Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
romeck pisze:Coraz bardziej wymiatamy z moją w La Isla. Coraz większe emocje i coraz bardziej świadomie. 163 punkty dzisiaj i to nie jest moje ostatnie słowo. Polecam spróbować wszystkim, którzy się wahają. Z każdą grą jest bardziej taktycznie, mózgożernie, więcej interakcji i kombinowania. To cecha wspólna z Rialto: potrzeba kilku gier, by się wciągnąć.
Ładny wynik. Nam raz taki wyszedł, ale przy drugiej rozgrywce kiedy źle punktowaliśmy za zwierzęta (liczyliśmy według znaczników na torze tak jak na końcu gry zamiast po 1 punkcie ).
Dzięki. Tym razem grałem w stu procentach zgodnie z regułami (a przynajmniej tak mi się wydaje). Choć przyznaję, że budząc się rano zastanawiałem się, czy faktycznie zrobiłem trzy okrążenia na torze punktacji, czy może jednak tylko dwa? Ale po rozmowie z moją połową, w której to przywołaliśmy kilka charakterystycznych momentów z rozgrywki, rozwiałem wątpliwości.
romeck pisze:
Dzięki. Tym razem grałem w stu procentach zgodnie z regułami (a przynajmniej tak mi się wydaje).
Jak Wy te 163 wyciągnęliście? u nas dziś 93:87 jedna runda więcej i bym miał max 20 pkt więcej, ale raczej ciężko, a dłużej by się nie dało grać bo obojętne jakie zwierzę byśmy wystawiali i gra by się kończyła.
romeck pisze:
Dzięki. Tym razem grałem w stu procentach zgodnie z regułami (a przynajmniej tak mi się wydaje).
Jak Wy te 163 wyciągnęliście? u nas dziś 93:87 jedna runda więcej i bym miał max 20 pkt więcej, ale raczej ciężko, a dłużej by się nie dało grać bo obojętne jakie zwierzę byśmy wystawiali i gra by się kończyła.
A bo ja wiem? Jakoś tak się ugrało. A graliśmy dwuosobówkę i na koniec gry bodaj tylko cztery zwierzaki zostały na planszy.
romeck pisze:
Dzięki. Tym razem grałem w stu procentach zgodnie z regułami (a przynajmniej tak mi się wydaje).
Jak Wy te 163 wyciągnęliście? u nas dziś 93:87 jedna runda więcej i bym miał max 20 pkt więcej, ale raczej ciężko, a dłużej by się nie dało grać bo obojętne jakie zwierzę byśmy wystawiali i gra by się kończyła.
A bo ja wiem? Jakoś tak się ugrało. A graliśmy dwuosobówkę i na koniec gry bodaj tylko cztery zwierzaki zostały na planszy.
A na pewno gracie do momentu, kiedy suma fioletowych znaczników na torze punktacji osiągnęła 7? Jak raz we dwójkę z zagraliśmy do sumy 9 (tak jak dla trzech graczy) to faktycznie na planszy nic prawie nie zostało i mieliśmy ponad 150 punktów.
Jak gramy zgodnie z zasadami - do 7 - to tak na maxa 120 punktów wyciskamy.
Tomzaq pisze:
A na pewno gracie do momentu, kiedy suma fioletowych znaczników na torze punktacji osiągnęła 7?
Na pewno. Tj. w ostatniej partii doszło do 8, ale to dlatego, że w ostatniej turze przesunęliśmy się na dwóch różnych torach, z których każdy dał +1, czyli z 6 wskoczyliśmy na 8.
Może w dwie osoby jest fajnie, ale w 4 osobowym składzie , nikomu się nie spodobało.
Gra bardzo nijaka, dodatkowo dwa kolory , mocno do siebie podobne-trzeba się mocno wpatrywać w planszę,żeby je odróżnić( albo kupić okulary )
Staszek, bo to gra rodzinna. A usiadłeś w klubie z niewiadomo jakim nastawieniem. Trajan ani BoraBora to jest i pewnie nie miało być. Ja z góry wiedziałem jak ocenicie tę grę, bo nie jesteście targetem. To jakbyśmy usiedli do kooperacji z zombie w kosmosie i potem dali słabą ocenę i napisali, że głupie i nudne, czyż nie?
Masz rację, ale chciałem dopisać kolejnego Felda
Natomiast kolory są raczej obiektywne.
Do Zombie bym nie usiadł po prostu, tutaj wiedziałem, że będzie rodzinnie , ale oczekiwałem trochę więcej emocji
Nie mówię , że to zła gra- w moim odczuciu po prostu nijaka
janekb pisze:
Jak Wy te 163 wyciągnęliście? u nas dziś 93:87 jedna runda więcej i bym miał max 20 pkt więcej, ale raczej ciężko, a dłużej by się nie dało grać bo obojętne jakie zwierzę byśmy wystawiali i gra by się kończyła.
A bo ja wiem? Jakoś tak się ugrało. A graliśmy dwuosobówkę i na koniec gry bodaj tylko cztery zwierzaki zostały na planszy.
A na pewno gracie do momentu, kiedy suma fioletowych znaczników na torze punktacji osiągnęła 7? Jak raz we dwójkę z zagraliśmy do sumy 9 (tak jak dla trzech graczy) to faktycznie na planszy nic prawie nie zostało i mieliśmy ponad 150 punktów.
Jak gramy zgodnie z zasadami - do 7 - to tak na maxa 120 punktów wyciskamy.
No da się wycisnąć dużo punktów. Wczoraj moja najżońsza 154 pkt. Ja niestety daaaaaleko w tyle.
romeck pisze:
A bo ja wiem? Jakoś tak się ugrało. A graliśmy dwuosobówkę i na koniec gry bodaj tylko cztery zwierzaki zostały na planszy.
A na pewno gracie do momentu, kiedy suma fioletowych znaczników na torze punktacji osiągnęła 7? Jak raz we dwójkę z zagraliśmy do sumy 9 (tak jak dla trzech graczy) to faktycznie na planszy nic prawie nie zostało i mieliśmy ponad 150 punktów.
Jak gramy zgodnie z zasadami - do 7 - to tak na maxa 120 punktów wyciskamy.
No da się wycisnąć dużo punktów. Wczoraj moja najżońsza 154 pkt. Ja niestety daaaaaleko w tyle.
U nas dziś 111:109 wyższy wynik to dla mnie jakiś kosmos
janekb pisze:
U nas dziś 111:109 wyższy wynik to dla mnie jakiś kosmos
Da się wysoko punktować pod kilkoma warunkami:
1. dobór kart
2. Szybkie zebranie ze dwóch "Swoich" zwierzątek
3. Każdorazowe przesuwanie znacznika "swojego" zwierzątka
4. Zebranie co najmniej dwóch pełnych kompletów zwierzątek
Punkty 2, 3, 4 są zależne od punktu 1
Losowość przeogromna, co nie zmienia faktu, że gra jest znakomita i trafia na półkę moich ulubionych gier obok Rialta i Zamków Burgundii (choć to trochę inna liga).
La Isla to kolejne nasze podejście do Łysego od chrupania - recenzja w GradaniuZnadPlanszy, zapraszamy
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
Niezbyt rozumiem zarzuty o suchość - niczym ta gra suchsza od feldów innych nie jest. Temat jest jak ktoś się uprze to i uzasadnienia znajdzie dla działań.
Gra jest rzeczywiście lżejsza niż Aqua, Bora czy Trajan - to jakby 1-2 mechanizmy wycięte z tych kombajnów i oprawione w grę.
Ale te mechanizmy działają i pozwalają na kombinowanie - szczególnie w wymiarze taktycznym ( dobór kart na wielkie planowanie nie pozwala) co akurat mnie się podoba.
troistość funkcji kart - za każdym razem dostarcza ciekawych dylematów i zmusza do analizy sytuacji na planszy.
Na plus należy zaliczyć również sporą dozę interakcji (jak na grę euro) - i to tej aktywnej ( podbieranie zwierzaków) jak i pasywnej (trzeba uważać aby nie podbijać wartości zwierząt rywali)
Kolejny raz autor moim zdaniem dał radę - a za 60 złoty, które dałem na promocji to wogóle stosunek fun/money jest przedni.
Nie wiem jak gra sprawdza się w długim użytkowaniu - ale akurat u mnie to nie problem, bo u mnie interwały pomiędzy powrotem tytułów na stół są na tyle duże, że nie zajmujemy się głęboką analizą "popsutości".
Wady - głównie produkcyjne - cienka planszetka punktów , kolorystyczny "rzyg" rozłożonej z żetonami planszy - trudno to ogarnąć... męczące podobieństwo żółtych i piaskowych kart i kostek... ogólnie jakość wykonania zaledwie poprawna...
niezbyt praktyczne "podwójne" karty pomocy i brak opisu symboliki kart w instrukcji .
romeck pisze:brak opisu symboliki kart w instrukcji .
Ale są przykłady dla każdego przypadku i jak dla mnie jest to zupełnie wystarczające.
Na kartach podsumowania, jeśli mnie pamięć nie myli.
no to właśnie piszę, że te karty są mało praktyczne - małe, zadrukowane z obu stron w różnych językach ... nie będę narzekał, że są, ale w instrukcji powinny być wszystkie informacje potrzebne do gry - a ich nie ma.
rastula pisze:
no to właśnie piszę, że te karty są mało praktyczne - małe, zadrukowane z obu stron w różnych językach ... nie będę narzekał, że są, ale w instrukcji powinny być wszystkie informacje potrzebne do gry - a ich nie ma.
Rozumiem, ale jakoś mnie to wystarcza. Co innego, że wolałbym, aby dana karta miała na odwrocie drugą stronę w tym samym języku, no ale cóż...
Może mi ktoś podać rozkład kart? Posiadam 180 szt, ale żadnej z oznaczeniem "2" dla wariantu zaawansowanego. Jak dobrze pamiętam w pudełku były 2 zafoliowane paczki i musiałem dostać 2 identyczne, zamiast różnych.
Collection Sprzedam
Kupię dodatki do: Runewars (Banners of War), Warhammer: Inwazja (Ukryte Królestwa), Battle Star Galactica (Świt), Revolution! (The Palace), Fresco, Scoville
W moim egzemplarzu były dwie paczki z kartami. Spakowane były tak że w każdej paczce była część jedynek i część dwójek. Jeśli masz same jedynki to ewidentny błąd pakowania.
).
Tym razem grałem w stu procentach zgodnie z regułami (a przynajmniej tak mi się wydaje). Choć przyznaję, że budząc się rano zastanawiałem się, czy faktycznie zrobiłem trzy okrążenia na torze punktacji, czy może jednak tylko dwa? 
)
WOW
