Dice Brewing

Nasze home-rules do różnych gier, a także PRZETESTOWANE i ciekawe home-rules znalezione w sieci.
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2337
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 578 times
Been thanked: 933 times

Dice Brewing

Post autor: Galatolol »

Dwa pomysły. Pierwszy ma trochę zrekompensować słabe rzuty i niepotrzebne zakupy składników, a drugi ograniczyć sytuacje, w których przez dwie tury z rzędu nikt nic nie jest w stanie uwarzyć, szczególnie w grze dwuosobowej.

Piwo z resztek

Na koniec fazy warzenia piwa można wykorzystać niezużyte zasoby do zrobienia jednej receptury. Nie wlicza się ona w poczet receptur określających koniec gry.
Można na nią przenaczyć tylko kości żółte, zielone i czarne (co najmniej trzy, maksymalnie pięć, kości muszą być w co najmniej dwóch kolorach) oraz składniki specjalne (poza owocami). Suma oczek na wykorzystanych kościach określa nagrodę za piwo (wszystkie poprzednie nagrody także są brane pod uwagę):

6: piwo zostaje uwarzone (czyli 1 PZ)
8: 1 moneta
10: 1 PZ
12: 1 moneta
15: 1 PZ
18: 1 moneta
21: 1 PZ
24: 1 moneta
27: 1 PZ
30: 1 moneta

Piwo można poprawić składnikami specjalnymi:
przyprawy albo słód specjalny: 1 moneta
i/lub
miód: 1 PZ albo chmiel specjalny: 2 PZ

najlepsze możliwe piwo da 6 monet i 7 PZ
zarówno piwo za 11, jak i 10 oczek da 1 monetę i 2 PZ plus ewentualne bonusy za składniki



---

Przewijanie piwa

Zamiast warzyć piwo można odrzucić jedną kość (z puli dostępnych lub magazynu), by odrzucić jedną kartę receptury i na jej miejsce pociągnąć nową. W przypadku wyczerpania się stosu dostępnych receptur należy go utworzyć z potasowanych kart odrzuconych. Gracz może użyć tej akcji tylko raz na turę. Wykorzystana kość wraca w fazie sprzątania miejsca pracy.
Należy zauwawżyć, że nowodostępne piwo w pierwszej kolejności będzie dostępne dla przeciwników (o ile wcześniej nie spasowali).

---

Myślałem też o alternatywie dla piwa z resztek - customowym piwie. Byłaby tabelka profitów za dany wynik czarnej kości (od 2 do 6), żółta byłaby "przesunięta o jeden w górę" względem czarnej, a zielona względem żółtej. Czyli czarna trójka = żółta czwórka = zielona piątka. Ale to by się raczej w tej grze nie sprawdziło, niepotrzebnie wydłużyłoby rozgrywkę, customowe receptury nie rzadko mogłyby być bardziej opłacalne od oryginalnych.
elmer
Posty: 18
Rejestracja: 22 lut 2012, 21:59
Has thanked: 1 time

Re: Dice Brewing

Post autor: elmer »

Super pomysł. Bardzo podoba mi się ta dodatkowa reguła "Piwo z resztek". Niestety czasami w pierwszej turze lub kolejnych początkowych zdarza się, że nikt nie uwarzy piwa. Czy to z powodu złych rzutów, czy zbyt "wysokich" kart receptur. Rozumiem, że ta zasada ma spowodować brak przestojów - zwłaszcza w początkowej fazie rozgrywki. Obawiam się jednak czy nie będzie nagminnie używana także w innych przypadkach, kiedy to po prostu będzie bardziej opłacało się ją użyć niż ważyć dostępne piwo.
W każdym razie na pewno spróbujemy jej w naszym gronie :)
Awatar użytkownika
Skryty Planszoholik
Posty: 119
Rejestracja: 09 mar 2016, 15:37
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: Dice Brewing

Post autor: Skryty Planszoholik »

powielam swojego posta z innego działu. Może tutaj ktoś się zainteresuje:

sprawa jest taka, że choć gra jest bardzo przyjemna to w niektórych rozgrywkach może bardzo boleć losowość kości - szczególnie jeśli się kilka razy pod rząd wyrzuca 1ki,2ki,3ki ... fajnie że są maty ze specjalnymi zdolnościami oraz nowa reguła na pozyskiwanie niebieskich kości ALE ciągle i tak każdy woli mieć wysokie rzuty... a zatem:

czy ktoś próbował (może sami autorzy?) zagrać ze wspólną pulą kości? Tzn. jeden gracz rzuca wszystkimi kośćmi graczy (które mają do przerzucenia na początku rundy) a następnie zgodnie z kolejnością rozgrywki każdy gracz zabiera z puli 1 kość dowolnego koloru ALE oczywiście tylko tak, aby liczba i kolor kości które wyciągnie na koniec doboru, odpowiadały liczbie i kolorom kości które do puli włożył. W związku z tym gracz który miał więcej kości do przerzucenia niż inni, na końcu tej fazy dobierałby nadwyżkowe kości już bez czekania na innych graczy, którzy wcześniej wybrali swoje kości. Oczywiście taki wariant wymagałby jakiegoś dodatkowego elementu pilnującego co rundę jaki gracz wkłada jakie kości do puli (karty z kolorami, dodatkowa mini plansza, nieużywane kości z pudełka (po 1 z koloru na gracza) obrócone na odpowiednią ściankę, itp).

co mam nadzieję osiągnąć tym wariantem?
- bardziej wyrównany rozkład kości czyli zminimalizowanie wpływu czynnika losowego na wynik gry
- zamiast losowego rzutu kośćmi, pojawi się wybór, którą z kości chce wziąć wysoką a którą zaryzukuję poczekać, bo może ją zwinąć ktoś inny

co myślę, że może pójść nie tak:
- pilnowanie kto ile kości włożył do puli może być upierdliwe
- gra się nieprzyjemnie wydłuży

ciekaw jestem co o tym myślicie?

przy najbliższej okazji chętnie sam przetestuje taki wariant ale to może nie nastąpić zbyt szybko więc pomyślałem, że się podzielę na forum pomysłem, może ktoś szybciej do tego siądzie, albo może już to próbował?
ODPOWIEDZ