![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Już dzięki temu conquest przebił liczba postów SW LCG!
Tak naprawdę to już zależy co kto lubi. Jeśli nie zamierzacie rozwijać gry to tylko preferencje odnośnie armii są istotne.xof305 pisze:Witam,
Które dwie rasy są polecane dla dwóch początkujących graczy ?
Chcemy zakupić na allegro zestaw dwóch pełnych ras (po 3 karty każdego wzoru) ale nie planujemy żadnych gier turniejowych.
No to podstawka x3 i problem z głowyxof305 pisze:Jedna podstawka raczej odpada - strasznie denerwuje mnie występowanie tylko jednej karty w całej talii (to m.in dlatego tak mnie odrzucają Osadnicy narodziny imperium).
Wolę kupić po jednej rasie za 30zł i mieć miły dociąg jednostek niż losowanie i czekanie.
Nie jestem z lobby ANR'aaryss pisze:Chłopie co Ty porównujesz ? Nie licząc spinek głównie personalnych w wątkach odnośnie SW LCG gracze CQ nie bawią się w komentowanie innych gier co androidowe kółeczko wzajemnej adoracjiDarboh pisze:Wiadomo że nie generalizujemy
Gwoli ścisłości zaśmiecanie w Waszym wykonaniu także się zdarzałoAle nie o zaśmiecanie tutaj wogóle chodzi.
Ale wystarczy popatrzeć na Wasze niektóre reakcje na inne tytuły karciankowe, a w szczególności na słowo "netrunner"![]()
A dowodem na tą teze będzie także to że z tego przytyku zacznie się tutaj nowy temat do dyskusji. Mało sensownej.![]()
Jak mantra wyglądają posty czy to w tym temacie czy to w podforum jaką grę wybrać gdzie CQ stawiana jest jako łupanka bez dużej możliwości kombinacji a ANR wyrafinowana gra ( śmieszne że większość opinie o CQ ma tylko z przeczytania relacji innych graczy tudzież po pojedynczych partiach na samym CS gdzie CQ jako gra po wyjściu dopiero połowy cyklu znacząco zyskuje na różnorodności). Wiadomo że im dłużej coś się powtarza tym więcej ludzi w to zacznie wierzyć
Jak widać odpływ graczy jest odczuwalny że musicie się posuwać do aż tak nachalnej propagandy
Btw gadanie o obiektywizmie w przypadku dyskusji o karciankach w ktore się gra/grało jest conajmniej smeiszne
eh Teo, Ty to potrafisz mijać się z prawdą jak nikt innyTeokrata pisze:... fajnie pokazuje jak agresywne i toksyczne jest srodowisko conquesta w Polsce... fanboye warhammera widocznie musza ciagle walczyc ...
a mam Cie zalinkowac?Tobiaco pisze:Ja nie wchodzę w wątki innych gier by pisać o whc
dlaczego? powiem Ci tak Tomku - nie widzialem jeszcze ani jednego flejmu w srodowisku x-winga, ktore jest prawdopodobnie wieksze od kazdej sceny LCG w Polsce a wiesz ile widzialem flejmow z udzialem graczy Conquesta? no wlasnie... i bynajmniej nie pisze tego by sie z kimkolwiek klocic, wrecz odwrotnie, haslem swiatowej sceny x-winga jest "fly casual" i slynie ona z przyjaznej pozytywnej atmosfery, braku fjemow i spiny, czego mocno brakuje w karciankach, polecammorphine pisze:eh Teo, Ty to potrafisz mijać się z prawdą jak nikt innyTeokrata pisze:... fajnie pokazuje jak agresywne i toksyczne jest srodowisko conquesta w Polsce... fanboye warhammera widocznie musza ciagle walczyc ...
...nie na każdym forum o LCG są flejmy i spinyTeokrata pisze:... braku fjemow i spiny, czego mocno brakuje w karciankach, polecam
Proszę bardzo, zalinkuj jakiś wątek z TEGO forum. Temat na forum sw nie jest flejmowy, a nawet gdyby był, to jest w offtopieTeokrata pisze:a mam Cie zalinkowac?Tobiaco pisze:Ja nie wchodzę w wątki innych gier by pisać o whc![]()
![]()
a no dlatego, że generalizujesz i podkreślasz wyjątki (ja się odnosiłem do pierwszej części posta o agresywności i toksyczności).Teokrata pisze:dlaczego? .....morphine pisze:eh Teo, Ty to potrafisz mijać się z prawdą jak nikt innyTeokrata pisze:... fajnie pokazuje jak agresywne i toksyczne jest srodowisko conquesta w Polsce... fanboye warhammera widocznie musza ciagle walczyc ...
Nie jedynym, zapewniampridebowl pisze:... środowisko Conquesta jest jedynym w tym kraju, środowiskiem zorganizowanym. Potrafiącym czerpać prawdziwą przyjemność z turniejowego grania, spotykania się, organizowania się na ....D
"Exodus"?
Przez ponad 15 lat gry (również turniejowej) w karcianki, planszówki i ludziki, X-Wing pozostaje jedyną grą, z której zrezygnowałem, bo co imprezę byłem ordynarnie wałowany przez przeciwników. Chyba trochę na wyrost chwalisz się tym X-Wingowym orderem z ziemniaka.dlaczego? powiem Ci tak Tomku - nie widzialem jeszcze ani jednego flejmu w srodowisku x-winga, ktore jest prawdopodobnie wieksze od kazdej sceny LCG w Polsce a wiesz ile widzialem flejmow z udzialem graczy Conquesta? no wlasnie... i bynajmniej nie pisze tego by sie z kimkolwiek klocic, wrecz odwrotnie, haslem swiatowej sceny x-winga jest "fly casual" i slynie ona z przyjaznej pozytywnej atmosfery, braku fjemow i spiny, czego mocno brakuje w karciankach, polecam