Gra dla 2 początkujących
Gra dla 2 początkujących
Witam,
Szukam gry na prezent dla mojej dziewczyny. Zarówno ona jak i ja jesteśmy początkujący w temacie planszówek, mieliśmy przyjemność grać u znajomych w Carcasscone (fajne ale szybko się nudzi) , Puerto Rico (mi się nie podobało, moja dziewczyna stwierdziła, że gra jest "spoko") oraz Ryzyko (fajne, ale oboje stwierdziliśmy, że za dużo w niej losowości).
Co do wymagań
- do 150zł
- rozgrywka głównie dla 2 osób, ale fajnie jakby dałoby się pograć w większym gronie
- ma nas wprowadzić w świat planszówek
- raczej wszelkie klimaty si-fi odpadają (fantasy może być)
- mała losowość, ale oczywiście jakaś tam może być
Po prześledzeniu wielu wątków na forum póki co mam na oku Osadnicy: Narodziny Imperium.
Co byście mi doradzili?
Z góry dzięki za pomoc
Szukam gry na prezent dla mojej dziewczyny. Zarówno ona jak i ja jesteśmy początkujący w temacie planszówek, mieliśmy przyjemność grać u znajomych w Carcasscone (fajne ale szybko się nudzi) , Puerto Rico (mi się nie podobało, moja dziewczyna stwierdziła, że gra jest "spoko") oraz Ryzyko (fajne, ale oboje stwierdziliśmy, że za dużo w niej losowości).
Co do wymagań
- do 150zł
- rozgrywka głównie dla 2 osób, ale fajnie jakby dałoby się pograć w większym gronie
- ma nas wprowadzić w świat planszówek
- raczej wszelkie klimaty si-fi odpadają (fantasy może być)
- mała losowość, ale oczywiście jakaś tam może być
Po prześledzeniu wielu wątków na forum póki co mam na oku Osadnicy: Narodziny Imperium.
Co byście mi doradzili?
Z góry dzięki za pomoc
- ivan2k5
- Posty: 155
- Rejestracja: 21 cze 2014, 16:13
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 1 time
Re: Gra dla 2 początkujących
Osadnicy:NI mogą być. Ze swojej strony mogę polecić jeszcze (2 os.) Waleczne Pixele i Zimną Wojnę. Możecie jeszcze spróbować Neuroshimę Hex (nie wiem tylko czy klimat będzie odpowiedni).
- Neoptolemos
- Posty: 1980
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 877 times
Re: Gra dla 2 początkujących
Ja bym polecał Wsiąść do Pociągu w wersji dowolnej. Wszyscy niegrający znajomi po jednej partii byli oczarowani i bardzo dobrze gra się też na parę. A oprócz tego Wysokie Napięcie, gra fantastyczna, o ile klimat nie przeszkadza - regrywalna i wymagająca.
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Gra dla 2 początkujących
Zimna wojna dla początkujących zdecydowanie za ciężka.ivan2k5 pisze:Osadnicy:NI mogą być. Ze swojej strony mogę polecić jeszcze (2 os.) Waleczne Pixele i Zimną Wojnę. Możecie jeszcze spróbować Neuroshimę Hex (nie wiem tylko czy klimat będzie odpowiedni).
Osadnicy: narodziny imperium wydają się dobrym wyborem. Gra jest łatwa i przyjemna, ale pozwala też na kombinowanie. Dodatkowo wizualnie prezentuje się świetnie, więc dziewczynie powinna podejść
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Re: Gra dla 2 początkujących
Ludzie, nie polecajcie "Wsiasc do pociagu: Europa" czy "Wysokiego napiecia" na dwie osoby, bo w tej konfiguracji wieje nuda. Obie gry sa swietne, ale od 3 graczy w gore.
Osadnicy NI wydaja sie byc spoko (nie gralem jednak). Tytul nie jest zbyt trudny i zbiera dobre recenzje. Ze swojej strony polece np. Suburbia (budujemy miasto, swietnie chodzi od 2 do 4 graczy).
Osadnicy NI wydaja sie byc spoko (nie gralem jednak). Tytul nie jest zbyt trudny i zbiera dobre recenzje. Ze swojej strony polece np. Suburbia (budujemy miasto, swietnie chodzi od 2 do 4 graczy).
Re: Gra dla 2 początkujących
Ticket to Ride: Nordic Countries (na 2, max 3 osoby)
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
- Neoptolemos
- Posty: 1980
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 877 times
Re: Gra dla 2 początkujących
W Wysokie Napięcie na dwie osoby grałem dawno, więc mogę się wycofać z tej propozycji, niemniej gra i tak jest rewelacyjna.
Ale co do Wsiąść do Pociągu to się nie zgodzę (mam wersję USA, nie wiem jak wiele to zmienia) i bardzo często gram w dwie osoby (z różnymi graczami!) i zawsze jest spoko. Na pewno jest mniej interakcji i konfliktów na planszy, niemniej gra się broni. I jest przy tym na tyle krótka, że zawsze gramy też rewanż... albo kilka Najlepszy gateway, jaki znam, oprócz Dixita. Nordic Countries nie pójdzie na więcej niż 3 osoby, jeśli chcielibyście kiedyś grać też w większym gronie.
A z innej beczki - ciekawe i przeważnie przewidziane na 2 osoby są też gry dedukcyjne. Np. seria Mr Jack - mam wersję pocket i jest to odkrycie ostatnich miesięcy świetna, krótka, prosta a wymagająca. Oprócz tego Scotland Yard i Listy z Whitechapel, obie przewidziane do 6 graczy, ale chyba najlepiej chodzą na parę. Scotland Yard jest prostszy i chyba słabiej zbalansowany (u nas dużo częściej wygrywają policjanci), natomiast Listy z Whitechapel to gra ładniejsza, nieco bardziej skomplikowana i o wiele dłuższa. Niemniej wszystkie te gry są wciągające i klimatyczne
Ale co do Wsiąść do Pociągu to się nie zgodzę (mam wersję USA, nie wiem jak wiele to zmienia) i bardzo często gram w dwie osoby (z różnymi graczami!) i zawsze jest spoko. Na pewno jest mniej interakcji i konfliktów na planszy, niemniej gra się broni. I jest przy tym na tyle krótka, że zawsze gramy też rewanż... albo kilka Najlepszy gateway, jaki znam, oprócz Dixita. Nordic Countries nie pójdzie na więcej niż 3 osoby, jeśli chcielibyście kiedyś grać też w większym gronie.
A z innej beczki - ciekawe i przeważnie przewidziane na 2 osoby są też gry dedukcyjne. Np. seria Mr Jack - mam wersję pocket i jest to odkrycie ostatnich miesięcy świetna, krótka, prosta a wymagająca. Oprócz tego Scotland Yard i Listy z Whitechapel, obie przewidziane do 6 graczy, ale chyba najlepiej chodzą na parę. Scotland Yard jest prostszy i chyba słabiej zbalansowany (u nas dużo częściej wygrywają policjanci), natomiast Listy z Whitechapel to gra ładniejsza, nieco bardziej skomplikowana i o wiele dłuższa. Niemniej wszystkie te gry są wciągające i klimatyczne
Re: Gra dla 2 początkujących
Ja napiszę tak. Jakoś na początku grudnia powiedziałem Mojej Lepszej Połowie, czy może spróbujemy tych planszówek co to we wrocławskiej magnolii sprzedają. Napalony przejrzałem internety jakieś 2 godziny i tak bez większej wiedzy (za wyjątkiem wydrukowanej listy stąd http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 43&t=22137) wybraliśmy się po zakupy. Dodam, że nasze wymagania podobne. Wydaliśmy 250 zł na 3 pozycje:
1. Rój (wybierała w ciemno żona)
2. Osadnicy (wybierałem ja gdyż gdzieś się obiło o uszy, że nowe i dobre)
3. Zombiaki II ( ze względu na klimat, który oboje lubimy i cenę)
Dotarliśmy do domu (ja pełen nadziei, żona trochę mniej zajarana ale nie anty) i pierwsza decyzja ze względu na krótką instrukcję to zombiaki II. Pograliśmy 2 dni i jak na pierwszy kontakt z grami powiedzieliśmy "zaje*%#*@". Po dwóch dniach zasiedliśmy do osadników. Przygotowanie do gry (instrukcja, zapoznanie się z elementami gry) zajęło ok 30 min. I powiem tak - zafascynowane oczy mojej luby bezcenne. Nie wiem czy to grafikami, pięknymi żetonikami czy mechaniką ( a może wszystkim po trochu), ale gra sprawdziła się w 100%, chociaż pierwsze dwie partie graliśmy trochę nieprawidłowo. I Osadników polecam (ja jako kompletny laik) na pierwszą pozycję, żeby wkręcić sie w ten interes.
Rój stoi nierozpakowany gdyż teraz wiemy, że to takie szachy a nam chyba nie o to chodzi (chyba pójdzie na sprzedaż).
A teraz ostrzeżenie: Tydzień później już miałem przeczytane pierdylion stron tego forum i tyleż samo instrukcji do gier. Nigdy bym nie pomyślał, że będę czytał instrukcję od czegoś czego nie posiadam. Po tygodniu powiedziałem, że jest taka fajna gra Mage Knight. Uzyskałem akceptację na zakup i obietnicę, że małżonka się nie zrazi i jakoś przebrniemy przez te 2 instrukcję i multum zasad. Pierwszy dzień to męczarnia, a dopiero na drugi dzień odkrycie pełni możliwości tej gry (również polecam, ale na pewno nie jako pierwszą. No i cena).
Ostrzeżenie nr 2: nie minął tydzień następny, a ja do żony, że jest taka fajna gra co się nazywa Zombicide. Klimat nasz (zombi). Cena przytłaczająca, ale mamy dziadostwo na półce, a raczej na stole w tej chwili).
Ostrzeżenie nr 3: moja lista życzeń robi się coraz dłuższa (m. in. wspomniana zimna wojna). Stwierdzam, że gry planszowe to bardzo niebezpieczny sport, ale polecam (ja bardzo początkujący).
PS. Przepraszam jeśli za bardzo byłem wylewny.
1. Rój (wybierała w ciemno żona)
2. Osadnicy (wybierałem ja gdyż gdzieś się obiło o uszy, że nowe i dobre)
3. Zombiaki II ( ze względu na klimat, który oboje lubimy i cenę)
Dotarliśmy do domu (ja pełen nadziei, żona trochę mniej zajarana ale nie anty) i pierwsza decyzja ze względu na krótką instrukcję to zombiaki II. Pograliśmy 2 dni i jak na pierwszy kontakt z grami powiedzieliśmy "zaje*%#*@". Po dwóch dniach zasiedliśmy do osadników. Przygotowanie do gry (instrukcja, zapoznanie się z elementami gry) zajęło ok 30 min. I powiem tak - zafascynowane oczy mojej luby bezcenne. Nie wiem czy to grafikami, pięknymi żetonikami czy mechaniką ( a może wszystkim po trochu), ale gra sprawdziła się w 100%, chociaż pierwsze dwie partie graliśmy trochę nieprawidłowo. I Osadników polecam (ja jako kompletny laik) na pierwszą pozycję, żeby wkręcić sie w ten interes.
Rój stoi nierozpakowany gdyż teraz wiemy, że to takie szachy a nam chyba nie o to chodzi (chyba pójdzie na sprzedaż).
A teraz ostrzeżenie: Tydzień później już miałem przeczytane pierdylion stron tego forum i tyleż samo instrukcji do gier. Nigdy bym nie pomyślał, że będę czytał instrukcję od czegoś czego nie posiadam. Po tygodniu powiedziałem, że jest taka fajna gra Mage Knight. Uzyskałem akceptację na zakup i obietnicę, że małżonka się nie zrazi i jakoś przebrniemy przez te 2 instrukcję i multum zasad. Pierwszy dzień to męczarnia, a dopiero na drugi dzień odkrycie pełni możliwości tej gry (również polecam, ale na pewno nie jako pierwszą. No i cena).
Ostrzeżenie nr 2: nie minął tydzień następny, a ja do żony, że jest taka fajna gra co się nazywa Zombicide. Klimat nasz (zombi). Cena przytłaczająca, ale mamy dziadostwo na półce, a raczej na stole w tej chwili).
Ostrzeżenie nr 3: moja lista życzeń robi się coraz dłuższa (m. in. wspomniana zimna wojna). Stwierdzam, że gry planszowe to bardzo niebezpieczny sport, ale polecam (ja bardzo początkujący).
PS. Przepraszam jeśli za bardzo byłem wylewny.
Re: Gra dla 2 początkujących
Doprecyzujmy, że kolega powyżej pisał o Osadnicy: Narodziny Imperium, a nie Osadnicy z Catanu (ktora tez jest spoko na poczatek przygody z planszowkami, ale chodzi od 3 osob w gore).
No i fakt, hobby wciaga. Czasu na granie malo, wiec kilka gier stoi nawet nie rozpakowanych (np. wlasnie Osadnicy NI), a w kilka zagralem raptem jedna partie (np. Magnaci).
No i fakt, hobby wciaga. Czasu na granie malo, wiec kilka gier stoi nawet nie rozpakowanych (np. wlasnie Osadnicy NI), a w kilka zagralem raptem jedna partie (np. Magnaci).
Re: Gra dla 2 początkujących
Repi1 - witaj w klubie
Prawdziwe uzależnienie dopiero przed Tobą, ale szybko robisz postępy
Sorry za offtop, nie mogłem nie współczuć koledze:-)
Prawdziwe uzależnienie dopiero przed Tobą, ale szybko robisz postępy
Sorry za offtop, nie mogłem nie współczuć koledze:-)
Re: Gra dla 2 początkujących
Dzięki wszystkim za pomoc, kupuję Osadników: NI
Co do Listów z Whitechapel to się nad nimi zastanawiałem, myślę że bardzo by nam się spodobała ta gra. Jednak z racji tego, że rozgrywka jest dość długa i polega na robieniu w kółko tych samych rzeczy, a potrzebujemy czegoś co było by naszą pierwszą i (póki co) jedyną grą to niestety odpadają, ale gra mnie bardzo kusi i chyba w niedalekiej przyszłości i tak ją kupie
Co do Listów z Whitechapel to się nad nimi zastanawiałem, myślę że bardzo by nam się spodobała ta gra. Jednak z racji tego, że rozgrywka jest dość długa i polega na robieniu w kółko tych samych rzeczy, a potrzebujemy czegoś co było by naszą pierwszą i (póki co) jedyną grą to niestety odpadają, ale gra mnie bardzo kusi i chyba w niedalekiej przyszłości i tak ją kupie
Re: Gra dla 2 początkujących
Lechu, w Listach nie czujesz tego robienia w kółko tych samych rzeczy:-)
Ale rzeczywiście gra jest długa i raczej nie jako pierwsza w kolekcji.
Osadnicy portalowi to dobry wybór:-) Miłej zabawy
Ale rzeczywiście gra jest długa i raczej nie jako pierwsza w kolekcji.
Osadnicy portalowi to dobry wybór:-) Miłej zabawy
-
- Posty: 761
- Rejestracja: 08 gru 2014, 17:06
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 22 times
Re: Gra dla 2 początkujących
a ja caly czas pytam ktora gra jest bardziej regrywalna
Osadnicy NI czy Epoka Kamienia?
przyjmując oczywiscie powyzsza zasade (gra na 2 os czesciej niz na 3/4)
Osadnicy NI czy Epoka Kamienia?
przyjmując oczywiscie powyzsza zasade (gra na 2 os czesciej niz na 3/4)
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Gra dla 2 początkujących
Obie gry mają dużą regrywalność, choć na dwie osoby Osadnicy NI wydają się być lepsi. Do nich też wyjdą dodatki, nowe nacje, co znacznie zwiększy regrywalność. Za to Epokę kamienia można wypróbować online: http://www.yucata.de/en/Rules/StoneAgeko2a pisze:a ja caly czas pytam ktora gra jest bardziej regrywalna
Osadnicy NI czy Epoka Kamienia?
przyjmując oczywiscie powyzsza zasade (gra na 2 os czesciej niz na 3/4)
Za to Osadnicy, mimo kostek w Epoce Kamienia, wydają mi się bardziej losowi.