny spis”. W pierwotnym znaczeniu – w języku japońskim – oznacza: szyld, tabliczkę z napisem informującym, billboard.
Metoda KANBAN opiera się na poszczególnych kartach wyrobów, ich cyrkulacji i analizie. Kanban rozwijał się i dziś oznacza także system informacyjny, system planowania, rozdziału oraz kontroli czynności i zadań produkcyjnych. Polega na takim organizowaniu procesu wytwórczego, aby każda komórka organizacyjna produkowała dokładnie tyle, ile w danej chwili jest potrzebne. W metodzie tej za czynnik krytyczny zarządzania materiałami uznano sterowanie zapasami."
Nie wiem czy znajdę energię, żeby usystematyzować sobie reguły, które gdzieś zaraz ulecą jeśli nie zagram ze dwa razy w najbliższym czasie. Vinhos jest bardzo elegancki w swoich regułach a daje wiele możliwości. Kanban zasypuje nas masą reguł i możliwości punktowania, jednocześnie projekt graficzny nie jest tak genialny jak w Terrze i wiele reguł umyka w trakcie grania. W połowie gry miałem taki moment, że grało mi się przyjemnie, w miarę ogarniałem temat a potem okazało się, że zapomniałem lub źle zrozumiałem wiele aspektów. Wiem, że to pierwsza gra i nie było jasnej wykładni jak dobrze grać, ale jak już wspomniałem na początku nie wiem czy wystarczy mi energii żeby się w grę zagłębić. Po pierwszej rozgrywce wrażenia mogą być nie najlepsze.It is obvious that this was designed by the guy who gave us Vinos. Both games are massively heavy euros that have more going on than anyone can reasonably be expected to follow and play optimally. It doesn't feel to me like I am playing a competitive game it is more of a group challenge to master the understanding of a complex rule set. An experience to remember but I can't see me having the energy to play a second time.
Poza tym kolosem grane było coś jeszcze tyle, że na dole więc nie wiem ostatecznie co to było.
ps. Padły pytania co to Kanban:
"Kanban – opracowana w latach pięćdziesiątych w Japonii metoda sterowania produkcją. Słowo kanban w wolnym tłumaczeniu można w poniższym przypadku oddać jako „widoczny spis”. W pierwotnym znaczeniu – w języku japońskim – oznacza: szyld, tabliczkę z napisem informującym, billboard.
Metoda KANBAN opiera się na poszczególnych kartach wyrobów, ich cyrkulacji i analizie. Kanban rozwijał się i dziś oznacza także system informacyjny, system planowania, rozdziału oraz kontroli czynności i zadań produkcyjnych. Polega na takim organizowaniu procesu wytwórczego, aby każda komórka organizacyjna produkowała dokładnie tyle, ile w danej chwili jest potrzebne. W metodzie tej za czynnik krytyczny zarządzania materiałami uznano sterowanie zapasami."
Ostatnio zmieniony 14 lis 2014, 09:37 przez mnowaczy, łącznie zmieniany 1 raz.
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Pamiętałaś wszystkie zasady dobrego ważenia piwa?anatolina pisze:My się na górze nie zmięsciliśmy i zeszlismy na doł pracować nad swoim życiem a potem uważyć trochę piwa
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
mimo wszystko ja się dobrze bawiłem, śmiechu i główkowania było przecież sporo i tak podziw dla Majka że tak zawiłą grę prawie zdołał ogarnąć i wytłumaczyć
jakby co to Panamaxa, Hansę czy Vinhosa chętnie też spróbuję
jakby co to Panamaxa, Hansę czy Vinhosa chętnie też spróbuję
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
@mnowaczy
No dokładnie, ten cytat z bgg oddaje całkiem nieźle Kanbana, tylko jest kompletnie nie trafiony w stosunku do Vinhosa. Właśnie dla mnie to było mega zdziwienie, że autor tak eleganckiej gry stworzył takiego mechanicznego potworka w Kanbanie.
Tego jeszcze nie grali... zagraliśmy w 1 grę!
--- Kanban: Automotive Revolution ---
The horror! The horror! - Kurtz podczas gry w Kanbana
Zaczęliśmy od szybkiego setupu i wytłumaczenia zasad, a przynajmniej tak miało być w teorii, bo ten etap zajął nam półtorej godziny... Ehh.. no cóż... zasad jest dużo, część z nich nie należy do intuicyjnych na pierwszy rzut ucha, a jakby tego było mało mamy jeszcze garść zasad, które nie zostały w żaden sposób zaznaczone na planszy, a o których w trakcie rozgrywki przyszło nam nie raz zapomnieć.
Kiedy już w końcu ruszyliśmy okazało się, że sama rozgrywka oprócz przesadnej masy zasad ma także szereg zalet. Na plus jest na pewno bardzo sensowne oddanie pracy korporacji, akcje które dobrze łączą się z tematem gry oraz mechanika zarządzania czasem i wydajnością pracy. Kolejnym ciekawym elementem jest nasza szefowa - Sandra, kontrolująca naszą pracę i przyznająca nagrody lub kary (zależnie od trybu rozgrywki). Niestety na jakimś etapie autor przesadził albo odwrotnie nie oszlifował gry i pomimo wielu zalet utonęliśmy w szczegółach i szczególikach.
Przesadne pokomplikowanie gry dziwi tym bardziej, że autor (Vital Lacerda) jest również twórcą bardzo eleganckiego mechanicznie Vinhosa, który oferuje sporo głębi przy niezbyt dużej ilości zasad. Tym razem mam wrażenie, że wyszło odwrotnie, chociaż gra oferuje nam szereg możliwości to wszystko zostało przykryte przesadnie dużą warstwą reguł. A szkoda, bo gra ma potencjał i podobnie jak w Vinhosie autor dobrze połączył grę z tematem.
Możliwe, że pierwsze wrażenie jest trochę złudne, bo początki w takich grach bywają trudne, ale nawet słynąca ze skomplikowania zasad Madeira poszła nam wyraźnie sprawniej. W wypadku Madeiry druga rozgrywka poszła już bezproblemowo i sądzę, że Kanban również pójdzie wyraźnie lepiej w kolejnej partii, ale mimo wszystko na prawdę ciężko jest zatrzeć niezbyt pozytywne wrażenie niepotrzebnego przekomplikowania dobrze zapowiadającej się gry.
No dokładnie, ten cytat z bgg oddaje całkiem nieźle Kanbana, tylko jest kompletnie nie trafiony w stosunku do Vinhosa. Właśnie dla mnie to było mega zdziwienie, że autor tak eleganckiej gry stworzył takiego mechanicznego potworka w Kanbanie.
Tego jeszcze nie grali... zagraliśmy w 1 grę!
--- Kanban: Automotive Revolution ---
The horror! The horror! - Kurtz podczas gry w Kanbana
Zaczęliśmy od szybkiego setupu i wytłumaczenia zasad, a przynajmniej tak miało być w teorii, bo ten etap zajął nam półtorej godziny... Ehh.. no cóż... zasad jest dużo, część z nich nie należy do intuicyjnych na pierwszy rzut ucha, a jakby tego było mało mamy jeszcze garść zasad, które nie zostały w żaden sposób zaznaczone na planszy, a o których w trakcie rozgrywki przyszło nam nie raz zapomnieć.
Kiedy już w końcu ruszyliśmy okazało się, że sama rozgrywka oprócz przesadnej masy zasad ma także szereg zalet. Na plus jest na pewno bardzo sensowne oddanie pracy korporacji, akcje które dobrze łączą się z tematem gry oraz mechanika zarządzania czasem i wydajnością pracy. Kolejnym ciekawym elementem jest nasza szefowa - Sandra, kontrolująca naszą pracę i przyznająca nagrody lub kary (zależnie od trybu rozgrywki). Niestety na jakimś etapie autor przesadził albo odwrotnie nie oszlifował gry i pomimo wielu zalet utonęliśmy w szczegółach i szczególikach.
Przesadne pokomplikowanie gry dziwi tym bardziej, że autor (Vital Lacerda) jest również twórcą bardzo eleganckiego mechanicznie Vinhosa, który oferuje sporo głębi przy niezbyt dużej ilości zasad. Tym razem mam wrażenie, że wyszło odwrotnie, chociaż gra oferuje nam szereg możliwości to wszystko zostało przykryte przesadnie dużą warstwą reguł. A szkoda, bo gra ma potencjał i podobnie jak w Vinhosie autor dobrze połączył grę z tematem.
Możliwe, że pierwsze wrażenie jest trochę złudne, bo początki w takich grach bywają trudne, ale nawet słynąca ze skomplikowania zasad Madeira poszła nam wyraźnie sprawniej. W wypadku Madeiry druga rozgrywka poszła już bezproblemowo i sądzę, że Kanban również pójdzie wyraźnie lepiej w kolejnej partii, ale mimo wszystko na prawdę ciężko jest zatrzeć niezbyt pozytywne wrażenie niepotrzebnego przekomplikowania dobrze zapowiadającej się gry.
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
zapewne nie xDmnowaczy pisze:Pamiętałaś wszystkie zasady dobrego ważenia piwa?anatolina pisze:My się na górze nie zmięsciliśmy i zeszlismy na doł pracować nad swoim życiem a potem uważyć trochę piwa
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Łeb mnie jeszcze boli. Mimo wszystko zagrałbym jeszcze raz z prawidłowymi zasadami. Trzeba być twardym nie miętkim.hancza123 pisze:mimo wszystko ja się dobrze bawiłem, śmiechu i główkowania było przecież sporo i tak podziw dla Majka że tak zawiłą grę prawie zdołał ogarnąć i wytłumaczyć
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
wykonaliśmy już nad tą grą tak duży wysiłek że może warto dać drugą szansę...
czy dałoby radę zejść poniżej 3h??? na pudełku pisze "60-120min"! Majek doczytaj instrukcję może coś źle graliśmy z tym postępowaniem tur do przodu?
sam jestem zdziwiony że w ogóle jestem dziś w stanie pracować no ale nie mam wyjścia bo tu Sandra patrzy!
czy dałoby radę zejść poniżej 3h??? na pudełku pisze "60-120min"! Majek doczytaj instrukcję może coś źle graliśmy z tym postępowaniem tur do przodu?
sam jestem zdziwiony że w ogóle jestem dziś w stanie pracować no ale nie mam wyjścia bo tu Sandra patrzy!
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Pamiętaj o strategii Wolfa!hancza123 pisze:sam jestem zdziwiony że w ogóle jestem dziś w stanie pracować no ale nie mam wyjścia bo tu Sandra patrzy!
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
wziąłem sobie do serca zresztą od lat ją skutecznie stosuję!mnowaczy pisze: Pamiętaj o strategii Wolfa!
kurczę wygląda na to że nie dam rady jednak wpaść na Gramy, a że apetyt i niedosyt po wczorajszych morderczych zmaganiach jest spory to proponuję:
poniedziałek o 18.00 - WIETNAM??
- Valarus
- Posty: 1270
- Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 20 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Ok, Mitbol zmienił zdanie i mamy jednak 3 osoby na FitL, można grać. Oczywiście najchętniej przyjmiemy czwartego, ale bez też sobie poradzimy.
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Cześć,
Czy ktoś z Was ma może Summoner Wars? Chciałbym zobaczyć z żona, czy nam sie spodoba zanim ją kupimy.
Czy ktoś z Was ma może Summoner Wars? Chciałbym zobaczyć z żona, czy nam sie spodoba zanim ją kupimy.
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
lubiedak pisze:Cześć,
Czy ktoś z Was ma może Summoner Wars? Chciałbym zobaczyć z żona, czy nam sie spodoba zanim ją kupimy.
Markus może pożyczyć
Zbyszku nasza ekipa była glównie po stronie Żółtokoszulkowej, więc ciężko było w coś zagrać, ale pojawili się min. Ola, Sirafin, Machnic, Mitbol i Przemek (: