Warhammer 40,000: Conquest / Podbój LCG (Brad Andres, Nate French, Eric M. Lang)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Ja jestem casualem, randomem, planktonem czy jak tam gracze turniejowi określają tych co w niedziele grają kupuje wszystko jak leci myśle, że nie jestem wyjątkiem. Turnieje mnie nie interesują, chociaż na turnieje ANR chętnie pójdę .
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Nigdy w życiu nie brałem udziału w turnieju ze względu na zboczenie w stylu - uwielbiam monofrakcje i miksowanie mnie nie interesuje - Inwazję kupowałem jak leci - Conquest też kupuję - AGOTa mam sporo 1 edycji, ale chyba przerzucę się na 2gą - coraz więcej wydanego casualowego hajsu
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Co do Netrunnera - https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... otiations/
widzę że jednak ważne są statystki i raporty z turniejów dla FFG
widzę że jednak ważne są statystki i raporty z turniejów dla FFG
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Te statystyki akurat raczej nie w temacie. Nie chodzi o to że turniejowcy nie są ważni, chodzi o to że nie są najważniejsi W formacie wszystko ma znaczenie i się uzupełnia. I to jest fajne.pridebowl pisze:Co do Netrunnera - https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... otiations/
widzę że jednak ważne są statystki i raporty z turniejów dla FFG
A chodzi o zarzut Xelos80 a nie które święta są ważniejsze.
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Czemu zawsze pojawia się temat Netrunnera ? Kiedy ktoś pisze o innym LCG ... nigdy tego nie zrozumiem. Więc raczej ta wrzutka jest nie na temat ... Ja casualowo gram w WP LCG, ale ona jest do tego stworzona. Podbój ŻYJE póki co w odróżnieniu do Netrunenra - wiem wiem dużo ludzi gra na OCTGN, jest na 1 miejscu w jakimś tam rankingu popularności itd. tylko szkoda, że nie ma z kim pograć w rzczywistym świecieDarboh pisze:Te statystyki akurat raczej nie w temacie. Nie chodzi o to że turniejowcy nie są ważni, chodzi o to że nie są najważniejsi W formacie wszystko ma znaczenie i się uzupełnia. I to jest fajne.pridebowl pisze:Co do Netrunnera - https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... otiations/
widzę że jednak ważne są statystki i raporty z turniejów dla FFG
A chodzi o zarzut Xelos80 a nie które święta są ważniejsze.
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Ale, że ANR nie żyje? Buhaha, buhahahaaaa...........pridebowl pisze:Darboh pisze: Czemu zawsze pojawia się temat Netrunnera ? Kiedy ktoś pisze o innym LCG ... nigdy tego nie zrozumiem. Więc raczej ta wrzutka jest nie na temat ... Ja casualowo gram w WP LCG, ale ona jest do tego stworzona. Podbój ŻYJE póki co w odróżnieniu do Netrunenra - wiem wiem dużo ludzi gra na OCTGN, jest na 1 miejscu w jakimś tam rankingu popularności itd. tylko szkoda, że nie ma z kim pograć w rzczywistym świecie
Nie wiem gdzie mieszkasz. Powiem z mojego doświadczenia. We Wrocławiu w ANR są w każdym tygodniu cykliczne spotkania, czasami nawet 3 razy na tydzień. Ludzi przychodzi między 6-15 osób żeby sobie pograć. W ostatnim czasie pojawiło się kilka nowych osób, które już mają zakupione karty i grają. Na turnieje też przychodzi sporo osób (ostatni Store 15 osób), ludzie przyjeżdżają z innych miast, czyli klasyczna, rozwinięta i prężnie działająca scena turniejowa.
Jak myślisz, jak jest w innych miastach ?
Dla potwierdzenia link z terminami imprez:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... Q/htmlview
We Wrocławiu ludzie grają również w Podbój, oczywiście
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
wkoło Macieju ... masz racje grają casuale, kupują wszystko jak leci, utrzymują tytuł przy życiu i nawet jeżdżą na turnieje do ... Berlina
Przypominam, że to jest temat o trochę innej grze, zresztą bardzo fajnej. Co się tyczy Podboju gra na CS wydawała się dość prosta w mechanice, jednak z kolejnymi dodatkami wielu graczy (którzy mają doświadczenie z innych LCG) stwierdza, że gra jest po prostu TRUDNA.
Przypominam, że to jest temat o trochę innej grze, zresztą bardzo fajnej. Co się tyczy Podboju gra na CS wydawała się dość prosta w mechanice, jednak z kolejnymi dodatkami wielu graczy (którzy mają doświadczenie z innych LCG) stwierdza, że gra jest po prostu TRUDNA.
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
pridebowl pisze:wkoło Macieju ... masz racje grają casuale, kupują wszystko jak leci, utrzymują tytuł przy życiu i nawet jeżdżą na turnieje do ... Berlina
Przypominam, że to jest temat o trochę innej grze, zresztą bardzo fajnej. Co się tyczy Podboju gra na CS wydawała się dość prosta w mechanice, jednak z kolejnymi dodatkami wielu graczy (którzy mają doświadczenie z innych LCG) stwierdza, że gra jest po prostu TRUDNA.
Ale ja odniosłem się do Twojej wypowiedzi na temat tego, że w ANR nikt nie gra
Podbój nie jest trudny, bez przesady, jest fajny, ja lubię pograć, choć mechanicznie dość toporny, mnie najbardziej denerwuje jak Land Rider może zabić TYLKO jedną jednostkę na przykład z jednym punktem wytrzymałości takie to absurdalne ale do przełknięcia.
Ja w żadnym wypadku nie umniejszam Podboju, przeciwnie bardzo bym chciał aby się rozwijał a po dodatkach widzę, że idzie w dobrą stronę.
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Nie rozkręcajmy tematu od nowa bez totalnego sensu.
Odwołałem się do Netrunnera bo to jest obecnie najlepsza pozycja LCG do obiektywnych porównań. I na wstępie za to przeprosiłem że znowu muszę tą nazwę w tym wątku wpisać
To jest symbioza a nie pasożytnictwo - jak to co niektórzy mimowolnie przedstawiają sprowadzając domowych graczy do frajerów nabijających kasę FFG aby ta mogła utrzymywać scenę turniejową dla zajebiście wykokszonych skillem graczy. Na jego przykładzie najlepiej widać jak funkcjonuje format LCG i to że dla FFG tak samo ważny jest gracz domowy jak i turniejowy. Koniec kurna i kropka.
A to wszystko odnosiło się do postów xelos80 - chociaż oczywiście całą dyskusję na ten temat może naleźć w dedykowanym temu wątkowi
Odwołałem się do Netrunnera bo to jest obecnie najlepsza pozycja LCG do obiektywnych porównań. I na wstępie za to przeprosiłem że znowu muszę tą nazwę w tym wątku wpisać
To jest symbioza a nie pasożytnictwo - jak to co niektórzy mimowolnie przedstawiają sprowadzając domowych graczy do frajerów nabijających kasę FFG aby ta mogła utrzymywać scenę turniejową dla zajebiście wykokszonych skillem graczy. Na jego przykładzie najlepiej widać jak funkcjonuje format LCG i to że dla FFG tak samo ważny jest gracz domowy jak i turniejowy. Koniec kurna i kropka.
A to wszystko odnosiło się do postów xelos80 - chociaż oczywiście całą dyskusję na ten temat może naleźć w dedykowanym temu wątkowi
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 01 cze 2012, 16:35
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Wiadomo, że gracze innych LCG mogą mieć kompleksy w porównaniu do ANR Być może GOT 2 coś zawojuje i przebije netrunnera, ale to nie jest pewne. Moim osobistym zdaniem conquest i doomtown swoją szanse na powszechną popularność już straciły. Widzę jednak szansę na znaczne odbicie Star Wars LCG w związku z ofensywą marketingową odnośnie epizodu VII.
Żeby nie było prowokacyjnie totalnym bezsensem jest rywalizacja LCG między sobą. Czemu do jasnej ciasnej FFG nie uderzy w magicowców ? Tam jest gigantyczny rynek, tysiąckrotnie większy niż LCG.
Żeby nie było prowokacyjnie totalnym bezsensem jest rywalizacja LCG między sobą. Czemu do jasnej ciasnej FFG nie uderzy w magicowców ? Tam jest gigantyczny rynek, tysiąckrotnie większy niż LCG.
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
W Gdańsku Netrunner jest martyw. Prawie nikt już nie gra.pattom pisze:Ale, że ANR nie żyje? Buhaha, buhahahaaaa...........pridebowl pisze:Darboh pisze: Czemu zawsze pojawia się temat Netrunnera ? Kiedy ktoś pisze o innym LCG ... nigdy tego nie zrozumiem. Więc raczej ta wrzutka jest nie na temat ... Ja casualowo gram w WP LCG, ale ona jest do tego stworzona. Podbój ŻYJE póki co w odróżnieniu do Netrunenra - wiem wiem dużo ludzi gra na OCTGN, jest na 1 miejscu w jakimś tam rankingu popularności itd. tylko szkoda, że nie ma z kim pograć w rzczywistym świecie
Nie wiem gdzie mieszkasz. Powiem z mojego doświadczenia. We Wrocławiu w ANR są w każdym tygodniu cykliczne spotkania, czasami nawet 3 razy na tydzień. Ludzi przychodzi między 6-15 osób żeby sobie pograć. W ostatnim czasie pojawiło się kilka nowych osób, które już mają zakupione karty i grają. Na turnieje też przychodzi sporo osób (ostatni Store 15 osób), ludzie przyjeżdżają z innych miast, czyli klasyczna, rozwinięta i prężnie działająca scena turniejowa.
Jak myślisz, jak jest w innych miastach ?
Dla potwierdzenia link z terminami imprez:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... Q/htmlview
We Wrocławiu ludzie grają również w Podbój, oczywiście
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 01 cze 2012, 16:35
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Popularnośc Netrunnera już pewnie nie wzrośnie, będzie powoli spadać. Taki los każdego LCG - jak wyjdzie już sporo dodatków to nowych to odstrasza.
Dlatego najważniejsze co się dzieje z grą na początku, pewnie w 1szym cyklu.
Dlatego najważniejsze co się dzieje z grą na początku, pewnie w 1szym cyklu.
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Złe kryterium. Nie wzrośnie popularność turniejowa. Gracze domowi jak wiadomo patrzą na to z innej perspektywyDreadnought pisze:Popularnośc Netrunnera już pewnie nie wzrośnie, będzie powoli spadać. Taki los każdego LCG - jak wyjdzie już sporo dodatków to nowych to odstrasza.
Dlatego najważniejsze co się dzieje z grą na początku, pewnie w 1szym cyklu.
A tak wogóle to jest wątek o WHC40k a tutaj pitu pitu o Netrunerze się zrobiło...
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Netrunnerowcy chyba tak mają, że w tematach netrunnerowych ich ego się nie mieści. Wszyscy muszą wiedzieć, że tylko oni grają w jedyną "legitymacyjną" karciankę LCGDarboh pisze:
A tak wogóle to jest wątek o WHC40k a tutaj pitu pitu o Netrunerze się zrobiło...
- Markus
- Posty: 2466
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 573 times
- Been thanked: 279 times
Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Mylisz sie. Ostatnio w polufce oswiecono mnie ze chlopaki aktywnie dzialaja na fejsie. Spotkania i granie sa podobno co tydzien w piatkiRadeku pisze:W Gdańsku Netrunner jest martyw. Prawie nikt już nie gra.pattom pisze:Ale, że ANR nie żyje? Buhaha, buhahahaaaa...........pridebowl pisze:
Nie wiem gdzie mieszkasz. Powiem z mojego doświadczenia. We Wrocławiu w ANR są w każdym tygodniu cykliczne spotkania, czasami nawet 3 razy na tydzień. Ludzi przychodzi między 6-15 osób żeby sobie pograć. W ostatnim czasie pojawiło się kilka nowych osób, które już mają zakupione karty i grają. Na turnieje też przychodzi sporo osób (ostatni Store 15 osób), ludzie przyjeżdżają z innych miast, czyli klasyczna, rozwinięta i prężnie działająca scena turniejowa.
Jak myślisz, jak jest w innych miastach ?
Dla potwierdzenia link z terminami imprez:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... Q/htmlview
We Wrocławiu ludzie grają również w Podbój, oczywiście
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Podbojarze prawie im dorównująTobiaco pisze:Netrunnerowcy chyba tak mają, że w tematach netrunnerowych ich ego się nie mieści. Wszyscy muszą wiedzieć, że tylko oni grają w jedyną "legitymacyjną" karciankę LCGDarboh pisze:
A tak wogóle to jest wątek o WHC40k a tutaj pitu pitu o Netrunerze się zrobiło...
- Gothik
- Posty: 498
- Rejestracja: 02 sty 2012, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 36 times
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Jednym i drugim takie przedszkolne przepychanki się najwidoczniej nigdy nie nudzą...Darboh pisze:Podbojarze prawie im dorównująTobiaco pisze:Netrunnerowcy chyba tak mają, że w tematach netrunnerowych ich ego się nie mieści. Wszyscy muszą wiedzieć, że tylko oni grają w jedyną "legitymacyjną" karciankę LCGDarboh pisze:
A tak wogóle to jest wątek o WHC40k a tutaj pitu pitu o Netrunerze się zrobiło...
-
- Posty: 266
- Rejestracja: 22 lis 2013, 15:22
- Lokalizacja: Festung Krakau
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 19 times
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Że co niby ? Gdzie masz przykłady by gracze CQ zasyfiali tematy/fora innych gier karcianych ? :>Darboh pisze: Podbojarze prawie im dorównują
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Coś musiał napisaćaryss pisze:Że co niby ? Gdzie masz przykłady by gracze CQ zasyfiali tematy/fora innych gier karcianych ? :>Darboh pisze: Podbojarze prawie im dorównują
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Wiadomo że nie generalizujemyTobiaco pisze:Coś musiał napisaćaryss pisze:Że co niby ? Gdzie masz przykłady by gracze CQ zasyfiali tematy/fora innych gier karcianych ? :>Darboh pisze: Podbojarze prawie im dorównują
Gwoli ścisłości zaśmiecanie w Waszym wykonaniu także się zdarzało Ale nie o zaśmiecanie tutaj wogóle chodzi.
Ale wystarczy popatrzeć na Wasze niektóre reakcje na inne tytuły karciankowe, a w szczególności na słowo "netrunner"
A dowodem na tą teze będzie także to że z tego przytyku zacznie się tutaj nowy temat do dyskusji. Mało sensownej.
- Harth
- Posty: 272
- Rejestracja: 28 lis 2013, 12:38
- Lokalizacja: Skierniewice
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 19 times
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Trochę mnie dziwią 'kłótnie' o to która gra lepsza. Ludzie mają różne gusta i pisanie w stylu "tak jest bo ja tak uważam" jest, w mojej opinii, przejawem braku szacunku dla innych. Z drugiej strony dyskusje w cudzych tematach, na temat innych gier są naturalne. Gry trzeba porównywać, żeby ktoś nie znający tematu, mógł wybrać to co najbardziej mu odpowiada.
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 01 cze 2012, 16:35
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Pewnie - niech się gryzą LCG między sobą o tą żałosną liczbę paruset fanów na całą Polskę. GoT 2 niech w to jeszcze uderzy taranem i wyrwie po 1/3 graczy z każdego tytułu*Darboh pisze: Ale wystarczy popatrzeć na Wasze niektóre reakcje na inne tytuły karciankowe, a w szczególności na słowo "netrunner"
A L5R i MtG niech dalej mają 95% rynku. To wszystkim widocznie odpowiada.
*choć akurat GOT 2 uważam za ostatnią nadzieję dla powstania dużej sceny LCG w Polsce - to jego pojawienie się będzie miało złe bądź bardzo złe skutki dla wszystkich pozostałych tytułów LCG
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Oczywiście że w większości przypadków w tym wątku z wielu powodów obiektywnych jest Netrunner. I w zasadzie w wątku o każdej grze o podobnym formacie (LCG/ECG) pojawia się ta nazwa, to tylko tutaj wywołuje jakiś ból dupy.
-
- Posty: 266
- Rejestracja: 22 lis 2013, 15:22
- Lokalizacja: Festung Krakau
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 19 times
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
Chłopie co Ty porównujesz ? Nie licząc spinek głównie personalnych w wątkach odnośnie SW LCG gracze CQ nie bawią się w komentowanie innych gier co androidowe kółeczko wzajemnej adoracjiDarboh pisze:Wiadomo że nie generalizujemy
Gwoli ścisłości zaśmiecanie w Waszym wykonaniu także się zdarzało Ale nie o zaśmiecanie tutaj wogóle chodzi.
Ale wystarczy popatrzeć na Wasze niektóre reakcje na inne tytuły karciankowe, a w szczególności na słowo "netrunner"
A dowodem na tą teze będzie także to że z tego przytyku zacznie się tutaj nowy temat do dyskusji. Mało sensownej.
Jak mantra wyglądają posty czy to w tym temacie czy to w podforum jaką grę wybrać gdzie CQ stawiana jest jako łupanka bez dużej możliwości kombinacji a ANR wyrafinowana gra ( śmieszne że większość opinie o CQ ma tylko z przeczytania relacji innych graczy tudzież po pojedynczych partiach na samym CS gdzie CQ jako gra po wyjściu dopiero połowy cyklu znacząco zyskuje na różnorodności). Wiadomo że im dłużej coś się powtarza tym więcej ludzi w to zacznie wierzyć
Jak widać odpływ graczy jest odczuwalny że musicie się posuwać do aż tak nachalnej propagandy
Btw gadanie o obiektywizmie w przypadku dyskusji o karciankach w ktore się gra/grało jest conajmniej smeiszne
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 20 maja 2012, 22:23
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 49 times
- Been thanked: 4 times
Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG
A ja wygrałem dzięki netrunnerowcom browara. Założyłem się, że od poprzedniego użycia słowa netrunner nie minie więcej niż trzy posty póki nie wyskoczy jakiś netrunnerowiec i nie użyje znów tutaj słowa na 'N'. Senkju