Czuję się poniekąd wywołany do tablicy tym klasykiem , więc się wypowiem ...sillue pisze:Jacku, chyba za bardzo oparłeś opinię o grze na swoim wyniku...jax pisze:Dzięki za wczorajsze rozgrywki.
Na rozgrzewkę Vendors. Całkiem grywalna pozycja ze światka IT Sillue przywiodła na myśl (poniekąd słusznie) Magnatów. Tylko że w Vendors jest, tak na oko, 10x więcej kontroli.
10x więcej kontroli od Magnatów to masz w rosyjskiej ruletce powiedzmy... Vendors niestety więcej kontroli nie oferuje...
początkowa licytacja oparta o trzy wartości (1-3) w pięciu rzędach i czterech graczach, przy remisach dających nic... masa kontroli...
masz szczęście i coś wygrasz, nie masz szczęścia i trzy kolejki w plecy... a strata na początku, to cytując klasyka "kibel"...
zlikwidowałbym albo zmodyfikował kulę śniegową z dodatkowych klientów za bycie liderem na rynku...
każda gra dodająca punkt liderowi po każdej rundzie wywołuje u mnie lekki niepokój... lekko mówiąc...
Głównie w temacie gier, w które grałem
Ancient World -bez rewelacji jak dla mnie, ale ja nie przepadam za kartami w ogóle, a tutaj tak naprawdę gramy w zbieranie setów,z odrobiną blokowania innych w workerplacementowy sposób. Gra wygląda natomiast naprawdę bardzo ładnie . Ogólnie polecam spróbować
Five Tribes-coraz bardziej przekonuję się do tego tytułu.Może dlatego,że pierwsze 4 rozgrywki były 4 osobowe, a kolejne dwie już w 3 -jest dużo lepiej, szybciej i mamy większą kontrolę.Kolejne spróbuję zagrać w parze.
Poza Cinem i Sebastianem , którzy grali dziękuję również jednemu koledze , który nie grał