Jaką grę wybrać.

[Filip Migasiewicz]

Witam.Szukam gry planszowej,ostatnio grałem u kolegów w takie gry jak kamień gromu czy atak zombie(mage knight w drodze) i podchodziły mi .Nie mam konkretnie sprecyzowanej kategorii,ale myślałem nad takimi tytułami jak terra mystica czy eldritch horror.Chcę żebyście naprowadzili mnie na jakieś fajne gry .Głownie gram u kolegów bo oni ciągle coś kupują i chcę mieć wreszcie jakieś swoje,tak jak widzicie gra powinna być od 2 do 5 graczy.

[krzyss]

Oczywiście należy kupić inną grę niż posiadają koledzy.
Wg mnie najlepszym wyborem będzie narada właśnie z kolegami z którymi grasz na temat zakupu gry.
Dojdziecie wszyscy do tego w co byście najbardziej chcieli pograć a czego nie macie.
Bo owszem możesz coś kupić polecanego na forum, ale nie koniecznie podejdzie to Twojej ekipie i okaże się że gra po jednym razie będzie leżała.
Także jak napisałem, narada z ekipą i zakup.

[Rafalm]

No nie ułatwiasz, bez bliższych danych to cały arsenał planszówek można by wymienić Ale spróbujmy, jak dla mnie polecam:

7 cudów świata - jeśli chcesz dobrą karciankę na dużo osób (nawet do 7 graczy). Słabo grywalna poniżej 4 osób.
Smallworld lub Wsiąść do pociagu: Europa - w kategorii prostych gier planszowych. Obie bardzo grywalne i można się trochę poprzepychać z kumplami.
Eldrich Horror to dobry strzał, jeśli lubicie gry z klimatem Cthulhu. W tym klimacie ja osobiście lubię też Posiadłość Szaleństwa.
Ghost Stories - w trybie kooperacji. Ale to max 4 osoby.
Kemet - ze strategicznych z dużą negatywną interakcją (w zasadzie tłuczka każdy na każdego przez całą grę) lub Cyklady (tu jest trochę spokojniej, choć walk nie brakuje).
Pokój 25 - skoro o negatywnej interakcji mowa. Dużo trybów rozgrywki, bo można grac zarówno w trybie kooperacji (ze zdrajca i bez) jak i "death match" gdzie trzeba podstępnie wyeliminować pozostałych. Najlepiej chodzi na 4-6 osób.
Splendor - jeśli lubicie konstruowanie maszynek do nabijania punktów zwycięstwa. Tyle, że praktycznie każdy gra "do siebie", interakcja żadna.
No i jeśli lubicie mózgożerne eurogry, to może Pupile Podziemi lub Tzolkin.

[Filip Migasiewicz]

O kolegów bym się nie martwił ja doskonale wiem o co chodzi np,kolega ostatnio mówił że podoba mu się descent i terra mystica.Ostatnio bardzo spodobała mi się gra dracula,niestety nie ma jej nigdzie w sprzedaży.Myślę że poszedł bym w kierunku cyklad,eldritch horror...Tutaj raczej nie ma takiego czegoś ,że komuś coś nie będzie pasować gramy dla zabawy .

[krzyss]

W Talisman Magia i Miecz graliście?

[andruty007]

Talisman sobie odpuść, na początku fajna gra, potem zaczyna się nuda. Pomyśl może nad Descentem ew jakąś karcianką. A na Mage Knight nie zawiedziesz się

[krzyss]

[quote="andruty007"]Talisman sobie odpuść, na początku fajna gra, potem zaczyna się nuda. Pomyśl może nad Descentem ew jakąś karcianką. A na Mage Knight nie zawiedziesz się :)[/quote]

Nudzic? Po to sa dodatki aby sie szybko nie nudzila.
Jesli nie grali to wg mnie z checia zagraja.

[andruty007]

Też tak myślałem i mam za sobą jakieś kilkanaście rozgrywek z dwoma dodatkami. Na początku nawet myślałem żeby kupić sobie własny egzemplarz. Ale wraz z kolejnymi rozgrywkami pojawiły się okropne schematy których nie da się ominąć. Rzut kostką, ruch, walka. W międzyczasie gdzieś czary (które też często polegają na kostce) i awansowanie postaci na które nie mamy właściwie wpływu. Jedyna zabawa była dla mnie wtedy gdy miałem przedmiot umożliwiający wybór o ile pól mam się poruszyć. Wtedy możliwe było jako takie planowanie.
Od niedawna mam też Mage Knight-a, a tam to już zupełnie inna bajka, mamy wolną rękę właściwie cały czas (oczywiście jesteśmy ograniczeni czymś, np wartością bonusów na ręce), możemy wybrać którego przeciwnika i w jakim momencie zaatakujemy, możemy wybrać czy chcemy walczyć o czary w wieży maga, przy awansie możemy wybrać (z dostępnych 3 kart) czy interesuje nas np szybsze poruszanie się czy większy atak z dystansu.

Także MiM odradzam bo nie sądzę że po 20 rozgrywkach będzie się twierdziło, że to dobrze zainwestowane pieniądze (a Podstawka+ dodatek to już wydatek ok 300 zł)

[krzyss]

Wszystko jest zależne od tego jak co komu podchodzi.
Ja za sobą w samą podstawkę mam co najmniej kilkadziesiąt rozgrywek.
Teraz gramy z jednym dodatkiem.
Gramy praktycznie ciągle z tymi samymi osobami i wszystkim się podoba. A mamy jeszcze inne gry oczywiście, ale jakoś Talisman wszystkim tak "siedzi", że póki co mamy przed sobą jeszcze sporo rozgrywek.

Mage Knight jest na mojej liście zakupów.

[Bary]

Talisman fajnie się sprawdza w grze z dzieciakami. U mnie jest to ulubiona pozycja do rodzinnej rozgrywki. Jeśli gracie z samymi dorosłymi, to faktycznie może być zbyt schematyczna i mało urozmaicona (aczkolwiek, jak napisał kolega powyżej, są wyjątki).
A czy jakiś posiadacz SmallWorld może napisać, czy podobnie jest też z tym tytułem (tj. czy gra jest raczej do rozgrywek familijnych)?

[misioooo]

Ja Talismana nie cierpię... Taki festiwał turlania.
Small World posiadam i bardzo lubię. Gra stricte konfrontacyjna. Przy 2 graczach (moim zdaniem) wymaga więcej taktyki i odrobiny strategii. W szerszym gronie robi się bardziej chaotyczna (w pozytywnym jak dla mnie znaczeniu tego słowa). Ot taka wesoła nawalanka ze sporą dawką humoru.