Wszystko już zostało powiedziane a'propos organizacji, artakcji itp dotyczących Pionka IV

Ja chcia lbym napisać tylko kilka moich osobistych wrażeń
Był to mój pierwszy "zlot planszomaniaków" w Gliwicach. Muszę powiedzieć, że jestem strasznie mile zaskoczony

To co przeżyłem/zobaczyłem przeszło moje najśmielsze oczekiwania

Poznałem wiele nowych dla mnie gier (np. Manilę, Niagarę, Bongo, Um Krone und Kragen itd.). Turniej PC przemilczę bo się lekko zbłaźniłem

Turniej Hexa w moim wykonaniu doskonale opisał Sztefan

Chyba przekonałem się do tej gry

Konkurs Trzewika i Folka to poprostu mistrzostwo świata

Uśmiałem się po pachy, trochę trzeba było pogłówkować i do tej pory pluję sobie w brodę za to, że wyłożyłem się na pytaniu dt. gier które zawierają figurki

Na szczęście miałem z Zielem troche więcej szczęścia niż przeciwnicy i trafialiśmy na stosunkowo łatwe pytania.
Jednak co dla mnie było najważniejsze, poznałem mnóstwo osób, które jak do tej pory kojarzyłem tylko z ników na forum. Oczywiście pozdrawiam i dziękuję wszystkim, z którymi grałem, rozmawiałem, spożywałem posiłki

itd itp etc

Bawiłem się wyśmienicie, ale oczywiście zabrakło mi czasu, żeby zaspokoić swój głód poznawania (ludzi i planszówek

). Tutaj akurat zazdroszcze Bogasowi, który się zaspokoił w tej materii
Dziękuję wszystkim i Pozdrawiam
P.S. Specjalne podziękowanie odemnie i od Moniki dla Trzewika, za gościne w redakcji, przyniejmniej mieliśmy dach nad głową na noc

Gorzej już było z podłogą pod nogami, ale daliśmy sobie jakoś radę
