W sumie to wiadomym było, że jak zwykle będzie fantastycznie ale nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobrze. Gry, turnieje, konkursy (tu największy minus
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
ale o tym później), tajemniczy gość X
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
, no i przede wszystkim przewyborne towarzystwo (choć w sumie nie starczyło czasu aby poznać wszystkich
![Sad :-(](./images/smilies/icon_sad.gif)
), z którym chciałoby się obcować na codzień i wtedy świat byłby zdecydowanie lepszy
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Do tego doszła wyśmienita ekipa z Krakowa (Grażyna, Uiek, Stax i Rathi), która nocowała u nas. Tym samym Pionek stał się pełniejszy a tym samym bliski ideałowi
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
I tu właśnie nadeszła pora aby poruszyć temat, który zrobił rysę na tym tak pięknym obrazie - masakryczno-sadystyczne zadanie w konkursie wiedzy o grach planszowych - "ściągnij w ciągu 100 sekund metalowe kółko opinające kajdanki" ( !! )
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
, które to zadanie stało się dla mnie przeżyciem traumatycznym i nie dawało mi spokojnie przespać dzisiejszej nocy (a sen po 2 ostatnich nocach był mi bardzo potrzebny)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Okazuje się , że nasz wydawałoby się spokojny Ignacy ma zamiłowanie do tortur (psychicznych) - widziałem to w jego oczach
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
.
Ogólnie było jak zwykle przepysznie, a nawet lepiej. Dziękuję Ignacemu za bossską imprę, wszystkim świetnym ludziom za wyborną kompaniję i już z niecierpliwością wyglądam Pionka z symbolem Victorii w nazwie.