Też mnie to ciekawi, my policzyliśmy 66 punktów, ale nie wiemy, czy dobrze zrobiliśmy.adam_k27 pisze:Taka nam się z żoną wątpliwość nasunęła, bowiem w trakcie gry miałem pod koniec już 10 kart zdrowia (licząc jedną jako podwójną) co dawało mi 55 punktów na koniec gry czyli tyle ile maksymalnie pokazuje tor punktacji. W ostatniej rundzie zaś miałem możliwość zdobycia kolejnej pomarańczowej karty i zaczęły się wątpliwości czy jej zdobycie da mi kolejne punkty (kolejne 11 pkt czyli w sumie 66) czy nie. Ostatecznie stanęło na tym że karta daje dodatkowe punkty - bo w sumie i tak żonie już wychodziło że wygra . Pytanie czy słusznie zagraliśmy?
Poza tym dwie sprawy, które chyba jeszcze nie były poruszone, a mamy pewne wątpliwości:
- jeśli jeden gracz ma kartę "Koleżanka z pracy", a drugi pracę, której jedną z korzyści jest rzucanie dodatkową kością, to czy gracz pierwszy może wykorzystać to rzucanie dodatkową kością (oczywiście nie korzystając później z innym symboli na karcie pracy przeciwnika), czy też może tylko brać pod uwagę korzyści, które mogą symbolizować żetony ($, itp.)?
- jeśli gracz ma aktywną kartą, która pozwala na kupowanie np. fioletowych kart po obniżonym koszcie i - dodatkowo - ma kartę jednorazowego użytku o takim samym działaniu, to czy może je "połączyć" i dwukrotnie obniżyć koszt fioletowej karty, czy też karty te nie kumulują korzyści?