![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
a ja po przejechaniu 1300km w 13h dotarłem właśnie do domu i teraz przez co najmniej miesiąc jestem permanentnie planszo-dyspozycyjny!!! nagram się że ho ho! hm od czego by tu zacząć??
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
no bardziej się czaję na Sekigaharę ale uparcie nie chcesz mi jej sprzedać!
A ten doomtown to warty spróbowania? to coś dla mnie czy podobnie jak android netrunner nie dla mnie
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
A ten doomtown to warty spróbowania? to coś dla mnie czy podobnie jak android netrunner nie dla mnie
- Markus
- Posty: 2468
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 575 times
- Been thanked: 279 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Nie dla ciebie
to jakieś głupie karty
Szeryfem to chciałeś być w wieku 9 lat![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Szeryfem to chciałeś być w wieku 9 lat
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- Valarus
- Posty: 1270
- Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 20 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
No przecież Ci pisałem kilka postów wyżej, w Magnatów graj. I poważnie pisałem, skoro tak bardzo lubisz El Grande, to Magnaci też Ci się pewnie spodobają.hancza123 pisze:a ja po przejechaniu 1300km w 13h dotarłem właśnie do domu i teraz przez co najmniej miesiąc jestem permanentnie planszo-dyspozycyjny!!! nagram się że ho ho! hm od czego by tu zacząć??
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
skoro najpierw tak mocno krytykujesz to nie pisz głupot że tak bardzo mi polecasz..
w czwartek to na pewno w Panamaxa gramy bo Poket już obiecał i się nie wykręci
to może w poniedziałek Wietnam?? (oczywiście ta wersja krótsza 3-h a nie 5h)
w czwartek to na pewno w Panamaxa gramy bo Poket już obiecał i się nie wykręci
to może w poniedziałek Wietnam?? (oczywiście ta wersja krótsza 3-h a nie 5h)
- Valarus
- Posty: 1270
- Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 20 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Polecam Ci, bo bardzo lubisz El Grande. Magnaci to, jak pisałem, trochę przerobione El Grande, mogą Ci się zatem podobać, poważnie tak myślę. A co ma do tego fakt, że mi gra średnio leży to ja nie wiem...hancza123 pisze:skoro najpierw tak mocno krytykujesz to nie pisz głupot że tak bardzo mi polecasz..
w czwartek to na pewno w Panamaxa gramy bo Poket już obiecał i się nie wykręci
to może w poniedziałek Wietnam?? (oczywiście ta wersja krótsza 3-h a nie 5h)
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
no nieważne przecież, istotne aby znowu coina zagrać. macie może w poniedziałek czas czy pracujecie?
fajnie by było teraz strony zamienić, chętnie niebieskimi lub czerwonymi spróbuję
fajnie by było teraz strony zamienić, chętnie niebieskimi lub czerwonymi spróbuję
- Valarus
- Posty: 1270
- Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 20 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Ja bym mógł pewnie czas znaleźć, ale to jak inni wyrażą chęci, sami w niego nie zagramy w końcu.hancza123 pisze:no nieważne przecież, istotne aby znowu coina zagrać. macie może w poniedziałek czas czy pracujecie?
fajnie by było teraz strony zamienić, chętnie niebieskimi lub czerwonymi spróbuję
- Odi
- Administrator
- Posty: 6491
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 615 times
- Been thanked: 971 times
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
no to pięknie! skład na wietnam mamy już zatem domknięty i znowu szykuje się mocne granie
żółci: nie mogą już liczyć na wielkoduszność dobrego wuja Sama
czerwoni i niebiescy: na litość
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
przewiduję że Odi odrobił zadanie domowe, zagra podwójnie zmotywowany i pokaże nam pazur!Odi pisze:
żółci: nie mogą już liczyć na wielkoduszność dobrego wuja Sama
czerwoni i niebiescy: na litość
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Sobotnie granie:
--- Level 7 [Omega Protocol] ---
Trzyosobowa rozgrywka. Obcymi sterował Nycte, a dowodzenie nad drużyną komandosów objęła kapitan Szała, dzięki temu wszystkie nasze niepowodzenia mogłem zwalać na Szałę z czego korzystałem przy każdej nadarzającej się okazji... a takich okazji było sporo. Ktoś kiedyś pisał, że overseer ma zbyt ciężko? Jakoś tego nie zauważyliśmy
... co prawda część naszych decyzji była mocno dyskusyjna i przy kolejnej rozgrywce zagralibyśmy inaczej, ale jakby nie patrzeć zebraliśmy tęgie baty od obcych. Biorąc pod uwagę, że z limitem czasu nie mieliśmy problemów to pewnie nie najlepszym pomysłem było tak szybkie rozdzielenie się na 2 zespoły. O ile w jednym z pokoi poszło całkiem ok to w drugim odbyła się rzeź niewiniątek i straciliśmy komandosa wraz z robotem. Mimo trudnych początków ostatecznie udało się odzyskać dokumenty, wyczyścić felerny pokój z całej zgrai obcych, uratować rannego komandosa i odnaleźć drogę do windy. Wydawałoby się, że po tym wszystkim zakończenie misji powodzeniem to już tylko kwestia czasu. Nic bardziej mylnego. Nycte znowu coś zachachmęcił i na planszy pojawiło się jeszcze więcej obcych + wszystkie inne możliwe plagi i nieszczęścia. A obcy jak to obcy zobaczyli Szałę i się rzucili. Także zanim się obejrzałem 2 komandosów Szały zostało przerobionych na dżem truskawkowy. Ja oczywiście walczyłem dzielnie do końca... czyli przez całe następne 10 minut.
--- Lords of Waterdeep ---
Pięcioosobowa rozgrywka. Wygrał oczywiście Nycte... koniec. Ha ha, nie tym razem
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
--- Level 7 [Omega Protocol] ---
Trzyosobowa rozgrywka. Obcymi sterował Nycte, a dowodzenie nad drużyną komandosów objęła kapitan Szała, dzięki temu wszystkie nasze niepowodzenia mogłem zwalać na Szałę z czego korzystałem przy każdej nadarzającej się okazji... a takich okazji było sporo. Ktoś kiedyś pisał, że overseer ma zbyt ciężko? Jakoś tego nie zauważyliśmy
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
--- Lords of Waterdeep ---
Pięcioosobowa rozgrywka. Wygrał oczywiście Nycte... koniec. Ha ha, nie tym razem
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
- Valarus
- Posty: 1270
- Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 20 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
No dobra, to co, 18? Odi, zabrać DT tak wa razie czego?hancza123 pisze:no to pięknie! skład na wietnam mamy już zatem domknięty i znowu szykuje się mocne granie![]()
przewiduję że Odi odrobił zadanie domowe, zagra podwójnie zmotywowany i pokaże nam pazur!Odi pisze:
żółci: nie mogą już liczyć na wielkoduszność dobrego wuja Sama
czerwoni i niebiescy: na litość
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Mi pasuje
Ostatnio zmieniony 07 gru 2014, 19:58 przez Joki, łącznie zmieniany 1 raz.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6491
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 615 times
- Been thanked: 971 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Chyba nie ma sensu. Albo będziemy grali dłużej w Wietnam, albo będę się zwijał po grze do domu. DT kiedy indziej zatem ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
godzina 18.00 jest już chyba dla każdego domyślna
grajmy koniecznie ten scenariusz co ostatnio czyli 3 godzinny. ja ze względu na zaawansowany wiek mam prawo nie dawać już rady w scenariusze 5-godzinne!![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
w razie niedosytu możemy potem we 3-ch pyknąć jeszcze Świat Dysku albo coś![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
grajmy koniecznie ten scenariusz co ostatnio czyli 3 godzinny. ja ze względu na zaawansowany wiek mam prawo nie dawać już rady w scenariusze 5-godzinne!
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
w razie niedosytu możemy potem we 3-ch pyknąć jeszcze Świat Dysku albo coś
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
-
- Posty: 426
- Rejestracja: 28 kwie 2012, 08:07
- Lokalizacja: Słupsk/ Gdańsk
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 2 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Sobotnie granie można uznać za udane. W level 7 miałem za przeciwników komandosów prowadzonych przez Szałę i Wolfa. Misja polegała na zdobyciu dokumentów i ucieczki windą. Rozkład planszy stwarzał wrażenie, że najlepiej ukryć windę w samotnym pokoju zaraz przy starcie komandosów, a biuro w najdalszym krańcu mapy co wydłuża maksymalnie drogę komandosom. Stwierdziłem, że komandosi stwierdzą tak drogą dedukcji dlatego zamieniłem miejscami oba obj. Nie wiedziałem jednak przeciwko komu staję do walki...
Gra się zaczęła a komandosi z krzykiem na ustach OTWORZYĆ WSZYSTKIE DRZWI rzucili się w każdym kierunku... i zblokowali się w pustym pokoju z gazem na dwie rundy
Taktyczne rozegranie taktyką małych kroków (dosłownie!) Szała utknęła w spawn poincie, a Wolf powędrował jednym swoim komandosem do jednych drzwi, a drugim do innych w tym samym pomieszczeniu. Pech chciał, że osiłek chciał otworzyć drzwi zamknięte elektronicznie, a mistrz elektroniki trafił na zacięty zamek (test siły). Tak skończyła się pierwsza runda...
W drugiej żołdacy Wolfa stwierdzili, że choćby mieli tu stać całą grę to w końcu te drzwi otworzą (po co się zamieniać?
) i cała rundę stracili na otwieraniu drzwi. W samotnym pokoju pokazało się labolatorium (a ja stwierdziłem, że cały misterny plan w pizdu i niedługo przegram xD ). Szała natomiast aby odrobić pierwszą rundę pomknęła jak strzała strzelcem wzdłuż długiego korytarza, który znajdował się za drugimi drzwiami. Szała jako znakomity strateg nie ogląda jakiś głupich filmów sf ani horrorów w których zawsze radzą by trzymać się razem... Pfff.. to nie dla niej...
Samotny strzelec wraz z wieżyczką, która przywołał stał się celem obcych w świeżo co odkrytym pomieszczeniu...
W bodajże trzeciej rundzie strzelec został sprowadzony do parteru. Na pytanie Rudzielca, czy robocik zostaje po obaleniu jego właściciela uspokoiłem ją, że tak, po czym klony w tej samej turze zdjęły również wieżyczkę
Na pomoc nieostrożnemu żołnierzowi ruszył Kuba rozpruwacz i buffer zostawiając komandosa od ciężkiego sprzętu by sam polazł do biura po dokumenty (niech zna swoje miejsce). Buffer jak to buffer dawał bonusy wybrane od stance... No i oczywiście jako, że Kuba rozpruwacz posługuje się wyśmienicie nożem dostał bonusy... do walki dystansowej
Wycięli mi jednak klony
Podnieśli strzelca, a samotny heavy gunner powoli zmierzał z danymi do reszty ekipy (wśród spadających kamieni i drapiącymi go po plecach obcymi).
Co robi podniesiony strzelec, który przez większość gry leżał nieprzytomny od odniesionych ran? Leczy się? Nie. Czeka na zbiórkę ekipy? Nie
OTWORZYĆ DRZWIIIIIIII!!
W świeżo otwartym pokoju ukazała się upragniona winda, lecz jednocześnie spowodowało to odpalenie się Crisis Pointa (Crisis Point odpala się po 8 rundzie, albo w przypadku odkrycia zarówno windy jak i biura co teraz miało miejsce. W tej misji Crisis point dodawał mi kostkę do obrażeń od obcych, oraz oba buffy za odkrycie biura i windy. Dodatkowo co turę mogłem od teraz otwierać jedne drzwi i odpalać leżące tam karty... Co najważniejsze..... Kiedy odpala się crisis point moge dobijać leżących komandosów!)
Strzelec zrobił swoje i w turze overseera padł na amen. Niedługo dołączyła do niego reszta zespołu.
) Na koniec Szała przepełniła czarę dorzucając mi mandatory q (byłem ostatni w rankingu), bo chciała chociaż w to ze mną wygrać... Nie tym razem!
Udało mi się trochę czaszek popozbywać oraz 11 wykonanych questów dało mi 3 miejsce (faceci na podium, kobiety beee...
)
Gramy za tydzień w sobotę?![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Rewanżyk w Level?:P
Gra się zaczęła a komandosi z krzykiem na ustach OTWORZYĆ WSZYSTKIE DRZWI rzucili się w każdym kierunku... i zblokowali się w pustym pokoju z gazem na dwie rundy
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
W drugiej żołdacy Wolfa stwierdzili, że choćby mieli tu stać całą grę to w końcu te drzwi otworzą (po co się zamieniać?
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Samotny strzelec wraz z wieżyczką, która przywołał stał się celem obcych w świeżo co odkrytym pomieszczeniu...
W bodajże trzeciej rundzie strzelec został sprowadzony do parteru. Na pytanie Rudzielca, czy robocik zostaje po obaleniu jego właściciela uspokoiłem ją, że tak, po czym klony w tej samej turze zdjęły również wieżyczkę
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Na pomoc nieostrożnemu żołnierzowi ruszył Kuba rozpruwacz i buffer zostawiając komandosa od ciężkiego sprzętu by sam polazł do biura po dokumenty (niech zna swoje miejsce). Buffer jak to buffer dawał bonusy wybrane od stance... No i oczywiście jako, że Kuba rozpruwacz posługuje się wyśmienicie nożem dostał bonusy... do walki dystansowej
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Wycięli mi jednak klony
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Co robi podniesiony strzelec, który przez większość gry leżał nieprzytomny od odniesionych ran? Leczy się? Nie. Czeka na zbiórkę ekipy? Nie
OTWORZYĆ DRZWIIIIIIII!!
W świeżo otwartym pokoju ukazała się upragniona winda, lecz jednocześnie spowodowało to odpalenie się Crisis Pointa (Crisis Point odpala się po 8 rundzie, albo w przypadku odkrycia zarówno windy jak i biura co teraz miało miejsce. W tej misji Crisis point dodawał mi kostkę do obrażeń od obcych, oraz oba buffy za odkrycie biura i windy. Dodatkowo co turę mogłem od teraz otwierać jedne drzwi i odpalać leżące tam karty... Co najważniejsze..... Kiedy odpala się crisis point moge dobijać leżących komandosów!)
Strzelec zrobił swoje i w turze overseera padł na amen. Niedługo dołączyła do niego reszta zespołu.
Lordów uwielbiam! W tej rozgrywce wybrałem kolesia który za każdego questa ma 3 punkty. Taktyka była następująca. Zbieram wszystkie małe q (same w sobie nie dają dużo punktów, ale też nie są wymagające, a czasami zwracają coś albo dają małego buffa). W dwóch pierwszych turach sprzątnąłem Wolfowi budynki, lecz potem czaszki spływały do mnie z każdej strony... Czy to od graczy, czy od niedobrego Wolfa, który ustawiał je na moich budynkach (czym ja Ci podpadłem co??Wolf pisze:
--- Lords of Waterdeep ---
Pięcioosobowa rozgrywka. Wygrał oczywiście Nycte... koniec. Ha ha, nie tym razem![]()
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Gramy za tydzień w sobotę?
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Rewanżyk w Level?:P
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Teoretycznie mogliśmy grać w Level 7 z większym sensem, ale dzięki naszej nieszablonowej strategi wyszła epicka rozgrywka
. Po prostu graliśmy na klimat, wystarczy zobaczyć jak to działa w filmach, przecież nie kręci się filmów o obcych po to żeby grupa komandosów wytłukła bezproblemowo wszystkich kosmitów, tylko żeby latali w te i wewte jak idioci po drodze ginąc, a na koniec samotny bohater jakimś cudem zwycięża. Czyli tak jak u nas, tylko że bez happy endu
.
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Jasna sprawa.Nycte pisze:Gramy za tydzień w sobotę?
No raczej, szykuj się na śmierć przebrzydły kosmito!Nycte pisze:Rewanżyk w Level?:P
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
W Rebelu pojawiła się długo oczekiwana gra, koniecznie do zagrania. Ktoś planuje zakup?
Spoiler:
- Valarus
- Posty: 1270
- Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 20 times
Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka
Bardzo podobają mi się wartości edukacyjne tytuły, którymi wydawnictwo chwali się na okładcemnowaczy pisze:W Rebelu pojawiła się długo oczekiwana gra, koniecznie do zagrania. Ktoś planuje zakup?Spoiler:
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)