Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
adam_k27 pisze:
Schizofretka - przeczytałem uważnie cały twój post i nadal nie rozumiem o co ci konkretnie chodzi i myślę że jedynie o to żeby mieć ostatnie słowo w tej dyskusji. Odnoszę wrażenie, że próbujesz wyrazić swoje niezadowolenie ale sam nie za bardzo wiesz dlaczego jesteś niezadowolony. Wspieram.to nie jest sklepem internetowym i dla większości jest to jasne i są w stanie się z tym faktem pogodzić. Narzekania na to, że trzeba czekać ileś tam miesięcy na gotowy produkt który może się różnić od tego co było zapowiadane ma tyle sensu co nic. Zasady funkcjonowania Wspieram.to są jasne - jak ktoś chce to w to wchodzi jak nie to nie.
Czytając posty Schizofretki w tym i innych tematach myślę że ma On jedynie na myśli dobro polskiego crowdfundingu i stara się wypunktować wady obecnego systemu. Zgadzam się z jego tezami i podpisuję się pod każdym usprawnieniem powodującym fundowanie coraz ciekawszych kampanii w Polsce. Kreatywnych ludzi mamy aż nadto, fajnie by było gdyby swoje pomysły zaczęli realizować u nas i przy pomocy naszego kapitału.
adam_k27 pisze:
Dobrze było gdyby moderator przeniósł posty odnośnie funkcjonowanie Wspieram.to do jakiegoś wydzielonego wątku.
adam_k27, pozwól, że wytłumaczę Tobie, o co chodzi, bo chyba naprawdę nie wiesz.
Rozbija się tu o jedną rzecz: o możliwość odstąpienia od kampanii w trakcie jej trwania. Na chwilę obecną, po wpłaceniu wspieram.to swoich pieniędzy nie mogę stwierdzić "kurcze, jednak te sto kilka złotych jest mi potrzebne na co innego"; albo "co? nowe grafiki? nie, nie, ja wolę te oryginalne". No cokolwiek. Chcę zrezygnować z wspierania produktu. Nie mogę. Muszę czekać do końca kampanii, dostać grę pocztą, a następnie ją odesłać i prosić o zwrot pieniędzy. Dla mnie jest to niestety duży problem, który sprawia, że rzadko będę korzystać ze wspieram.to, tylko wtedy, gdy będę absolutnie pewny, że chcę dany produkt, tak jak przy Zamkach.
Wspomniałem już to parę postów wyżej, przyzwoity sklep z planszówkami odda mi kasę za pre-orderowaną grę, jeśli poproszę. Nie znam się na prawie handlowym, więc byłbym wdzięczny, gdyby ktoś mi wytłumaczył, dlaczego oddanie kasy przed końcem kampanii jest niemożliwe.
Generalnie nie musisz czekać na wysyłkę i odsyłać, możesz odstąpić od umowy przed wysłaniem towaru - ale faktycznie wymaga to więcej gimnastyki niż zwykłe zrezygnowanie.
Podejrzewam, że najlepiej zapłacić kartą kredytową i jeśli się rozmyslimy zrobić chargeback, ale to nie jest tak do końca fair wobec wydawcy.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
BartP pisze:Nie znam się na prawie handlowym, więc byłbym wdzięczny, gdyby ktoś mi wytłumaczył, dlaczego oddanie kasy przed końcem kampanii jest niemożliwe.
To jest podstawowe pytanie w tej dyskusji. Wspieram.to - jaki przepis zabrania Wam zdecydowania się na takie rozwiązanie? Ok, to może być kłopotliwe ze względów technicznych, księgowych, diabli wiedzą jeszcze jakich, ale prawnie? Mi nic nie przychodzi do głowy (co oczywiście nie znaczy, że nie wynika to z jakiejś ustawy - stąd pytanie).
kwiatosz pisze:Generalnie nie musisz czekać na wysyłkę i odsyłać, możesz odstąpić od umowy przed wysłaniem towaru - ale faktycznie wymaga to więcej gimnastyki niż zwykłe zrezygnowanie.
Nie do końca. Prawo do odstąpienia od umowy zawartej na odległość przysługuje po wydaniu towaru. Wbrew pozorom nie jest to jeden z wielu prawnych bubli - chodzi o określenie jasnego momentu, od którego należy liczyć termin na odstąpienie. Nie ma natomiast wg mnie żadnych przeszkód, żeby przedsiębiorca to uprawnienie rozszerzył i umożliwił odstąpienie jeszcze przed wysyłką.
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
Leser pisze: Nie ma natomiast wg mnie żadnych przeszkód, żeby przedsiębiorca to uprawnienie rozszerzył i umożliwił odstąpienie jeszcze przed wysyłką.
Zwłaszcza pozytywnie przedsiębiorcy reagują na argument "nie wywalicie kasy w błoto na wysyłkę"
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
Leser pisze: Nie ma natomiast wg mnie żadnych przeszkód, żeby przedsiębiorca to uprawnienie rozszerzył i umożliwił odstąpienie jeszcze przed wysyłką.
Zwłaszcza pozytywnie przedsiębiorcy reagują na argument "nie wywalicie kasy w błoto na wysyłkę"
Dokładnie tak, interes jest moim zdaniem po obu stronach.
A po namyśle stwierdzam, że to jednak chyba jest trochę prawny bubel. Można było w ustawie uprawnić konsumenta do odstąpienia od umowy nie później niż tyle i tyle dni po wydaniu towaru i wszystko byłoby jasne i klarowne. Aż zaraz chyba sprawdzę, jak formułuje tę zasadę nowa ustawa (jeszcze nie weszła w życie).
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
BartP pisze:Poza ustawą jest jeszcze jej interpretacja, a ta może inna niż niewprawiony umysł myśli ;].
Niestety w bardzo wielu kwestiach polskie prawo pozostawia horrendalnie duże pole do interpretacji. W przedmiocie prawa do zwrotu towaru akurat sprawa jest w miarę jasna (choć nie do końca - doktryna nie jest zgodna, czy konsumentowi należy się zwrot pieniędzy za przesyłkę zwrotną po odstąpieniu od umowy, dominuje jednak zdanie, że nie).
Osobna sprawą jest powszechna praktyka. Wielu sprzedawców internetowych pozwala na zwrot towaru uszkodzonego jedynie wówczas, gdy kupujący odbierając przesyłkę sprawdził, czy nic nie zostało uszkodzone. Takie obostrzenie jest całkowicie niezgodne z prawem, ale co możesz zrobić? Procesować się o 100 zł? Można, tylko komu się chce. Donieść do UOKiK? Sprzedawca może i dostanie po tyłku, ale sam nic z tego nie będziesz miał. Temat rzeka na inną dyskusję.
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
Przepraszam, a co ogólna możliwość wycofania wpłaty na wspieram.to ma wspólnego z Zamkami króla Ludwika? Schizofretka, prosisz o zrozumienie, a najwyraźniej masz gdzieś, że kilka osób prosiło Cię już o przeniesienie tego wątku na priv lub założenie innego tematu. Zanim więc zaczniesz strofować innych, że nie kumają Twoich przydługich wywodów, zacznij może swoje złote myśli stosować także do siebie.
Dołączam się do prośby o przeniesienie wątku wpłat do oddzielnego tematu.
Wspieram.to pisze:Przesyłam wizualizację kubka, który dostępny jest w pakietach 75 zł, 170 zł, 500 zł oraz jako nagroda dodatkowa w cenie 30 zł.
Jak Wam się podoba?
A jaka jest jego pojemność (lub wysokość i średnica)?
Wspieram.to pisze:Przesyłam wizualizację kubka, który dostępny jest w pakietach 75 zł, 170 zł, 500 zł oraz jako nagroda dodatkowa w cenie 30 zł.
Jak Wam się podoba?
A jaka jest jego pojemność (lub wysokość i średnica)?
Do ustalenia, ale nie powinien być inny niż standardowy czyli wysokość 9,5cm, średnica 8 cm, pojemność 330ml
Oczywiście że będą po polsku. To jest wersja beta i kierunek w którym podążają pracę. Pewnie będzie trochę kosmetycznych poprawek. Polska wersja mam nadzieję że już nie długo będzie gotowa.