Dead of Winter: A Crossroads Game / Martwa Zima: Gra rozdroży (Jonathan Gilmour, Isaac Vega)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
"jakieś problemy"Krwawisz pisze:Jeśli chodzi o wspólny druk i datę kiedy gra pojawi się w sklepach to z tego co nam powiedziano - są tam jakieś problemy w Państwie Środka, przez co nie wiadomo czy druk wspólny będzie jednorazowy, czy podzielony na dwa i kto w której partii się znajdzie. Dlatego sami nie znamy jeszcze daty premiery wersji PL, a także nie wiemy kiedy jakiekolwiek inne wersje językowe z po-przedpremierowego dodruku wyjdą z fabryki. Będę informował na bieżąco.kwiatosz pisze:To też będą pewnie egzemplarze ze wspólnego druku.
pozdrawiam
http://boardgamegeek.com/thread/1244373 ... -destroyed
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
Czy coś wiadomo na temat polskiej wersji? gdzie szukać informacji?
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
Na razie żadnych newsów - gra leży na serwerach w Chinach. Z datą wydania nastawiałbym się w tym momencie bardziej na początek przyszłego roku niż grudzień, jak było to planowane wcześniej
Ale warto czekać
Ale warto czekać
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
Damn You!Krwawisz pisze:Na razie żadnych newsów - gra leży na serwerach w Chinach. Z datą wydania nastawiałbym się w tym momencie bardziej na początek przyszłego roku niż grudzień, jak było to planowane wcześniej
Ale warto czekać
- TuReK
- Posty: 1482
- Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
- Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 75 times
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
Hej, mały opis partyjek:
W święto narodowe dwukrotnie wspólnie z ziomami powstrzymywaliśmy hordydemonstrantów zombie w Dead of Winter.
Raz byłem zdrajcą i niestety wtopiłem, jako szalony naukowiec za cholerę nie mogłem znaleźć całego sprzętu potrzebnego do moich nieetycznych badań (ostatniej karty Junk).
Mało brakowało... miałem sprawy pod kontrolą: staliśmy na 2 morale i wciąż brakowało lekarstw do głównego celu (musiałem przy nim trochę pomóc, bo było podejrzane że mam stertę kart, przeszukuję szpital i ciągle nic ). Gra rozstrzygnęła się na ostatnich rzutach sprawdzających czy hałas przyciągnie zombie do pełnej już biblioteki (morale by zeszło do zera i wszyscy by wtopili).
W drugiej grze musieliśmy przetrwać 5 tur z bandą darmozjadów na karku i hordą zombie naokoło.
Poszło to w miarę gładko, nawet zostało nam sporo morale w zapasie. Mój tajny cel aby puścić wszystko z dymem został osiągnięty (zbudowane barykady i paliwo na ręce).
W pierwszej grze jedzenie w ogóle nie było w ogóle problemem, było go aż za dużo i mogliśmy ciągle ulepszać sobie kostki (we wszystkich wcześniejszych grach jedzenia było na styk co najwyżej), za to w drugiej ciągle mieliśmy kryzysy z jedzeniem + 7 bezbronnych darmozjadów, ale dzięki epickim poszukiwaniom na ostatnią chwilę przeważnie jakoś się udawało.
Z ciekawostek: szkolny woźny szalał z dwoma snajperkami, Kodiak Colby urwał głowę niedzwiedziowi zombie, nie wpuściliśmy do kolonii autobusu pełnego uchodźców i wszyscy później zginęli (no cóż, za dużo byłoby gąb do wykarmienia), udało się nam znaleźć zagubione dziecko (+1 morale, trzeba w ciągu jednej rundy przeszukać wszystkie lokacje).
Oczywiście była śmierć w pierwszym ruchu, uwielbiam tę kostkę
W święto narodowe dwukrotnie wspólnie z ziomami powstrzymywaliśmy hordy
Raz byłem zdrajcą i niestety wtopiłem, jako szalony naukowiec za cholerę nie mogłem znaleźć całego sprzętu potrzebnego do moich nieetycznych badań (ostatniej karty Junk).
Mało brakowało... miałem sprawy pod kontrolą: staliśmy na 2 morale i wciąż brakowało lekarstw do głównego celu (musiałem przy nim trochę pomóc, bo było podejrzane że mam stertę kart, przeszukuję szpital i ciągle nic ). Gra rozstrzygnęła się na ostatnich rzutach sprawdzających czy hałas przyciągnie zombie do pełnej już biblioteki (morale by zeszło do zera i wszyscy by wtopili).
W drugiej grze musieliśmy przetrwać 5 tur z bandą darmozjadów na karku i hordą zombie naokoło.
Poszło to w miarę gładko, nawet zostało nam sporo morale w zapasie. Mój tajny cel aby puścić wszystko z dymem został osiągnięty (zbudowane barykady i paliwo na ręce).
W pierwszej grze jedzenie w ogóle nie było w ogóle problemem, było go aż za dużo i mogliśmy ciągle ulepszać sobie kostki (we wszystkich wcześniejszych grach jedzenia było na styk co najwyżej), za to w drugiej ciągle mieliśmy kryzysy z jedzeniem + 7 bezbronnych darmozjadów, ale dzięki epickim poszukiwaniom na ostatnią chwilę przeważnie jakoś się udawało.
Z ciekawostek: szkolny woźny szalał z dwoma snajperkami, Kodiak Colby urwał głowę niedzwiedziowi zombie, nie wpuściliśmy do kolonii autobusu pełnego uchodźców i wszyscy później zginęli (no cóż, za dużo byłoby gąb do wykarmienia), udało się nam znaleźć zagubione dziecko (+1 morale, trzeba w ciągu jednej rundy przeszukać wszystkie lokacje).
Oczywiście była śmierć w pierwszym ruchu, uwielbiam tę kostkę
Z pustego i Saruman nie naleje
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
https://www.youtube.com/watch?v=mmLRTVYgEq4TuReK pisze:Hej, mały opis partyjek:
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
To jest jedna rzecz której się boję - nie utrudnia to strasznie osiągnięcia swojego celu niefartownej osobie?TuReK pisze:...Oczywiście była śmierć w pierwszym ruchu, uwielbiam tę kostkę
- TuReK
- Posty: 1482
- Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
- Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 75 times
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
Zależy jaki ma ukryty cel, bo niekiedy śmierć albo rany są wymagane. Poza tym można użyć kartę paliwa przy ruchu albo potem zagrać kartę survivora, żeby sobie dodać nową postać. Jak nie masz własnych kart to możesz poprosić o nie innych graczy. Do tego gra jest szybka i w razie totalnego niefartu można zagrać znowu.Vandal pisze:To jest jedna rzecz której się boję - nie utrudnia to strasznie osiągnięcia swojego celu niefartownej osobie?TuReK pisze:...Oczywiście była śmierć w pierwszym ruchu, uwielbiam tę kostkę
Właściwie losowość w grze jest nieduża i łatwo można ją minimalizować: kryzys jest widoczny od początku rundy, wiadomo ile będzie potrzebne jedzenia, ile dojdzie zombie, przy szukaniu można hałasować żeby dociągać więcej kart, kostki akcji można przerzucać albo zwiększać ich wartość, mało się ruszać i tylko z paliwem, budować barykady i używać broni zamiast walczyć wręcz. Większą część tury można sobie ładnie rozplanować, oszacować co da się zrobić, a co trzeba odpuścić.
W moich rozgrywkach nie było wielkiej presji na wygraną. Każdy się starał wykonać swoje cele ale i tak najbardziej się pamięta co się fajnego działo i jakie były epickie akcje w trakcie gry. To nie suchar optymalizacyjny, w którym się dowartościowujesz udawadniając przewagę swojego intelektu.
Poza tym w zombie filmach jest pełno motywów, kiedy ktoś się poświęca dla grupy i w razie przegranej zawsze można się tym pocieszać
Z pustego i Saruman nie naleje
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
W lipcu pisali, że więcej informacji wkrótce. Pojawiły się jakieś detale kiedy ta gra wyjdzie w PL?
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
Wiadomo, że nie wiadomo Na fb było info, że z racji opóźnień druku Magii&Myszy (w stosunku do podanej daty premiery PL), w przypadku DoW nie będą podawać daty aby nie wprowadzać w błąd i nie robić złudnej nadziei. Na pewno to już nie będzie 2014.
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
A ja zagrałem w końcu Niestety tylko raz, z celem zdrajcy w trzy początkujące osoby, więc miałem 'łatwo', choć zbiłem morale do zera i wygrałem tylko dlatego, że zombie dodaje się przed sprawdzeniem wypełnienia celu kolonii, więc rozgrywka wyrównana. Nie wiem ile realnie jest tu gry w rozumieniu geeków euro, specjalnego główkowania nie zauważyłem, ale pewnie jak się ludzie ograją i zaczną pilnować hędzie więcej. Jest to natomiast najbardziej rozbudowana fabularnie gra planszowa w jaką grałem, nawet kampanie w crawlery się nie umywają. Wszystkie nasze działania są wprost uwarnkowane tematycznie. Tak jak BSG mnie nużylo prżez długość i rozbudowane mini gry w latanie myśliwcami, tak tutaj dokładanie kart do kryzysu ma pełen sens a gra toczy się znacznie szybciej. Jest też lżejsza, co w tym gatunku jest dla mnie zaletą, bo całkowicie widzę granie w,to,z,niedzielnymi graczami. No i dość mroczny klimat postapo, groźba łatwej śmierci naszych niedobitków i ściana flavour tekstu na genialnej mechanice crossroads (nie tylko że nowa, że event, który może zajść niespodziewanie w dowolnym momencie, że rewelacyjnie buduje fabułę, ale piękne jest to, że pilnuje tego nie bieżący gracz, więc ma czas by przeczytać cały fluff z karty który często jest pomijany i wczuć się w klimat, mimo że jedynie kilkanaście procent zdarzeń rzeczywiście zachodzi i jest czytanych na głos).
Dla mnie to niesamowicie ważna pozycja w historri gier planszowych, wyznaczająca nowy kierunek. Serio, nawet jeśli okaże się, że gameplay kuleje i z czasem się znudzi, to pokazuje co można zrobić w tym medium i czekam z niecierpliwością na kolejne tytuły w tym gatunku, może oferujące trudniejsze decyzje i wymagające więcej planowania. Dla mnie to było jak przejście z klasycznych komputerowych gier zręcznościowych na współcżesne rpgi z częściowo otwartą, niebanalną fabułą.
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Dla mnie to niesamowicie ważna pozycja w historri gier planszowych, wyznaczająca nowy kierunek. Serio, nawet jeśli okaże się, że gameplay kuleje i z czasem się znudzi, to pokazuje co można zrobić w tym medium i czekam z niecierpliwością na kolejne tytuły w tym gatunku, może oferujące trudniejsze decyzje i wymagające więcej planowania. Dla mnie to było jak przejście z klasycznych komputerowych gier zręcznościowych na współcżesne rpgi z częściowo otwartą, niebanalną fabułą.
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
Nie wszystko jestem sobie w stanie wyobrazić z tego co napisałeś, ale brzmi bardzo dobrze. Tym bardziej, że mi również nie przypadł BSG do gustu.
Czekam!
Czekam!
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
Chętnie odpowie, na wątpliwości - o crossroads było,chyba pisane: w turze każdego gracza jego sąsiad losuje w tajemnicy kartę, która zawiera szczegółowy opis wydarzenia (serio, fluffu jest 10x więcej niż crunchu) oraz warunek, przy którym zachodzi. Jeśli warunek zajdzie w trakcie obecnej tury, karta jest ujawniana i Bieżący gracz musi podjąć decyzję, którą z dwóch opcji wybiera, a obie mają wyraźne wady.
Jesteśmy po prostu przyzwyczajeni, że gry planszowe są pewnymi abstrakcjami, czy to 'impresjonistyczna' szkoła Knizii, czy nieszczęsne HP, DMG i levelowanie w crawlerach. Tutaj wszystko jest absolutnie logiczne. Niby miałem prosty koncepcyjnie warunek zebrania po jednym z każdych itemków ułatwiających przeżycie, ale w połączeniu z wymaganiem posiadania broni oraz tylko jednego żywego bohatera gdy morale spadnie do zera i tytułem 'all for one' natychmiast nabiera sensu i pozwala wczuć się w rolę bezwzględnego egoisty. Jeśli kryzysem jest nadchodąca zamieć, należy zbierać paliwo.
Tak naprawdę nie ma tu nic skomplikowanego ani spektakularnego, po prostu po raz pierwszy ktoś włożył pracę w to, by najmniejszy szczegół nie wybijał nas z roli. ano może poza moim super psem, który miał lepsze statsy od wszystkich ludzi poza żołnierzem i nawalał do zombie z shotguna, ale nie da się tego odebrać inaczej niż jako celowy żart autorów z psich bohaterów w filmach
No i niestety gra ma ograniczoną żywotność - po kilkudziesięciu partiach będziemy znali wszystkie karty i zostanie odarta z nieprzewidywalności, a różnych przedmiotów i medhanik jest mało, tak że nadejdzie pora na dodatek. Na szczęście jest to bardzo rozszerzalna gra.
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Jesteśmy po prostu przyzwyczajeni, że gry planszowe są pewnymi abstrakcjami, czy to 'impresjonistyczna' szkoła Knizii, czy nieszczęsne HP, DMG i levelowanie w crawlerach. Tutaj wszystko jest absolutnie logiczne. Niby miałem prosty koncepcyjnie warunek zebrania po jednym z każdych itemków ułatwiających przeżycie, ale w połączeniu z wymaganiem posiadania broni oraz tylko jednego żywego bohatera gdy morale spadnie do zera i tytułem 'all for one' natychmiast nabiera sensu i pozwala wczuć się w rolę bezwzględnego egoisty. Jeśli kryzysem jest nadchodąca zamieć, należy zbierać paliwo.
Tak naprawdę nie ma tu nic skomplikowanego ani spektakularnego, po prostu po raz pierwszy ktoś włożył pracę w to, by najmniejszy szczegół nie wybijał nas z roli. ano może poza moim super psem, który miał lepsze statsy od wszystkich ludzi poza żołnierzem i nawalał do zombie z shotguna, ale nie da się tego odebrać inaczej niż jako celowy żart autorów z psich bohaterów w filmach
No i niestety gra ma ograniczoną żywotność - po kilkudziesięciu partiach będziemy znali wszystkie karty i zostanie odarta z nieprzewidywalności, a różnych przedmiotów i medhanik jest mało, tak że nadejdzie pora na dodatek. Na szczęście jest to bardzo rozszerzalna gra.
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
- TuReK
- Posty: 1482
- Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
- Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 75 times
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
W sumie sie zgadzam ze Schizofretem.
Co do kart rozdroży:
Często nie wybiera gracz, tylko jest glosowanie. Wszystkich graczy, albo tych, którzy mają postać w kolonii (jeśli wydarzenie wydarzylo sie w kolonii).
Kart jest dużo, niektóre bardzo rzadko się zaktywują, bo mają bardzo specyficzne warunki.
Do tego jest generator nowych kart, juz jest sporo zrobionych, można je sobie wydrukować i dołożyć do koszulek.
Ma być tez jakaś aplikacja ale nie pamiętam szczegółów.
A dodatek i nowa gra z serii (zagubieni w kosmosie) juz się projektuja
Ps: zaraz cos Gambit mi tu dopisze
Co do kart rozdroży:
Często nie wybiera gracz, tylko jest glosowanie. Wszystkich graczy, albo tych, którzy mają postać w kolonii (jeśli wydarzenie wydarzylo sie w kolonii).
Kart jest dużo, niektóre bardzo rzadko się zaktywują, bo mają bardzo specyficzne warunki.
Do tego jest generator nowych kart, juz jest sporo zrobionych, można je sobie wydrukować i dołożyć do koszulek.
Ma być tez jakaś aplikacja ale nie pamiętam szczegółów.
A dodatek i nowa gra z serii (zagubieni w kosmosie) juz się projektuja
Ps: zaraz cos Gambit mi tu dopisze
Z pustego i Saruman nie naleje
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
jak ja wam zazdroszczę....
Teraz mam podpis zgodny z regulaminem, krótszy niż 4 linijki i bez linku do mojego prywatnego bloga...
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
Must. Resist. The. Urge.TuReK pisze:Ps: zaraz cos Gambit mi tu dopisze
Jak byś porównał żywotność DoW z żywotnością BSG (patrząc na same podstawki)? Mnie BSG też nie podchodzi za bardzo i strasznie liczę na to, że kiedy W KOŃCU dorwę DoW, to pomoże mi ona wyrwać chwasta, jakim jest BSG w naszym klubieschizofretka pisze:No i niestety gra ma ograniczoną żywotność - po kilkudziesięciu partiach będziemy znali wszystkie karty i zostanie odarta z nieprzewidywalności, a różnych przedmiotów i medhanik jest mało, tak że nadejdzie pora na dodatek. Na szczęście jest to bardzo rozszerzalna gra.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
Gambit,
Wy w Schronie wciąż męczycie BSG?
Gdy byłem tam ostatnio (ze cztery lata temu), karty były już powycierane do białości i w sumie ekipa grała na pamięć
No to faktycznie, życzę, żeby DoW się przyjął
Wy w Schronie wciąż męczycie BSG?
Gdy byłem tam ostatnio (ze cztery lata temu), karty były już powycierane do białości i w sumie ekipa grała na pamięć
No to faktycznie, życzę, żeby DoW się przyjął
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
Na szczęście jest spora grupa osób, które aktywnie odmawiają gry w BSG A do tego stały napływ nowych gier, które przynoszę odciąga ludzi od tego złaOdi pisze:Gambit,
Wy w Schronie wciąż męczycie BSG?
Gdy byłem tam ostatnio (ze cztery lata temu), karty były już powycierane do białości i w sumie ekipa grała na pamięć
No to faktycznie, życzę, żeby DoW się przyjął
Anyway...może ktoś zagrał w DoW i zupełnie mu się nie spodobało? Chętnie uwolnię taką osobę od przykrego obowiązku posiadania tej gry
- farmer
- Posty: 1768
- Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
- Lokalizacja: Oleśnica
- Has thanked: 381 times
- Been thanked: 94 times
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
Panowie, czy słyszeliście może o postępach polskiej lokalizacji tego tytułu?
BGG sugeruje, że ma się takowa pojawić...
BGG sugeruje, że ma się takowa pojawić...
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: Dead of Winter: A Crossroads Game
Ten wątek sugeruje jeszcze bardziej. Nawet mówi kto ma wydać polską wersję i bardzo ogólnie mówi też kiedyfarmer pisze:Panowie, czy słyszeliście może o postępach polskiej lokalizacji tego tytułu?
BGG sugeruje, że ma się takowa pojawić...